Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

mania,

 

Ale potrafisz pisać...ja chyba nigdy w życiu tak długiego posta nie wykreowałam...ale umysły ścisłe tak podobno mają ;)

\

Komplet ogrodowy przepiękny. Fotele dosłownie mnie urzekły...

 

Bardzo jestem ciekawa tych wzorków poduchowych w salonie, bo nie wiem czy mają wypełnić całą kanapę?

 

A maciejkę też dopisuję do wysiewów - to zapach mojego cieciństwa :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No wlasnie o Maciejce to tylko czytalam - w ksiazkach. Nie znam zapachu, wiec jak kupowalam poziomki i ja zobaczylam wzielam. Czy mi wyrosnie? zobaczymy. Ze mnie taka ogrodniczka jak z koziej wiadomo co - traba :o. Poziomki juz mialam.

Posieje ja zaraz kolo tarasu gdzie siedzimy wiec bdzie czuc.

 

Amtia - poduchy ktore kupilam leza na kanapach w salonie tylko do zdjecia :) one ida na sofke i fotele na komplet tarasowy - niestety komplet jest zapakowany i owiniety pod gazebo wiec nie mam jak nalozyc i pstryknac i nawet sprawdzic jak bedzie wygladac - wiec poszly narazie na dol do piwnicy "przezimowac". Bo tych "tarasow" mam 3. Z przodu - przed domem - tam ida te nowe fotele. Z tylu jeden z pergola - tam stoi kanapa, fotele i grill i trzeci nizej z gazebo - na nim stoi stol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania, ty odwalasz taaaakieeee posty, że potem nie wiadomo do czego sie odnieść:rolleyes:

do tego szwankuje mi klawiatura w laptopie i pisanie zajmuje mi teraz kupe czasu, więc sie streszcze:

-lustra w pl masz prawie cudne, prawie przez te wady, partacze...

-schody super w tej czerni wyglądają

Następnym razem jak będziesz w pl, zwłaszcza w Krakowie to musimy sie spotkać, przeca ja też z południa, do Krk mam 30min autem

Nie narzekaj na brak jakiś polskich popierdułek w hameryce, macie tyle pięknych rzeczy w przystępnych cenach,że my tu w pl możemy jedynie powzdychać, lub próbować wygrać w totolotka milion, by móc sobie te śliczności z hameryki ściągnąć, bo przez te podatki i akcyzy wszystko jest 2xdrożej:mad:

 

Donice i komplet trasowy przed dom - absolutnie pikne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania bardzo lubie Twoje relacje zdjęciowe :)

lubie patrzeć, jak coś znowu tworzysz, wymyslasz, kombinujesz :)

masz tyle wspaniałej energii i takie piękne rzeczy Ci wychodzą :)

umiesz z tego stworzyć naprawdę perełki :)

no i oko do wyszukiwania to naprawdę masz niezłe ;)

 

 

podobnie jak Catti ciepło mi się zrobiło, jak opisywałaś jak to jest w PL

to prawda - nie mamy źle, ale niestety jeszcze wiele fajnych rzeczy nam umyka, jest niedostępnych itp

albo, co mnie boli, często wzory w tym samym sklepie są inne w PL niż w innych krajach Europy

ale to są drobiazgi i może się zmieni

ja zawsze mówie, że u nas dostać możemy niemal wszystko (łącznie z wysyłka z daleka), tylko mieć kasę ;)

stara prawda, ale wciąz obowiązująca ;)

 

niemniej, 30 lat temu nawet mając kasę trudno było coś zdobyć ....... wiem, tez 30 lat to dużo, ale szybko minęło i fajnie, że w kwestii zakupów zmieniło się na korzyść i to dużą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Postow giganot niet :p

Mam totalnego lenia, pozatym pogoda na zewnatrz taka ze ni chusteczka cos zrobic. A w srodku tez nie ma komu bo M zajety i pracuje po 7 dni. Teraz pierwszy weekend wolny bedzie odkad wrocilam. Wiec dalej "uszafialam i ubucialam" sie.

