Domek z dziecinstwa

[mania1220]

Wachlarz rozkrecilam, wzorek jest od drugiej strony wyrzniety i na to sreberko jest temu plasko bylo na gorze.

Widac jaki ksztalt ma - nie ma szans, nie wytne takiego. Tymbardziej ze ciac bedziemy pierwszy raz w zyciu wiec moze peknac i mus poprobowac na innych lusterkach.

 

 

 

wzorkow raczej sie nie da zamalowac na swiecaco skoro nawet sreberko nie pomoglo.

Nic to, czekam az pogoda sie rozgrzeje, naloze kwas i zobacze jak wyjdzie postarzane, bo czarne plamy moga troche to zamaskowac. Zobaczymy czy sie da.

Znaczy sie - dzis bede uzywac kwasu.

Kupilam tez ocet wczoraj i na czystej szybce sprawdze czy jest roznica miedzy woda a woda z octem.

 

 

Poukladalam tez lusterka na skos i jednak do mojej ramy zostaje w prostych. Bardziej mi sie podoba.

 

 

 

w tym tyg nie ma szans ze zrobie bo M do pozna pracuje a trzeba tyl wyciac zeby nakleic i musze kupic silikon do luster.

[mmikka]

Lusterka ułożone prosto też mi się bardziej podobają. Maniu, uważaj z tym kwasem, w swoim życiu spotkałam parę osób poparzonych kwasem, oraz małe dzieci co wypiły Kreta do rur. Męczarnia.

Dzisiaj śniły mi się lustrzane ogrody

Tutaj w kuchni którą użytkuję stoi ława, popękał na siedzisku skaj, dzisiaj będę zmieniała obicie. Zszywki już powyciągałam, wieczorem z mężem obijemy ją.

Sama nawet nie chcę próbować włączyć sprężarki, którą tutaj już mi przyniósł.

Świeczniki za kilka dni będę ratowała już u siebie w domu, mam tutaj tylko 320 papier ścierny. Troszkę za gruby chyba?

[mania1220]

Mika mam rekawice, maske i okulary robocze pic nie bede

lac tylko przez lejek do butelki ze spryskiwaczem. No ale mus, nie ma chyba innego domowego sposobu na zrobienie to na lustrach. Podobno jeszcze mozna wybielaczem? jedna babka wygooglalam to zrobila. Ale skoro juz mam kwas to bedziem dzialac

 

Mika nie wiem jakie macie numery na papier scierny w Europie, czy jest taka sama numeracja czy inna, na moja numeracje 320 bedzie dobra bo to cieniutki na tarcie miedzy malowaniami . Tylko delikarnie rob po samych naciekach, nawet jak troche do farby orginalnej zejdzie nie przejmuj sie i nie dawaj podkladowki, odrazu farba pryskaj, bedzie dobrze

jak zrobicie laweczke to wklej zdjecie.

Serio sie sprezarki boisz? nic strasznego, tylko "straszy" czasem jak sie wlacy bo tloczy powietrze a Ty nieprzygotowana. U mnie to podstawowy srzet, pistoletem jak maluje tez uzywam sprezarki, nawet do nadmuchania powietrza w kola roweru czy samochodu. A ile kolo domu sie nia robi, zamiast mlotkiem.

 

 

Ja sie troche gubie - jestes nadal na wygnaniu? siedzisko zmieniasz u znajomego?

 

a jak, pracujesz nad mezem z lustrami w ogrodzie?? moze najlepiej powies i zobaczy bez pytania, az sie przekona

[Emila3000]

Mika papier ścierny musi być wodny, taki zielony bardzo ciemny, specjalny papier do lakierów. jest jeszcze brązowy do drewna. do kupienia w każdej castoramie i można go kupić też w sklepach samochodowych.

 

do zacieków potrzebujesz granulacji coś koło 800, a do wygładzenia 1200 lub wyższej. jak duży zaciek możesz go potraktować najpierw 600.

[mania1220]

no wlasnie, jakas inna numeracja

u mnie 400 jest najwyzszy do wygladzania koncowego a 320 do przecierania miedzy warstwami. Ale zawsze i wszedzie uzywalam zwyklych do drewna, obojetnie jaka farba, zawsze dzialalo.

[mmikka]

No, na wygnaniu. Ale dzisiaj się nam udało, przebukowaliśmy bilet z przyszłego poniedziałku na ten piątek. Kabiny na nocny prom pozajmowane, bo jest majówka i Komunie Św. w Polsce. Cieszę się, że nam się udało.

