mania1220 19.12.2014 03:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2014 Pszczolka - za duzo tych fptek! bym sie zawalilatu jest link na slideshowdajcie znac czy dziala http://s835.photobucket.com/user/szlachtowska39/slideshow/szlachtowska39067 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niemodna 21.12.2014 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2014 A jak ja mam niby ten album otworzyć?? This album is Password-Protected. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 21.12.2014 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2014 ślicznie :yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pszczolka m 22.12.2014 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2014 Mania widziałam wszystko. Jest cudownie. Nawet nie umiem powiedzieć co najbardziej mi się podoba. Wszystko jest piękne. Każdy element śliczny sam w sobie a razem to piorunująca całość. Mania nie wiem czy pamiętasz jak w pl choinki wyglądają. U nas najczęsciej kupuje się świerk pospolity. No a te drzewka są dość trudne. Najczęściej mają łyse góry, często same są rzadkie i coś foremnego naprawdę nie jest łatwo znaleźć. Ja w tym roku pojechałam do szkółki i miałam możliwość wybrać z jeszcze rosnących i lipa. SPoro drzewek bylo ale niestety średnie z wyglądu. Sprzedawca mówił że można wcześniej przyjechać i drzewko sobie zaznaczyć. Kupiłam na mieście ładne bo w miarę symetryczne ale niestety już najświeższe nie jest. Dla mnie zapach to ściema. Pachnie maks 3 dni i tyle. Dlatego jak już się przeprowadzę będę kupować jodły. Nie pachną ale przynajmniej mies można potrzymać w domu. Mania mówię ciąglę że budowa, ale powiem Ci szczerze ze jak posprzątałam, powynosiłam sprzęty budowlane, wszystkie kartony zabezpieczające to pierwszy raz poczułam że to miejsce zaczyna dom przypominać. Do wykonania jeszcze sporo drobiazgów ale trochę to przypomina dom w remoncie. Teściowa wigilii nie robi nie tyle, że nie chce i się u mnie czepia. Nie mogę jej tego zarzucić, bo to nie jest zła kobieta (szczerze mówię nie od święta ) Poprostu mieszka z teścię ale tak naprawdę nie żyją ze sobą (ona zajmuje mały pokój on duży). Nie ma więc miejsca a i zdrowia (nękają ją różne schorzenia). Myślę że jednak by zrobiła u siebie gdyby chociaż z mężem inaczej żyli. Marudzi że u nas na domu, bo że nie ma tam warunków, jak wszystko odgrzać, że trzeba wszystko zawieść i masa różnych innych problemów. Ja jednak wszystko ogarnę. Nawet mam już tam małą choinkę (świerk conica który zostanie posadzony przed dom zaraz po świętach). Mania a śnieg macie? U nas niestety zapowiadają się święta iście brytyjskie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vesila 12.01.2015 23:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2015 Maaaaaniaaaaa !!!! come back ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 14.01.2015 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2015 Najlepszego w Nowym 2015 Roku :) Cały czas podziwiam łóżko ... ...ale czekam na kolejne dzieła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niemodna 14.01.2015 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2015 Where are you??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 15.01.2015 03:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 (edytowane) Dziel narazie niet! Jestem jestem....bylam troche zajeta i czasu nie bylo a jak juz sie zebralo to bomba. Trochu mnie jeszcze nie bedzie. Za 1.5 tyg lece do Polski. Niestety nie jest to wyjazd typu "wakacyjna przyjemnosc" ani "remontowa". Lece z powodu rodzinnych, niestety bardzo powaznych - powodow. Trzymajcie kciuki. Nie bede nic w domu ruszac, zadnych remoncikow, zadne nic - nie bede miala czasu, glowy, energii ani serca. To jest w planie na zas jak sie z M oboje wybierzemy badz ja sama jakas letnia pora. Teraz bede miala co innego na glowie. nie jestem happy camper Bede tam 3 tyg do