mania1220 11.03.2016 18:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2016 Cicho ztobilam zegar! znaczy w polowie bo jedna czesc musi M zrobic, ide wkleic a potem opowiem Wam o naszej wycieczce i jak nas Niemcy i GPS wywiodl w pole! i pokaze piekne zdjecia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 11.03.2016 18:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2016 Sylwia ILE???? a jak ja sie meczylam nad sofka to wyscie siedzialy i nic nie robily Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 11.03.2016 18:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2016 (edytowane) OK...... byl sobie taki zielony paskudny shabby http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/IMG_8642_zps4tjozye7.jpg przemalowalam dziada ale tarcza mi sie nie podobala bo ja lubie rzymskie http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/DSC_0679%201_zpsyupd6dgr.jpg a jest tak http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/DSC_0682_zpsgnw6mb4m.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/DSC_0704%201_zpsmwybmoqr.jpg ale niech ch*** strzeli chinczykow. Kleczalam nad zegarem i bluzgalam. Zeby wskazowki poskladac byla masakra. Swoje w domu dwa rozkrecilam i sie slicznie wsadzaja razem i bez problemu, a ci zle obliczyli i nie chcialo wejsc w koncu wlazlo bo by sprobowalo nie chodzi!! NIE TYKA nie zalozylam wskazowki na kalendarz ani sekudnika - z nim tykalo! wahadelko wisi tymczasowo na sznureczku i tasma przyklejone bo sie obracalo, musze na jakims sztywnym patyku przymocowac zeby sie nie obracalo ale do tego M potrzebuje zeby cos z garazu wyciagnal zapomnialam dodac ze jeszcze mam srebrne guziczki ktore nalozone beda na te wywijaski gdzie sa zakonczenia okragle - ale oczywiscie jak gdzies wsadzilam - znalezc nie moge Edytowane 11 Marca 2016 przez mania1220 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SylwiaS 11.03.2016 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2016 No i pięknie i od razu mi lepiej. A drzewek było naprawdę 120. Jeszcze zostało jakieś 40 na jutro. Skoro świt byłam w Nadleśnictwie i dokonałam tak zacnego zakupu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 11.03.2016 18:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2016 Jestesmy na wycieczce w US. Zaczelismy od San Francisco - Alcatraz i Golden Gate obowiazkowo Posadzic kuper gdzie AL Capone siedzial. Swoja droga bardzo male w srodku jest, na filmach sie wieksze wydawalo. Stamtad jazda do Las Vegas. I tam wielki plan pozwiedzac co sie da naokolo czyli i Nevada i Arizona i Utah, tysiace km. obowiazkowy plan na trzy kaniony. Grand Canyon to znacie. To byl jeden dzien. Drugi rano- wyjazd do Antelope Canyon, a w drodze powrotnej Bryce Canyon koniecznie sie zalapac na zachod slonca. A w Antelope zalapac sie na poludnie, dokladnie poludnie bo chodzilo o smugi swiatla. Po orgazmach w Antelope kierunek na Bryce. Jestesmy wysoko w gorach, wyzej niz polskie Rysy . Pustynia, skaly, gory. Kaktusy. Zero , nic, nikt nie jezdzi. Oczywiscie komorki nie dzialaja. Na brzegu machaja nam ludzie. Jada, a raczej stoja Cayenem. Strzelila im oponka. Komorki nie dzialaja zero pomocy, stali juz od godziny i my pierwsi jedziemy. Okazalo sie ze Niemcy. Trzeba bylo ich zabrac do najblizszego mieasteczka zeby pomoc sprowadzili i samochod sciagli - taki wypasiony i drogi samochod i zapasowki niemial Musielismy drogi nadrobic. I w te pedy do Bryce zeby zachod nam nie uciekl. Wspanialy GPS pokazal nam SKROTY.....to jedziemy. Zaczeo nam sie nie podobac. Po drodze spotkalismy jakichs co tam mieszkali i mowia nam nie jedzcie tedy bo to fucked up road. Doslowne. Ale co oni nam beda gadac, my czasu nie mamy, nie zdazymy na zachod slonca jak sie wrocimy na inna droge. Pojechalismy. Z lewej sciana skalna, z prawej przepasc. Zero barierek, zero ostrzezen, zero pobocza. Brzeg drogi to przepasc - oczywiscie po mojej stronie. Dwa saochody sie nie wymina, musza cofac. Ale najgorsze bylo to ze byly deszcze - wyplukalo droge i pekkniecia byly. I