 

Dzis cieplej wiec podcielam duzego klona bo takie juz galezie mial ze jak liscmi zarasta to szoruje po trawie a ja ie mam jak trawy kosic. Podciety wiec pojdzie w gore. W szerz mu wstyknie. Zgrabilam dzis tez cala plackowata trawe bo sie juz meszek po zimie robil, rece mi odpadaly, ale zgarniete, trawa niech oddycha. Posialam co mialam posiac w pojemniczki. Zobaczymy co z tego wyrosni i czy w ogole.

Ambitnie czekam do maja... bede malowac plot. M poleci do Pl a ja za farbe i pedzle - moze dam rade poprzykrecac a jak nie to zawolam sasiada.

Kuchnia - tez malowanie na bialo szafek.

Byle tylko cieplo bylo. Poki co zimnawo, snieg nadal lezy, snieg nadal pada. Jeszcze jakis tydzien - poltora i dopiero bede mogla poodwijac drzewka. Poki co na minusie.

 

Pare fotencji powinnam wklepac no ale zebrac sie nie moge! Wiosenny len :p

 

ale ale...czesc ptakow juz wrocilo z cieplych krajow i oko ciesza. Oby do maja - bo wroca kolibry, a kupilam nowe poidelka wiec mam nadzieje ze moje wroca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

powoli cieplo - wyszlismy przed dom.

Przesadzilismy 6 drzewek i 7 krzaczkow - jednak potrzebujemy extra skladzik zebym miala gdzie trzymac odsniezarke w lecie a w zimie kosiarke i inne wieksze badziewia no i mojego 'harleya" :p, o no wlasnie, w koncu mam swoj skuterek!

Zdecydowalam sie tez pozbyc wysypki z drzewa bo co roku trzeba podsypywac i zaczelismy sypac kamienie. Wszystko mnie boli.

 

zakupione tez wsie farby, podklady, walki, pedzle itp - do malowania szafek w kuchni.

Jeszcze tylko kupic deski i farbe na plot. M leci do Pl za 2 tyg wiec bede miala co robic. Skladzik bedziemy stawiac po jego powrocie bo jeszcze nie zdecydowalismy sie ktory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vesi fotki..???:sick:

jak pokazalas swoj ogrod to wiesz co?? moj maly - wielkosci garazu jaki masz - wstyd pokazywac :mad:

 

Tak - kuchnia na balo. Dopoki nie zrobimy tam demolki - czyli nowe i inne szafki - narazie je przemaluje. Wazne ze juz dokladnie wiem co chce w kuchni i jak - troche mi to zajelo, prawie 2 lata. Ale nie chce potem zalowac wiec na szczescie doroslam do zachcianki co i jak.

Malowanie kuchni zaczynam po weekendzie bo sie ociepli a musze malowac w garazu bo tak jak reszte mebli - nie pedzel i nie walek a pryskane.

 

 

Temat plotu zamkniety...mialam malowac jak M poleci ale jak sie rozpedzilam tydzien temu tak pomalowalam w dwa dni. Normalnie bylby jeden, ale niestety mialam duzo roboty z deskami po stronie saiadow i to mi zajelo w grom czasu. No bo zaeeksperymentowalam i pomyslalam ze sprobuje czy jednak nie da sie bez nabijania desek. Dalo sie. Kosztem dwoch dni i moich plecow i rak ale sie dalo, wiec kasa w kieszeni :p

 

tu widac te deski od sasiadow - nabijane od ichniej strony wiec musialam pedzlem - waleczek odpadal - zeby nie rzecieklo i satrzymalo sie na krawedzi:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39070/IMG_3536_zpshhx6gzpr.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39070/IMG_3538_zpsme0izreo.jpg

 

 

ogordek wyprostowalam, czyli zrobilam w kwadrat bo jest plan:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39070/IMG_3525_zps6jrqkqp0.jpg

 

 

przymiarka nowych poduszek :yes: - jak wymierzone :yes:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39070/IMG_3539_zps876ptzz8.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39070/IMG_3540_zpsbxvndxwh.jpg

 

 

za fotelem widac jedna rolete. Rolety byly strzalem w 10tke :yes:. Teraz zaslonki beda tylko dekoracyjne a roletki na slonce :yes:

 

 

aaaa to moj 'Harley" :lol2:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39070/IMG_3190_zpswhsgqi82.jpg

 

