Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

update: mysza wyniuchala maslo orzechowe, ale probowala wejsc, lapka sie ruszyla, mysza ja przewrocila lezy bokiem na trawie a mysza sobie spokojnie wyzera nasiona, juz dziure wygrzebala :bash:

A ja myslalam ze Chnczyki psy jedza :rolleyes: ale jak koty tez to czemu maysz nie lapia na zakaske, jak chipsy :rolleyes:

 

 

Pestka a ja myslalam ze w kosciele to na bogato ma byc czyli w zlocie oplywa, srebra to tam raczej nie ma :lol:

jzobaczymy co zrobie, to tylko farba. Pierwsza opcja jest czarna. Druga srebrna. Bejcowac nie moge jak pisalam bo to sa dwie serpentyny i do srodka sie nie dostane miedzy nie.

 

anyway!

 

jeszcze nie skonczona, jeszcze musze domalowac reszte i poskrecac. Wczoraj stalam u dumalam - jak ja zlozyc spowrotem :cool: rozlozylam na czynniki pierwsze do malowania i zdjec nie zrobilam - stupid me, dopiero dzis rano po kilkakrotnym mierzeniu i spojrzeniu na zdjecie sie udalo, ale gore i tak zgadywalam bo widac nie bylo (pod abazurem), a podkladek cos mi za duzo zostalo :sick:

I dobrz ze pstryklam w domu fotke dla Was po przywiezieniu bo na tym ze sklepu guzik widac bylo, taka mala fotka a po powiekszeniu sie rozmazalo wsio, wiec dziewczyny : jak rozkrecac cos macie - robcie zdjecia !!!

 

pokazuje tak na wypadek zakupow na starociach jak mozna cos zmienic

 

 

przed:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/ququ/IMG_0314_zpsc2nedelu.jpg

 

 

i po:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/ququ/IMG_0315_zpsiietb8fl.jpg

 

 

czekam az M wstanie i jade po abazurki i farbe srebrna bo sie skonczyla i trutke na myszora

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Myszy współczuję, szkodnik jak kret. Cieszę się, że na razie nie mam nowego kopca:) Mania, wczoraj jak autostrada była zamknięta i byliśmy uwięzieni na niej głowa mnie rozbolala, myslalam, że eksploduje. Wypadek za wypadkiem. Może zawsze powinna być zamknięta w ramach prewencji. Co puscili ruch, zaś jakies debilisko jebnelo i znów stanie.

Moje świeczniki za grubo i za blisko prysnelam. Bo sam podkład wyszedł pieknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu to tylko w podziemiach chyba, bo jakby ich zlapali...w chinskiej dzielnicy w Tor

ale maja trudniej bo psy samopas nie lataja

mimo to jak kupujemy chinskie zarcie to jedno danie sie nazywa Chow Mein, ja na niego mowie Chow Miau bo diabli wiedza :rolleyes:

 

 

wyhaczylam cos na lokalnych, jade odebrac wlasnie :rolleyes:

bedzie mala zmiana planow w moim planie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam abazurki i w domu OOOPSSS :bash:

inne zaczepienie i nie wejdzie, musze jechac do innego sklepu i dokupic :bash:

farba kupiona, po weekendzie maluje biurko - w koncu!

 

a tu moj nowy dzisiejszy nabytek .....:wave:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/ququ/IMG_0318%201_zpskzie32fx.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/ququ/IMG_0319_zpswroucyoa.jpg

 

 

2 metry wysokosci :wave:

to bedzie wielkie lustro :wave:

 

zamiast kawalkowe lusterka wsadzac w tamta wygieta wsadze w to, bedzie stac na podlodze bo takie wielkie :wave:

jeszcze tak potwornej ramy nie spotkalam, jak ja wczoraj facet wystawil to sie odrazu zucilam i go molestowalam ze JA koniecznie JA MUSZE kupic ta rame!

 

tak wiec zrobienie tego lustra odleci w przyszlosc bo nie mam na tyle lusterek, musze gdzies do Tor jechac bo u nas wykupilam a w 2 metry duzo wejdzie.

Lubie lustra w ramach, bez ramy bym zrobila jakbym nowoczesnie i surowo miala pewno. No ale, to bedzie duzy i cholernie ciezki project.

Tomkowa miala problem swoje podniesc a ja tego dwumetrowca tymbardziej nie rusze z miejsca.

