Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

Sylwia jak narazie tylko LG lodowka poszla. Pralka z suszarka hulaja jak glupie. Lodowka chodzi jak ta lala.

W LG poszedl mi kompresor i cos tam jeszcze. Wzielam Samsunga bo ma 10 lat gwarancji na kompresor. Reszte oczywiscie na rok, ale jak wszystko.

 

Side by side mialam. Byla stara i bez wody i lodziarki ale hulala jak glupia. jak kupilam LG wystawilam pod plot zeby ktos sobie wzial - znikla w pol godziny :p

A ze teraz mam french door i mam porownanie w uzytkowaniu - juz nigdy do side by side nie wroce. Praktyczniejsza to raz - mniej schylania bo bo do lodowki sie idzie czesciej niz do zamrazalnika. A dwa pojemnosc lodowki - wieksza. W side by side mialam problem wsadzic wiekszy garnek badz wielka foremke z ciastem. Tutaj mam ekstra plus poleczki sie wsuwaja jak cos wysokiego wstawiam.

 

 

Mam jeszcze jedna lodowke w piwnicy. Ta co przyszla z domem . Tez ja uzywam.

 

Okap - uwielbiam je i chcialam miec taki jak masz. Ale tutaj u mnie w kuchni odpada bo by smeiszenie wygladal - kuchenka jest na scianie miedzy szafkami dolnymi i gornymi, ten okap musi byc sporawy zeby ladnie wygladal a najlepiej bez szafek obok - dla mnie przynajmniej wizualnie. U mnie by sie zgubil miedzy szafkami i straci urok :sick: no i lapacz kurzu :p Dlatego chce wbudowany zeby sie zlal z szafkami.

 

Plyte masz fajna. Podoba mi sie. Musisz miec duza kuchnie co??

 

Kuchnię mam taką sobie. Blaty mam w "U"- powstała połączona wyspa i właśnie na niej jest płyta i pochłaniacz- mają po 110 cm długości więc nie giną;) Będzie problem jak się uszkodzi, bo mam blaty granitowe a takich Teka już nie produkuje. Innych firm kosztują po kilka tysięcy:(

Jak dla mnie lodówka jest wystarczająca, mam jeszcze jedną w garażu ( i zamrażarkę jak potrzeba) i drugą w domku dla gości. Przede wszystkim zależało mi na lodzie i zimnej wodzie - lodówkę mam podłączoną do wody z filtra z mineralizacją.

Edytowane przez SylwiaS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Sylwia no to pokaz kuchnie !!!

juz tu fotke dawaj

 

 

 

 

jesli chodzi o wysiadanie - ja kupilam nowszy dom, z ostatniej 10latki ale moja kumpela w Montrealu kupila dom z lat 70-tych.

Zanim powiem co mam powiedziec to pwiem o plytach - byly tutaj popularne w tamtych latach baaardzoooo....potem zrezygnowano z nich bo piekarnik trzeba bylo sadzac w slupku. Zaczeli kuchenki robic. Ze wzgledu na oszczednosc miejsca i wiecej blatu. Powoli ale to powoli znow wracaja do lask, ale nie sa tak popularne jak u Was. Mi w sumie nie zalezy bo i tak bym piekarnik wsadzila pod plyta, taniej mnie wynosi kuchenke z piekarnikiem w calosci kupic.

Wracajac do domu mojej kumpeli - cala kuchnie ma z tamtych lat. Dopiero jakies dwa lata temu zmienila plyte. Jednak nadal jedzie na tym samym piekarniku co by - z lat 70 tych.

Kiedys kuchenki, lodowki itp chodzily latami. Teraz kazde urzadzenie ma chip'a w srodku (tak tak!!) zaprogramowanego zeby sie psulo. Jak nie wiadomo o co chodzi chodz o kase. Naped rynku - padnie kupisz nowe - nie wiem jak w Polsce ale tutaj ie w sumie nie naprawia. Idzie i sie kupuje nowe. Tymbardziej ze lodowki, kuchenki tak samo jak komputery - co rok to prorok. Co roku cos nowego wymyslaja, wiec jak juz to sie kupuje z nowsza funkcja.

Czasem wiec cos siada po roku - ciekawe ze zaraz jak sie gwarancja konczy, czasem sie trafi i bedzie lata chodzic. Ale normalka ze cos sprzed 40-50 lat moze nadal chodzic a terazniejsze nie pochodza.