miesiaca, wiec nadal mnie ne bedzie. ale wroce.... a mialam przyjsc i sie czyms pochwalic a tu ehhhh...nie czas na radosci pzdrawiam i wszystkim zycze wszystkiego najlepszego w tym nowym roku! Edytowane 15 Stycznia 2015 przez mania1220 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vesila 15.01.2015 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 Mania, to trzymam kciuki za pomyślne ułożenie sie spraw :hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lw 15.01.2015 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2015 Maniu, podczytuję Cię od dawna. Teraz wychodzę z szafy i życzę Ci wszystkiego dobrego, powodzenia i pomyślnego obrotu spraw! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pszczolka m 19.01.2015 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2015 Mania to życzę powodzenia i pamiętaj ze my tu na ciebie czekamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Malinowa8 29.01.2015 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2015 Od jakiegoś czasu podczytuję ten wątek i ...podoba mi się Dużo rzeczy w moim stylu, do tego szaro i kryształkowo Będę zaglądać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniaklasyka 18.02.2015 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 Mania czekamy tu na Ciebie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 02.03.2015 17:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2015 Melduje ze wrocilam :bye::bye: 2 dni zmienialam sie na tutejszy czas. Na dodatek wrocilam w wielkie zimno. Przez caly tydzien nawiewy arktycznego powietrza, szkoly pozamykane, wstaje rano a tu -30C na termometrze a z tym wiewem -37C...lepiej nie wychodzic. Powolo sie ociepla, ale naprawde powoli, do 10 marca nadal opady sniegu Znow bedziecie mieli wiosne predzej, ba! wczoraj do domu dzwonilam i ciocia mowila ze przebisniegi wylazly - mi wylazi ale para z nosa ze zlosci - wszedzie snieg, lod i masakra. Nie wiem jak drzewka przyzyly. Snieg to pestka, ale takie mrozy i wiatr a potem slonce przywala - jak napecznialy od ciepla to szlag je trafi. Ciekawe ile z nich padnie niby wieksosc pozawijana ale mimo wszystko. 95% jezior zamarzniete - to juz drugi rok z kolei oczywiscie jak nie powiesz facetowi nie skuma......zapomnialam, napadalo,moj M nie pomyslal, nie zwalil czap sniegu z drzewek z ktorych powinien. malo tego, jojczal ze pies mial problem zejsc z tarasu na ogrodek - pytalam - a odsniezyles mu razem ze schodami?...odpowiedz : NIE.... rece opadaja , toz pies maly, krotkie nozki, sniegu wiecej niz on sam, no ciezko czasami pomyslec haha...sasiadka mowila ze taras to odsniezyl dopiero jak ona mu powiedziala - w calosci (ja zawsze odsniezam). Ale tak odsniezal ze jak przygrzalo mialam ale kupe lodu przymarznietego. Poki co - farba nie zeszla. jak pamietacie taras nie bejcowalam a malowalam taka specjalna farba do tarasow - jak piaskowa jest. balam sie ze odejdzie wsio po takich mrozach ale poki co - wyglada OK. Zobaczymy jak sie zima skonczy (kiedy...????). Wracajac do pobytu w PL...nie ma to jak latanie Dreamlinerem ...co prawda mialam szczescie lecac do PL ale wraajac - zawrocilismy z pasa startowego - hamulce! Godzina opoznienia z wylotem. I tak niezle...znajac ich historie to krotko, bo byly postoje kilkugodzinne badz odwolane loty odkad LOT je kupil. Smiac mi sie chcialo bo beda w PL w jakims programie i tak z nich zartowali (z tych usterek w Dreamlinerach). Po przylocie zaskoczyla mnie wielka zima - owszem bylo bajkowo. Na szczescie na niedlugo. Niemile zaskoczenie w domu...LUSTRA. Pamietacie czekalam na te malpy 10 miesiecy, koniec koncow nie widzialam ich wcale i pierwszy raz po prawie dwoch latach (kurna, ale zlecialo). Z daleka OK...z bliska - Wit Stwosz toto nie jest Na taka kase jak kosztowaly - nie jestem zadowolona i drugi raz bym NIE KUPILA............ Po powrocie spojrzalam na moje tutaj ktore jest z masy a nie recznie rzezbione - i wole to tutaj Przyznam sie bez bicia nie jestem zadowolona z tych w PL, wkleje potem fotki. Lustra male - na odwyrtke zrobione ! Wzor na odwyrtke, kazdy to zauwazyl - oba!! Lustro duze - obramowka KRZYWA, odchodzi, rama czy jak to - zaraz ta co na tafle zachodzi. W srodkowych czesciach mozna PALCA WSADZIC a na gorze i dole przylega - koniec koncow przy wieszaniu - a powiesic musialam bo nie wiem kiedy znow do PL polece, temperatura sie zmienia itp itd - nie chcialam zeby rama sie wygiela - wiec przy wiesaniu tafla pieprzla - na POL !! :mad: - w tych miejscach gdzie spieprzyli. I co? nastepny wydatek - trzeba nowa tafle. Wujek o malo zawalu nie dostal tak sie zdenerwowal. A ze minelo ile minelo a minelo spoooor odkad je kupilam - z reklamacji nici. Jedynie co dobrze zrobione - to musze przyznac - zapakowane tak jak mi mowili ciocia z wujkiem - ze mozna zucac o sciane. Aha...duze lustro ma dobrze wzorem rame zrobiona. Nie tak jak male. Schody 0 ktore tez pierwszy raz na zywo widzialam - okazalo sie ze wcale czarne nie sa! miala byc czarna bejca ale nie jest. Jest baaaardzo ciemny braz. Ale nie becze - zgralo sie z plytkami na kominku wiec jest OK. Plyty na sciane - nadal i ciagle absolutnie jestem w nich zakochana i nadal chce je na sciane - mimo ze wiem ze bedzie dokumentnie inaczej stylem niz tutaj. Male to widzialam kilka lat temu jak bylam w PL, shit - 4 lata temu. Duze teraz. Nie pekla zadna uffff.....ciocia otwierala kazda paczke. Z plytami jestem happy. Z kominkiem nadal happy, schody tez. Tylko te lustra mnie dobily i nie bedzie zadnego WOW.... I wiecej tam nic nie robilam. Tyle ze kupilam firanki dlugie i zaslony - takie zeby wisialy narazie bo to co wisialo to wolalo o pomste do nieba. Plan w tym roku - chcemy okna zmienic. Na gorze w sypialni oba i te nowe na dole tez. Na gorze sa stare co jeszcze moj dziadek robil w 86-87 roku. Wiec trzeba wymienic. Na dole sa nie takie stare (tez drewniane ale firmowe). Ale sa ciemne. A ja chce biale od srodka. Wiec rozwalka. No i w planie jest powiekszenie okna od ulicy. Sie da - wujek mowil. Wiec sie zrobi - zeby bylo tak duze jak to na gorze nad nim. W planie tez jest ocieplic gore z zewnatrz i nalozyc siding (kiedys jak wroce chce ten siding sciagnac i normalne stucco nalozyc). Po oknach - ale to juz musze tam leciec i byc dluzej : obnizenie sufitu w salonie (bo krzywy - zainstalowac ledowki, postawic stelaz i powiesic plyty, obic co sie da plytami (zadne gladzie). Plyta mi da dodatkowe ocieplenie i prostsze katy. No i kwestia przyzwyczajenia - jak tutaj sie robi. Nie wiem co z podloga robic. Mielismy ta biala podloge - a raczej szara kupowac ale moze nie trzeba. Bo ciagle patrzylam na dechy ktore tam sa i mi najwyrazniej szkoda ich przykrywac. To sa naprawde grube dechy, zadna firma takich grubych nie robi (kiedys pokazywalam jak stawiali kominek). Jest w suoer stanie, nie rozlazla sie (a starsza odemnie z 10-15 lat). Moze da sie wycyklinowac, znaczy nie moze - napewno. Potem bedzie kombinacja z grzejnikami, badz z kuchnia zobacze. Plan odlegly nie zastanawiam sie narazie. Bylam, zobaczylam, pomacalam. Odfajkowane! Wracajac do domu tutaj. Jestem w fazie "nic nie robienia". Jest zima. Nawet bambus na wyspe wyladowal w piwnicy. Zostawiamy wsio do wiosny. Snigu mam po kolana a juz mysle o ogrodku. Wiem ze chce jeszcze krzakow i drzewek dosadzic. Wiem ze M sie z sasiadem umowil ze kupuja na spolke kamyki - sasiadowi sie spodobalo miedzy dodami co robilismy w zeszlym roku i chce tez tak z drugiej strony sobie sypnac - my za to chcemy obsypac kamykami wsie krzaki i drzewka na ogrodku - pozbyc sie kory bo to wieczna dosypka co roku i z torbami pojde. W srodku jeszcze troche wykonczeniowki malej co M nie skonczyl, ale narazie on nawet czasu nie ma. Wiec w zawieszeniu. Pomyslow nie mam zadnych...ooopss...sklamalam! mam jeden ale nie wiem czy da