mania1220 28.06.2016 01:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2016 (edytowane) bo lato a jak sie ma taka pogode i taka wode to sie czasu nie marnuje na siedzenie jednym slowem - korzystam z lata cala geba, slonce, plaze, wieczorem wale sie z ksiazka do wyra i nic wiecej sie nie chce. co nie znaczy ze nic nie robie, zawsze cos robie bo siedziec az tak nie lubie Wysylam wiec Wam pozdrowienia znad najdluzszej na swiecie slodkowodnej plazy http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_1283%201_zpsfiprklo9.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_1264_zpsi2yvo3iz.jpg wyzej - zdjecie robilam rano, piasek po nocy jeszcze mokrawy. Jakies 45min pozniej - nie szlo stanac gola stopa oczywiscie woda c-u-d-o !! jak zawsze! to nasza plaza na ktora jezdzimy od prawie 30 lat http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_1267_zps9auvyvnm.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_1277_zpsmmt0tnid.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_1271_zpsuwveksnu.jpg straszne upaly sa, susza totalna , o ogniskach mozna zapomniec wszedzie znaki staja - ciekawe czy w Polsce tez tak znacza??? http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_1262_zps5dfbsowu.jpg co prawda spadl wczoraj deszcz i ma spasc jutro ale czy spadnie? jak nie spadnie to nici z fajwerewrkow - long weekend jest - Canada Day, i jak bedzie tak sucho nie wolno bedzie strzelac. Chociaz i tak wiem ze nie posluchaja i beda. dalej na zdjeciach zobaczycie jak wszedzie trawa wyglada przez brak deszczu i upaly wybaczcie moje tluste kolanko ....na plazach zawsze chodza security - mandaty za picie badz za robienie grilla - nie wolno co nie znaczy ze nie robia , ale ryzykuja http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_1287_zpsolfxluon.jpg wspolczuje im, w takie upaly ubranym w roboczych buciorach z metalem lazic. Masakra. A jednak chodza usmiechnieci i pozdrawiaja. na dzien dzisiejszy kolanko jest jak Hindus ciemne Edytowane 28 Czerwca 2016 przez mania1220 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 28.06.2016 02:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2016 moje zwierzaczki...czesc, ptakow juz nie pstrykalam - no oprocz jednego rodzaju ale na poczatek patrzcie co zlapalam na ogrodku http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_1254_zps0g6ayqic.jpg KRECIK nie, nie mam kopcow, przylazl chyba od Chinki, ja sobie podchodze zeby przylaczyc sikawke do weza a tu widze cos szarego - myslalam ze to mysza, i toto szare sru w druga strone i zaczelo schrzaniac - sciaglam szybko klapka z nogi i zdzielilam przez leb Padlo! poprawilam dwa razy - oh niedobra jestem. I w te pedy sprintem po rekawice. Podnosze i co??? KRET!!!! pierwszy raz w zyciu na oczy widze!! wiec musialam obstrykac! nie wiedzialam ze krety tak szybko zaiwaniaja - ale bylam szybsza, a raczej mialam szczescie bo sie zatrzymal na belce tak ze mam patent - sie przyczaic i klapkiem w leb. a tak dla wiadomosci - pamietacie ta duza mysze co zlapalam?? no wiec to nie byla mysz To jest wieksze wlasnie od polnej myszy i sie nazywa vole. Jest spokrewnione z mysza ale nie jest mysza - dla mnie jak mysza. Sek w tym ze one wlasnie robia zniszczenia w ogrodkach, o ile krety za robakami ryja tak te france zzeraja korzenie i kore i obzeraja male krzaki. Temu robila takie tunle pod sniegiem i zzerala trawe mi. I ida na latwizne i laza krecimi tunelami. A kilka dni temu jedna sie zlapala w doniczke. Wlazla, ale wylezc juz nie mogla bo wkladka wysoka i sliska. Wiec jak ten debil - wyciaglam wkladke i pomaszerowalam do lasu - zeby ja wypuscic. Styknie ze zabilam kreta i tamte dwie a la myszory. Jak mnie ktos widzial to musial sie w czolo pukac. ponizej - moja celebrytka nazwalam ja tak bo przychodzi i siedzi na slupku zaraz kolo tarasu gdzie siedzimy. Siedzi i siedzi , najdluzej obliczylam 5 godzin. I sie gapi. Jak sie zmeczy - strzela komara. Jest sliczna i slodka. I uwielbia pozy strzelac do zdjec. http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1089_zpsu4czl52j.