 

jestem w 7 niebie ze to wytargalam od faceta i to za psie pieniadze :wiggle:

 

 

Mika dawaj wazoniki

ja dzis z doskoku bo miedzy dwoma domami M lata i czystke w domu robimy, nie mam narazie nawet jak isc i pomalowac reszte lampy

 

trutka na myszy jest, bede walczyc z myszorami i sie modlic zeby chipmunk sie nie napatoczyl bo bym sie zaplakala

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania cudna rama :eek::eek::eek: ja bym ją taką złotą zostawiła, żeby przełamać srebro i czerń które masz w domu. lubię łączyć różne metale :D

 

ja dzisiaj działam u Julki w pokoju, obrosłam domek bluszczykiem. w oknie fruwają piórka. jutro się do lasu przejdziemy po drewno na stolarkę i karnisze do domku. Męża też muszę zagonić, żeby zbił drzwi. Miałam robić też okiennice, ale chyba nie będą dobrze wyglądać przy tak małych oknach,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania, i tu chyba masz rację, przy moich zdolnościach (widać na świecznikach :rolleyes:) to od razu do wyrzucenia. Te czerwone z piwnicy teraz przyniosłam i pewnie tam wrócą. A w tym zielonym myślałam, jak zmieniłby kolor dać hortensje od Sylwii. Tylko czy one do takiego dzbanka pasują? Chciałam kupić niebieskie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mmikka, nie o zdolności tu chodzi, tylko one są ładne takie, jakie są :) Te czerwone bardzo mi się podobają :yes: Przypominają trochę szkło, jakiego w swych projektach używa Christina Hamoui :)

 

ma.jpg

 

2d680efdabb47f8c65616a9f13098c25.jpg

 

floral2.jpg

 

A niebieskie hortensje w tym zielonym wazonie mogą wyglądać rewelacyjnie. Maksymalnie wiosennie :)

ma.jpg

2d680efdabb47f8c65616a9f13098c25.jpg

floral2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mika - ja jak dziewczyny mowie zostaw flakony, maja fajne kolory, szkoda ruszac, nie teraz a kiedys, zawsze mozesz je uzyc, byle cos odpowiednirg wsadzic.

Zielony ma ladny kolor, jak wsadzisz niskie hortensje zaslonia gore i bedzie super, w czerwonych ta ciemna czerwien mi sie podoba, gora falowana juz nie ale wkladajac jakies kwiaty - hortensje czy inne z duzymi glowami - zaslonisz faliste czesci i tez pieknie bedzie.

Jak chcesz sie pobawic w srebrny flakonik - poszukaj czy nie masz czegos w domu, byle czego szklanego i potestuj, na flakonach tez lubi sciekac. Jak kolor ladnie wyjdzie wtedy jakis kup i zamaluj.

 

 

Dziewczyny o ramie juz wczoraj myslalam jak faceta molestowalam - jeszcze nie mialam jej, jeszcze nie wiedzialam czy miec bede bo dopiero dzis rano sie okazalo a juz myslalam co bym z nia zrobila i wlasnie tez pomyslalam o trochu zlota. Typowa wystawka zlota mnie nie jara, nie mowie ze brzydka, bo ladna jest i daje wiecej ciepla niz srebrne kolory ale ja nie mam nic zlotego i duzo bym musiala przemalowac/zmienic/kupic.

Za t bardzo mi sie podoba zloto ze srebrem zmieszane, przyklad ponizej - i ta rama tez jest postarzana.

 

 

silver-gold-frame-canvas-interior-isolated-white-36420306.jpg

 

 

tu inny przyklad tez piekny

 

 

Green-frame.jpg

 

 

a tu juz jest nie postarzone i juz mi sie nie podoba, tak za "bogato" , za wyraziscie

 

 

chaise-longue-with-roll-cushions-gold-and-silver.jpggold-and-silver-chaise-longue-small-ornate.jpg

 

 

a tu mebelek dwu swiecacy i tez postarzony

 

 

silver-gold-dresser-700x450.jpg

 

 

takie wlasnie zadymane i zloto i srebro.

Musze pomyslec. Kurna, a kupilam srebrny i miedziowy wosk a zlota nie wzielam ale ze mnie dupa, musze dokupic .

 

 

Tomkowa jeszcze nie mierzylam, na szerokosc powinno wejsc super, ale mierzylam tylko miarka i bez szparek zaraz wyciagne kilka, na wysokosc nie wiem.

 

Pestka to wez no postarz sobie to lustro, macie w Polsce wiecej tych farb, woskow i innych mazidel latwo dostepnych a woskiem sie latwo robi.

