Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

No troszeczkę jednak nowsze ;) nasze oba jeszcze z zeszłego wieku ( rocznik 1998 ).

 

Nart nie ma co zazdrościć, jedyna atrakcja to wjechanie na górę wyciągiem parę prób ale się rozpędzałam strasznie po chwili a że hamować nie potrafię to się wywracałam co chwilę, specjalnie bo czułam że nie panuję. Jakbym tego nie robiła to bym chyba skosiła wszystkie choinki w pobliskim lasku.

Okazało się tez że mąż jednak nie do końca pamięta jak się jeździ i nie da rady uczyć młodego bo sam ledwo daje radę się utrzymać.

Skończyło się zdjęciem nart sobie oraz młodemu i zejściem na dół (na szczęście to tylko kilkadziesiąt metrów). Tam parę razy, razem z przedszkolakami zjechałam a potem już tylko namawiałam młodego żeby popróbował. Nie bardzo już chciał, pewnie zmęczony, zmarznięty. Od tego biegania w butach narciarskich ruszać się nie mogę. Dlatego jutro u mnie plan to pilnować młodego jak się uczyć będzie, w zwykłych butach oczywiście. Ale obserwując które mięśnie mnie bolą muszę jeszcze kiedyś spróbować. Mam wrażenie że to nieźle wzmacnia mięśnie pleców i nie tylko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

OK.........mialam nie pic tej wodki wiec nie pilam, a ze w ogole prawie nie pije i nie zamoczylam sie od sylwka :wave: pozatym jestem na diecie wiec zero % ...no ale, impreza byla super a ja skusilam sie na wino i zlamalam swoje prawo :wave:urznelam sie na maxa :wave:...wdalam sie w dyskusje z mama mojej kolezanki :wave: po winku :wave:

mama po studiach, byla dyrektorka przedszkola :wave:.........na emeryturze oczywiscie juz

Dowiedzialam sie ze

A) bluznie :uznajac ze 10 przykazan Bozych to nic innego jak ludzkie zasady moralne obojetnie jakiej wiary

B) bluznie : uznajac ze faraoni zyli przed Chrystusem

C) bluznie : jesli uznaje ze zasady moralne to nic innego jak 10 przykazan Bozych (wylaczajac tych dotyczacych Boga) i sa starsze od Chrystusa

 

byla gotowa mnie spalic na stosie

 

\\mam nadzieje ze nikt mnie z moderatorow stad nie wywali zanim WY laski mi odpowiecie czy ja, napruta laska LOL ma racje czy pani dyrektor ...(nie bede brzydko mowic Pani Moher)

 

jest 2:30 w nocy, wlasnie wrocilam i mam dylemat (mimo ze cale towarzycho mnie poparlo, w glowie nadal szumi itd....)

jeeee....ja naprawde dawno nie pilam, cudowny stan :wave:

musze sie zapytac co to za wino :wave:

 

 

Doriko do 17 roku zylam jazda nart! to byl moj zywiol! kocham to! chcieli mnie do sportowej szkoly przeniesc bo taka dobra byla zeby zawodowo jezdzc - himalajskie zjazdy, ale powiedzialam ze nie przenosze sie bo bo wyjezzam, wyjechalam, skonczyla sie jazda :( w pracy mi dyski pekly, wzmocnienie miesni nic nie da. Zazdroszcze dlatego. Bo chc a nie moge jezdzic - przy skretach bym rozerwala dalej a wtedy witaj wozku!

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha.......sprawa nr.2

 

przed wyjsciem na impreze (przed wpiciem wina!!) przeczytalam ze moge moge miec problem wylotu z PL jesli nie mam polskiego paszportu!:wtf::wtf::wtf:

 

nie mam! zyje tu 28 lat! odkad mialam lat nascie !! i nie mam zamiaru miec poki tu zyje! co sie dzieje w Polsce?????

