Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

Jutro usunę! Bardzo dziękuję za radę :hug::hug::hug::hug:

Dzisiaj usuwałam wszystkie z wiosennych cebulowych, chociaż narcyzy i tulipany w dniu przekwitnięcia rwałam. Moje fioletowe tulipany kwitły miesiąc, na dodatek sięgały mi do biodra i francowate musiałam podpierać :rolleyes:

 

Do swoich rozbebeszonych krzeseł Aga, też nie chce mi się zabrać :no:

Edytowane przez mmikka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mika fotel skonczony, ale ta jedna pierdola nadal nie zrobiona - czekam na M. Az zrobi. Bo sama nie zrobie - chociaz to latwiejsze niz obijanie :D

 

Poki co juz trzeci dzien M sie meczy nad tarasem

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_0913_zpspmpi9fxe.jpg

 

 

juz prawie, jeszcze przeciwlegly kat zostal.

Dwoma szlifierkami. Farba sie trzyma jak glupia, ciezko idzie no ale idzie.

 

ti hosta osadzona. Kamykow nadal domyc z kurzu nie moge bo sa grafitowe a tu widac ze jeszcze szarawe.

Narazie wyglada to marnie bo one male, no i ten plot mnie wqurza, znaczy kolor :( Ale lepiej juz niz bylo.

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_0917_zpsf5gvqvvp.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_0916_zps0jsgtjan.jpg

 

 

wiem ze nie sa na srodku ale specjalnie, z przodu bedzie leciala rura wode zabierajaca z rynny i splywajaca z podjazdu.

 

 

Co do bzu.....

bez juz tutaj byl. Posadzili go nie wiem kiedy, wic diabli wiedza ile ma lat, ale posadzili go krzywo i za blisko tarasu :mad:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_0908_zpsuuulrfmf.jpg

 

 

od strony tarasu w srodku jest pusty :mad:

powinien byc na jednej nodze tylko ale go zapuscili i nie scieli tej odnogi jak rosla.

Kupilam taki sam ale przyszla wichura i mi go zlamala. Ma marne male brzydkie kwiatki , zadne wymyslne podwojne czy duze ale pachnie niesamowicie.

Rozrosl sie jak glupi juz glowa ma szerokosc na prawie 2.5 metra jak taras. I tylko dlatego ze go obcinam inaczej juz wiekszy by byl. Nosilam sie z zamiarem go sciecia ale ze pachnie...nadal trzymam. Z boku wlasnie ta druga Wisterie posadzilam zeby poszla na gore na pergole.

Pestka - bede ja kierowac na pergole tylko, nad okno w kuchni nie pozwole.

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_0909_zpsu1k7aack.jpg

 

 

zaslania mi troche Wisterie ale swiatlo dochodzi, znaczy slonce, Wisteria puscila i idzie do gory, zakwitly tez jej dwie kiscie kwiatow

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_0905_zpsljtyluky.jpg

 

 

Jak bez przekwitnie to go zmniejsze.

A jak Wisteria sie przyjie i przezyje zime - bez zetne. Poki co niech stoi.

To ta Wisteria idzie do gory, juz badyla wbijal zeby sie okrecala za to ta druga...

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_0912_zpsavovnczh.jpg

 

 

byla taka marniutka zaczela sie rozrastac, ma duo pakow, Pestka - zamiast do gury zaczela puszcza bokami i sie zapelnia, a tamta druga idzie w gore, to normalne???

M wczoraj poraczke i slupa sciagnal po tej stronie schodow, ma wiecej slonca i miejsca. A poraczki nie brakuje, jest po drugiej stronie.

Tylko jesli ta mi tak bokami sie rozrasta czy ja cos musze z nia robic czy dopiero za rok??

 

 

a jedno winogrono zrobilo sobie samo sepuku :mad: Wstaje rano a ono przez noc wypuscilo wasa, was sie zakrecil wokol przodujacej galazki i upitolilo ja :mad::mad::mad::mad: na szczescie na samej gorze kawalek no ale juz po galazce , teraz te boczne pewno musialy isc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wisteria pierwsze 2-3 lata będzie się ukorzeniać. Każda ma swoje tempo. Jedna szybciej, inna wolniej. Wiem bo u mnie 4 posadzone w tym samym czasie na kawałku 4 mb i każda rozrasta się w innaczej, szybciej, wolniej. Poza tym, że rozrastają się szaleńczo u góry, to niektóre lubią odbijać też od dołu. Mam z tym kłopot, bo się busz przy ziemi robi, więc jak tylko młode pędy wypusza, to je urywam przy samym głównym pędzie. Tak robią sadownicy z dzikimi pędami jabłoni – urywają, to w tym samym miejscu nie odrasta nowy. Wisterie w zeszłym roku mało odrastały od dołu, a tym bardzo mocno.