tak od tej sciany po lewej szczelina sie robila coraz szersza w strone przepasci - zgadnijcie gdzie?? pod naszymi kolami. Nie bylo nawet juz jak wycofac bo wtedy to lecisz w dol. Bo nie jest prosto, serpetyna. M zaczal mnie wyganiac z samochodu ale za nic nie chcialam isc, mowie - jak runiemy to lecimy razem, ja nie bede patrzec jak on leci. I nawet nie pomyslalam ze bezczelnie chcialam osierocic dzieci. Bo sami bylismy. takiego stracha w zyciu nie mielismy. Jedyne miejsce gdzie nie mam fotek. Wlaczylam tylko kamere i mowie M - jedz. Jak bedziemy spadac to sie chociaz nagra. Przejechalismy, ale oczy zamykaylismy jak przejezdzalismy po tych peknieciach. Bylismy mokrzy jak szczury a serce nam gardlem wychodzilo. Jestem z gor, chodzilam po skalach, szczytach, siedzialam na brzegach i nogi spuszczalam w przepascie a mimo tego czas swoje zrobil - juz sie ze swiatem zegnalam. A te dupki zanim tam wjechalismy nie powiedzieli nam ze droga wymyta i peknieta GPS kurna...a jak wyjechalismy na koniec wjechalismy na plaskie i mowi nam - you are here. Dupa!! Kanion widzimy po drugiej stronie, a my po drugiej stronie . Ale bylo warto, a nie wiem czy znacie te dwa kaniony to Wam pokaze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 11.03.2016 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2016 Mania czytając Twój opis dostałam najpierw zawału, później wylewu i na koniec znowu zawału, ja bym tam trupem padła, bo straszny tchórz jestem z mega lękiem wysokości. Nie mam sił nawet teraz fotek oglądać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SylwiaS 11.03.2016 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2016 Przygoda niezła, ale te zdjęcia chyba rekompensują wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 11.03.2016 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2016 zdjęcia super ale przeżyć nie zazdroszczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vesila 11.03.2016 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2016 Ranyjulek, ale pięknie, mogłabym w tym kanionie mieszkac http://emoty.blox.pl/resource/wub.gifale takiej jazdy nie zadroszcze:eek:, chyba bym auto na drodze zostawiła i piechota poszła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 11.03.2016 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2016 (edytowane) Maniu czy ja dobrze zrozumiałam, że na te trzy kaniony wystarczyły Ci dwa dni? Planujemy z mężem zwiedzanie zachodniego wybrzeża i mamy w planach tylko Grand ale po Twoich fotkach jestem w stanie zrezygnować z czegoś innego na rzecz tych dwóch pozostałych kanionów. Jeden dzień jestem w stanie wygospodarować ale na więcej nie ma szans. Tak na szybko to Antelope da się upchnąć ale ten trzeci to nie jestem pewna. Edytowane 12 Marca 2016 przez Aga11* błąd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 11.03.2016 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2016 Aga uda CI się, ale musisz na przełaj jechać tak jak Mania :rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 11.03.2016 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2016 Emi ja z założeń Mani chcę skorzystać a nie z traumatycznych doświadczeń podczas ich realizacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 11.03.2016 22:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2016 he he dobre jestescie to Niemcy a potem GPS nas w maliny nas wpuscili normalna jazda jest gladka, mysmy nienormalnie na przelaj jechali jak Emi mowi ! ale to tez wspomienie - jak to jest jak sie chce ze strachu w gacie narobic Aga tak, w ciagu 5 dni zrobilismy 5 tys km, 1000 kazdego dnia, trzeba byc upartym i bardzo rano wstawac gdzie bedziecie spac?? to mi cos pomoze bo bylam widzialam wiele miejsc tam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 11.03.2016 22:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2016 (edytowane) przerywnik........wrocilismy niedawno, wyciaglam M na starocie i przywloklam ksiazki: 7 tomow o indianach jedna ksiazka o kanadyjskich indianach piekne wydanie Beethovena 