sie M namowic. Znaczy namowilam, przekonalam, ale czy namowie to zrobic w tym roku - nie wiem. Chce pol a raczej wiecej niz pol tarasu z tylu obciac - ten kawalek gdzie kanapy stoja w lecie - obnizyc taras na tak niski jak ten co gazebo stoi. Bedzie dwu poziomowy a siedzac nizej bedzie wiekszy bo go chce przeciagnac na ogrodek i - o co mi chodzi - bedzie nizej i sasiedzi nie beda na mnie patrzec jak siedze tak wysoko. Dlatego chce obnizyc a nie tylko ten powiekszyc. Ale duzo roboty bo trzeba by pergole rozebrac - prawie cala. Wyzej chce tylko zostawic ten kawalek gdzie sa schody i stoi BBQ z ta scianka ruchoma. Well...zobaczymy. A ja sie narazie koncentruje na czym innym. Przed wyjazdem zaczelam - wywalilam i rozdalam 95% moich ciuchow. Szafa pusta byla praktycznie - odswiezanie garderoby. No i butow No coz, typowa kobieta jestem, kocham buty chyba spelnilam swoje marzenie bo do tych co juz mialam dokupilam...22 pary Tak wiem, kolko na czole. I sie popukac. Ale teraz mam zapasu na kilka lat . No i nowe ciuchy. Jak skoncze sie "ubierac" zaczne myslec o domu. duzo pisania, zero fotek tymrazem. Musze poprzenosic. Zabrac sie nie moge. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 02.03.2015 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2015 Fajnie , że znowu jesteś bo będzie co poczytać i obejrzeć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pszczolka m 03.03.2015 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2015 no Mania wkońcu jesteś A coś więcej z Polski? Jak wrażenia (poza domowo-budowlanymi)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vesila 03.03.2015 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2015 Mania wróciła z nowymi butami i wielkimi planami czekam na fotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 08.03.2015 01:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2015 Gosik - zebys wiedziala - mam cala ramke zdjec ...........no ale znacie mnie!! u mnie zawsze duzo! Vesi, sie nie smiej...dokupilam nastepne dwie pary bosszzzeee co sie ten moj M ma ze mna - a mi brakowac zaczyna szaf! Pszczolka wrazenia? od nich zaczne: Od mojego ostatniego pobytu bardzo sie zmienilo ( w bylo to 4 lata temu). Zmienilo na lepsze - mowie wizualnie bo polityka iyp - wiadomo ze sieczka. Pewno tego nie widzicie bo mieszkacie tam wiec oko przyzwyczajone , ale co mnie ujelo - zaczelo byc bardziej zadbanie i "elegancko" kolo domow. Kazdy wszedzie sie nabija z kostki bauma - a ja uwazam ze teraz lepiej z nia - czysciej, ladniej i wogole. Zamiast tych starych rozwalonych chodnikow badz brakiem ich. Duzo drzewek i krzakow przed domami zasadzone - kiedys tak zielono nie bylo i ladnie. Co prawda domy budowane w latach 70-80tych ze swoimi szczegolnymi gabarytami i ksztaltami nadal strasza a szczegolnie budynki stawiane przez panstwo w tamtych latach (czy to tylko przypadlosc Polski???) ale nic sie z tym nie zrobi i pewno ja zwracalam tylko na nie uwage bo ich nie widze, no oprocz kazdej wyprawy do PL. Pewno dziala to na dwie strony - tu tez sa stare domy z a la dykty ktore raza w oczy i Was by bardzo razily a ja nie zwracam uwagi bo przyzwyczajona i sie zlewaja z reszta. tak wiec - wizualnie Polska wyladniala Nawet jak jakies 100 letnie stare chalupy stoja to ma to swoj urok strasznie duzo rond macie Niektore moim zdaniem bez sensu. Tu to zadkosc, przez cale 27 lat widzialam....tylko 2. A najezdzilam sie i po can i po US. Jedno akurat mam kolo siebie ale na wielkim placu gdzie same sklepy. Sasiadka mowila mi ze jej kuzynka z FL przyjechala i jezdzila w kolko - nie wiedziala kiedy zjechac i gdzie z tego ronda a ja - jak na nie wjezdzamy zawsze mowie - witamy w Polsce Macie bardzo MALO otylych ludzi!!! naprawde! a mimo ze niedlugo to bylam i u siebie na poludniu i w Krakowie, w Lublinie w Warszawce nie mowiac - jechac cale te odleglosci i widziec ludziow na ulicach. Naprawde - w porownaniu co tu mamy - macie zero otylosci!! Z reka na sercu - odejmujac starsze osiby bo to normalne potrafi byc, ale widzialam DWIE....jedna kolo 40tki w szpitalu w Kraku i jedna mloda laske kolo 20tki w sklepie. I to wszystko!! a po tym jak mi wszyscy powiedzieli ze mi sie przytylo - patrzac na Polki - wsie szcuple (!!!) czulam sie...........ak grubas. Gdzie tutaj uchodze za szcupla w porownaniu z wielorybami. Macie ladniejsze ciuchy i buty - serio!!! Na zwyklym bazarze - pomijajac jakosc - ale wzory itp. Ladniejsze. Ja tu zeby kupic cos ladnego musze - niestety - kupowac cos z "metka", firmowe, inaczej totalna wiocha. To samo z butami. Az zalowalam ze mam limit na kg do samolotu, nic sobie nie kupilam. No sklamalam...kupilam jedne spodnie i kurtke skorzana. Tak czy siak musialam placic za extra torbe bo co to jest 23 kg lecac w zime??? zwariowali. Kiedys bylo 62 czy 64. teraz 23 i dupa. Plac za nastepna. Wiec zaplacilam, ale jak wpadlam do ksiegarni to sie mi nogi ugiely. Niestety wzielam okolo 16 ksiazek i co? 10 kg. A gdzie reszta? durne foremki do ciasta ktorych tutaj nie ma a macie takie sprytne...(foremki vel blaszki, zwal je jak zwal, w sklepie sie drapala po glowie po glowie co ja chce a ja w koncu powiedzialam - do pieczenia ciasta). no wiec foremki nastepne 5 kg - geeee tyle blacha wazy? Ale juz pieklam, i jestem z nich zadowolona tu 100 lat za Murzynami - nie ma takich ! No i jak zawsze mowilam - macie duzo lepszych i ladniejszych i takich "przydasiow" ktorych tutaj nie ma. Tak wiec jak pisalam - wrazenia super. Bylam milo zaskoczona. I lekko zdziwiona ze tyle lat po obaleniu komuny zabralo zeby Polska wygladala lepiej niz za komuny. wracajac do fotek, na pierwszy zut lustra. Male o ktorych pisalam ze zrobione na odwyrtke: http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39069/IMG_2754_zpsuxjmdybi.jpg a ponizej zwroccie uwage ze na dole TEZ: http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39069/IMG_2755_zps9oyhpzrv.jpg ponizej: powieszone tymczasowe firanki i zaslonki i lustro jeszcze cale stoi przed powieszeniem. Zwroccie uwage na okno - jest ciemne wiec przebija - dlatego chce biale. No i to wlasnie okno bedzie powiekszone. http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39069/IMG_2812_zpsnt5ft4dt.jpg (lampa i karnisze starsze odemnie, epoka Gierka albo Bieruta , fotel zawala miejsce bo to ta amerykanka rozkladana) http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39068/IMG_2753_zpszqer5mfb.jpg jedyne co mi sie w lustrach podoba - farba i teraz duze lustro...to co praslo na pol: http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39069/IMG_2818_zpsw5umnkoh.jpg tu widac szpare - palca wsadzilam calego w ta szpare - wskazujacego! nie, nie jest to wygieta rama od stania - od poczatku taka byla, jes ZLE zrobiona http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39068/IMG_2901_zpszknt40fu.jpg a ponizej widac...w tym miejscu gdzie krzywa peklo - taka sama jest po drugiej stronie gdzie peklo, a ponizej widac jak przylega i jak BYC POWINNO ALE QUFA NIE JEST!! http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39069/IMG_2902_zpsol8smbat.jpg ..........narazie stoja. Nie ma mnie tam to mnie nie wnerwiaja. maja isc zgodnie z planami na gore. Ale jak mnie wqurza - sprzedam w cholewe. Na punkcie luster mam jak pamietacie fiola. Moge je miec wszedzie w duzej ilosci - i nie wierze na szczescie w zadne Feng Shui itp jak znajome Vesily :lol2:, ani zadne czarne koty ani nitki na rekach, ale jak ma byc cos szczegolnie jak se kosztuje - to ma byc perfekt! odpowiednio do ceny. A jak jest sieczka to ja mam gdzie taki interes. Przechodzimy do plyt...jak pisalam nadal je love love very much i nadal je chce wieszac, nadal - bo nadal pasuja i do kominka i do schodow bo sa nowoczesne i kanciaste. I widac na zdjeciach ze wcale nie sa ciemne i bedzie OK. Leza na wersalce obok tych mniejszych ktore mialam juz 4 lata temu - wtedy te male widzialam, macalam. Wyciaglam zobaczyc czy sie kolor rozni - bo sa dwa odcienie - mam ten sam Male ida do kuchni. Duze na ta sciane za wersalke (tam bedzie szafka z tv) http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39068/IMG_2907_zpscymsfxq5.