Ławka tego znajomego i dlatego się boję żeby nic nie spieprzyć To jest mocno uparty i przyzwyczajony do swoich " porządków" starszy pan.

Czasem się go boję :lol2: On wszędzie widzi bandytów

[mmikka]

Emi, to samo mąż mi dzisiaj powiedział i dodał, że jakieś dziadkowskie to świecznikowe drewno, bo jak na gabaryty świecznika jest lekkie.

Powiedział mi, że chyba najlepiej kolor by wyszedł gdybym popryskała farbą do felg.

[mania1220]

Mika jak juz pozwolil robic laweczke to nie zaliczasz sie do bandytow

 

 

drewno nie ma nic do koloru, to farba i powierzchnia. Bo o ile pierwsza warstwa moze wyjsc dziadowsko tak juz druga i trzecia powinna wyjsc jakbys np malowala na metalu bo pod spodem juz jest farba, Na pionowych, okraglych itp powierzchniach poprostu ciezko sie maluje bo leci wszystko w dol i scieka. Nawet jak mam szafki ktore maja prosta powierzchnie ale sa bokami najlepiej by bylo przewrocic na bok zeby bylo na plasko.

[mmikka]

Mania, on mnie nawet lubi, bo się nie maluję

Teraz wspominał, że jego syn ma 40 lat i był ''robiony '' w Krakowie:) Jak jest zły, to mam na niego niezawodny sposób, pytam o czasy jak był zawodnikiem żużlowym i do Polski w zbiornikach przemycali ''nylonki'' czyli rajstopy, a wracając lali w te zbiorniki koniak:lol2:

Ale nawet nie pchałam się na widok z malowaniem świeczników, bo to fanaberia, strata czasu i pieniędzy. Lepiej kupić setny śrubokręt

[mania1220]

Mika, witaj w klubie

jak sie pomaluje 3x na rok to swieto i tylko slysze WOW

lepiej tak niz jak moja znajoma....znalam od lat ja, zawsze makijarz, od rana do nocy. Po jakichs 10 latach (!!!!) zobaczylam ja pierwszy raz bez niczego i sie doslownie przestraszylam

lepiej ludzi przyzwyczaic do naturalnosci i zaskoczyc upiekszeniem niz pokazac sie bez tapety i uciekaj kto moze i koszmary ncne

Nie maluje sie bo za leniwa jestem chociaz malowidel mam pelno, uczulenia nie mam na nic.

 

O tych przewozkach to w ksiazkach czytalam i na filmach

ale pamietam puste polki i wszystko na kartki badz talony. Dla dzieci kupilam kiedys na ebay'u kartki na mieso i na cukier - zeby wiedzialy jak to kiedys bylo.

[mania1220]

dzis wszystko naraz robie - koncze duze lustro.

Na froncie i z tylu gdzie trzeba nowa podsciolke klade pod dtzewka i tam gdzie przekopalam drzewka zasypuje dziury i nasypuje kamieniami. Prosilam M - przenies mi kamienie, torba 18kg, taaa przeniose. Oczywiscie musialam sama

 

i zeszlam z telefony wlasnie. W sklepie jak bralismy biurko wypatrzylam lampy, bardzo mi sie podobaly z mysla o bufecie. Ale jak facet zawolal cene nie wzielam. Jeden z pracownikow. Ale mialam ja na oku. Napisalam do nich czy maja, mysle well...kupie bo wysokie . Okazalo sie cena za dwie byla

Oszukal mnie tamten!!! bo bym odrazu wziela

 

Mialam nie klasc na bufet lampek ale moze jednak wsadze. Wiem ze zdjecie do kitu ale sobie nie pstryklam w sklepie a to z ich strony. Moze nic ciekawego ale na zywca cos w sobie mialy bo sposrod setek lamp jakie mieli tylko te sie mi zucily w oczy:

 

 

 

 

na biurko tez od nich wzielam taka - bede musiala ja przemlowac ale szukalam takiej typowej "candlestick" lampy na biurko.

 

 

 

 

bedzie albo srebrno czarna albo w brazie - braz chodzi mi jako metal a nie farba kolor.

I abazur inny, najlepiej prostokatny cos jak tu

 

 

 

 

a na koniec na oku na lokalnych mam takie dwie, za psie pienadze

 

 

 

 

oczywiscie abazury na smieci ale podstawa mi sie podoba i sa tez sporawe na 90 cm

 

 

tak wiec dzis znow narzadzilam

 

 

ps. nie wiem kiedy M lapmy przywiezie bo do pozna pracuje a to w "miescie", niestety nie wysylaja. Moze sie uda w niedziele, jak nie to w przyszlym tyg. Ale juz sa moje zaplacone

Edytowane 27 Kwietnia 2016 przez mania1220

[mmikka]

Podobają mi się te lampki z lokalnych. I ta pierwsza. Te podwójne, sama nie wiem jak to określić, one kojarzą mi się ze świecznikiem, z włożonymi 2 świeczkami i na górze gdzie ma być płomień jest abażur.