 

mial byc bialy ale z tych modeli co chcialam i kupilam - nie bylo :sick:, za to mam 3 kaski :p, na kazda glowe :p

 

 

no i malowanko plotu! jak widzicie wszystko sie dopiero budzi do zycia wiec totalny szajs...a dzis bylo sniegu po kostki :mad:, normalnie jak wstaam i zobaczylam przez okno to deprechy odrazu dostalam :sick:. No ile mozna z ta zima?? na szczescie to byl ostatni pazur zimy i juz sie zacznie cieplej. Plot zdazylam umalowac...bylo ladnie kilkanascie stopni na plusie a u mnie na ogrodzie w tym sloncu ponad 30C wiec schlo pierdziutko. Dwa dni malowania, a potem odrazu deszcz, ochlodzenie i snieg. A wiekszosc drzew zdazyla juz paczki wypuscic, mam nadzieje ze je szlag nie trafi (te paczki) bo jeszcze jedna/dwie nce na minusie :mad:

 

 

anyway...wybralam ciemny braz, dziwnie widac ale deszcz padal i zmoczyl deski jak robilam fotke

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39070/IMG_3556_zpsmcj1ezrj.jpg

 

 

widac z tylu wsie ploty niepomalowane...ja chyba jedna jestem na osiedlu co pomalowalam...sasiadowi sie spodobalo i mimo ze sie zazekal ze nie, nigdy, po trupie - zdecydowal ze chyba pomaluje - i to tym samym kolorem

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39070/IMG_3566_zps0dnpwfma.jpg

 

 

tu widac ponizej kawalek juz kamieniami usypane

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39070/IMG_3558_zpsxnzgbsp4.jpg

 

 

tam gdzie sie konczy kamien przed krzakiem magnoli bedzie stal budo-skladzik, myslimy o ktoryms z tych

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39070/IMG_3501_zpsh6442jpt.jpg

 

 

Niestety nie da sie w innym kacie bo poprzednicy tak nasadzili bez sensu ze nie ma miejsca :sick: Najbardziej by pasowalo w kacie gdzie duzy klon rosnie ale niestety - jest za duzy a idiot zasadzil drzewo za plytko, zaczelo mu zdychac wiec zrobil obudowe - no i nic nam tam nie wejdzie. Z kolei magnoli wycinac nie bede bo szkoda jest duza. Niestety przesadzic tez sie nie da! pamietacie biala co rosla na froncie i ja przesadzilismy do sasiada? no wiec tamta miala zupelnie inne korzenie...ta rozowa ma niestety pajeczaka...korzenie sie rozplezly i nie ma szans - musielibysmy sciac, no a jak pisalam...szkoda. Wiec bedzie se stala za buda! trudno.

 

Plan oprocz budy - obramowka z cegielek zniknie - nadal jest tymczasowa, bedziemy stawiac nowa od poczatku wbetonowana i z innych - wiec nie patrzec na to. te pojda na fron naokolo drzewa. No i reszte kamieniami wysypac trzeba.

 

a na lawe kupilam maly "kominek" na paliwko...jeszcze nie probowalam ale kupilam dwie wielkie flachy.

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39070/IMG_3541_zpsv3mitf8d.jpg

 

 

Z przodu tez bede wysypywac kamieniami. Ogolnie mamy troche planow na ten rok ale musze czekac az M wroci. Tak ze nastepne fotki to beda z pracy nad malowaniem kuchni. Bo to sama bede robic. No i jeszcze mnie czekaja dwa zaglowki...nadal nie zrobilam (do lozek).

Aha...zasadzilam w koncu w ziemie choinke co stala od Grudnia ala zime w donicy.

I wiecej to sie nic nie dzieje. Obijam sie i sily na kuchnie zbieram...malowanie pestka ale zmatowic bejce na szafkach - troche roboty. Dobrze ze mniej niz za pierwszysm razem - tam musialam do zywej dechy isc zeby bejce zalozyc, teraz farba to tylko lekki scier, no ale mimo wszystko.