 

Bzu nie karczuj. Puść wisterię po pergoli ponad nim. Poczekaj kilka lat i dopiero zdecyduj. To może być ładna kompozycja.

 

Moje winogronka posadzone zeszłego roku mają o dziwo kiście. Z 6 sztuk, jedno po zimie padło, a 2 mają w sumie 7 maleńkich jeszcze kiści. Myślałam, że dopiero za rok będą owoce, a tu miła niespodzianka :)

Swoim się nie martw. Rozkrzewi się. Tylko utnij na równo i posmaruj maścią ogrodniczą, zeby jakiegoś grzyba nie złapało.

 

Burza przyszła od Warszawy. Ledwo pranie zdążyłam ściągnąć. Leje i wicher okropny. W Warszawie podobno grad padał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas dzis ostatni goracy dzien i bezchmurnie od jutra zapowiadaja deszcze i burze, wiec na podwojnych obrotach M zdziera farbe zebym dzis pomalowala, potem przez 8 dni bym ruszyc nie mogla bo ma padac kazdego dnia.

 

 

Pestka czy za rok, jesli zdecydujemy sie powiekszyc taras moge ta wisterie kolo schodow przeniesc? bo bym musiala 3 iglaki i ta isterie przeniesc na przod bardziej. Slup tam tez by byl bo pergola by sie wydluzyla. Jeszcze nie wiem czy to zrobimy ale na wszelki wypadek pytam, bo jakos 2-3 lata sie ukorzenia wszystko to chyba powinno byc OK?

 

Winogrono nie mialam juz po co scinac, zlamalo sie . Szkoda bo to prawadzaca galazka byla i roslo w gore. I jeszcze cieniutke bo mlode, toz sadzilam 2 tygodnie temu. Nie mam masci do smarowania. Moze przezyje bez i nie zlapie nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast maści, można farbę białą, na bazie wody, zwykłą do ścian i dodać środka przeciwgrzybicznego, ktorym robisz opryski.

 

Wisterię spokojnie możesz przesadzić za rok. Jeszcze nie rozbuduje korzeni w głąb tak, żebyś miała problem. Możesz też zrobić inaczej. Weź wielką donicę ogrodniczą (plastikową) i wsadź tę wisterię teraz do niej, a potem wkop ją w ziemię. Będziesz mogła bez problemu za rok lub nawet 2 wyjąć i posadzić ją tam gdzie chcesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

deck pomalowany. Pierwsza warstwa. Upal niesamowity :cool:

Za 2-3 hr nastepna warstwa.

I to dlaczego niecierpie drewnianych tarasow - co by sie nie nalozylo co rok badz dwa trzeba odnawiac bo pogoda swoje robi. Wole patio - czyli kostka, kamien, plyty.

 

Pestka to w donice chyba na jesien ja, teraz bym sie bala ze szoku dostanie. A te nowe galazki nie od korzenia wychodza tylko z tych galazek co juz byly.

 

 

Mam bad news...........tak jak podejrzewalam dom sasiadki nie bedzie zasiedlony przez Chinczykow co kupili. Wystawili go na wynajem. Wisi sobie na ogloszeniach. SUPER :bash:

Teraz to typowa gra w ruletke kto to wynajmie. ALbo glosni Canadole wiecznie imprezujacy, albo rodzina hindusow, albo rodzina muslimow.

Oby nie, bo jesli cos z powyzszych - pakujemy manatki, sprzedajemy halupe i sie wyprowadzamy :bash:

Wiedzialam ze tak bedzie i mowilam ze tak bedzie . Kupili dom zeby uciec od podatku bo za duzo kasy mieli, wiec inwestycja najlepsza. Chinczyki i tak ledwo po angielsku mowili bo ich slyszalam. Czyli typowi co z Chin z walizami kasy przyjechali. Tutaj jest to normalne i tacy wlasnie jak oni zawyzyli ceny domow do astronomicznych cen gdzie zwykly zjadacz chcleba nie moze juz kupic - bo go nie stac. A ci przeplacaja bo maja z czego placic.

No nic, pozyjemy zobaczymy ale juz sie boje.

Juz tu tacy byli na osiedlu co wynajmowali, zgroza co zrobili z domem w srodku i naokolo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczuję. Tylko nigdy nie wiadomo jak juz na nowo się osiedlisz co za płotem się wydarzy. Pozostaje odległość do sąsiada na strzał z karabinku snajperskiego :) Z drugiej strony, jak to się dzieje, że z ludzi dzicz wychodzi jak wynajmują mieszkania?