czy mam wiecej nie latac do Polski bo jakies biurokraty sie upra???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maniu, ale miałyście rozkminy :D Może teraz w głowie mniej szumi i możesz dokładnie napisać w czym masz dylemat i na jakie pytanie szukasz odpowiedzi? ;) Z tego A, B, C niczego za bardzo nie rozumiem ;) Co do B możesz być spokojna, nie da się ukryć, że faraoni żyli przez Chrystusem :D Jeśli chodzi o A i C to temat bardzo szeroki i nie wiem, czy da się go tu dobrze omówić ;)

Dlatego pewnie ograniczę się do lektury, bo mogę szybko zasłużyć na tytuł Pani Moher :cool:

 

Jako miłośniczka wina stwierdzam, że miałaś za duże tempo w spożyciu :lol2:

Edytowane przez Tomkowa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha.......sprawa nr.2

 

przed wyjsciem na impreze (przed wpiciem wina!!) przeczytalam ze moge moge miec problem wylotu z PL jesli nie mam polskiego paszportu!:wtf::wtf::wtf:

 

nie mam! zyje tu 28 lat! odkad mialam lat nascie !! i nie mam zamiaru miec poki tu zyje! co sie dzieje w Polsce?????

czy mam wiecej nie latac do Polski bo jakies biurokraty sie upra???

 

Maniu, czy to oznacza, że przez te 28 lat nie odwiedzałaś Polski? Bo przepisy dotyczące konieczności posiadania paszportu dla przekraczania granic dla obywateli polskich istnieją od 1990 roku (ze zmianą o paszportach tymczasowych w 2002). Jeżeli jesteś obywatelką Polski i chcesz swój rodzinny kraj odwiedzić, to skąd w Tobie taka niechęć do posiadania polskiego paszportu?? ;) Wyrobienie go w konsulacie to nie jest jakaś szczególnie skomplikowana sprawa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

............ bardzo prosze wszystkie laski ktore tez u mnie bywaja

 

Witam się u Ciebie, nie jako laska która tu bywa, bo dopiero teraz znalazłam wreszcie Twój wątek.

Pestka nie raz pisała, że "U mani to" , "U mani tamto", ale nie umiałam znaleźć Twojego dziennika.

No i włala - i to przez sprawy moherowe jak rozumiem :rotfl:

 

A) bluznie :uznajac ze 10 przykazan Bozych to nic innego jak ludzkie zasady moralne obojetnie jakiej wiary

B) bluznie : uznajac ze faraoni zyli przed Chrystusem

C) bluznie : jesli uznaje ze zasady moralne to nic innego jak 10 przykazan Bozych (wylaczajac tych dotyczacych Boga) i sa starsze od Chrystusa

 

No cóż, jestem całkowitym przeciwnikiem sukienkowych więc nie uważam, żebyś w którymś punkcie bluźniła :)

 

Maniu, ale miałyście rozkminy :D Może teraz w głowie mniej szumi i możesz dokładnie napisać w czym masz dylemat i na jakie pytanie szukasz odpowiedzi? ;) Z tego A, B, C niczego za bardzo nie rozumiem ;) Co do B możesz być spokojna, nie da się ukryć, że faraoni żyli przez Chrystusem :D Jeśli chodzi o A i C to temat bardzo szeroki i nie wiem, czy da się go tu dobrze omówić ;)

Dlatego pewnie ograniczę się do lektury, bo mogę szybko zasłużyć na tytuł Pani Moher :cool:

 

Jako miłośniczka wina stwierdzam, że miałaś za duże tempo w spożyciu :lol2:

 

Ania w samo sedno jak zwykle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako archelog wczesnochrześcijańska (z wykszktałcenia) potwierdzam, że w dylematach A, B, C masz bezapelacyjnie jedynie właściwe poglądy.