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1089%201_zps62ternvl.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1124_zpsvn694rts.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1042_zpsw9nzg073.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1063_zpsek8bn5gn.jpg powyzej przylazla czarna - bardzo sie nie lubia. Malutka nie daje sobie jednak napluc w kasze i ostro duza czarnuche przegnia. czarna ma juz na calego kreche u mnie. Nie wiem ile ich przylazi, ale zezarly mi truskawki mialam tyle owoco ze szok! kilka krzaczkow a obrodzilo jak glupie - franca zezarla 80%. Alez klelam! przyjrzalam ja jak na klona wzlazla i zjadala cos duzego zielonego. Poszlam do mojego mikroskopijnego ogrodka a tam truskawki zezarte :mad::mad: poziomek nie ruszyla. Zalozylam siatke a ja woda ze szlaufa pieszcze jak sie pokazuje. oczywiscie na ogrodku chipmunki rzadza - przed domem tez, gonia sie i kombinuja http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1047_zpsmlrwnqd0.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1053_zpstwsyopt5.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1061_zpswrtheqno.jpg no i oczywiscie nie moze zabraknac koliberkow :) niestety moje sa - i zawsze byly - bardzo terytorialne, wiec nie ma mowy ze dwa chociazby naraz pily mimo ze sa dwa poidelka. Jeden. A ajak drugi podleci jest wojna swiatow. Wiec jak cos to jeden badz jedna pije a reszta czeka na drzewach obok. tu akurat samiczka http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1006_zpsubfsy9nu.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1001_zpsi95gs7bu.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1007%201_zps23bwh3cb.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1002%201_zpsk6fjdaeo.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1009_zpsg2gipwct.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0981_zpsrhumoshz.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0991_zpsvgjwoswn.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0972_zpstugg9pu9.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0976_zpsfoafg9f5.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0975_zpso8wsvldp.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/CSC_0988_zpsjcql2sp6.jpg swoj kwietnik z siodelkiem maja gdzies, siedzialy raz, za to swoje hustawki uwielbiaja wiecie ze to jedyne ptaki ktore fruwaja do tylu? za to chodzic jak ptaki nie chodza, samo latanie, plus siedzenie na drzewach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 28.06.2016 02:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2016 mam wiecej fotek, wkleje rano, teraz masz do wyrka. mam nowy nabytek..... byscie nie zgadly co ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 28.06.2016 02:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2016 Emi - piekne mebelki !! witrynka - az mi jezor wylecial na podloge, ksztaltem przypomina moja komode w sypialni. Powiem Ci ze ta zielen w witrynce wyglada super fajnie - do szarego, do tych zaslon. Bordo na krzeslach niezbyt, postarza je. Oczywiscie ja juz widzialam w glowie jakie by byly piekne po przemlowaniu zeby takie zamkowe nie byly Takie male zboczenie. Czy dasz rade dolozyc wstawki do stolu i trzymac rozlozony? masz na tyle miejsca? bo pokuj wuglada wielki i sie ten stol zgubil, a pamietam ze ma dostawki. biurko cymes tez! 100x ladniejsze od mojego i wielkie brawa za czyste zaslony i franki, uwielbiam! w oczy sie rzycaja piekne mebelki a nie wzorki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 28.06.2016 05:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2016 Maniu, ależ cudna przyrodnicza relacja, napatrzeć się nie mogę na te stworki na zdjęciach Akcja z kretem pt. "klapkiem przez łeb" położyła mnie na łopatki Mocna jesteś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 28.06.2016 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2016 Plaża cudowna. Ja przed sloncem ciekam, ale byłam w szoku jak oznaczylam sobie poziom witaminy D i mam jej za mało Zwierzyniec przepiękny. A hustawka dla latających powaliła mnie na kolana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 28.06.2016 14:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2016 Pusia pewno najprostsze rozwiazanie najlepsze - po co truc, zalewac, przyczaic sie z klapkiem przy kopczyku Ja sie nie znam na kretach bo jak pisalam nigdy na zywo nie widzialam, to byl moj pierwszy, tu nawet kopczykow nigdzie nie widzialam w okolicy wiec nie wiem skad sie wzial - ale M powiedzial ze to mlodziutki maly krecik byl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 28.06.2016 14:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2016 Mika woda zabrala pare metrow plazy Mielismy swoje miejsce - odosobnieni od ludzi, spokuj byl jak cholera - w tym roku znikl. Nie ma. A ja sie opalac kocham, moge godzinami lezec na sloncu. Niestety w sobote i M sie wywalil, 6.5 godziny na bitym sloncu siedzial i wyglada jak flaga polska Tak wiec nici z plazy w ten weekend bo go wszystko piecze i swedzi i chodzi i jojczy Ja moge lezec ile wlezie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 28.06.2016 14:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2016 (edytowane) dobra, pare fotek na froncie. Mowilam ze pokaze jakie upaly sa i co sie z trawa porobilo. Nie u mnie bo podlewam, mam najladniejsza trawe na calym osiedlu (sprawdzilismy) bo jedyna podlewam. Pare ludziow sie zabralo za podlewanie ale troche za pozno wiec zajmie im w cholere zanim trawa sie odrodzi. Czekam na rachunek za wode ale kij z tym, nie wyobrazam sobie takiej trawy miec, w koncu te nasze trawniki wielkosci chusteczek do nosa wiec podlac mozna. zaczne od sasiada nowego. Chinczyk od kupna domu byl pare razy dom pkazac potencjalnym najemcom (ladne slowa, nauczylam sie z ksiazki polskiej ) a skosic trawe byl RAZ. Od 29 maja RAZ. A ja cielam non stop. Nie mowiac ze nie podlewal. Ale jak scial trawe nie scial trimmerem trawy kolo cegiel i obwodek wiec tu bylo skoszone a tu trawisko po kolana wyroslo i wygladalo OHYDA...nie moglismy patrzec, szkoda ze nie zrobilam fotki, ale M sie wkurzyl i scial mu ta trawe. Tak bym miala w nosie ale ze jego trawa przylega do mojej wygladalo jak przedluzenie mojej. Na marginesie - jestem niezadowolona bo sasiadka jak kupowala ten dom swoj (naszego jeszcze nie bylo) zazyczyla sobie odwrocic swoj dom zeby wygladalo ze trawniki sa wieksze Jakbym ja kupowala wtedy je budowali ie zgodzilabym sie. Albo bym swoj odwrocila. Mam w nosie "przedluzenia optyczne". Ja i tak bardziej dbalam o swoj trawnik a ona w duuuu miala zapuscila z koniczyna . Dom sprzedala, Chinczyk tymbardziej w duuuu ma i wyglada jak wyglada. no wiec tu widac moj i jego trawnik http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_1308_zpsnr4qtyxb.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_1583_zps0z5ysflf.jpg super co??? jak widac ceglowke wsadzilam...nakopalam sie jak glupia w tej glinie, nawet ciezo po zmoczeniu bylo ale warto bylo tu bylo przed ceglowka oddzielajaca - jeszcze jako tako jego wygladal ale zarosniety koniczyna http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_1233_zpsyuny9bpu.jpg a tu juz rozdzielony http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_1576_zpscazieqcd.