Wczoraj bylam na starociach, widzialam antyczne urzadzenia co dalej chodza.

Orginalnie zarowki tez mialy swiecic dlugo. Zmienili tchnologie zeby sie psuly, bo fabryki by zbankrutowaly. To samo z rajstopami/ponczochami. Pierwsze nylonki byly wytrzymale, na lata by byly, kase tracili, wiec zaczely "puszczac" oczka.

W takim swiecie zyjemy i niestety nawet najlepsza firma potrafi spaprac cos i nie wazne ile sie da kasy - to jak rosyjska ruletka, nigdy nie wie sie czy sie trafilo czy czy nie.

 

Dlatego ja duzo kasy na takie urzadzenia nie daje bo wiem ze w koncu prasna, ta ekstra kase wole wloyc w szafki kuchenne ktore beda mnie kosztowac wiecej niz wsystkie agd do kupy wziete wraz z pralka i suszarka.

 

Moja woda w lodowce tez pod filter podlaczona, niestety bombelkow nie mam, kupilam ja dwa lata temu i wiesz co?? jeszcze tych modeli tutaj nie bylo, zadupie :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a widzisz Mania u mnie nie ma szafek na ścianie gdzie jest kuchenka. jakiś pomysł? temat okapu na razie u mnie w lesie, ostatnio smeg mosiężny mi chodził po głowie.... ale może taki do zabudowy też będzie fajny...

 

P1090305.JPG tylko kurza morda - właśnie zamówiłam fronty do obicia dookoła wyspy, idą z daleka i chyba nawet stolarz musi sam po nie jechać. no nic moze coś wykombinuję... kiedyś :lol2:

 

taaaak french door, też poluje na taką, cieszę się że wyraziłaś swoją opinię, bo co jakiś czas słysze, że po co, SBS też jest bardzo dobra,

Teraz mam lodówkę LG zwykłą z dolnym zamrażalnikiem - nienawidze jej, plastik jakiś chujowaty- szuflada mi się nie wysuwa w zamrazalniku- coś sie tam połamało, na jednej z półek w lodówce mam strefe mrożenia - co tam postawie, wyciągam zamarźniete na kamień. szkoda, że o tej ekstrafunkcji nie napisali w ofercie :rotfl: do tego lodówka wypas, wyświetlacze ma inne bajery, a nie ma sygnalizatora otwarcia drzwiczek - Julka kilka razy mnie załatwiła tak :mad:

 

u mnie piekarnik pod płytą, ale mam osobne sprzęty. Można sobie dobrać indywidalnie jakie funkcje się ma, od różnych producentów wziąć, nie ma szpary w blacie przy kuchence - wyobrażam sobie jak coś wykipi. No i jak coś sie popsuje, to do wymiany tylko jeden sprzęt a nie komplet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emila - nic do tej kuchni, tylko okap - Pestka wkleila dokladnie taki jak tam najbardziej pasuje, tez bym taki powiesila miedzy oknami.

Mam nadzieje ze nie bedziesz wieszac franeczek :no:

 

 

co do lodowek, poniewaz robia jak robia teraz i kuchenki i lodowki i reszte ja kupujac zakladam ze jak pochodzi minimum 4 lata to bede szczesliwa :lol2:

nie wierze im i juz.

 

 

Pestka a ta kuchenka przypomina mi kuchenki z lat 50-60-70 jakie tutaj byly popularne, - tyle drzwiczek na piekarniku czy cokolwiek tam jest :lol2:

 

 

co do zwierzyny...M mnie dzis na obiad zabral, wzielismy tez sasiadow, godzina trzecia popoludniu i co widzimy w srodku miasta na chodniku??

dzikiego indyka! a dokladnie indyczke. Tu kolo mnie jest ich od chroma - zapomnialam Wam napisac, ale ja mieszkam w lasach i przy polach, a ta sobie spacerowala w srodku miasta. No. Niestety zdjecia sa jakie sa, ale zanim wygrzebalam telefon z torebki podjechal mi samochod z prawej a siedzialam z tylu no i zaraz sie potem swiatla zmienily

 

co do sasiadow..........chcecie sie posmiac???

oni maja wiecej lat niz my, on oze byc naszym ojcem ona 60 lat. No i on sie jej pyta ostatnio przy jakiejs rozmowie - synowie Adama Ewy, jak mieli na imie???

ona odpowiada - Sodoma i Gomora

 

 

rece mi opadly...........a potam zaraz sie zaplulam ze smiechu.