Trzymajta kciuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Mania

Trafiłam na Twój wątek i chciałam Ci bardzo podziękować za inspiracje, że samemu da radę się zrobić coś fajnego. Podobają mi się tapicerowane zagłówki, ale kupno wychodziło za drogo. Postanowiłam za Twoim przykładem wykonać go samodzielnie. Wybrałam inny wzór, Ty go chyba rozważasz do gościnnej sypialni i zabrałam się do dzieła. Zajęło mi to cała sobotę, ale go zrobiłam. Wyszło bardzo fajnie, dodatkowo jest to 1/4 ceny kupnego zagłówka ! Kolor podobny jak u Ciebie, ale jak przejrzałam Twoje zdjęcia, lubimy podobna kolorystykę. Jeszcze raz Ci dziękuje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amita serio nie widac?? sprawdzilam wszedzie, na roznych komputerach, bez logowania i widac wsio.

 

POEMA - fajnie ze sie na cos sprzydalam :yes: A lozko bym z checia zobaczyla! Masz kuchnie dokladnie tak jak mam w planie zrobic (mam wa plany jeden to wlasnie ten). Chodzi o zabudowe wokolo kuchenki.

 

 

Znow mam gniazdo w choince i 4 jajka, jak rok temu. Znow Robinka zalozyla. Ciekawe czy ta sama czy inna.

 

Poki co...robie zadyme :p

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39071/IMG_3628_zpsqur50i8m.jpg

 

 

boki pedzlem i walkiem

 

reszta oczywiscie pryskana :yes:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39071/IMG_3657_zpsbngtbc8j.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39071/IMG_3649_zpsmpnco9am.jpg

 

 

Professsskaaa - jestem mistrz w malowaniu farba w aerozolu :lol2: Wyszlo jak ze sklepu! kazdy desen drzewa widac :yes:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39071/IMG_3645_zpsznwktaep.jpg

 

 

 

a tu sa plytki na sciane ktore wybralismy - bialy marmur

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39071/IMG_3658_zpssnarbfno.jpg

 

 

 

Jak M z Pl wroci zmieniamy blat i nakladamy plytki. A kuchnie - szafki - zmienimy za jakies 2-3 lata - poki co jest OK.

Gdybym wiedziala ze mi ttak jednak to slonce nie bedzie swiecic to wtedy bym nie bejcowala na ciemno tylko odrazu na bialo. Ale to nic, PRZYNAJMNIEJ SIE NIE NUDZE :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

POEMA - bardzo ladne! Warto bylo nie??

 

Ja juz nie bede robic dwoch a tylko jeden. Moje orginalne lozko i oba boczne stoliki - co pamietaci byly za duze - opylilam. Plus pare innych nadwyzek meblowych. I wyciaglam M do sklepu i mu kupilam nowe lozko. Jego lozko wyladowalo w goscinnym - wraz z jego zaglowkiem, a lozko z goscinnego ktore nie bylo niczym innym jak futonem z Ikei - wyladowalo na dole w komputerowym gdzie mlody siedzi - i jest zlozone jak sofka. W ten sposob mam jeszcze jedno extra spanie a i mlody jak oglada filmy na necie nie musi sie meczyc w fotelu a moze rozwalic kosci.

Zaglowek i lozko od M - wspaniale pasuje w goscinnym wiec nie bede tam juz robic zaglowka - zostanie mi tylko zrobic do M.

 

Pozatym dzis odwiozlam M na lotnisko - chata wolna :p wpadacie? na bibe ?:)

Obtarlam nogi....sasiad z nami pojechal, zapomnial na ktorym poziomie zaparkowalismy samochod, zlazilismy sie a ja MADRA INACZEJ - nalozylam nowe buty, na dodatek wysokie do nieba. I bable! od lazenia :bash: ...........Ale w koncu ze wsi do miasta pojechalam trza sie bylo ubrac jakos i nie robic siary .

 

 

(ps. jadac miastem powiedzialam im ze czesto tesknie za miastem, za tym zyciem tam co zostawilismy, ale w koncu moja wies...jaka to wies - 150 tys ludziow jakies ...no ok, ale moje osiedle to wies...autobusow nawet nie, lasy, bagna, zaby i pola golfowe).

 

Jutro malowania ciag dalszy. Troche zabiera bo najpierw zetrzec, potem dwie warstwy podkladowki i dwie farby - wiez zanim to wyschnie z kazdej strony...a miejsca jest ale nie mam juz pmyslu na czym postawic, garaz w oparach farby, trawa umalowana na ogrodku...ehh...