8 tomow o cywilizacji jedna ksiazka z 1912 paczka zwiazana (fajnie wyglada nie?) jeszcze nie otwieralam, nie wiem co i z jakich lat ksiazki sa ale ladne bylo nie jest latwo wypatrzec cos w konkretnym kolorze, na szczescie wszystkie stare ksiazki - a przynajmniej 90% sa w twardych oprawach bo tylko takie szukam Edytowane 11 Marca 2016 przez mania1220 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 11.03.2016 23:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2016 dzis w sklepie............zepsute ksiazki za te zawolali sobie 130 (jako obraz) za to a la pudelko 27 rozumiem wystawka z ksiazek ktorych nawet sie nie przeczyta , ale niszczyc ksiazki - flaki mi sie przewrocily fuj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 11.03.2016 23:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2016 na te psy choruje za kazdym razem jak tam ide - niestety moge sobie pomarzyc, 1700$, M mi nie kupi z brazu pomalowane na srebrno na podstawie z marmuru - alez by piiiikknnie mi na kominku wygladaly wpadlismy niedlugo przed zamknieciem wiec duzo nie nawojowalam , mamy sie wrocic dokladniej ksiazki przejrzec bo duzo ich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga111719511846 12.03.2016 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2016 5 tyś w 5 dni?! Mania my tam lecimy odpocząć a nie się zajechać chociaż plany też są ambitne Lecimy do San Francisco, potem samochodem do Sequoia i Yosemite, wracamy do SF i samolotem do Las Vegas. Tam bierzemy samochód i jedziemy do Grand Canyon, Hoover itp. w okolicach. Dalej San Diego, Los Angeles i trzymając się już wybrzeża do San Francisco. Hotele i motele rezerwujemy przez net na drogach naszego przejazdu. Jeśli masz jakieś Top 10 miejsc, które zrobiły na tobie największe wrażenie to pisz. Każda wskazówka jest cenna. Potarguj się o te pieski. Mój mąż targuje się nawet w sklepach z ciuchami:) Coś jest warte tyle ile potencjalny kupujący chce za to zapłacić a nie tyle ile chce sprzedający Rynek jest kupującego. 1/3 ceny bo przecież stoją i stoją, nikt ich nie chce, po pomalowaniu nie mają żadnej wartości jako antyki ( o ile ją wcześniej miały ). Trzeba tylko odpowiednio zagadać Tak czy siak nawet 1/3 ceny to kupa kasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 12.03.2016 15:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2016 (edytowane) Aga, psy sa orginalnie posrebrzane Zazdorscic to ja zazdroszcze mojemu M. Jeszcze jak pracowal dla jednej firmy, 99% jego pracy polegalo na lataniu do US. O ile mnie mozesz zapytac - gdzie bylas, tak jego mozesz tylko zapytac - gdzie nie byles. Lecielismy tam bo mial jedna prace w SF. Trwala 1.5 hr. Wzial wolne a oni zeby juz nie latal w te i wewte doladowali mu robote w Chcago. Wiec lecielismy do SF, tam wzielismy samchod na lotnisku, stamtad pojechalismy samochodem do Las Vegas - moglismy leciec ale nie chcielismy. Jak wycieczka to wycieczka, szkoda bylo nam stracic widokow. Z LV jechalismy do Los Angeles skad odlatywalismy do Chicago i tam zdalismy samochod. Z tamtej strony bylam NIESTETY tylko raz, w przeciwienstwie mojego M ktory byl kilkadziesiat, ja bardziej sie poruszalam po NY, Chicago, Boston czyli druga strona. Temu tez chcialam zobaczyc jak najwiecej. Co Ci polecic? W SF wiadomo - Alcatraz & Golden Gate, bo to najwazniejsze . Ale to mozesz zrobic w ciagu dnia. Sequoia jak najbardziej i obowiazkowo -nie wiem o ktorej przylecice do SF. My przylecielismy o 9 rano. Zzucilismy tylko torby w hotelu, prysznic i w samochod. W dol jechac zobaczyc Bixby Bridge, przecudowne miejsce, przecudowne widoki West Coast na calej dloni. Stamtad odbic i jechac prosto do Sequoia Park. http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/Bixby-Bridge-9_zpsf5nfba8f.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/california__bixby_bridge_by_alierturk-d6jsmou_zpsigwwft2j.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/go-pro-bixby-bridge-1421688816115_zps2ctro48o.jpg I Sequoia - czyli sekwoje giganty http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/98ec0d37fed55fc548034065016ea4da_zpssqgd6ocv.