Emila3000 19.02.2016 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2016 cudnościowe. u mnie rameczki wszędzie upycham, bo mam pełno takich malutkich z obrazkami no i ten regał szary z granatowymi pleckami - rewelacyjne jest kolejny pomysł na moją zabudowę do pracowni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 19.02.2016 15:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2016 no widzisz, jednak inernet to kopalnia pomyslow a ja szukam czegos na pikowana lawe. Taka jak chce - a potrzebuje odpowiedniej dlugosci i szerokosci - chca od 400 w gore. Wiec szukam na lokalnych bo i tak bede obijac tym samym materialem co kanape, wiec nie ma sensu tyle wydawac. No i znalazlam - 2, pasujace, ale kurna daleko, moze mloda zgluze zeby odebrala bo blizej ma?? aaa...nie bede miala jak pomalowac nozek i framugi od kanapy bo zima, a czekac nie chce , chce ja zaczac jak material przyjdzie, wiec zetre i zabejcuje czarna bejca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 19.02.2016 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2016 Maniu, wytłumacz mi, krzywej babie , po jakiego Ci atrapy książek, skoro nie potrzebne Ci książki?? Ja bym się pod ziemię zapadła, jak by ktoś podszedł do mojej biblioteki, zobaczył interesującą go książkę, chciał ją wyjąć, a tu pudełko. Masakra! A ustawienie książek, czy pionowo, czy poziomo, grzbietami do wewnątrz, tak jak na przedostatniej inspiracji, to już zupełne nieporozumienie Ale, skoro nie widać okładek i tytułów, to może to właśnie koncepcja dla Ciebie? Nie trzeba dbać o ładną obwolutę, bo widać wyłącznie drugą stronę Nie ważne, co to za książka, ważne, że ładnie to wygląda Zawsze uważałam, że domowy księgozbiór mówi bardzo dużo o gospodarzu, jego zainteresowaniach, pasjach, miłości do czytania. Jeżeli gospodarz książek nie czyta i nie stanowią one dla niego wartości samej w sobie, to kogo chce oszukać ustawiając ich atrapy? Te atrapy wyłącznie jako ozdoby? To wolałabym ich wcale nie mieć, bo byłoby mi głupio przed samą sobą. Wybacz Maniu szczerość, ale musiałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 19.02.2016 16:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2016 ha ha Tomecka :lol2: No to wlasnie nie doczytalas, to powtorze jeszcze raz: Ja jestem MOL KSIAZKOWY, ja czytam duzo i codziennie. Mam kilka tysiecy ksiazek - niestety w formacie PDF. Mam kilkaset normalnych ale kolory nie te. Na dodatek jestem jedyna co czyta w mojej rodzince (moj M tylko jak sa obrazki ), dzieciaki to wogole maja ksiazki gdzies, nie udalo mi sie zaszczepic w nich tej pasji - ja to mialam po babci i dziadku. Co o mnie ludzie mysla - zwisa mi, serio. Ksiazke przeczytasz i lezy w kacie, na to samo wychodzi ze masz ksiazki na pokaz. Wazne co zostanie w glowie z tej ksiazki. Dlatego mi nie przeszkadza ze mam je w pdf i czytam na tablecie. Jak Tobie szkoda na prad tak mi szkoda na ksiazki - bo sa cholernie drogie. A mnie bardziej interesuje zawartosc czytana a nie macanie ksiazki. Czy rozumiesz??? jeszcze jeden plus - nikt z naszych znajomych tez nie czyta Wiec gmerac nie beda. Jestem jedynym wypierdkiem i bylam. I tak pewno zostanie. To ma byc moj pokoj do czytania i tak - MA LADNIE WYGLADAC. A opinie ludzi mam gdzies Wiesz, gdyby nie to czytanie to bysmy tu tak ladnie po polsku nie pogadaly, to jedyne co mnie trzyma z jako-takim polskim. Co lot do Polski kupuje zawsze jakies, sredno 10-20 przywoze , ale ciezko znalezc pieknie wydane. Przewaznie to sieczka w cienkich oprawkach na dodatek tak miekkich ze sie zaraz wyginaja , plus kolorki - zolte, pomaranczowe. Tanie nie sa, zanim sie obejrzysz wydaje pare stowek za kazdym razem i waga, wiesz ile waza ksiazki? A ja mam tylko 22 kg. Niestety tutaj jest to samo. pokaze Ci zaraz o co mi chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 19.02.2016 17:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2016 (edytowane) piekne stare wydanie z lat 70tychporzadne twarde oprawki http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/xxx/IMG_8528_zpsgzknyppm.