Malo tego, ona uwazala ze Polska to jak trzecie kraje - afryka, indie...byla przekonana nie wiem - ze w lepiankach w PL mieszkamy?? zdziwila sie jak jej powiedzialam ze Polska miala jeden z pierwszych uniwerystetow w Europie.

Arogancja i brak nauki mnie rozwala, i totalny brak zaintersowania a ocenianie wg jakiegos schematu - tylko jakiego?? hmm

no ale Sodome i Gomore nic nie pobije, gdzie mu im do Kaina i Abla ...musialam to napisac bo to humor roku a ona byla na powaznie przekonana...i zaznaczam ze sie wychowala w katolickiej rodzinie, jej korzenie sa z Holandii i do kosciola za mlody chodzila.

 

 

IMG_8164.jpgIMG_8166.jpg

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ta Twoja sąsiadka ma rację, bo w Pl ostatnio dziki po ulicach chadzają. :) Koło nas, gazeta lokalna podała, że koło łowieckie odstrzeliło 150 sztuk tej zimy.

 

Sodoma i Gomora mnie ubawiła, ale poziom wiedzy kompletnie nie zdziwił. O Amerykanach dawno w PL krążą opowieści o ich dosyć wybiórczej wiedzy.

Polaków tu w kraju też już przypadłość nieuctwa, nie czytanie książek dopadły. Czasem rozmawiam z kimś i widzę wzrok utkwiony we mnie a w oczach głęboka pustka. Byłam jakiś czas dyr. art. w magazynie dla kobiet biznesu. Właścicielka mogłaby byc moją córką. Ma ukończone studia licencjackie, ale nie na państwowej uczelni. Magisterki już nie zaliczyła. Z wyglądu inteligentna, ale tak naprawdę tylko z wyglądu, bo intelektualnie kompletne zero. Po prostu cwana spryciara. Okropnie się musiałam pilnować rozmawiając z nią, żeby nie używać zbyt "mądrych" słów. Widziałam, że niby słucha co mówię a nie rozumie. Kilka razy nawet zapytała "a co to znaczy?" Myślałam, że mnie zadławi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sylwia no to pokaz kuchnie !!!

juz tu fotke dawaj

 

 

 

 

jesli chodzi o wysiadanie - ja kupilam nowszy dom, z ostatniej 10latki ale moja kumpela w Montrealu kupila dom z lat 70-tych.

Zanim powiem co mam powiedziec to pwiem o plytach - byly tutaj popularne w tamtych latach baaardzoooo....potem zrezygnowano z nich bo piekarnik trzeba bylo sadzac w slupku. Zaczeli kuchenki robic. Ze wzgledu na oszczednosc miejsca i wiecej blatu. Powoli ale to powoli znow wracaja do lask, ale nie sa tak popularne jak u Was. Mi w sumie nie zalezy bo i tak bym piekarnik wsadzila pod plyta, taniej mnie wynosi kuchenke z piekarnikiem w calosci kupic.

Wracajac do domu mojej kumpeli - cala kuchnie ma z tamtych lat. Dopiero jakies dwa lata temu zmienila plyte. Jednak nadal jedzie na tym samym piekarniku co by - z lat 70 tych.

Kiedys kuchenki, lodowki itp chodzily latami. Teraz kazde urzadzenie ma chip'a w srodku (tak tak!!) zaprogramowanego zeby sie psulo. Jak nie wiadomo o co chodzi chodz o kase. Naped rynku - padnie kupisz nowe - nie wiem jak w Polsce ale tutaj ie w sumie nie naprawia. Idzie i sie kupuje nowe. Tymbardziej ze lodowki, kuchenki tak samo jak komputery - co rok to prorok. Co roku cos nowego wymyslaja, wiec jak juz to sie kupuje z nowsza funkcja.

Czasem wiec cos siada po roku - ciekawe ze zaraz jak sie gwarancja konczy, czasem sie trafi i bedzie lata chodzic. Ale normalka ze cos sprzed 40-50 lat moze nadal chodzic a terazniejsze nie pochodza.

Wczoraj bylam na starociach, widzialam antyczne urzadzenia co dalej chodza.

Orginalnie zarowki tez mialy swiecic dlugo. Zmienili tchnologie zeby sie psuly, bo fabryki by zbankrutowaly. To samo z rajstopami/ponczochami. Pierwsze nylonki byly wytrzymale, na lata by byly, kase tracili, wiec zaczely "puszczac" oczka.