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/SequoiaNationalPark001_zpslh1n949s.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/KS_10w_zpszmcsomsi.jpg Yosemite odpuscilam sobie - bylas w Tatrach? Yosemite jest piekny owszem, ale nic ze HALO. Gory = las+ skaly. Takie to i tutaj mam. Wlalam Antelope i Bryce - to sa parki ktorych nigdzie indziej na swiecie nie ma, niespotykane, perelki, a chyba o to chodzi. Na Twoim miejscu wybralabym Bixby Bridge & Sequoia bedac w SF plus to co w SF a potem sie zbierac do LV. Nie marnujcie czasu na Las Vegas za dnia - jest nudne, paskudne, nie ma zycia. Dzien poswieccie na wycieczki, Las Vegas zyje noca. najtansze hotele sa w ciagu tygodnia i mowie o hotelach na Stripe a nie ze gdzies daleko. Wyjezdzalismy o 5 rano czasem wczesniej a po powrocie wieczorem dopiero sie lazlo na miasto. MGM mialo lwy, koniecznie na koncert fontann w Bellagio. Grand Canyon owszem, piekny. Trzeba zaliczyc. Ale te dwa co pokazalam jak dla mnie prowadza. Antelope - jest ich dwa - gorny i dolny http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/Overview-of-Uppere-and-Lowe-Canyons_zps8zqpf3dc.jpg wejscie do gornego (gdzie my bylismy bo wolalam do gornego isc) jest przez szczeline , taka szparka http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/entranceantelope_1630_zps6uwcr9nu.jpg do dolnego jest przez szparke w dol po drabinach http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/Lower_Antelope_Canyon_entrance_01_zpstgeoosoa.jpg oba leza na terenie Indianskim. Naleza do Navajo.Oba sa operowane przez nich. Sama tam nie wejdziesz. Nie wiem jak w dolnym ale w gornym - zbieraja kilkanascie osob, pakuja na pake i wioza przez psiaki. Zwiedzanie jest okolo godziny i mwracasz razem z nimi. OCZWYSICIE nabroilam..... bo bym soba nie byla. Poniewaz mam hopla na punkcie natury i zdjec musialam czekac az sie poprzednia wycieczka usunie mi z widoku zeby pstryknac takie wlasnie piekne zdjecia, zeby sie slapac i miec fotki samemu z tym swiatlem. Bo jedni wchodza a drudzy wychodza. Wiec marudzilam, mam przewspaniale zdjecia ale nabroilam bo wszyscy na mnie czekali na zewnatrz i byli zli ale co tam, warto bylo i jak mowie, dobrze trafic w poludnie bo wtedy slonce swieci z gory i sa te slupy swiatla niesamowite. Bez tego slonca bezposrednio tez sa ale to juz nie to samo. Co do tych kanionow - nie mozna samemu isc tylko z przewodnikiem dlatego ze to sa aktywne kaniony. W przypadku deszczow - i nie musi padac nad ani kolo kanionow - woda ktora sie nazbiera nawet kilkadziesiat km dalej splywa i je zalewa. W 1997 w ten sposob zginelo kilkanascie europejczykow przezyl tylko przewodnik . Od tego czasu sa kontrolowane i pogoda sprawdzana siegajac bardzo daleko. Trzeba miec dobry aparat zeby zrobic ladne zdjecia, nawet profesjonalisci maja problem, bo swiatlo sie odbija od scian. Bylam wiec milo zaskoczona ze wyszly mi naprawde swietne Dolny jest plytszy, nie ma tez tych slupow swiatla. Ja bym Ci Antelope poradzila. Niezapomnane widoki i wrazenia. Hovver Dam - jak najbardziej Bylismy jak jeszcze most byl budowany. Pamietam do dzis jak go budowali i z dolu ludziki takie malutkie tam byly - wisieli na sznurach itp, niesamowite bylo. http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/246-hoover-dam-bypass-4270_zpstxc2fnro.jpg Ale gdybys jechala do Antalope z Las Vegas po drodze jest jeszcze jeden Glen Canyon Dam http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/081312_glen_canyon_dam_zpsln2ahrnq.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/1_zpssbnkvkvq.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/GCD-Bridge-1959-USBR_zpsphcudbdo.