Ja w swoim zestawie upiększającym nie mam nic do oczu, spirali, cieni itd.

[mmikka]

Maniu, obiliśmy w tej ławce siedzisko. Ale nie daliśmy guzików, bo te co były są od dołu zardzewiałe, były umocowane na stalowych linkach i stąd ta rdza.

Nowych, to nie mam jak zdobyć, a do założenia tych potrzebujemy długą igłę. Zobaczymy co jutro znajomy wymyśli. Może gdzieś w swoich zakamarkach coś wyszuka. Fotki nie robię, bo bez guzików wygląda tak sobie

[mmikka]

Pestko, bo FM to taki mały oszust

[mania1220]

Pestka a to temu zniklas stad

a ja nigdzie nie poszlam i juz tyle nabroilam od tego czasu jak bylas ze hej

 

 

Mika do czego dluga igle potrzebna???

 

Naloz tasme z fredzelkami

 

zwykle pinezki beda tak samo dzialac, tylko maja krotsze nozki.

Zalezy w jakim stylu ta lawka i w domu ale fajnie tez wygladaja srubki ze szparka na plaski srugokret, nie na krzyzak ale na plaski.

 

Nie widzialas takich lampek jak swieczniki?? Dlatego sie tak nazywaja - candlestick lamps. Ona na biurko tylko, chociaz na konsolach tez fajnie wygladaja.

 

Lampy z lokalnych myslalam do goscinnego.

A te na bufet moga miec za duze abazury ale to zawsze mozna zmienic.

[mania1220]

Dla Vesi zrobilam szybke

 

 

szybke trzeba umyc i nie zostawic odciskow palcow

 

polozyc na czyms zeby bylo latwo wziasc - trzeba bedzie sprawdzac po drodze jak wyszlo i czy sie jest zadowolonym

 

Z gory zaznacze ze nie ma roznicy czy sama woda czy woda z octem. Tak samo sie robi. Wiec nie wiem SKAD te laski na necie wytrzasnely ocet i go radza???

Bo teraz zmieszalam wode z octem.

 

 

ok, spryskac szybke, dac na wieksze krople, mozna tez palcami, bo jak ustawione na szronik to wyjdzie mgielka

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/ququ/IMG_0206_zpsdw5q51yc.jpg

 

 

spryskac farba, raz, potem drugi w razie czego i trzeci:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/ququ/IMG_0207_zps8aigjvhr.jpg

 

 

widac jak sie woda osadza na kroplach

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/ququ/IMG_0209_zpsp3jsqnnc.jpg

 

 

nizej - to co ciemniejsze (oprocz na kroplach bo sie odbija) to juz sucha farba, 2-3 min moze nawet nie

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/ququ/IMG_0213_zpsfnshsof5.jpg

 

 

nalozyc papierowy recznik:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/ququ/IMG_0214_zpsz3fznqae.jpg

 

 

delikatnie przycisnac ale tak zeby sie palce nie odbily

 

 

po sciagnieciu najwiekszych kropel szmatka - bez wzorkow, bez zagniecen - bo sie odbija, naciskac delikatnie - wtedy odejda i maniejsze kropelki

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/ququ/IMG_0215_zpsrnpvxgyt.jpg

 

 

nizej widac dziurki po miejscu gdzie woda byla

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/ququ/IMG_0217_zpsvlba3s37.jpg

 

 

jak wyschnie pomalowac calosc - na czarno, szaro badz jakis rdzawy albo nawet i zloty kolor...albo go nuts ! rozowy, niebieski...zalezy co sie chce i jak sie lubi, badz zamalowac podkladke i nalozyc - w ten sposb mozna kolorki przebijajace zmieniac. Ja pomalowalam czarna farba.

 

i gotowe

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/ququ/IMG_0218_zpsunn2mcmg.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/ququ/IMG_0221_zpsmtfmmgjw.jpg

 

 

widac ze sie odbija.

 

Pare UWAG...nie robic w wietrzny dzien - rano mialam mroz, bialo na zewnatrz -8C, w dzien w sloncu +42C podskoczylo ale niestety wial i nadal wieje straszny wiatr - za szybko mi wysuszyl czesc kropel i psikalam drugi raz na JUZ sciagnietych kropelkach, wiec nie sa super przeswitujace jak na poprzednich szybkach. Ale to tez ma swoj urok.