W takim swiecie zyjemy i niestety nawet najlepsza firma potrafi spaprac cos i nie wazne ile sie da kasy - to jak rosyjska ruletka, nigdy nie wie sie czy sie trafilo czy czy nie.

 

Dlatego ja duzo kasy na takie urzadzenia nie daje bo wiem ze w koncu prasna, ta ekstra kase wole wloyc w szafki kuchenne ktore beda mnie kosztowac wiecej niz wsystkie agd do kupy wziete wraz z pralka i suszarka.

 

Moja woda w lodowce tez pod filter podlaczona, niestety bombelkow nie mam, kupilam ja dwa lata temu i wiesz co?? jeszcze tych modeli tutaj nie bylo, zadupie :sick:

 

 

Mania to jest moja kuchnia. Może niezbyt duża, ale jak dla mnie funkcjonalna, obok mam małą spiżarkę. Szafki chyba nie bardzo w Twoim guście, bo gdzieś na forum czytałam, że takich nie lubisz. Nie każdemu podoba się to samo...ale nie bądźcie za ostre:)

IMG_0241.jpg

IMG_0242.jpg

IMG_0246.jpg

IMG_0248.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestka zadziwiaja mnie tacy ludzie. No ja tez jak pamietasz mialam przeboje z ex szwagierka ktora prawo studiowala (zajscie w ciaze i prysznic). Ostatnio druga moja ex szwagierka, ktora tez tu jest krotko, jakies 3 lata, czyli nowiutka z PL byla u mnie i mowi ze nie posle synka do szkoly publicznej bo tam ucza o homoseksualizmie , namawiaja wrecz i zmieniaja dzieci w homoseksualistow. To przy tym wypadalo podniesc rece do gory i krzyknac - Sodoma i Gomora :mad: Dodam ze panna po studiach tez !! Do kosciola nie chodzi a jednak takie przekonania ma. Troche mi zajelo wytlumaczyc ze to nie choroba, ze sie nie zaraza i ze nikt sie nauczyc byc innym nie moze! No normalnie szok.

W czasie jazdy wczoraj pisalam smsy z moja kumpela z Montrealu (bo lustro kupila i sie chciala pochwalic) zanim schowalam tel i indyczke zobaczylam. I ta sasiadka sie pyta czy musze klawiature zmieniac, pytam po co, przeciez mamy taki sam alfabet w polskim. A ona - oh nie wiedzialam. Mowie - Kathy, mowilam ci juz 5x ze mamy ten sam alfabet, mamy tylko wiecej liter bo niektore maja znaczki, ale piszac nie musze ich uzywac. To zdziwiona - noe nie wiedzialam - no jak niewiedzialas jak mowilam 5 x w ciagu ostatnich 4 lat jak pytala. Ja jej zreszta powiedzialam ze nauka histori i geografi tutaj ma wiele ale. Zreszta pamietam sama ze szkoly - tylko historia Canady i gegrafia tez z Canady, nie zapomne z Polski jakie meki byly zapamietac wszystko z calego swiata na pamiec i pokazac na pustej mapie swiata.

Sek w tym ze ludzie tego pokroju sa totalnymi ignorantami, nie inetersuja sie niczym, maja to gdzies i zyja w swoim malym wlasnym swiecie. Bo np. jej maz zupelnie przeciwienstwo - czyta, interesuje sie itd itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sylwia - kuchnia przepiekna !!:yes::yes::yes::yes:

Nie wiem gdzie przeczytalas ze nie lubie takich szafek ale to nie moglam byc ja. Jakbys sie cofla wstecz tobys zobaczyla ze kuchnia w PL ktora bedziemy robic - ma wygladac dokladnie jak Twoja :yes: Nowoczesna, biale gladkie szafki. Jak reszta domu.

Bardzo mi sie podoba, i bardzo wielki plus ze okna sa biale :yes::yes::yes::yes:

Slicznie!