A moze bys tak fotke wkleila :)

 

 

Zanim co posadze sprobuje myszory ukatrupic ale juz nie dzis, czasu brak i deszcz pada.

 

Na dodatek - pies nam spierd*** :bash::bash::bash:

 

ma 9 lat a energii jak maly szczeniak. Nawet nie wiemy kiedy i jak. Gdzies sie wyslizgnal. Dopiero co listonszka znalazla pieska na naszym osiedlu :bash:

a teraz nasz?? dupek jak tylko widzi okazje daje noge! pojechalismy i nas chyba ze 2hr nie bylo i sie wloczyl, wrocilismy i nie zalapalam ze psa nie ma, myslalam ze jak zwykle spi na gorze w moim lozku bo godzine przed wyjazdem tam byl. M sobie ladnie z mlodym wnosza i wynosza meble i pytanie pada - gdzie pies? psa nie ma. Pooooszedl...

Pojezdzilam na rowerze po osiedlu ale szukaj wiatru w polu, nie kazdy ma bramke na ogrodek jak by tam wlazl nie znajde. Juz kilka razy nam noge dal.

Wrocilam i pojechalismy samochodem ale gdzie tam, samochod warczy nawet bysmy nie uslyzeli, pies maly i szary zlal by sie z chodnikiem, samochodow multum wszedzie sie odwiedzaja - mowie M tylko drona nam trzeba .

I robilismy kolko jak nas Kathy zobaczyla i sie drze. Okazalo sie ze sasiad 2 domy dalej...wracal i jechalam i czekal na mnie az przejade na rowerze i sie podobno zastanawial co ja robie w deszczu na rowerze, a potem widzial ze samochodem jezdzimy powoli wiec poszedl do Kathy - sie okazalo ze jego zona znalazla naszego psa u siebie na podjezdzie, trzasl sie, bo zimo, normalka on tak zawsze, zmokniety, myslala ze jakis niedozywiony , wziela go go weterynarza zeby sprawdzili czy ma chipa - no niestety, nie wsadzilismy mu chipa. Zadzwonil do niej zeby wracala. Zdazyla na facebooka wsadzic z naszego osiedla i miala zamiar wrocic jakby co i rozwiesic ogloszenia. No, a ja mialam zamiar rozwiesic ze szukam.

Co sie nerwow i strachu najadlam to szok, ze przejedzie go ktos, ze pojdzie bokiem w las i kojoty go na kolacje zjedza. No co za dupek :bash:

I przed mende polowy dzis nie zrobilam bo sie go szukalo, a on tylko dwa domy dalej byl. Ale wysiedzial na tym deszczu i zimnicy ponad 2hr, panski rozpieszczny piesek i na koniec pierwszy raz w zyciu zaliczyl pudlo z kratka bo go sasiadka wsadzila jak wiozla, do kociej. BUSTED, za kratkami.

Bym sie zaryczala za nim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestka...a ja nad myszami dwiema rozpaczam...??:cool:

ale obciach ;)

co to jest w porownaniu z dzikami!

 

 

pamietam za dziecka babcia chodzila cala noc warowac bo dziki ryly co tam bylo posadzone, nie wiem jak dlugo bo nie pamietam ale co noc chodzila. Bo sie plotu nie dalo , za duze pole bylo i przejezdne.

 

a na dziki nie ma jakiegos odstraszacza..?? kotem je pogonic..?? ZART

 

a co do kotow tak zescie mi o tych kotach nagadaly ze mi sie zeszlej nocy snily, mialam jakiegs sierscia z duzymi kudlami i taki byl piekny ze jak dal noge to go szukalam, lajdaczyl sie z innymi kotami, a prosze, dzis pies dal noge. I zapomnialam o tym jak psa wcielo, teraz sobie przypomnialam a to jakis sen proroczy byl :rolleyes:

A czemu piekny rasowiec :confused: a nie zwykly dachowiec mi sie snil to tajemnica poliszynela, bo nie mam pojecia, bo pewno u mnie nic normalnie nie moze byc. ;)

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest - Szyszko się nazywa, chce wszystkie dziki wyrżnąć, tak, żeby zostało poł dzika na kilometr2, w okresie kiedy mają małe warchlaczki....

 

Pestka może daj jakiś tymczasowy płot w tym miejscu, jakąś siatkę najtańszą?? Nie wyobrażam sobie nie mieć ogrodzenia, zaraz miałabym na podwórku całe zoo :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...