Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

ufff ostatnia wklejka!!!

 

 

zaraz bedzie szaro-ciemno-monotonnie wiec na rozjasnienie moj przedwczorajszy zakup - orchidea

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/backyard/IMG_1502_zps0lvnyl5b.jpg

 

 

chcialam biala ale byly nakrapiane wiec wzielam taka. Tak jak moja przygoda z kretem tak i ona moja pierwsza w zyciu - planowalam ja kupic od kurna...odkad slub wzielismy. W kazdym sklepie sa, nawet w spozywczakach i nigdy nie wzielam a tania. No to mam pierwsza - zobaczymy jak dlugo pozyje na moim wikcie, u mnie jak kwiaty w domu to masakra, nie mam reki.

 

 

ok, ostatnia faza fotek, pamietacie mojego wqurwa i wazon ktory przyszedl w kawalkach (ostatni mieli)

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/backyard/IMG_0635_zpshyeyrf2o.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/backyard/IMG_0638%201_zpsuzgq4zul.jpg

 

 

mialam plan zostawic w takim kolorze ale nie dalo sie. Posklejalam, pomalowalam i kolor wyszedl swietny :)

 

brakuje mi jeszcze 2-3 kwiatow a ciezko znalezc w tej kolorystyce i zeby byly jak najbardziej przypominajace zywe. Badziewie odpadlo, ale wyciagac z wazony co stoi pod lustrem nie chce.

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/backyard/IMG_1482_zpshutvw3dy.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/backyard/DSC_1084_zpsvysgonrx.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/backyard/DSC_1071_zpsgphu37a8.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/backyard/DSC_1087_zpsitzs10ca.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/backyard/IMG_1491_zpsmzqq8oz1.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/backyard/IMG_1495_zpssweswbyx.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/backyard/IMG_1494_zpsikibrpvk.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/backyard/IMG_1489_zpsrt2ta8mf.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/backyard/IMG_1496_zpsouhzijyq.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/backyard/IMG_1523_zps9m3vsa6p.jpg

 

 

jestem na maksa zadowolona z mojej jadalni. A wazon byl mi taki potrzebny zeby uzyskac dokladnie taki widok - na nozce jak patera i kwiaty na tym, temu go nie odeslalam i przelknelam ze przyszedl w kawalkach. Poprostu ciezko bylo znalezc cos tego rozmiaru za normalna cene.

 

zostal jeszcze dywan nowy. Plan na zas.

 

 

to co, styknie fotek nie???

za tydzien 8 jedziemy do Montrealu "na wodke" na kilka dni to moze co popstrykam u zabojadow :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Maniu różyczki są cudne - możesz być dumna.

Placek z rabarbarem aż ślinka leci.

 

Co do pędraków, to nie wiem co Pestka miała na myśli, bo u nas ani pół modrzewia, a są plagą w całym rejonie. Mam wrażenie, że zeszłoroczne cudne lato troszkę je przetrzebiło, bo zima niestety nic im nie robi. Gadanie, że zima wybija robactwo to największa bzdura jaka słyszałam.

Ale wracając do pędraków. W tym roku na 20 posadzonych sałat zostały nam 4, resztę zeżarły pędraki - jak co roku. Dodatkowo są obrzydliwe, w życiu nie wezmę krewetki do ust - wygląda do złudzenia jak to obrzydlistwo wygrzebane z ziemi. U mojej sąsiadki tez co roku szkody w uprawach.

No a jak się przepoczwarza to potrafią go gołych gałązek obeżreć liście na drzewach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Granatowy bardzo mi się podoba. Zasłony i łóżko NAJbatdziej:)

Pestka, nie da się dzikusa wyczesac, wczoraj mnie podrapał i ugryzł jak glaskalam go:( Dzisiaj kleszcza zaliczyłam. Qrwa, mógł byc nawet na kanapie od wczoraj.:bash:

Ogródek który mamy kiedyś pedraki zasiedlaly. Modrzewi też nie ma w pobliżu. Teraz ich nie ma, ale krety w zamian są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maniu, znowupokazałaś piękne wnętrze, a granatowy uwielbiam :)

 

 

Przysmakiem chrabąszcza majowego są m.in. modrzewie. Jakoś mi te modrzewie utkwiły w głowie, bo w znajomym ogrodzie mieli ich kilkanaście i chrabąszcze roiły się potężnie co roku. Normalnie to one wyłażą z ziemi co 4-5 lat.

 

Poczytałam i dowiedziałam się nieco więcej.