 

Co do wina zgadzam się z Tomkową równie bezapelacyjnie :)

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania o kuźwa zmień koniecznie towarzystwo, czy ta babka też z poloni czy tutejsza.

we wszystkich punktach masz racje

punk C - przykazania chyba dostał podobno Mojżesz, który żył lata świetlne przed Chrystusem :lol2:

 

ale co tam może wiedzieć osoba niewierząca :lol2:

 

z paszportem nie wiem, ale chyba nic się nie zmieniło od lat,

u nas w kraju dzieją się różne bardzo złe sprawy, ale raczej nie mają wpływu na przekraczanie granic :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaczęłam przeglądać wątek, zaintrygowana jak Pusia ;), zapowiada się bardzo ciekawie i transatlantycko :)

ale dwieście stron, to trochę mi zajmie przejrzenie :D

 

co do faraonów oraz Dekalogu, to nawet jakby jedynym źródłem wiedzy o świecie była dla kogoś Biblia, to z samej tej książki wynika, że faraonowie musieli być przed Jezusem - przecież Jezus dokonuje reinterpretacji praw żydowskich, w tym Dekalogu, który powstał wg tejże Biblii po wyprowadzeniu Izraelitów "z ziemi egipskiej, z domu niewoli" - i utopieniu przy okazji faraona w Morzu Czerwonym przez Mojżesza... to jest w Starym Testamencie, a o Jezusie jest w Nowym, co też jest taką subtelną wskazówką co do chronologii :cool:

Jesteś pewna, że to Ty byłaś pod wpływem, a nie Twoja rozmówczyni? ;) bo z tego, co piszesz, można by śmiało wnioskować, że wg tej kobiety sami autorzy Biblii byliby bluźniercami (a pewnie sądzi, że byli oni wprost natchnieni przez boga :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 x tak. Na korzyść Mani :)

Dziewczyny, nie pospadajcie ze stołkow, na Podlasiu znam Parafię gdzie ksiądz chodząc po kolendzie daje

parafianom kartki do wielkanocnej spowiedzi. Przed Wielkanoca w konfesjonale dodajesz ksiedzu kartkę a on

w księdze parafialnej odznacza ten fakt. Ważne, a nawet bardzo ważne te wpisy są podczas chrztu, pogrzebu czy ślubu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się prawie zderzyłam z naszym proboszczem wieczorem. Wyszłam z domu odkurzyć samochód specjalnie wystawiony przed garaż. Obładowana odkurzaczem, scierkami, płynem niezamarzającym. Ubrana do tej pracy na zimnie i śniegu jak z Pociejowa. I nagle aż zesztywniałam na moment, bo zza garażu od tyłu domu wylazł na mnie gruby biały duch-bałwan. Musiał przeleźć od pola po kolana w śniegu przez dziurę pomiędzy naszymi płotowymi wierzbami. Ciągle mam nie zapleciony kawałek dosadzony w miejsce płotu spalonego podczas pożaru kompostownika.

Na szczęście natychmiast się odezwał, więc nie zeszłam na zawał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się prawie zderzyłam z naszym proboszczem wieczorem. Wyszłam z domu odkurzyć samochód specjalnie wystawiony przed garaż. Obładowana odkurzaczem, scierkami, płynem niezamarzającym. Ubrana do tej pracy na zimnie i śniegu jak z Pociejowa. I nagle aż zesztywniałam na moment, bo zza garażu od tyłu domu wylazł na mnie gruby biały duch-bałwan. Musiał przeleźć od pola po kolana w śniegu przez dziurę pomiędzy naszymi płotowymi wierzbami. Ciągle mam nie zapleciony kawałek dosadzony w miejsce płotu spalonego podczas pożaru kompostownika.

Na szczęście natychmiast się odezwał, więc nie zeszłam na zawał.

 

A czemu nie wlazł przez bramę??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dowiedzialam sie ze

A) bluznie :uznajac ze 10 przykazan Bozych to nic innego jak ludzkie zasady moralne obojetnie jakiej wiary

B) bluznie : uznajac ze faraoni zyli przed Chrystusem

C) bluznie : jesli uznaje ze zasady moralne to nic innego jak 10 przykazan Bozych (wylaczajac tych dotyczacych Boga) i sa starsze od Chrystusa

 

 

Pewnie Mania odsypia, a ja miałam nic więcej nie pisać, ale może się przyda nieco odmienny pogląd od już przedstawionych ;)