Jeszcze musze posadzic winogrono, agrest i jakas krzyzowke maliny z jezyna. ....a i dwie zielone hortensje.

Kwiatki zadne wychodzic nie chca a jak wylazly - zdechly - z nasion. Poziomki tez nie wszystkie i ledwo zipia - przysiegam...to ostatni raz ze sieje cos z nasion. Nie na moje nerwy.

 

Kupilam tez jakis zel na plot - zeby ptaki nie siadaly i nie sraly ;) teraz na ciemnym to dopiero widac! Mam ich jakies 12 rodzaji (ptakow) codziennie. Widok, spiew - wspanialy, ale najwiecej brudza doves - to takie jak golebie tylko mniejsze i smuklejsze - tak jak mydlo czy szampon Dove. Tak wiec bede musiala nalozyc to i niech siadaja na trawie/drzewach ale nie na plocie. Podobno nie skleja pior ani lapek a o to mi chodzi...tylko odstrasza jak sie umocza. Nie chce ptasich trupkow bo beczec bede.

Koliberkow jeszcze nie ma, za jakies dwa tyg a moze za tdzien na wszelki wypadek - powiesze poidelka.

 

Ale sie rozpisalam...spadam stad bo znow nowela wyjdzie :bye:

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania,

po pierwsze http://www.cosgan.de/images/midi/verschiedene/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/verschiedene/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/verschiedene/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/verschiedene/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/verschiedene/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/verschiedene/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/verschiedene/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/verschiedene/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/verschiedene/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/verschiedene/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/verschiedene/b020.gif http://www.cosgan.de/images/midi/verschiedene/b020.gif

za twoja prace, jestes niesamowita z tym malowaniem, płot, teraz kuchnia, a ja sie kurna, zebrać nie mogę by sciany w kuchni w końcu pomalować, jakis czas temu chlapnęłam, rosołem na scianę :rolleyes: tłuste plamy zostały, patrzyć na to nie mogę, a i zabrać sie za malowanie tez nie ;)

Marmur na ścianę cuuudooo http://www.cosgan.de/images/smilie/liebe/k030.gif

Potrzebna ci ta szopka-budka w ogrodzie??? niezbyt to atrakcyjne, no i za duzo tego będzie w takim małym ogródku. Nie kupuj tego :no: w garażu nie zmieścisz??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vesi szopo-buda potrzebna :(

Mi tez NIESTETY sie nie podoba jej stawianie ale musimy. Niestety mamy pojedynczy garaz - witajmy w swiecie builderow ktorzy budujac osiedla zmniejsza dzialki - mamy dwa samochody i doszedl moj motorek - garaz wielki nie jest - na zime nie ma szans ze wejdzie jedno auto i motorek. A jeszcze odsniezarka ktorej jak kosiarki nie moge zlozyc , wsadzic w pudelko i na polke. A jeszcze pojemniki na smieci, na recyckling etc...a M pily, maszyny i wsie nazedzia i drabiny. juz kombinowalismy na kazda strone i nici z tego. Wszystko psuje zle zasadzony klon a on wielki przesadzic nie da a o scieciu mowy nie ma bo daje cien i odslania nas od Chinczyka. Trudno.

Pocieszam sie ze ludziska maja jeszcze mniejsze ogrodki i tez to stawiaja. No gdzies to upchac wsio musze :(

Mimo wszystko nie podoba mi sie tez zawalenie i jak M wroci pogadam z nim jeszcze - bo jesli wymyslimy jakies bardziej szczelne owiniecie na zime gazeba - wtedy tam upcham wsio.

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest - jeszcze nie jest. Ale dom stoi na gorce i z jednej strony pod tarasem mam jakies 30 cm a z drugiej wyzszej gdzie scianka - moze metr. I tam kolo tej scianki byloby super miejsce ale odpada - tam jest okno z piwicy gdzie bedziemy robic jeszcze jeden pokuj jak sie zabierzemy za dol - wie zaslonic nie moge.

Pocieszam sie ze jakby cos - te budki sa plastykowe wiec jakby co rozebrac mozna, sprzedac i posadzic w tym kacie drzewa spowrotem - wiec nic na stale.