 

...chrabąszcze roją się masowo raz na cztery lata – gdy temperatura gleby osiąga 8-10 stopni Celsjusza, wyłazi chrabąszcz z ziemi okrągłym otworkiem o średnicy ok. 1,5 cm i leci w korony drzew na żer. Korzysta z miękkich, świeżych liści, które pojawiły się na drzewach. Jego przysmak to klony, dęby, brzozy, buki, także modrzewie, ale w czasie masowej rójki chrząszcze można spotkać praktycznie wszędzie. Potrawią dokładnie ogołocić z liści drzewa.

Żer w koronach drzew trwa około dwóch tygodni i w zasadzie nie czyni drzewom większej krzywdy, gdyż ich korony szybko się regenerują. Istotnym problemem są żerujące przez lata pod ziemią pędraki - larwy chrabąszczy.

Występują u nas dwa gatunki chrabąszcza - majowy i kasztanowiec, bardzo do siebie podobne, odznaczające się dużą zmiennością osobniczą i nieznacznie różniące się w wyglądzie. Pędraki obu gatunków są w zasadzie identyczne: brudnobiałe, tłuste, workowate larwy, silnie łukowato wygięte o żółtobrunatnej głowie. Osiągają długość nawet do ponad 6 cm i przechodzą 3 stadia rozwojowe. Żyją sobie bezpiecznie pod ziemią przez cztery lata, żywiąc się korzeniami początkowo traw, potem drzew, w miarę swojego wzrostu dobierając się do coraz grubszych korzeni, stanowiąc ogromne zagrożenie też dla młodych drzewek! Często wyrządzają istotne szkody w ogrodach i sadach.

Ostatnią zimę cyklu rozwojowego spędzają pod ziemią w postaci imago - owada doskonałego, w którego po przepoczwarzeniu zamienia się tłusty pędrak. Walka z pędrakami jest bardzo skomplikowana i wymagająca wielkiej wiedzy oraz wyobraźni. Szansa na to jest tylko raz na cztery lata i mamy wtedy na działanie niewiele czasu – bardzo krótki okres ,pomiędzy pojawieniem się chrząszczy, a zniesieniem jaj przez samicę. Cała sztuka walki z chrabąszczem polega bowiem na tym, aby podejmować ją w czasie, gdy samice opuściły już podziemne schronienie, ale nie zdążyły jeszcze złożyć jaj. Czasami jest to zaledwie kilka dni na oprysk Mospilanem 20SP. Jedna samica potrafi znieść do ziemi do 80 jaj, z których wylezie 80 żarłocznych pędraków!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytałam i dowiedziałam się nieco więcej.

 

Mam to świństwo rok w rok na żywo, nie muszę o tym czytać :sick:

Dopóki nie miałam agrowłókniny na rosarium to tam też potwory były.

A tak ziemia zasłonięta, nie maja jak jaj poskładać i tam gdzie mamy agrowłókninę nie ma tego gadostwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fioletowy bedzie tak samo :) fioletowe zaslony i koc, posciel tez chyba bo mam, ale lozko znaczy zaglowek nie. To bdzie pokoj dla Natki jak bedzie przyjezdzac, bo rozowego tobym nie strawila :rolleyes: a dodatkami mozna jezdzic i zmieniac. Granatowy zaglowek uwielbiam ale rozowego a nawet fioletowego juz bym nie zdzierzyla :eek:

 

Ja mam 3 rodzaje pedrakow, jedne rodzime a dwa "naniesione", jedne z Europy jedne z Japoni. I sa co roku. Niestety. Zaden znich co 4 lata. faze cyklu rozwojowa maja na rok, wiosna wylaza i zaczynaja zrec, maj-czerwiec coraz blizej ziemi, mala czesc juz w chrabaszcze sie zmienia, lipiec najgorszy, sierpien sie grzmoca i jajca skladaja i w glebe na zime zeby znow na wiosne wylezc. Nie ma modrzewi naokolo zadnych, wszystkie inne choinki a tych nie.

W zeszlym roku mase mialam tez jako chrabaszczy. Palcami sciagalam z winogrona i drzew co moglam dostac. Wiedzialam ze nie ugryza ale obrzydzenie mialam gorsze w palce je wziasc niz larwe rozpolowic jak wykopalam :cool:

W tym roku i tak dobrze wybilam larwy bo nie mam plackow wyzartych jak pierwszej wiosny ze musialam plackami nowa trawe siac, teraz ledwo ledwo, na tyle ze moj M "nie widzi" gdzie ich najwiecej, a ja tak, ale na tak malym kawalku trawy to widac a ja wyczulona na francowate stwory.