A) 10 przykazań Bożych to zasady moralne i duchowe właściwe wierze chrześcijańskiej, a zwłaszcza katolickiej. I nie są to zasady ludzkie, nie uzurpujmy sobie takiej wielkości i mocy ;) Nie są to też zasady ludzi obojętnie jakiej wiary :) Zapewniam Cię, że islamiści mają je w głębokim poważaniu i w imię wiary obcinają innowiercom głowy, katolik zaś ma miłować bliźniego swego i kierować się działaniem dla dobra swego i innych :)

B) to już zostało powiedziane wcześniej: jak by nie było faraoni żyli przed naszą erą, czyli przed narodzinami Chrystusa :)

C) jeżeli mówimy o 10 przykazaniach Bożych, to nie możemy z nich wyłączać żadnego, zwłaszcza tych odnoszących się do samego Boga ;) Bo po wyłączeniu nie są już przykazaniami Bożymi ;) Owszem, są starsze od Chrystusa, ale wiążą się z nim nierozerwalnie :) Chrystus dodał do nich 2 przykazania miłości, które same w sobie są istotą wiary katolickiej :)

 

Trzeba pamiętać, że zasady moralne to zasady, które chronią nas przed wyrządzaniem krzywdy sobie i innym ludziom. A że każdy z nas ma inną wrażliwość moralną, to każdy inaczej będzie odróżniał zachowania, które krzywdzą od zachowań, które służą dobru człowieka. Do tego dochodzą wartości duchowe, które pozwalają nam określić, co w naszym życiu jest dla nas najważniejsze i jaki mamy cel oraz pokazują sens zasad moralnych :)

 

Wydaje mi się, że znajoma nauczycielka oburzyła się zwłaszcza na Twoje stwierdzenie, że zasady moralne w postaci 10 Przykazań Bożych ustanowili ludzie :) Widocznie się dobrze nie zrozumiałyście :) Przykazania Boże pochodzą od Boga, a zasady ludzkie mamy w kodeksach :D

I choćby nie wiem, jak bardzo się starać i nie lubić "sukienkowych", jak określacie księży, nic powyższego faktu nie jest w stanie zmienić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oooo.....dziekuje bardzo dziewczynki za poparcie :hug:

 

A zeby bylo klarownie zaznacze:

jak z nia rozmawialam to jeszcze pierwszej lampki wina nie rozpracowalam

Pani Dyrektor jest z Polski tutaj na wizycie

ja tematu nie zaczelam

 

Wspolczolam tylko mojemu M i jeszcze jednej parze jak zaczela ich namawiac do sluchania Radja Maryja - poddalam sie i poszlam zapalic :cool:

 

Tomkowa - moj dylemat byl taki ze uwazalam ze ja mam racje a nie ona i chcialam sie w tym utwierdzic :)

Ale po kolei - zaczne od paszportu.

Wyjechalam za komuny jako nastolatka. Jechalam tutaj z paszportem ktory mial pieczotke ONE WAY. Do dzis mam ten paszport.

Paszport drugi polski mialam bo zrobilam jak lecialam w na poczatku lat 90tych, ale nikt mnie jakos o jakies KONIECZNOSCI nie informowal, i trudno wymagac od ludzi jak ja ze beda znaly prawa jakie obowiazuja w Polsce .

Tomkowa moja niechec do polskiego paszportu jest i bedzie - nie na zlosc Polsce jako krajowi ale na zlosc polskiemu rzadowi i tym bezsensownym prawom. Zadna z Was nie pamieta bo tu nie bylyscie u mnie ale temat paszportowy roztrzasalam z dziewczynami kilka lat temu jak jeszcze inna perelka wyplynela i jedyna osoba ktora to moze pamietac to Gosik.

Problemy zaczely sie z wystawieniem polskiego paszportu dla takiej osoby jak ja - czyli po pierwsze kobiety, a po drugie kobiety ktora tutaj za maz wyszla i zmienila nazwisko. Zrobili takie schody ze w pale sie nie miesci, nie mowiac.

Konsulat polski? Jest dokladnie taki jak w Australi - klientow sie przyjmuje w piwnicy (!!!) bo "wladza na dwoch pietrach na gorze sobie siedzi, otwarte tylko kilka godzin dziennie. Jak duzo ludzi jest to sobie w kolejce musza na deszczu i mrozie stac.