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1193_zps3fqtagkb.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_1330_zpsdtmq81vy.jpg i CHU *** !! moje to moje. Kawalek co ma zielonego na swojej czesci kolo ceglowki to jak podlewam i leci na jego. Reszta zielonego co ma to koniczyna bo dobrze jej w upale. Plotka postawic nie mozna. Takie prawo mamy. Na takich osiedlach jak moje - nie wolno. Pozwolenia sie nie dostanie a jak ktos postawi to miasto kaze rozebrac i jeszcze kare moze wlepic. Na innych osiedlach mozna, starych. To tak tylko z ciekawostki. Moge posadzic cos wzdluz - kwiaty, krzaki nawet drzewa badz drzewka ale nie bede bo raz ze srodkiem leca wsie kable plus rury z gazem, dwa zepsuloby wyglad przez choinke na srodku, wiec ceglowka. A wsadzilam nisko rowno z ziemia wiec sie nawet fajnie jezdzi kosiarka. Tu nizej widac jak maja ludzie tez trawe wyjarana http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_1312_zpssy0zv5nq.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_1326_zpsdvca66ai.jpg podwyzszylam murek ale jeszcze nie przykleilam, wiec wale kosiarka, musze to dzis zrobic. Swoja droga w zeszlym roku malolaty na rowerach chcialy sobie skrocic jazde i skrecaly przez trawe obok drzea - REALLY??? nauczke mialy....jeden jak przywalil w murek rowerem - a ta nizsza wastwa przyklejona to wyladowal jak dlugi na chodniku dobrze mu tak!! pod drzewem host nasadzilam, a raczej przesadzilam. Niech se rosna. jak sie slup konczy to jeszcze moja trawa, widac ze podlewalam kawalek http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_1581_zpsjhudyu74.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_1586_zpscdzvi5sz.jpg najgorsze ze trawa wyschla, wypalilo ja i zaczely sie pokazywac chwasty bo one takie cos kochaja. Wspolczuje rolnikom, znow pewno warzywa itp pojdzie w gore bo polowe zdechnie. Nie kazdy rolnik ma system naadniajacy badz podlewaczki. no, to ja kopalam rowy i kladlam cegly a M zbijal mi skrzynie. Wykopalam te hosty i postawilam tak http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1209_zpsuwluyjkm.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1098_zpsvuzswzly.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1199_zps0cz7k323.jpg rozkopalam kamienie, a skrzynie nie maja dna, wiec swietny odplyw maja. Zasadzilam hortensje, te same co mam z tylu Limelight. Czyli beda zielone. Najlepsze ze w kazdym zieleniaku akurat te byly wykupione Wszystkie inne Anabelki, niebieskie, rozowe i jakie Bo-Bo i inne rodzaje a te Limelight - wykupione! no i nie bylam jedna co ich szukala. Na szczescie sie udalo, w jednym sie okazalo ze odlozyli na tyly komus co mial je kupic ale ten ktos sie rozmyslil i...kupilam 3 i jedna babka co tez ze mna szukala tez wziela. One pozniej kwitna wiec nie ma nic jeszcze kwiatkow, na tych z tylu tez, upewnilam sie - u kolezanki w Montrealu tez jeszcze zero. Za tymi skrzyniami postawimy drugi plotek - ciemny. Jak sie krzaki rozrosna i ukwieca bdzie ladnie. Narazie tak jest - z paskudnym plotem sasiada. Czeka mnie jeszcze malowanie podjazdu bo ostatnio malowalismy 2 lata temu. A w przyszlosci zrywamy asfalt i lejemy beton. Kostki nie chce bo tu mokro i sie doly robia bo wyplukuje. aaa i jeszcze na froncie... iglak po ukeceniu 60 centymetrowych galazek juz ladnie wyglada, igly sie rozlazly i nie widac nawet ze sa uciete http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1101_zpstb3rokbc.jpg pnaca hortensja ani ciupek nie urosla, ale jak narazie nie zdechla...zobaczymy jak dlugo tak pozyje http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_1316_zpsudebe7pt.jpg a tak przy okazji - nie moge wsadzic lusterek pod te panele na scianie bo sa przykrecone do samej