Widzisz, ja na dwa sposoby lece. Tak jak mam teraz w domu - nigdy bym nie wpadla ze bede miala. Kiedys bym wysmiala nawet taki pomysl bo bylam bardziej na nowoczsnosc. Ale jakos tak przez listwy i obudowe kominka poszlam w taki bardziej klasyczny styl. Ale nadal jestem wielbicielka nowoczesnosci i nadal taki plan na dom w Pl jest wiec nikt tu ma zamiaru nic krytykowac :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny okap śliczny, ale kompletnie nie będzie pasować, bo mam bardzo klasyczną kuchnie. chyba, Was ta moja wyspa-kościotrup zmyliła. fronty mam frezowane, pilastry i takie sprawy. :lol2: fronty do obicia jej będą dopiero za 6 tygodni

 

P1090662.JPG słabe to zdjęcie, a tu mam już pierwsze fronty na wyspie, w zeszły weekend stolarz mi je założył - zajęło mu to jakieś 15 min, fronty czekały gotowe od sierpnia. Własnoręcznie je bieliłam woskiem :) brakuje jeszcze uchwytów. P1090658.JPG szerszych kadrów nie ma, bo jestem w trakcie sprzątania domu, kuchnia na samym końcu. :lol2:

 

Sylwia kuchnia bardzo ładna, cały dół masz bardzo spójny, teraz już wiem dlaczego masz taka śmieszna płytę - bardzo sprytne rozwiązanie :wiggle:

P1090662.JPG

P1090658.JPG

Edytowane przez Emila3000
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emila bardzo ladnie bedzie.

Ja najpierw musze podloge zrobic zanim sie za szafki wezme. Przy robieniu podlogi rozbierzemy nasza wyspe i bedziemy robic nowa - teraz jest tymczasowa i docelowo pojdzie na nia granit lub kwarc jak na reszcie blatow. Teraz mam wszystko biale ale ciagle mi chodzi po glowie zeby wyspe zrobic w ciemnym brazie, a reszta kuchni na bialo. Ty masz wyspe jasna i szafki ciemne.

Blat musze zmienic bo uwielbiam moj bambusowy na wyspie ale przez to ze M byl leniem i dlugo stal pod sciana niestety sie wygial. Teraz zima, drzewo pracuje bo tem w domu i wilgotnosc inna niz normalnie i znow w parolke sie zrobil, pokaze Wam potem co sie nam w domach w zimie robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śliczne, będę mieć sporo myślenia. Muszę wieczorem pinteresta przekopać :) i męża urobić, on nadal myśl, że będzie okap, który był w planach 3 lata temu :rotfl: o mosiężnym smegu ani zabudowie nie wie. :lol2: stolarz też nie będzie zachwycony :lol2::lol2::lol2:

 

układ kuchni dokładnie jak u mnie i te okapy fajnie wyglądają między oknami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to Ci się szykuję mega rozpierdol :sick:

bardzo lubię moją jasną wyspę. ciemne szafki jakie mam w kuchni zabrałam z poprzedniego domu, dokupiłam tylko kilka brakujących frontów, bo kuchnie mam 2 razy większą niż miałam. Wyspa miała rozjaśnić kuchnię.

fajnie wygląda taka zapełnię inna kolorystycznie wyspa, ale długo musiałam do niej męża przekonywać. W sumie chyba nie przekonałam, tylko zrobiłam :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wiecie domy tutaj sa drewniane ( a na zewnatrz obite ceglowka badz czyms innym).

Co zima sie dzieje tak...

to moje blaty i sciana w kuchni:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/xxx/IMG_8168_zps3g4upzfw.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/xxx/IMG_8170_zpsz4vinig0.jpg

 

 

a tutaj framugi, crown moulding i listwy na scianach:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/xxx/IMG_8173_zpsxn6ahy3u.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/xxx/IMG_8177_zpsezfhfrxf.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/xxx/IMG_8176_zps5n0od4ww.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/xxx/IMG_8175_zpstgthgwoy.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/xxx/IMG_8172_zps84midbys.jpg

 

 

super nie??? :mad:

i tak maja wszyscy naokolo. Najwiecej tam gdzie sa zewnetrzne sciany.

Przychodzi wiosna zaczyna sie schodzic a w lecie nie ma sladu po tym.

 

Jesli chodzi o blat nie ma problemu - po nalozeniu prostego blatu bez tej staroswieckiej wystajacej dupki i po nalozeniu plytek ale nie zaklejaniu szparki gdzie styka sie blat ze sciana - sciana moze sobie lazic ile chce, nie bedzie widac, dziura bedzie nadal zakryta plytka.