Tu sa rozne sposoby na nie, jeden jest proszek gdzie dziury sie robi i wsypuje i ma ich nie byc przez nastepne 10 lat, drugie - wpuszcza sie jakies bakterie czy wirusy juz zapomnialam, trzecie pryskanie. Ja pryskam. Raz na tydzien w okresie co wylaza i znosza jajka. Najlepiej na jesienie jak skladaja bo sa male i jeszcze plytko to latwiej je ukatrupic.

Tak czy siak syzyfowa praca i wieczna walka z nimi.

Tam gdzie mam kamienie pod nimi material to tez ich nie mam.

 

Jestem wsciekla....wczoraj pieknie zaczerwienione w polowie juz kilka truskawek co przezyly czarna wiewiore - dzis rano wstaje i co?? ZEZARTE :bash:

Noz qur.....je...mac....:bash:

a ze rosna z poziomkami to zezra truskawki i sie za poziomki wezma pewno. To ta wyliniala wiewiora co kiedys w zimie pokazywalam. Dajcie dubeltowke!!

siatka nie pomogla bo a. jest plastykowa a powinna metalowa byc, b. gora nie jest zaslonieta daszkiem z siatki tez - bo rosnie tam malina tez i nie mam jak :bash:

Wredna wlazla gora bo dolem nic nie odchylone, musiala z drzewa zeskoczyc.

 

jade zaraz po ziemie bede krzaki przesadzac, juz sie ciesze jak chilera na to...rozgarnianie kamieni i kopanie :cool:

 

moja kochana Bougainvillea wyladowala na noc w domu, temp wieczorem spadla do 15 a nie wiedzialam jak jeszcze wiecej spadnie, liscie zaczely jej sie zwijac z zimna, musialam wniesc zeby lisci nie zzucila, tak przez nastepne 3 noce musze ja wnosic.

Fakt, Pestka, sprzydalaby sie szklarnia na nia :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania pokoje cudne, chociaż spodziewałam się, że ten granatowy bedzie bardziej granatowy :lol2: ale i tak bardzo mi się podoba, piękne odcienie dobrałaś. Mówiłam już chyba, że granatowy to mój ukochany kolor :D

 

To jest goscinny, wiec wyspac sie i wynocha z pokoju. Lozko jest? jest, tv jest? jest. Stolik i szafa tez. Styka.

zabiło mnie to :rotfl: gość w dom, bóg w dom :rotfl:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maniu granatowy wyszedł pięknie :yes: Lusterka chyba powiesiłabym trochę niżej i masz rację, że duże lustro out ;)

Tak, jak Emilka, podziwiam Twoją gościnność :lol2::lol2::lol2:

 

Waza wyszła świetnie!! Kompozycja kwiatowa też śliczna, choć mi się zdecydowanie bardziej podoba strona bez brokatowych serpentyn ;) Jadalnia prezentuje się przepięknie :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pusia - jak to pies wyzera poziomki?? :confused::confused: no moj tez je duzo roznych rzeczy ale zeby poziomki??

 

Mika - w zeszlym roku czeresnia miala 2 owoce, z czego jeden zezarty zostal przez ptaka :mad: zanim ze spaceru wrocilismy bo mielismy je zjsc, po jednej na glowie :mad: W tym roku franca przemarzla wiec poucinalam i nakierowalam jak Pestka kazala - rosnie. Miala DWA marne kwiatki i sie podniecilam ze beda chociaz dwie czeresnie. Kwiatki przekwitly, owocow zero :mad:

Na jesieni czeresnie scinamy w cholere. Musze poprzesadzac drzewa zeby w jednym kacie luz a w drugim poszerzyc taras z pergola, czeresnia wiec idzie out. Nie mam miejsca juz gdzie ja wciupac a jak kiedys sie znajdzie to kupie nastena, na szczescie sa bardzo tanie. U sasiada naprzeciwko jeszcze wiecej przemarzla.

Podobno wisnia mocniejsza na mrozy.

 

 

Emi a wiecej granatu to co mialas na mysli?? Sciany?? oh sciany granatowe mi sie podobaja bardzo - ale jak zauwazylas to male pokoje, za bardzo sciemniloby . Szukam caly czas ciemno niebieskich badz granatowych jakichs obrazkow - do fioletoweg mam wlasnie fioletowate obrazy z kwiatami, a odcien granatu nie moge znalezc. :sick:

Kupilam foremki i wkladki do muffinkow. Bedem robic z tego przepisa co dalas :p Nigdy muffinkow nie robilam a je uwielbiam szczegolnie wlasnie owocowe. Zobaczymy czy wyjdzie.

 

 

aha, jedna truskawke to na 100% bede miec....kupilam dzis 3 nowe sadzonki , na jednej jest jedna juz dojrzala truskawa :p moze zdaze zjesc zanim wiewiora dopatrzy.