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39069/IMG_2834_zpsftjkbfxn.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39069/IMG_2845_zps5ztsxlwr.jpg jedyne co...w kazdym komplecie jest kasrtka z rysunkiem i ponumerowane plyty - bo ma wyjsc obraz-niby. http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39068/IMG_2239_zpslvygmd9b.jpg NIESTETY........zadna z plyt nie jest ponumerowana. Wiec trza bedzie rozlozyc na podlodze wg obrazka i nakleic numerki zeby sie nie machnac. pare strzalow na schody - pierwszy raz je widzialam na zywo wiec... http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39068/IMG_2896_zpsneag7lzn.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39069/IMG_2811_zps2sqyw6pr.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39069/IMG_2307_zps2dc6yzdr.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39069/IMG_2701_zpstcrktv6q.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39068/IMG_2897_zpsxybpacbu.jpg zdjecie powyzej - jeszcze tyle slupa mozna przesunac, jest to jakies 10 cm, gdzie przy malym pomieszczeniu to wielka - wielkosc zapomnialam i znalazlam - koleczka do zaslon: http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39069/IMG_2726_zpsrelouxuj.jpg material na aslony lezy i czeka tam juz w PL bo wyslalam stad. Karnisze u szwagra - M ma leciec w maju do PL to je wysle kurierem, ja czasu nie mialam, bylam tam tylko dzien i odfrunelam. Karnisze i zaslony do sypialni na gore. Mebelki do sypialki - stoja w kuchni spakowane i zaklejone fabrycznie. Nawet nie otwieralam! Bo nie chcialam sie jakby co wkurzyc! Pamietacie, tez kilka lat temu kupowalam, a tych mebli juz nie robia, wiec jak cos brakuje to dupa. to tyle na temat "co w Polsce". zaraz bedzie "co tu". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 08.03.2015 02:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2015 Wczoraj (znaczy piatek) jezdzilismy po sklepach typu fitness bo mlody kupowal jakies lawki, hantle, podnosniki, ciezary itp....dzieki synus! zawaliles mi piwnice! Tak lazilam i byl Hindus (my go tak nazywamy) . Sa dwa rodzaje i wypadaloby se takiego kupic...jak jakis nerw vel wqurw chwyci - isc i sie wyzyc, skopac, zboskowac, sponiewierac...i sobie ulzyc... jeden normalny - do prania po mordzie i klacie... http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39069/IMG_3123%202_zps5lxii5kt.jpg a drugiemu zalozyc gatki - i wiadomo CO SKOPAC http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39069/IMG_3124_zpsxua0iacu.jpg to tyle z marzen i z zrozrywki, back to real life. Dzis - czyli w sobote - nie bylo kupowania butow , dzis cos do domu. Najpierw kupilismy lampki na zewnatrz - chociaz sa i do srodka. Bylu srebrne i czarne - wybralismy czarne bo przeciez wsie drzwi na zewnatrz mam czarne i akurat mieli tam fotki jak by wygladalo...i oboje z M doszlismy ze czarne lepsze wizualnie do naszego domu i otoczenia http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39069/IMG_3126_zpsxcvzgltx.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39069/IMG_3125_zpsrjscr7vz.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39069/IMG_3128_zpsrzc85e5b.