Na framugi tylko czesciowo mam plan zeby zamaskowac, czesciowo bo zalkiem sie nie da. Bedziemy zrywac wszystkie i beda prostopadle do siebie a nie ciete na skos, trochu sie zgubi. Na crown moulding i scienne niestety ratunku nie ma i trzeba czekac az sie zejda.

 

O ile sciany chodza co jest normalka tak gdzie niegdzie w srodku ktos by powiedzial ze mam za sucho - no wiec nie mam. Nawet nawilzacza nie wlaczam bo za mokro , woda sie zbierala na szybach i jak bylo zimno - sie lod robil. Bez nawilzacza mam najmniej 75% wilgotnosci, teraz sprawdzalam mam 98% tu na dole.

 

Nie macie tego problemu w domach z cegiel, pustakow i cementu????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emila jak sie wprowadzilam szafki byly "rude". Na szczeszcie drzwiczki debowe - zabejcowalam na taki ciemny braz ze jak czarne wygladaly. Potem przemalowalam na bialo. Ale czesto ogladam wlasnie w dwoch kolorkach. Z szafkami chce zostac bialymi, brudno-bialymi itp ale wyspa mnie kusi :lol2:

rozpierpapier bedzie...podloga, kuchnia, schody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sylwia - kuchnia przepiekna !!:yes::yes::yes::yes:

Nie wiem gdzie przeczytalas ze nie lubie takich szafek ale to nie moglam byc ja. Jakbys sie cofla wstecz tobys zobaczyla ze kuchnia w PL ktora bedziemy robic - ma wygladac dokladnie jak Twoja :yes: Nowoczesna, biale gladkie szafki. Jak reszta domu.

Bardzo mi sie podoba, i bardzo wielki plus ze okna sa biale :yes::yes::yes::yes:

Slicznie!

Widzisz, ja na dwa sposoby lece. Tak jak mam teraz w domu - nigdy bym nie wpadla ze bede miala. Kiedys bym wysmiala nawet taki pomysl bo bylam bardziej na nowoczsnosc. Ale jakos tak przez listwy i obudowe kominka poszlam w taki bardziej klasyczny styl. Ale nadal jestem wielbicielka nowoczesnosci i nadal taki plan na dom w Pl jest wiec nikt tu ma zamiaru nic krytykowac :D

 

Ufff, ulżyło mi, że komuś też się podoba to co wymyśliłam. Dzięki Mania. Ty masz dom w Polsce?

 

Okna od środka są białe, a od zewnątrz antracyt. Tak sobie pomyślałam, że zawsze będzie jaśniej w środku, a też nie wiadomo co mi kiedyś do głowy wpadnie i w jakie kolory pójdę. Biały zawsze pasuje;)

Wasze pomysły na obudowę okapu są rewelacyjne!

 

A z tymi ścianami to tak niewesoło:( A ja panikowałam jak mi się mała ryska na tynku zrobiła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sylwia tak :yes:

Dom w ktorym sie wychowalam, dostalam po babci. Moj M tez ma mieszkanko po matce w blokach.

Przez ten domek tam znalazlam sie tutaj na Muratorze. Tego domu nie mialam, nie byl w planie.

Przez nasze prace przemieszczalismy sie z miasta do miasta tutaj dlatego nigdy nie kupilismy nic, plan byl wrocic do Polski (wiecej mojego M niz moj no ale).

Zacelismy pomalu dziubac tam, zrobilismy schody, postawilismy kominek (tak tak prawdziwy nie gazowy) czesc rzeczy zakupionych, nawet mebelki do sypialni...ale stoi w prszku a ja nie wracam narazie do tematu. Kupilismy ten dom w tydzien niecaly, a w PL zaczela sie sytuacja zmieniac (ta polityczna). Jak narazie nie wracamy. Wrocimy na emeryturze pewno. Co pare lat latamy tam to mamy chociaz gdzie sie zatrzymac no i zapalic w prawdziwym kominku :lol2:

 

To maly domek, salon, kuchnia, 3 pokoje na gorze z czego jeden bedzie lazienka. Ale wiekszy nam nie potrzeba, sami bedziemy, dzieci tu sie urodzily nie wroca.

No ale jak mowilam, tamten domek na nowoczesnie planowany. I nie chce nawet myslec ile tam rozpierduchy i remontow trzeba.

 

Okna biale uwielbiam, od srodka. Tam bede wlasnie zmieniac bo sa ciemny braz. I niecierpie parapetow wystajacych za sciany - dziewczyny wiedza o tym ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...