 

Emi bardzo ladny ten kwiatek co pokazalas. Narazie zobacze jak mi pozyje ten, czy go ukatrupie czy nie, dzis mu kupilam odzywke (nawoz, jak zwal tak zwal) a kazali "podlewac" wrzucajac 3 kostki lodu raz na tydzien tylko. No tak proste to moze nie zabije i nie utopie??

 

 

co chceta od mojej goscinnosci :p jak chca spac to do hotelu :p a goscinnosc - siedzimy razem i razem czas spedzamy :p

pozatym ja wiem jak moja goscinnosc sie konczy jak mloda jest - w lozkach wszystko jest - okruszki, jablka, plamy od soczkow.

Taka goscinna jestem ze jak przyjezdzaja to posciel zieniam na ciemno szara albo czarna, bialych nigdy doprac nie moglam po nich i przestalam kupowac, dopiero teraz kupilam pierwszy raz od kilku lat.

 

Tomkowa swiderki sa tylko 3, wetknelam bo wyciaglam jak rozwalalam bukiet swiateczny. Z bliska widac ten brokat, z daleka go nie widac a i swiderki sie gubia. A nikt nie stoi blisko stolu tylko przechodzi.

A lusterka wiem ze krzywo :p znaczy za wysoko, zobaczylam jak wzucilam fotki ale jeszcze nie dotarlam zeby gwozdzie przebic.

 

Ziemie przywlolkam i powinnam isc przekopywac ale tak mnie glowa boli ze nie wiem czy zrobie dzis, Cisnienie sie zmienia, mial byc deszcz na jutro juz przesuneli na pojutrze ze burza, a ja im nie wierze. Ale cisninie poszlo skoro leb napitala.

 

 

Mikka ja lustra na drugie lustro kupilam juz jakis czas jak pamitasz i co?? leza. Rama dalej nie pomalowana. To to pikus - najpierw musze M zagonic zeby ucial mi tyl. A potem sie zastanowic gdzie go powiesic. W sumie mi nie trza, ale rama juz 3 lata stoi pusta to warto z nia cos zrobic.

ide strzele kawe, moze cos pomoze na glowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mojej siostry pies podskakuje do gałęzi, zrywa czereśnie i wypluwa pestkę. Ogórki na równi z truskawkami wyjada.

Maniu, te moje lustro jest droższe niż myślałam. Mam nadzieję, że na koniec powiem- warto bylo:)

W blenderze muszę uszczelkę wymienić, troszkę podcieka jak jest coś mocno płynnego. Można samemu czy tylko w serwisie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania, o jacieniemoge, jaki piękny ten granatowy zagłówek :jawdrop: cała ta sypialnia juz wygląda cudnie, co tam lusterka za wysoko - jest pięknie. Jadalnia tak dostojnie wygląda, bardzo ładny bukiet.

Wszystko za co sie weźmiesz wychodzi super w domu i w ogrodzie. Świetne te szkrzynie przy płocie. W lidlu są teraz hortensje, i juz zaczełam sie zastanawiac gdzie bym mogłe je posadzić w ogrodzie, ale jak sie naczytałam jakie toto delikatne, to mi się odechciało. Piszecie o pędrakach, mi chyba sie dorwały do morwy :bash: listki w tym roku takie marniutkie, malutkie, ale zakwitła i juz sie cieszyłam,że beda pierwsze owoce - wsio uschnęlo, a w ziemi koło drzewka zobaczyłam małą dziurkę , ok 1cm śr. Nie wiem jak ja miałabym zwalczyc pedraki u siebie, jak zaczełam czytac o ich zwalczaniu to masakra, albo zaprzyjaznic sie z kretem i miec zryty ogród, albo zryć ogród samemu zeby to dziadostwo zabic :o M. bąkał zeby w przyszłym roku wziąść ekipe do ogrodu, jak dreczyłam go o nowy wretykulator, trawnik wygląda koszmarnie, taki jak pokazałaś u swoich sasiadów, po skoszeniu jest samo siano, mech rozrósł sie na pól ogrodu, tuje, sosny i świerki też juz przerośniete, wysiadam...Teraz tylko co raz zaglądam na borówki, mam amerykańskie i kamczadzkie, te drugie juz dawno zjedzone, czekamy az dojrzeją amerykanskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o rany te psy lepsze od mojego. Moj winogrona, ogorki kiszine i sernik - ale ten co ja robie. Sklepowego nie rusza. Jak zaczynam krecic ser juz go czuje i waruje. Ah jeszcze lody uwielbia. I orzechy wloskie.