 

Trxymam kciuki za spokojnych sąsiadów, bo perełkę z domu zrobiliście i czas odpocząć :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdazylam wczoraj ten taras pomalowac i zdazyl wyschnac, w nocy taka ulewa spadla ze drzewa i krzaki lezaly prawie na ziemi od wody.

teraz tez ciemno, grzmi i pada - wiec fotki do kitu, no ale sa, w koncu.

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/lounger/DSC_1143_zpsd7l90zd2.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/lounger/DSC_1142_zpsaz6hllty.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/lounger/DSC_1127_zpskrdm2w8m.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/lounger/DSC_1111_zps6mimyxwz.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/lounger/DSC_1110_zpsuw7kfmih.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/lounger/DSC_1095_zpsvwjycxij.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/lounger/DSC_1115%201_zps6wxf33xn.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/lounger/DSC_1123_zpswad2v3ur.jpg

 

 

tak jak tamten uszatek - ten sam material - gnieciony aksamit.

Poduszke zrobilam na stale, czyli sie nie wyciaga.

Nogi pomalowane na srebrno, dwa srebne duze gwozdki na podlokietnikach no i z tylu srebne koleczko - czekalam na M zeby przykrecil.

Przez to ze sa juz elementy srebrne nie wbijalam gwozdkow naokolo.

Bardzo go lubie, czarny diabelek :D Tak samo jak tego drugiego. Zadko sie spotyka cale czarne uszatki-diabelki.

 

 

jak sie mi znudzi przestawic moge biurko pod okno badz na srodek tak jak stalo na poczatku

 

nadal sie "nie dorobilam" podstawki pod tesciowa zeby wyzej stala, musze zgluszyc M w koncu.

 

a zeby nie bylo - fotel sie tak wcale nie swieci jak widac, na zdjeciu od lampy tak wychodzi.

Wiem ze nie widac detali ale ciezko na czarnym pokazac, wyszedl jak profeska jednak i jest niesamowicie wygodny, tak samo jak ten drugi zreszta.

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cos Wam pokaze

 

to tylnia scianka mojego ogrodka. Wlasnie sie na burze zbieralo. Domy z tylu co widac - oddziela mnie od nich - 2 ogrody i ulica z chodnikami po obu stronach

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1080_zpsunidjzoc.jpg

 

 

drzewa nadal rosna bo to mlodki, wiec kiedys to zarosnie (o ile nie zdechnie po zimie :cool:)

 

 

Chinczyk z tylu (nie ten co dom kupil obok) - klon go zupelnie zaslania

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1084_zpslctecfya.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1068_zpsrgpb1yhu.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1082_zpsoxsqduu3.jpg

 

 

 

 

 

z lewej tez zaslonieta jestem

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1086_zpspu11euei.jpg

 

 

a tu slonce wylazlo po burzy i nawet sie zlapala tecza - zauwazylam dopiero na fotce

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1067_zpsn2tjkglh.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1070_zps3txroevc.jpg

 

tak wiec takie widoki mam siedzac na tarasie pod pergola, pod gazebo czy siedzac w kuchni przy wyspie, jednym slowem zielono...

 

 

poszlam wczoraj do sasiadki ktora sie wyprowadzila do corki, dwie ulice dalej. I jej dom jest przykladem jak tu domy stoja....ja bym tak nie mogla

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_0930_zps83i38dow.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_0934_zps4yjpcgca.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_0931_zps83f9dmug.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_0926_zps3zefhphf.jpg

 

 

ostatnie zdjecie chyba oddaje najbardziej : taki widok maja z kuchni gdzie stol maja, z okna w kuchni i z jadalni.

Jednym slowem - sasiedzi z tylu widza co maja na talerzu. zero prywatnosci.

No i same ploty i dechy nie pomalowane.

 

Jednak wole swoj ogrodek. Najlepsze jest ze te ogrodki sa tej samej wielkosci, u nich basen i ta bliskosc domow zmniejsza ogordek do zupelnej chusteczki. Wracam do siebie od nich u sie czuje "pania na wlosciach" :lol2::lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest jak mieszkanie w bloku. Ciasno, brzydko, pewnie głośno, fuj :)

 

Ja narzekam, że sąsiad w weekend włącza jakieś głośne świństwo od basenu, że krzyczą wnuki drugiego, ale nie mam nikogo bliżej mojego płotu niż 50 m, a do tego od basenu to nawet prawie 150 jest.

 

A Ty, Maniu, masz śliczny ogród.

 

Klon, jakby się za bardzo rozrastał, możesz ciąć i formować. Znosi to dobrze. U nas w GK porobili klonowe kule na jednej z ulic :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach.................och...........................:o

Pogniecionego Diabełka świetnie ubrałaś . Ten ozdobnik na plecach na wyżyny go unosi :rolleyes:

Maniu, we wszystkim czego się tkniesz perfekcjonizm widać.