 

Przez ten wiatr tez nie moglam pobawic sie z kwasem na prawdziwych lustrach. Najpierw trzeba farbe z tylu sciagnac a taki wiatr wysuszy ja zanim zacznzie dzialac, wiec nie zrobilam. Moze jutro, nie wiem kiedy przestanie gwizdac.

[mania1220]

Mika skonczylam lustro .

Nie wiem co sobie chcesz postarzyc ale pokaze Ci jak wyszlo u mnie.

Robilam metoda "dry brush" czyli suchego pedzla

 

najpierw bylo malowanie glowna farba - podkladowka mi wyszla, nalozylam bez podkladowki prosto na rame, to farby akrylowe wiec sie nie zmyja

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/ququ/DSC_0950_zpsflnwpfuz.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/ququ/DSC_0949_zps3gssfxxr.jpg a tu po skonczeniu

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/ququ/DSC_0951_zpsfazho70i.jpg

 

 

wiem ze niezabrdzo widac roznice bo lustro lezy, ale jestem sama w domu i go nie sciagne bo ciezkie

 

w kazdym badz razie - glowna byla czysta srebrna, na to po wyschnieciu nakladalam czarna - troche w czarnej umaczane, wytarte o papier i dopiero jechane na srebrnej, wyszlo tak

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/ququ/DSC_0953_zpskywgivmi.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/ququ/DSC_0954_zpsbrmlnwhz.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/ququ/IMG_0223_zpsz0kl9nqr.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/ququ/IMG_0224_zpse8mfqnwa.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/ququ/IMG_0225_zpsfolojznz.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/ququ/IMG_0226_zpsnzjtsp0g.jpg

 

 

jak sie za duzo nalozy ciemnej - przetrzec recznikiem papierowym badz szmatka i sciagnac nadmiar, na koniec przejechalam delikatnie jeszcze raz srebrne wystajace srebrna farba bo robiac pedzlem nie uniknie sie upaciania ich na czarno. W ten sposob co wystaje bardziej sie odznacza a w zaglebieniach i tam gdzie chcesz widac slad pedzla.

 

te farby nie smierdza, robilam w domu jak widac w bibliotece na biurku ktore musi byc pomalowane, przy fotelu ktorego jeszcze nie zaczelam ehhh

[Emila3000]

Mania nie kumam tego postarzania luster.

 

to co zrobiłaś teraz fajne, mój ulubione efekt - czyli srebne ciapki na szkle (po malowaniu na czarno jak moja mikrofala może jej nie wywale jak taka antyczna - tylko, że jej też światełko się spaliło, nie działa przycisk stop :lo2:

 

a na prawdziwych lustrach to jak się robi?

 

Mania a próbowałaś patyną czarną postarzać?? ją się nakłada wacikiem, bardzo płynne cieniowania wychodzą

[mania1220]

Pestka poprzednie lustro (nad bufet) robilam metoda wcierana, czyli na szmatce wcieralam farbe, tutaj pedzlem.

 

Emi - sposobow na postarzanie ram (oboejtnie na jaki kolor) jest masa. Kazdy tez inaczej wychodzi. Poki co jak pisalam robilam wcierana i dry brush. Patyny nie robilam , chce jeszcze sprobowac woskowana , taka farbe patynowa nawet nie wiem gdzie znalezc. W podobny sposob mozna "zlote" lampy na braz przemalowac. Sek w tym ze nie mam kiedy jezdzic po sklepach a internetowe sklepy w porownaniu z tym co u Was jest - mamy slabe Znaczy czytaj - guzik jest. Moge kupic z US z domu nie riszajac sie ale to zabierze czasu zanim przyjdzie. A tu naokolo nawet nie wiem gdzie jakie sklepy sa z takimi dziwadlami.

 

Na prawdziwym lustrze sie robi kwasem, no ale nie zrobilam bo wieje A garaz mam zawalony zeby tam isc. Kwasowe lustro to moj nastepny project proby.

Eksperymentuje! to moje pierwsze probki.

 

wachlarz tez juz zostal pomalowany

[Emila3000]

czyli poprzednie Twoje lustra robiłaś na czystej szybie i lustrzaną powłokę sama nakładałaś??

 

Kwasem lustro chyba na amen zniszczysz?

 

a patyny szukaj w sklepach dla plastyków albo takich craftowych dla rękodzielnków.