ceglowki w dwoch miejscach zeby nie spadly. Ale wiem o co chodzi i myslalam o tym i wiem jedno - pieknie by to wygladalo ale byloby pain in the ass czyscic. Mialam duze lustro z panelami na wierzchu i sprzedalam - czyscic je bylo udreka. Jakis patent ze rame ze wzorem sciagac mozna latwo do kazdego czyszczenia to tak, ale jak na stale - nie dla moich nerwow. Edytowane 28 Czerwca 2016 przez mania1220 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 28.06.2016 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2016 Mania zwierzyniec masz cudny, muszę koniecznie Julce pokazać Twoje słodziaki. Mebelki dziękują za komplement. Biureczko chciała mi Julka podprowadzić, ale w zamian miała oddać swoje z kompem więc zmieniła zdanie ale w przyszłości podobne mebelki jej kupię jak będę robić jej nastoletni pokój dobrze, że mojej trawy nie widzisz. Susza u nas, wiec usycha, nie koszona od miesiąca, bo po skoszeniu usycha błyskawicznie, podlać nie ma jak, bo 4 tyś metrów, wody brakuje, chwasty rosną radośnie, bo nie koszone, grrrr łąka kwietna nam się zrobiła nawet uroczo wygląda, bo głownie rumianki kwitną Mania kostkę się układa na podbudowie betonowej, nic nie powinno się z nią stać. tylko trzeba porządnie zrobić. po moim podjeżdzie jeżdziły już różne tiry, koparki, traktory i absolutnie nic się z nią nie dzieje. A kostka z tych dekoracyjnych a nie przemysłowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 28.06.2016 15:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2016 Emi na moim biurku nie stoi comp Tak jak wklejalam fotki jak go skonczylam tak stoi - stoi i ladnie wyglada A ja nadal w kuchni na lap topie a duzy comp sama nie wiem gdzie, gdzies na dole. Zal mi dupe sciska siedziec tam i wygladam compa zepsuc wyglad to biurko - no durna jestem nie?? Ale lubie tu siedziec bo mam widok na ogrodek i na zwierzaki co do kostki - a wiesz, tyle razy mowilam, w wielu rzecach my tu 100 lat za murzynami Tu sypia piach czy kamyczki, ubijaja maszyna i na to klada kostke Jak robilismy na froncie ganek i schody i poszerzylismy kawalek wjazdu kostka tak na tym poszerzonym sie zapadla - po zimie , pod kolami. Niestety mamy tylko jeden garaz, jeden saochod wiec w zimie tam stoi, drugim M zapyla do pracy wiec na zewnatrz. Czesto wracal duzym samochodem z pracy wiec musialy wejsc na pdjazd dwa - w zimie na ulicy nie mozna parkowac, juz dwa razy mandat dostalismy - podwojny, bo auto z przyczepa bylo ale coz, takie zyice. Ale jak wlazy dwa to M stawial ten nasz maly na tym poszerzonym, po zimie patrzymy - gdzie byly przednie kola - lejek Trzeba to bedzie w koncu wykopac i poprawic. Po drugie koszta. Zeby zrobic podjazd w kostce to cena okolo 15-20 tys , tez o dekroacyjnej by byla mowa, ta sama co na ganku i schodach. Jakbym sobie jeszcze kazala na betonie klasc cena wzrasta niesamowicie do gory. Dla porownania Ci powiem bo wycene robilismy - caly dol podloge drewniana (solidne drewno) kladziemy za 5.5 tys. Cala kuchnia wliczajac w to cale dreniane szafki, wyspa plus kupa granitu badz kwarcu 15 tys. Wiec ja wle wpakowac taka kase w kuchnie i w podlogi. Betonowe sa bardzo ladne, bo sa kolorowane i maja wzor odcisniety. Musze pstryknac, u nas na osiedlu ktos to ma, ale tak na szybko masz przyklady, a ze na zywo widzialam wiec wiem ze wyglada dokladnie jak na fotkach http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/1_zpseeeslkfr.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/stamped-driveway-texture-color-cap-concrete-coatings-inc_64208_zpsmbdctz99.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/stamped-concrete-driveway-d-e-contreras-construction_61246_zpsrpvzfqc6.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/dc81244d02f678c6_4491-w500-h666-b0-p0--modern-landscape_zpslo2rnbxg.