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39069/IMG_3129_zpstqn85eob.jpg niestety prawda jest taka ze nierdzewka - potrafi zerdzewiec. Nie bede ryzykowala ze po takich zimach jakie mamy tu mi zerdzewieje bo za duzo wody bedzie, sniegu i ogolnie. No i nic srebrnego nie mam oprocz kolatki, ale ona i tak chromowa a nie nierdzewka. czarna jest jest lampa stojaca, drzwi, klamki, podswietlany numer domu nad drzwiami garazu - wiec czarne wybralismy. Zreszta teraz tez mamy czarne i to mi wlasnie pasuje. zakladali je jak dom nam sprzedawali wiec sa prawie nowe, no ale zawsze chcialam te. Kupilismy 4, dwie kolo garazu, jedna kolo wejscia i jedna z tyly domu. Oczywiscie leza i czekaja...na wiosne. Nadal snieg. Sprawdzalam i 20 marca pokazuja nadal snieg a w kwietniu 17 przymrozek SUPER!!! co mnie nie powstrzynuje przed mysleniem o wiosnie i lecie... Kupilam dwie donice sie samo-nawadniajace. Zdjecie w sklepie - zakurzone. Wszystkei na paletach takie umorusane byly. http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39069/IMG_3148_zpsvvstgrhq.jpg Kupilismy - a raczej ja kupilam - nie pytajac sie M ale potem mu udawadniajac ze "koniecznie potrzebujemy" nowe poduszki na sofke i fotele na tyl - tamte france sie wygniotly, nawet roku nie wytrzymaly - ba! nawet lata!! kijowa gabka, poleci na smieci. No i mimo spryskania specjalnym preparatem od slonca - wyblakly w cholere. mam straszne slonce tam, a nawet jak sa chmury UV tez odbarwia. Mialam wziasc zielone a raczej taki limonek ale delikatny, nie ze po galach wali - niestety byloby tak samo jak z brazem ciemnym - by wyblaklo, wiec wzielam najbezpieczniejszy kolorek - jasny w maziaje: http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39069/IMG_3165_zpsi7qli8zn.jpg sztuk 4, dwie na sofke (bo nie ma szans kupic w calosci) i na fotele. Ale teraz mam oparcie po calosci wielka poducha, na tamtych mialam poduszki ktore wiecznie wygladaly jak pobojowisko. Ale o ile siedziska pojda w smieci tak poduszki sie sprzydadza bo tez w tym odcieniu tylko czyste. dalam za nie majatek - wiec mam nadzieje ze nie bede klac w polowie lata. i na koniec - kupilismy nowy komplet na "pred domem". tu jak wygladaja w czasie zimy jak wszyscy siadali w buciorach upapranych sniegiem i sola: http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39069/IMG_3147_zpsu80k6kir.jpg sa bardzo wysokie oparcia i fotele sa niesamowicie wygodne! http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39069/IMG_3150_zps97wpyagg.jpg tu ladnie widac na pudelku caly komplet: http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39069/IMG_3149_zpskaimfuc0.jpg a tu juz stoja dumnie w mojej kuchni i czekaja az jakas dobra dusza je wyniesie, owinie i postawi zeby przeczekaly do wiosny: http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39069/IMG_3151_zpsmkicigah.jpg fotele w calosci zapakowane byly skrecone, stolik tez, jedynie podnozki trzeba skrecic ale nie skrecalismy bo po co - do wiosny daleko! No i bez przygod sie nie obylo. W domu liczymy - brakuje jednej poduszki! Noz kuswa nie ma! Od podnozka. Wrocilismy sie do sklepu - na szczescie nie kazali nam przywozic wsystkiego spowrotem tylko z innego kompletu nam dali, znaczy z tego samego ale innego pudelka. To co, na ogrodku w tym roku orpcz kamieni to pomalowac plot i dosadzic co mam dosadzic i bedzie OK... aha zapomnialam...przemycilam z PL nasionka. Poziomki, lawende i maciejke. Nie jestem kwiatkowa ale lawenda wyglada ok w zieleni, maciejka - pierwszy raz w zyciu ja powacham (nie wiem jak pachnie) a poziomki - wiadomo! ZEZREM........sama. Nikomu nie dam. taka bede. A co. (ps. przemycilam bo legalnie nie mozna wwozic zadnych nasion do canady) no! toby bylo na tyle! Zakupy poczynione! teraz - oby do wiosny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 08.03.2015 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2015 Maciejka pachnie...cudnie ,szczególnie że wieczorem po zachodzie słońca jej kwiaty się otwierają i woń jak się wtedy wydziela przypomina mi dzieciństwo właśnie..Dla tej przyjemnej woni warto w takim momencie spać na parterze....najlepiej czuć ten zapach właśnie nisko nad ziemią. W zeszłym roku miałem posianą przed domem ..pachniała do jesieni.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.