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/xxx/IMG_8529_zpssu7lxvog.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/xxx/IMG_8530_zps6kxn55zp.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/xxx/IMG_8531_zpsqc7godnq.jpg a zobacz na Szwaje - dostalam cala zgrzewke od siory e PL, chyba ich z 20 jest, kolory wala po oczach i wygladaja jak badziewie przy tamtych http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/xxx/IMG_8532_zpsvplichxt.jpg a nawet jakbym chciala wydawac majatek na ksiazki to niestety ale tutaj sa Wasze ksiazki nie do zdobycia - a chce przeczytac i co wtedy?? nie mam wyjscia, szukam w pdf albo innym formacie.Przez to nie stracilam a przeczytalam mase fantastycznych ksiazek. jasne, chcialabym miec prawdziwe, ale sorry....rachunki, zycie, splata domu dla mnie jest wazniejsza, a i tak sie ciesze ze skompletowalam kilka setek "prawdziwych" ze moge sobie pomacac. Edytowane 19 Lutego 2016 przez mania1220 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 19.02.2016 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2016 ha ha Tomecka :lol2: No to wlasnie nie doczytalas, to powtorze jeszcze raz: Ja jestem MOL KSIAZKOWY, ja czytam duzo i codziennie. Mam kilka tysiecy ksiazek - niestety w formacie PDF. Mam kilkaset normalnych ale kolory nie te. Doczytałam i wiem, chodziło mi o te kilkaset normalnych. Możesz je więc ustawić grzbietami do wewnątrz, będzie ładnie, a i kolory wyłącznie w postaci cienkich kresek okładek Ksiazke przeczytasz i lezy w kacie, na to samo wychodzi ze masz ksiazki na pokaz. Wazne co zostanie w glowie z tej ksiazki. Dlatego mi nie przeszkadza ze mam je w pdf i czytam na tablecie. Jak Tobie szkoda na prad tak mi szkoda na ksiazki - bo sa cholernie drogie. A mnie bardziej interesuje zawartosc czytana a nie macanie ksiazki. Czy rozumiesz??? Książek tylko do przeczytania i "rzucenia w kąt" nie mam, kupuję wyłącznie te, które chcę, żeby były moje i żebym mogła do nich sięgnąć ponownie. Tak jak na prąd, szkoda mi kasy na książkę "na raz", więc takie tylko do przeczytania (albo i nie, jak się okaże, że gniot) wypożyczam z biblioteki. Mam kilkanaście w pdf, ale mam frajdę "macania" książki i wolę postać tradycyjną To ma byc moj pokoj do czytania i tak - MA LADNIE WYGLADAC. A opinie ludzi mam gdzies Oczywiście Maniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 19.02.2016 17:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2016 staram sie nie kupowac ksiazek na raz, i nie kupuje ich zeby tylko staly, kazda kasiazka w moim domu jest przeczytana. ale z ksiazkami jak z filmami - do niektorych wracasz drugi raz, badz wielokrotnie, inne przeczytasz raz i "zucisz" w kat, znaczy na polke. Jak lece do PL robie wypiske na podstawie recenzji co bym chciala kupic, niestety nie zawsze sa w ksiegarniach gdzie jestem. Lece wtedy polkami i szukam czegs, ale w taki sposob ciezko ksiazke ocenic, czasem maja opicz czasem nie i kupuje w ciemno, czasem sie okaze dobra, czasem sieczka . Nie poradze. Nie mam tu biblioteki z polskimi ksiazkami. Dawno temu mieszkajac w centrum Toronto mialam i pozyczalam, ale zasoby niewielkie byly. Uwierz, bedac w innym kraju i chcac czytac nasze krajowe ksiazki jest ciezko, bo nie ten dostep. A ceny? zeby polska kupic - czasem 10x wiecej niz kupic ja w PL. "jestem ograniczona" ale mnie cieszy co mam, nawet jesli macac nie moge. Jak trafie w totka wykupie ksiegarnie Dlatego pisalam o wykorzystaniu moich ksiazek ale stawiajac je tylem, zeby takie wypierdki jak Szwaja mnie nie wnerwialy, widzisz Ty lubisz kolory, ja nie. I tu sie problem zaczyna. Kladzenie ksizek na lezaco jest nieporozumieniem? no nie wiem. Odkad dzieckiem bylam pamietam ze u nas sie i stawialo i kladlo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 19.02.2016 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2016 Kladzenie ksizek na lezaco jest nieporozumieniem? no nie wiem. Odkad dzieckiem bylam pamietam ze u nas sie i stawialo i kladlo. A gdzie ja coś takiego napisałam? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 19.02.2016 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2016 Mam manię czytania autorów i tytułów książek. Ulżyło mi bardzo odkąd są tablety i laptopy, często odwracam na bok lapka i czytam tytuły Nie muszę zapisywać fotki i odwracać do czytania:lol2: Zgadzam się z Manią, te kolorowe, pstrokate okładki też mi się nie podobają. Dewajtis Rodziewiczówny, to chyba ze 20 razy czytałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 19.02.2016 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2016 Zapomniałam napisać, że ogromnie się cieszę z podpisania biblioteczki Twoim imieniem. Już przebieram nogami na zmiany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 19.02.2016 17:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2016 a tu : "A ustawienie książek, czy pionowo, czy poziomo, grzbietami do wewnątrz, tak jak na przedostatniej inspiracji, to już zupełne nieporozumienie " :p:p:p wiesz, kiedys mialam inny plan - mam 4 sypialnie na gorze. Piata bedzie na samym dole jak wykonczymy. Mlody planuje sie wyprowadzic do laski, mam dwa pokoje wolne . Bo M jak wiesz ma swoj. Bo balagani chrapie i kopie, co wiesz. Plan byl z jednego pokoju zrobic biblioteke, z prawdziwego zdarzenia. Z biurkiem. Z fotelami. Cale sciany do mozliwosci wykorzystane na polki z ksiazkami. aAle zdecydowalam ze jeden pokuj przerobie na jedna wielka garderobe a szafy rozwale w sypialkach (bo mamy wbudowane a moja wchodzona) zeby miec wiecej miejsca. Plan na prawdziwa biblioteke wiec przenisol sie na ta dodatkowa sypialnie co bedziemy na samym dole robic. Osobne pomieszczenie - tam ksiazki beda stac normalnie, kolory by mnie nie wnerwialy. Tutaj ten kacik jest na samym srodku domu, nie bedzie to typowa zabudowana biblioteczka, wiec bedzie udawac biblioteczke. Ze juz nie mam malych dzieci i niedlugo sami zostaniemy - nie patrze na funkcjonalnosc domu ale na to jak wyglada. No i tak mi odbilo ze ten kacik ma sie zlac z reszta na dole czyli ma "wygladac", ja nadal pracuje nad tym domem. I bede jeszcze dlugie lata pracowac zanim na 100% zdecyduje co i jak chce i po drodze mase zmienie. Ale narazie chce miec ladny kacik ze sie moge walnac, wiasc poczytac "niemacana" ksiazke i obejrzec jakis film i przedewszystkim - nacieszyc oko ze ladnie wyglada. A nawet jak kiedys trafie na kogos ze lubi czytac i by chcial pozyczyc - nie pozycze zadnej ksiazki. Jestem wredna. Pozyczylam kilkanascie ...na wieczne oddanie. A ksiazki szanuje i kocham i moge zyc bez compa ale nie bez nich. no wiec sumujac - moj kacik tutaj chcialabym tak: http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/xxx/modern-home-library-design-ideas-bookcases-shelves-1_zps1omhwfhq.jpg i nikt mi nie powie ze brzydko a jak sobie zrobie na dole w pokoju biblioteke bedzie normalnie czyli tak: http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/xxx/book-storage-ideas-shelves-6_zps0f0fspct.jpg a wiesz, nawet jesli - nie mam az tyle ksiazek zeby zapelnic te 3 szafki, nawet tych kilkaset nie starczy, musze z jakimis dekoracjami pomieszac zeby je zaplenic, i majac stonowane ksiazki zgra sie to z figurkami, jak nastawiam Szwaji kolorowych to wizualnie bedzie sieczka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 19.02.2016 17:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2016 Mika ciesze sie ze wiesz od razu o co mi chodzi wiem, nie kazdy zalapie i WIEM ze nie kazdy pochwali ani zrozumie, ale jak to mowia - sa rozne zboczenia, a ja mam ich wiele bedziemy dzialac z szafkami od jutra jak je przywioze i farbe kupie , az sama sie boje tego walka i pedzla. no i nie mam na tyle "wystrojek" zeby postawic wiec bedzie pustawo, ale to nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 19.02.2016 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2016 Dawno temu chciałam założyć zeszyt i wpisywać tych co książki pożyczają. Sama potem nie pamiętałam co i komu pożyczyłam. Najbardziej żal mi było książki z dedykacją autora, kilka lat po stracie nocowałam u koleżanki i patrząc na jej książki zobaczyłam TĄ moją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 19.02.2016 18:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2016 Mika - oddala????????? ja mam zasade - butow i ksiazek nie pozyczam oh i jeszcze nie pozyczam swojego aparatu lustrzanki i kamery. Boszzzze nieuzytek jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 19.02.2016 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2016 sama se wzięłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 19.02.2016 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2016 a tu : "A ustawienie książek, czy pionowo, czy poziomo, grzbietami do wewnątrz, tak jak na przedostatniej inspiracji, to już zupełne nieporozumienie " :p:p:p Chodziło mi o grzbietami do wewnątrz, co wydawało mi się czytelne Ale skoro Szmaja musi za wszelką cenę zostać, a także inne, które "denerwują", to nie ma innego wyjścia, niż je obrócić i traktować jedynie jako wypełniacz półki Mika ciesze sie ze wiesz od razu o co mi chodzi wiem, nie kazdy zalapie i WIEM ze nie kazdy pochwali ani zrozumie, ale jak to mowia - sa rozne zboczenia, a ja mam ich wiele Trafiłam do grupy, która nie załapała, nie pochwaliła i nie zrozumiała Być może taki los tych, którzy mają inne zdanie Jestem przekonana, że projekt wyjdzie cudnie i jestem pewna, że będę się zachwycać Nawet pomimo tego, że "opinie ludzi masz gdzieś" Dziś przyszła przesyłka z czarnym Rust-Oleum Niestety krzesła do Imana trzeba odnowić solidniej, bo pomalowanie farbą jeszcze bardziej uwidoczni rysy, ubytki itd. Czeka je szpachlowanie i cała zabawa z tym związana. Masz Maniu patent na tego typu renowację? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 19.02.2016 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2016 Maniu, a może okładki książek, które zupełnie nie pasują pomalować? Zerknij TU Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 19.02.2016 19:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2016 Mika - GOOD GIRL.......:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 19.02.2016 20:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2016 Tomkowa jesli chodzi o opinie, ja nie zyje pod "co ludzie powiedza". Tak mnie wychowali. Ciocia zawsze nam mowila - zyjcie tak jak chcecie, bylescie byly szczesliwe, a co ludzie mowia miejcie gdzies. To jest tez cos co mnie razi w Polsce bo duzo ludzi tak zyje Pomysl fajny na odnowienie ksizek ale nie dla mnie. Za bardzo szanuje ksiazki. Nie wiem jakby zniszczona byla - jesli nie mozna jej odnowic profesjonalnie, zostanie taka rozwalona. Tak, ksiazki typu " rozowa Szwaja" maja byc zapychaczem szafek. Poprobuje. Jeszcze nie przywiozlam szafek, nie pomalowalam i nie wyciaglam ksiazek Wklejalam luzne zdjecia pomyslow z mysla ze "nie mam tyle ksiazek" i musze czyms zapchac oprocz ksizek. Jesli chodzi o krzeselko - nie ma patentu oprocz wypelniacza i malowania. ja nie odnawiam. ja zostawiam takie jak sa - ja to lubie. Chyba ze jest suuuper gleboka dziura ale zdarzylo mi sie raz na blacie od komody po oderwaniu gornej czesci i zamaince blatow. Nog, ramion z krzesel badz sofek - nie ruszam. Nadaje im ten stary wyglad ale z kopem nowoczesnosci (nowa farba). Nie chce zeby wygladaly jak "kopia z nowoczesnego sklepu", wiesz o co chodzi? Zalezy co chcesz uzyskac, co lubisz , zawsze mozesz sprobowac na dwoch nogach - jedna zaszpachluj a druga nie, prysnij i zobacz co bardziej Ci podejdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 19.02.2016 20:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2016 ah jeszcze - i tak przed malowaniem trzeba przetrzec papierem sciernym i podkladowka - czesc sie zetrze rysek itp, a czesc bedzie podkladowka wypelnione.farba tez swoje zrobi.Rustoleum ma to do siebie ze na kazdym meblu mimo podkladowki widac piekne wzory drewna, oczywiscie w zaleznosci co to za drewo, niektore sa do bolu gladkie, ale reszta - kazdy sloj widac. No wlasnie dlatego nie szpachluje. Zeby nie bylo "plam" . Na krzeselkach to nie widac tak bardzo tych wgniecien i rysek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.