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/Stamped-Concrete-Austin_zps3szgqpj7.jpg piekne, w zyciu by sie nie pomyslalo ze to beton z odciskanymi wzorami. To mnie taniej wynesie niz kostke klasc a potem zgrzytac zebami. A czy kostka, czy beton czy asfalt - o kazde trzeba dbac i kazde ma ryzyko ze jakies boo-boo sie mu stanie od uzytkowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 28.06.2016 15:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2016 a podlewanie trawy to ja rozumiem jak masz hektary ze nie da rady, ale te kawalki co my mamy? no szkoda trawy...masz chociaz kwiatki u siebie tu rosna ludziom chwasty, a jeszcze zatrzesienie pedrakow ktore swoje zrobily - ja pryskalam to jakos przetrwalam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 28.06.2016 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2016 na moim biureczku też komp nie stoi, tylko kiedy długo urzęduję w kuchni, potrzebuję jakieś przepisy sprawdzić, to laptop przenoszę do kuchni na biureczko jeszcze brakuję mi do mojego cudeńka lampki i krzesła. Krzesełko potrzebuję szczuplutkie, Te które mam nie mieszczą się. super te betonowe podjazdy są, faktycznie nie widać, że to beton. Nie kruszy się to to???? u mnie podbudowę betonową zrobili nawet pod chodniczkiem z cegły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 28.06.2016 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2016 Mania mój stół się faktycznie rozkłada, ale te nadstawki są w innym fornirze niż stół, i ogólnie rozsunięty stół traci swój urok. Faktycznie jest trochę mały, może uda mi się kiedyś upolować większy. Ale w salonie nie jest pusto, po stoi drugi stół - ten stary, Julka przez wakacje będzie przy nim urzędowała - rysowała, układała puzzle itp. a później pomyślę co dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 28.06.2016 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2016 Mania, świetnie, że jesteś. Jezioro to Ontario, Huron, czy Erie? Koliberki, ruda i chipmunk pięknie sfotografowane Zgodnie z polskim prawem popelniłaś przestępstwo mordując kreta. W ogrodach ludzie je zabijają i niby to dozwolone, ale tak naprawdę to jest zwierzęciem chronionym. My z sąsiadką postanowiłyśmy polubić, bo chroni nasze trawniki przed pędrakami bardzo skutecznie. Pracowicie zbieramy ziemię z kopców i wysypujemy np. na rabaty. Natomiast vole to po polsku nornica. U mnie prawie ich nie ma. Kocica Spinoza dba o ogród . Wymordowała populację myszy, a nornice chyba się wyniosły. Mój trawnik niepodlewany nie jest tak żółty jak u Twoich sąsiadów, ale ponieważ nie koszony, to chwasty mam gdzie nie gdzie powyżej kolan. Wygląda paskudnie, ale w taką suszę nie ma jak kosić. Za to róże szaleją. Wklejałam zdjęcia u Pusi i Mari, więc tu nie będę śmiecić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 28.06.2016 17:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2016 Emi skoro to fornir to nadal mozsz zeszlifowac, nie moglabys calosc przejechac i polakierowac od nowa? sam blat.I dlaczego ma inny kolorek? hmm...ale pisalam ze sie wydaje ze sie gubi, bo nie widac calosci, ale wez no rozloz i pstryknij fotke please ...a zawsze mozesz nalozyc dwa biezniki na laczenia i roznica sie schowa. Ja nie lubie bieznikow ale u niektorych fajnie wyglada - myslalas o tym? a beton czy sie kruszy? te co widzialam u nas na osiedlu nie sa ukruszone. A kostka tez beton, toz robia jakas specjalna mieszanke zeby byla twarda, te podjazdy tez specjalna, a nie torba ze sklepu z woda wymieszana. Gwarancje musza tez dawac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 28.06.2016 18:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2016 Pestka tam gdzie jezdzimy to dokladnie zatoka - Georgian Bay, jest przy Lake Huron. Moze