A cyrk z dostaniem go przezemnie to malo bo jeszcze dochodzi cyrk z odebraniem - ale w PL to samo. Kanadyjski - wypelniam papiery, zaklejam koperte, wysylam, a oni mi odsylaja nowy paszport poczta, a jak chce odebrac to odbieram - w osobnym okienku bez stania w kolejce z numerkami.

Cyrk nr# - zastanawialam sie nad paszportem , ba! nawet nad dowodem osobistym (nigdy nie mialam) wiec chcialam wyciagnac swoj odpis aktu urodzenia, zadzwonilam do urzedu w miescie w Polsce zapytac sie bo na necie czytalam raz tak a raz smak i nie wiedzialam co jest orawda - jedni mowili ze papierek nie traci waznosci nigdy a drudzy ze traci. Mowie lasce ze mam jeden, wydany za komuny jeszcze a ona mi ze to trzeba nowy, ale szybko mnie zgasila ze mi go nie wyda. Dlaczego? ano, bo nie mam zadnego dokumentu polskiego. I nie liczy sie moj stary odpis ani paszport wydany w polskim konsulacie w latach 90 na podstawie tego aktu - bo oba sa nie wazne! ale jakos im nie przeszkadzalo wydac mi paszport na podstawie tego papierka po obaleniu komuny. I jakos wtedy nie musialam przedstawiac tyle papierow zeby dostac polski paszport - wystarczyl ten akt urodzenia i nic wiecej.

Moja matka nie zyje, ojciec nie zyje dwoje rodzenstwa jest tutaj i tez nie maja polskich pazportow ani papierow. Mialam szczescie ze mam jeszcze jedna siostre przyrodnia w PL i ona mogla mi ten swistek wyciagnac po sprawdzili ze mamy jedna matke.

Paranoja!

 

Jak nie wiecie to jeszcze cos dodam - ja nie glosuje. Z prostej przyczyny - nie moge decydowac za Polske i kto tam rzadzi na podstawie tego co wyczytam w gazetach. To za malo. Trzeba tam zyc i wiedziec i co sie dzieje. Kiedys wcale Polacy na emigracji nie mogli . I uwazalam to za sprawiedliwe.

A potem rzad polski sobie wykombinowal ze kupa milionow Polakow siedzi za granica wiec trzeba zeby glosowali bo wiecej glosow.

 

Jak sie moja corka urodzila okazalo sie ze nie ma obywatelstwa polskiego i musialabym papiery skladac o to. A potem sobie rzad wymyslil ze dziecko urodzone z przynajmniej jednego polskiego rodzica automatycznie ma polskie obywatelstwo.

 

Wiec sorry, ale jak wczoraj przezytalam ze rodzina wracala do Toronto i malutkie 8 miesieczne dziecko bylo przszkoda i ich nie wypuscili bo nie mialo paszportu polskiego to mna zatrzeslo.

 

Tomkowa - tu lapy po nas wyciagaja a jak cos do czego robia nam problemy, nigdy tego nie zrozumiem i nie zzakceptuje i stad moja niechec do paszportu polskiego.

A jakbym napisala jaka droge musze przejsc zeby ten paszport dostac tobys sie za glowe chwycila.

 

Co mi jeszcze w polskim konsulacie kiedys powiedzieli? ze wjezdzajac do PL na kanadyjskim i tak jestem uwazana jako Polka bo w paszporcie jak byk pisze ze sie urodzilam w Polsce, ale zostajac za dlugo ryzykuje zaplata przekroczenia jakiegos czasu, wiec ja sie ich zapytalam - to co, jestem traktowana jako Polka czy jako obcokrajowiec w koncu - nie dostalam odpowiedzi. Dlaczego? bo wszystkim rzadzi kasa i tylko kase chca.

 

Zmiana praw, bezsensowne prawa, zaprzeczanie samemu siebie - to tylko czubek gory lodowej.