 

Nie moge sie zabrac za szafki...podsypalam trawe ziemia dzis i zasialam trawe gdzie wyzarta po zimie. Musze zrobic skrzynke - zeby podwyzszenie bylo na agest i maline - bo sie wkopac gleboko nie moge bo klon ma korzenie na prawie caly ogrodek. Duzo robilam - ale skrzyni nie zbijalam jeszcze.

 

Sciaglam lewe dolnie szafki i....trzeba mi kopa :bash: normalnie weny dzis nie mam!!!

M poslal sms'a ze wyladowal w Warszawce...teraz czekam az dojedzie do Lublina i zadzwoni od braciaka.

 

Aa Vsi moja maszyna do wyrywania zdechlej trawy - odpukac - droga nie byla - dziala drugi rok z rzedu. Zrobilam masakre dwa dni temu, sasiadka tez pozyczyla i wziela. 3 wory wielkie zdechlej trawy wyharatalam. Dziurkowac w tym roku nie dziurkowalam - chlopaki chodzily i dorabialy mialy wielka maszyne profeske to zaplacilam i zrobili - nie musialam sie meczyc moim noznym-dwu-dziurkowcem. Jak w zszla wiosne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Laski niebieskie!!.............skonczylam malowanie :wiggle:

Jestem wykonczona i baaardzo zadowolona :p

 

Nie moge znalezc zdjecia w calosci z ciemnej wiec wsadze co znalazlam zeby bylo porownanie...

 

najpierw pamietacie - z czerwonego na ciemny:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_4382_zpsf60019db.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_4389_zpsace9e642.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_4738_zpsfd42d896.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_5822_zps4474d7a9.jpg

 

 

a teraz z ciemnego na bialy:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39072/IMG_3649_zpsvpldyamw.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39072/IMG_3694_zpsky5mvpzj.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39072/IMG_3688_zpsnypeaqr6.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39072/IMG_3690_zpsdse9qmis.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39072/IMG_3699_zpsiuhrzctd.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39072/IMG_3696_zpsei80yeyd.jpg

 

 

telefonem robione wiec "muchy lataja".

 

ostatnie zdjecie :

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/szlachtowska39072/IMG_3701_zpsrueh5mgw.jpg

 

 

Tu gdzie kwiatek stoi pojdzie wysoka szafka - taka na suche produkty - makarony, ryze, sloiki, puszki itp. Jeszcze nie wiem czy bedzie gleboka jak dolne szafki czy plytsza jak gorne. Okolo 38-40 cm wejdzie spokojnie i taka mi wystarczy ale naprawde potrzebuje. Wypustka nad szafka bedzie przedlzona oczywiscie.

 

Zostaje - polozyc inny blat, kafle, obudowac lodowke i zmieic okap - tez bedzie obudowany. I tak bedzie narazie. A jak mowilam za jakies 2-3 lata wszystko pojdzie OUT...oprocz kafli na scianie i beda nowe szafki, granit badz kwarc na blat , nowy zlew. Narazie mam insze wydatki a nie wiem jak w PL ale mi tutaj wycenili wtedy na 15 tys $ cala kuchnie plus granit na blatach i na wyspe. No wlasnie nie widac drugiej czesci ale pamietacie ze jeszcze mam wyspe po drugiej stronie. Narazie M przerobi mi wyspe no i ma nalozyc ten nieszczesny bambusowy blat ktory stoi ile juz?? miesiecy????? Emigrowal z kuchni do piwnicy. Bo sie nikomu za niego wziasc nie chcalo. Ale przycisne mezusia jak wroci bo w koncu sie mi wygnie w parolke.

Dziwnie ta kuchnia wyglada na zdjeciach, na ywo lepiej. Nie umiem robic fotek zeby oddac wlasciwy wyglad. Sie czasem uda, sie czasem nie uda...sie...

 

A teraz laba. Plot pomalowalam, kuchnie pomalowalam, mam byczenie sie do 20 maja jak M wroci.

Mlody pojechal do miasta na tydzien do swojej laski tak ze jestem sama z psem. I nawet jesc nie musze robic - dzis mnie sasiedzi dokarmiali :p

Jak to ajnie jak ktos inny ugotuje i poda i gary pomyje!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...