Cie tutaj zabrali? Wasaga Beach? Tylko my nie na Wasaga jezdzimy bo za duzo ludzi jest a na Cawaja, wyzej na polnoc. Zatoka spora, brzegu nie widac oczywiscie bo na jezioro wpada, sama zatoka ma 15 tysiecy metrow kw powierzchni jakies 320 km dlugosci. Bliziutko mamy jakies 40 min jazdy. W samym miescie tutaj mamy jezioro, miasto lezy przy Lake Simcoe, do plazy mam w jedna strone 10min a w druga jakies 15m, na roweerze mozna jechac, ale wolimy tam jezdzic. Simcoe tez ma piekne plaze, ale woda zimniejsza. A Lake Ontario w Toronto to juz zupelny syf - same scieki i zdechlizna, mieszkalam przy nim kupe lat, nad sama woda, przez ulice tylko przechodzilam i nigdy dzieciom nie pozwolilam sie kapac. Strach normalnie. Krecika walnelam bo jak zaiwanial to myslalam ze myszor. Jak ubilam to sie zastanawialam czy napewno kret i na necie musialam sprawdzic. A pytalam kiedys czy sa w Polsce pod ochrona to zadna mi nie odpowiedziala Tu nie sa Ty masz wielkie wlosci to pare kupek Ci nie szkodzi, wyobrazasz sobie moj ogrodek skopany?? a jak myslisz gdzie ten krecik tak zaiwanial?? do pedrakow. O ile rok temu mialam zatrzesienie na froncie tak w tym roku mam z tylu. A skupilam sie na froncie i tam wiecej spryskalam a tu po macoszemu. Ptaki mi pomagaja. A z tym volem nie wiedzialam jak po polsku. Nigdy bym nie wiedziala ze istnieje cos jak mysz wygladajace a nie mysz. Czlowiek sie cale zycie uczy. Kota nie mam i miec nie bede chociaz lubie. Raz ze mloda ma alergie a dwa - albo kot albo ptaszki, chipmunki i wiewiorki - dla mnie wybor prosty az dziw ze mam wszystko jak to sie mowi? skondensowane - na tak malym kawalku. Pestka kupilam cos tydzien temu.....napewno bedziesz wiedziala co, ciekawa tylko jestem czy tez masz to - bo jest cos czego nie masz??? wkleje fotke zobaczysz. roze mi zaczely rosnac i kwitnac tez, to miala byc nastepna rundka fotek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 28.06.2016 18:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2016 jadem dalej... pierwszy rabarbar zasadzilam pierwszej wiosny - zdechl. Obralam zly kat - za ciemno, za mokro. Wiec w zeszlym roku znow posadzilam ale juz gdzie indziej. W zeszlym roku rosl tak se, wiec mialam tylko kompot w tym roku pieknie wyrosl http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_1176_zpsghdidujd.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_1171_zpsnsrmolq1.jpg no i zrobilam drozdzowe to jesc mi tu http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1079_zpslos4bxdv.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1086_zps5n6n4kwu.jpg jenyyyy ale dobre bylo!! juz sie szykuja nastepne liscie i bedzie nastepny placek. Placek z Barbaru. Nie wiem jak to owiedzialam M ale zezarlam poczatek i powiedzialam "z barbaru" i tak zostalo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 28.06.2016 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2016 Byłam nad twoim jeziorem w Barrie, ale króciutko. Pamiętam masę łodzi motorowych w marinie. U mnie na szczęście koty jakoś ptaszków nie mordują. Chociaż... ostatnio Pasqal, ale on raczej chciał się pobawić. Tylko próbował przytrzymać łapkami bez wysuniętych pazurów. 2 razy ratowałam młodziaki, kopciuszka i mazurka, bo one zanim wprawy nabiorą, to marnie z trawnika startują. Kota nie, ale masz cudne zwierzaczki Skąd ty masz te pędraki. W PL pojawiają się tylko tam gdzie niedaleko są modrzewie. U nas na pędraki zapuszczają w ziemię nicienie. Ekologicznie. Podobno są bardzo skuteczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 28.06.2016 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2016 Piękne te rabarbary. Nie mam, ale muszę posadzić, bo J ciągle wyjeżdża mi z kompotem z rabarbaru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.