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/dinosaur-prints-glen-canyon-dam-page-united-states1152_12882804289-tpfil02aw-30091_zpspbyyoyd9.jpg kopiac go wykopki byly, z tego co sie orientuje chyba zrobili teraz tam wystawe z dinosaurami, na zewnatrz jest ten powyzj - odciski lap. zaraz wkkelej druga ture..........dobrze ze skopiowalam zanim klilklam WYSLIJ bo zanim napisalam i wkleilam to mnie z mur wylogowalo Edytowane 12 Marca 2016 przez mania1220 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 12.03.2016 15:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2016 Bedac w Las Vegas jest grzechem nie jechac do Death Valley. wielkim grzechem Kiedys tam bylo jezioro, slone, teraz sol lezy - LIZALAM a jak Nawet sobie przywiozlam. Za dziecka w Wieliczce tez lizalam sciany Death Valley - czyli Dolina Smierci. Najnizej polozony punkt w US, prawie 86 metrow ponizej poziomu moza. Tam tez - w Furnace Creek byla zanotowana najgoreszta teperatura na swiecie bodajze w 1913 - prawie +57C. Jest bardzo duze, pokrywa 7800 km2. JEST GORACO! sprawdz tem jak bedziecie leciec. Bylismy tam 10 maja, bylo +45C. Bedac na otwartej przestrzeni gdzie nie ma nic bo pustynie - to jest bardzo goraco. Po wyjezdzie z Death Valley samochod nam wysiadl - z przegrzania. Przy takiej temp nie chce nawet myslec ile on mial tem jak sie blacha i metale nagrzaly - cienia nie ma. Bardzo duza roznica w temp. O ile w SF bylo zimno, wialo (ubierz sie dobrze idac na Golden Gate czy do Alcatraz, zadne klapki - zakryte buty bo ja w klapkach wyskoczylam i mialam sine palce) tak wjezdzajac do Nevady byl upal. Co w Death Valley zobaczyc? Przedewszystkim dno solne , czyli badwater Basin http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/la-trb-death-valley-flooding-20151005_zpsyvxpmkmc.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/Devils_Golf_Course_in_Death_Valley_NP_zpsottaftkv.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/Badwater_Death_Valley_zpsqorvafiu.jpg po drugiej stronie sa wedrujace kamienie - po dzis dzien nierozwiazana do konca zagadka http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/article-2342734-1A598CA6000005DC-617_634x424_zpswspgphhs.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/Sailing-Stones-Death-Valley7_zpsbwthy7pb.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/image_2148_1e-Death-Valley-Sailing-Stones_zps11bcdi7m.jpg widok z Dante's Peak http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/a-dantes-peak-view-of-badwater-basin-death-valley-national-park_zpsr1ujak2o.jpg Nie zobaczysz wszystkiego jesli nie masz duzo czasu i wolisz spac niz wstac rano Death Valley jest wielkie i w jeden dzien nie zobaczysz wszystkiego, ale pokazalam Ci te najlepsze. czesc trzecia zaraz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 12.03.2016 15:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2016 Przy wylocie z Death Valley jest Rholite ghost town. Czyli Miasto-widmo. W Nevadzie jest ich masa. Pojechalam do tego z dwoch wzgledow - bylo zaraz na brzegu najblizej wiec warto zajechac, a dwa ze wzgledu na Last Supper - czyli Ostatnia Wieczerze. Miasto kiedys dzialalo pelna para, nawet bank i opere mieli. Zostalo opuszczone gdy wykopali cale zloto. Bylo zalozone na poczatku 1900 roku. Do dzis sa ruiny, czesci domow, pare grobow - stare pozucone samochody (ale z innej epoki), pare filmow tam krecili. Stoi tez bombowy domek zbudowany z kilkudziesieciu tysiecy flaszek po wodce Chlopaki z kopalni pracowali i chlali - wiadomo, i jeden chalupe postawil, zajelo mu to 6 miesiecy. http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/I0024682A_zpszdseq0wz.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/189894f4ab9ff42fde75521137b1b067_zpsvifvwvc3.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/Rhyolite-Nevada-Bottle-house-1-of-4_zpsxbofkqi0.jpg Wklep sobie w google to znajdziesz to miasteczko i slawny Las Supper, postawiony przez urodzonego w Polsce Belgijczyka Alberta Szukalskiego. Byly robione na zywych modelach az zaschly http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/Mar%2011%20130smart1_zpsghzzcb4r.jpg i jeszcze Ghost Rider http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/ottoman/images_zpskqfdtjty.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.