Jak mi się uda cichcem fotkę zrobić, to pokażę okolicę w której mieszkam. To są dopiero slamsy. Na zaniedbanym skrawku ziemi, z kamienicy obok ktoś zrobił ławkę, bo do tej pory jak grillowali, to siedzieli na kamieniach i pustakach. Dzieci biegały w trawie po pas. Kilka dni temu, ktoś tę trawę skosił. Pierwszy raz od tamtego lata. To co widać od ulicy, to woła o pomstę do niebios.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mi się skojarzyło z tymi diabełkami. Też diabelskie. Produkują te meble wyłącznie (podobno) z surowców wtórnych, dwie siostry, Szwedki Netsman. Wyłącznie na zamówienie. Cena za fotel 5 500 euro. Szalone i jednocześnie inspirujące. Są czarne, ale są też bardzo kolorowe. Zakakują łączeniem faktur, materiałów, kolorów.

Wklejam linka do strony jakbyś chciała zobaczyć więcej i poczytać.

http://designbyleftovers.se/

 

KNY.jpg

Raven4_2.jpg

Raven4_3.jpg

Raven6_1.jpg

Raven5_6.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestka swietne mebele :yes:

szczegolnie te z cwiekami na podlokietnikach - dla niechcianych gosci :lol2: zeby sie ich szybko pozbyc :lol2:

 

A tak na marginesie, bo u nich tez widac - np tyl foteli inny niz przod, jak Tomkowa bedzie robic.

Zakladajac wlasnie na tyl i boki zewnetrzne ta zebata tasme zawsze mozna material zmienic bo tasma ladnie odchodzi. I sie nawet material nie zniszczy. Czyli jak sie znudzi zawsze mozna zmieniac. Byle tasme miec.

 

Pestka klona podcinam, na chama cale lato bo jak szalony puszcza galezie i liscie, nie czekam do jesieni badz wiosny jak jeszcze lysy. Gore i boki to bym musiala firme zawolac bo wysoki i tu drabina nawet najwyzsza jaka mamy nie da rady, ale podcinam spod. W zeszlym roku tak sie rozrosl ze galezie i liscie lezaly na trawie. Teraz tez bede ciachac bo juz sie rozrosl i zaslania mi dwa krzaki i musze pochylona wchodzic na tyl. A liscie i galazki nadal rosna.

 

Mika takie slumsy widac tutaj najbardziej w miescie :cool: Albo w starych domach gdzie ludzie maja gdzies jak jest kolo domu. Z tylu tutaj jak maja pokazalam, malo kto cos sadzi i dba, 90% ma w nosie , przody sa za to zadbane, pstrykne kiedys fotke.

 

tak czy siak...to moj pierwszy ogrod ze sama sadze wiec zrobilam za duzo pomylek. Drzewa sie rozrastaja. Poki co widze ze dwa bede zmuszona wykopac i przesadzic, tylko nie wiem gdzie :mad: a szkoda mi ich scinac na smieci. Tak to jest jak sie nie mysli bo sie nie wie.

 

Mika jak Twoja hortensja pnaca??

kurde, przez ta burze i wiatry odczepila mi sie kratka, gruchla na hostensje zlamala mi 3 duze galazki, bylam zla jak osa :mad: M dopiero wczoraj mi przykrecil pozadnie kratke. Ta druga co wykopalam narazie zyje, zobaczymy co z niej bedzie.

Za to dwie krzakowe normalne - czekam czy beda mialy kwiaty, narazie paczkow niet. A mialy piekne kwiaty rok temu.

 

A wczoraj tez powiedzialam M ze mam dosc walki z winogronem, 3 lata i dupa, wiec jak znow na wiosne sie okaze ze padly to wykopuje i sadze clematis. Trudno, nie bedzie owocow. A clematis szybko rosnie. Wazne zeby mi zaroslo ta scianke cos a jest mocne to powinno zimy przezywac jak to z boku.

 

 

z robotek recznych czeka mnie jeszcze jeden zaglowek. Ciekawe kiedy sie zabiore. Musze tylko gabke dokupic bo zuzylam na fotel.

A jeszcze wisze Wam fotki Granatowego. No ale nie mam listew wiec nie ma tego wygladu wiec czekam az sie M zmobilizuje i zrobi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrzcie na tej stronie jakie tam jeszcze inne cuda są. Jest sofa w czerniach, szarościach, bieli i srebrze. Jak ją pierwszy raz zobaczyłam, inaczej spojrzałam na patchworki.

 

Maniu,amoże poszukajjakiegośwybitnie mrozoodpornego winogrona. Teraz jest tego coraz więcej. Co roku coś nowego. Clematis możesz posadzić swoją drogą i z winogronem i z różami. Gaja ma clematisa, który rośnie jak okrywowy, nie wspina się. Można go pomiędzy krzewami i bylinami posadzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...