 

Moj M zrobil sobie dowod, zeby to zrobic musial zapylac do jednostki wojskowej zeby mu dali swistek ze jest zwolniony z sluzby czy ze sie nie nadaje czy cos, nie pamietam jak to szlo, w kadym badz razie - to bylo kilka lat temu, on stary kon. A podobno nie ma juz wojska w PL. Znaczy tego co musieli isc . Zeby nie bylo zadnych problemow w zadnej instytucji M nawet sie nie przyznal ze jest ochajtany, wszedzie gdzie musial ma wstawione :kawaler. Bo po cyrkach ze mna nie chcielismy ryzykowac.

 

Wiec tak, mam niechec do tej polskiej biurokracji i tak, na zlosc nie chce tego pasportu ani dowodu bo nie jest mi do niczego potrzebny.

 

 

Jesli chodzi o Pania Dyrektor

 

Pomijajac Stary Testament - z ktorym ona a tez mi wyjechala ale jej powiedzialam ze to byla jedna wielka rzez niewiniatek i wszystko na zasadzie oko za oko, zab za zab i dopiero Chrystus w Nowym testamencie zaczal wprowadzac milosierna wersje Boga (Pestka czy mam racje????)

Emila dziekuje bardzo, nie czuje sie juz tak samotnie :)

Moj maz Pania Dyrektor troche zmiotl mowiac jej ze jestem niewierzaca, ale zaznaczylam Pani Dyrektor ze w Jezusa i jego matke wierze bo zyli i jest to udokumentowane, a wiara jako wiara to co innego.

 

Anyway…mi chodzilo ze dekalog sam w sobie - przykladowo - nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzoloz itp nie jest niczym nowym i nawet Mojzesz jesli istnial go nie dostal bo to sa zwykle zasady moralne kadego czlowieka.

Polska przed chrztem byl poganska, wierzyli w iles tam bozkow, nikt pojecia nie mial o zadnym Mojzeszu ani Jeusie a jednak juz takie prawa istnialy. I z tego co wiem w kazdym panstwie, czy amazonskim szczepie ktory bialego czloaieka na oczy nie widzial jest tak samo.

 

wiec jesli mi pani Dyrektor wyjechala z tekstem ze to tylko od Boga wyszlo i Jezusa to troche mnie zbila, a dobila twierdzac ze Faraonowie istnieli dopiero po Jezusie.

Pani Dyrektor po studiach, no to sorry ale mi rece opadly.

Zeby nie bylo, to byla normalna dyskusja z nia, z ktorej zrezygnowalam jak zaczela namaiac do sluchania Radia Maryja LOL

 

czego ucza w Polsce na studiach? bo odrazu mi sie przypomnialo cos - moja ex szwagierka, byla na drugim roku prawa w Polsce i w miedzyczasie przyjezdzala tutaj na wakacje do swojego meza a mojego brata i zapytala sie mnie raz czy nie zajdzie w ciaze jak zaraz "po" umyje sie prysznicem.

Bylysmy wtedy na plazy, zrobilam niezly szlaczek na piasku bo sie turlalam ze smiechu.

Kazalam jej to opatentowac i powiedzialam ze taka antkoncepcja wykosi tabletki i gumki. I bedzie bardzo bogata. Dziewczyna na drugim roku prawa.

 

Czy teraz sie wyrazilam jasno? Wiekszosc z Was zakumala o co mi chodzilo, Tomkowa chyba jako jedyna nie bylas pewna o co mi chodzi.

 

No ale, jak ie dowiedzialam ze bluznie to juz jej nawet nie wspomnialam ze dekalog nie byl w tej postaci jaka teraz jest, ze jest zmieniony, ze w innych chrzescijanskich wyznaniach wyglada inaczej, juz nawet jej nie mowilam ze swieta koscielne sa w miejscu poganskich - zeby poganstwo wyplenic, ani ze wiekszosc swiat nie istnialo kiedys, jak np wniebowstapienie Matki Boskiej ktore zostalo wymyslone w latach bodajze 50tych przez ktoregos papieza.

Czasami mam wrazenie ze chrzescijanstwo i katolicyzm to jak dwie rozn sprawy bo bardzo sie rozjezdzaja.

 

 

a co do winka :):)) dobre bylo!! a ze nie pije to mnie sieklo poprostu i to jak juz dojechalam do domu. Bo w tej taksowce za goraco bylo.

wazne ze kaca nie mam !

 

 

a co do ksiezy, znalam w zyciu paru fajnych. Takich prawdziwych z powolania.

Czasami jakis rodzynek sie trafi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I choćby nie wiem, jak bardzo się starać i nie lubić "sukienkowych", jak określacie księży, nic powyższego faktu nie jest w stanie zmienić :)

 

Ze wszystkim co napisałaś wyżej zgadzam się, zasady moralne i 10 przykazań ok.

Tylko jedno ale - w dzisiejszych czasach wiara w Boga a instytucja kościoła to dwie różne sprawy.

Choć nawet nie w dzisiejszych czasach, bo jak się sięgnie głębiej w historie to ta miłość do bliźniego kończąca się w paleniu na stosach, wymyślnych torturach i wojnach kryzowych - chyba mało miała wspólnego.

Dzisiejsze klasyczne mohery - babki z nienawiścią w oczach, wykrzykujące hasła pełne mordu i machające krzyżem - no samo miłosierdzie.

Tak samo plucie na Żydów - trzymając w rekach krzyż z Żydem na nim wiszącym.

 

Dlatego piękno zasad moralnych, w tym 10 przykazań - niestety, ale ja oddzielam od instytucji zwanej kościołem i reprezentujących ją sukienkowych, których zresztą wielki odsetek ma te zasady gdzieś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomkowa szanuje Twoja wiare i kadego innego, i tak samo powiedzialam Pani Dyrektor ale ja mam bardziej scisly umysl i nie wierze w to. Nie ma dowodu na istnienie Boga a jestem jak niewierny Tomasz najwidoczniej. Ale jesli ja szanuje czyjas religie to wymagam tego samego od innych , a jesli Pani Dyrektor mnie od bluzniercow wyywa albo bezboznikow i jeszcze gorszych jak moja macocha to pokazuje mi tylko jak bardzo ta religia jest nieprawdziwa i zbabrana przez ludzi i jak daleko odbiega od wlasnie nauk Jezusa. Albo jestes ze mna albo przeciwko.

 

I nadal sie nie zgodze ze wyszlo to od Boga, nadal bede sie upierac ze ludzie ktorzy stycznosci nie mieli z zadna religia maja lepsze morale od tych co w jakiegokolwiek boga, bozka wierza.

 

Ja mowilam o zasadach moralnych, kodeksow kiedys nie bylo.

 

Tomkowa jak teraz islamisci tak kiedys Katolicy prowadzili swiete inkwizycje, palili na stosie , nabijali na pale itd, kazda religia ma swoje brudne strony niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze wszystkim co napisałaś wyżej zgadzam się, zasady moralne i 10 przykazań ok.

Tylko jedno ale - w dzisiejszych czasach wiara w Boga a instytucja kościoła to dwie różne sprawy.

 

Dla mnie wiara w Boga i Kościół (pisany wielką literą) są nierozerwalnie związane i nie są dwiema różnymi sprawami :)

Co do reszty Twojego wpisu nie będę się odnosić ;)

 

Nie ma dowodu na istnienie Boga a jestem jak niewierny Tomasz najwidoczniej.

 

Powiem krótko: Ty jesteś dowodem na istnienie Boga :)

 

Dziewczyny, to nie miejsce na udowadnianie kto ma rację, czy Bóg jest, czy go nie ma. Każdy swoje wie ;) Nikt nikogo do chodzenia do kościoła nie zmusza, do wiary także. Nie rozumiem tylko tego, że ci, którzy od tego kościoła stronią, mają tak dużo ja jego temat do powiedzenia ;)

Koniec kazania :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu nie wlazł przez bramę??

 

Wlazł, bo lazł od tyłu przez puste działki i pewnie zobaczył dziurę w ogrodzeniu. A ze mąż kościelny, to pewnie myślał, że mu wolno wejść na cudzą posesję niezaproszonym ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...