 

Napewno sie blender rozkreca, uszczelki maja to do siebie ze siadaja i trzeba je wymieniac, wiec w blenderze tez, nie ma ze na stale.

 

Vesi te lusterka mi bardziej pasuja zeby wisialy z gory na dol, na tej sciance zamiast obrazka i zamiast je przebijac chyba przewiesze a tam wroci obraz. Ktory zrobilam. I ktorego nie widzialsycie. A wisial juz tam ale sciaglam jak M listwy nakladal.

 

Vesi, hortensje nie wszystkie sa delikatnusne. Ja lubie zielone , moje sa Limelight (laskawie zaczely paczki robic bo one pozniej jak pisalam) i sie zaliczaja do hardy, czyli wytrzymalych na zimy. jakie ja mam zimy kazdy wie ;) plus burze lodowe. Jeszcze jedno z hortensjami - jedne maja kwiaty ze zakwitaja na starych galeziach a drugie ze na nowych galazkach. Dlatego tez moja wybralam bo przynajmniej jej zima pakow nie przemrozi. Magnolia np zawiazuje paki w tym roku na przyszly rok, u sasiadki przemarzla polowa pakow. Moja mimo ze sieklo ja lodem przezyla ale daje odzywki caly rok itp a to sie tez liczy. Wiec sie nie boj, szukaj takiej zeby byla wytrzymala. Bo warto, sa piekne.

 

sluchajcie , nie pisalam Wam. Przyjechal Chinczyk dzien po tym jak kladlam ceglowke posrodku co sie moj M wkurzyl i skosil u niego trawe. Wyszlam i mowie mu co i jak ze to ohudnie wygladalo bo trawsko po kolana. I bezczelnie mu powiedzialam - rozdzielilam trawniki bo masz pelno chwastow i nie podlewasz, wszystko by na moje wlazlo. Nie mial z tym problemu. Na szczescie, bo jacy sa sasiedzi to kazdy wie. No i powiedzialam mu ze jak ma go tak tu dlugo nie byc to ja nie mam problemu kosic mu trawe, ale tylko na froncie. Male toto mnie nie ubedzie a bedzie lepiej wygladalo. Ale zapowiedzialam ze tylko przod, tylu nie bede robic. Zgodzil sie - okazalo sie ze dom wynajal wojskowemu z rodzina (juz mam policjanta teraz wojskowego) od sierpnia wiec caly miesiac przed nami. I zarastanie jego trawy. Oczywiscie podlewac nie bede mu - to kosztuje. Wczoraj rachunek dostalam, nie jest zle - najwiecej zasze place latem bo podlewam.

No i wczoraj kosilam - wjechalam na jego trawe, w klapkach bylam - nogi sobie pokulam o ta sucha trawe i chwasty bo wiadomo jak sie lazi w klapkach - wszystko sztywne, suche i ostre ;) Ale to nie wszystko - kosiarka mi stawala ;) Niechciala isc.

 

najpierw ostre zimy i burze lodowe, teraz mam susze juz byl oficjalny komunikat. Wszystko zdycha. Trzeba bedzie oszczedzac wode. W niektorych miejscowosciach ostatnie takie susze mieli w 44 roku, w innych w 66 a w innych NIGDY ;) A zapowiadaja cale lato takie. No i okazjonalny deszcz co popada trochu to za malo. Upaly naprawde. Aspenow dwa dni nie podlewalam dzis liscie od rana oklapniete jakby zdychal. Dziekie drzewa w lasach to samo maja. A ja czytam wiadomosci z PL a tam macie takie ulewy i nawet oberwanie chmury. Strasznie by sie sprzydal taki deszcz tutaj.

 

 

Vesi teraz pedraki sa blisko powierzchni bo juz wylazic beda niedlugo - rozgarnij ziemie pod morwa i bedziesz widziec czy sa, bo moze cos innego jest. Ja mam bezowocowa, ale taka chcialam, na dekoracje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maniu, dzisiaj podczas burzy stałam w drzwiach balkonowych, na schodach do ogródka, niedaleko zobaczyłam błyskawicę a odgłos grzmotu w klatce piersiowej poczułam. Jak lubię burzę, tak teraz przestraszyłam się.

Kwitną lipy i piękny zapach się roznosi. Przed burzą, to aż dusiło na słodko:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas w zeszłym roku mieliśmy taką suszę, trawnik mi cały zdechł - jak pustynia, nie było ani jednego żywego źdźbła, tak samo drzewka - 100 wsadziłam na wiosnę - przeżyło może jedno ale zdechły mi też te posadzone rok czy dwa wcześniej... jaką masakrę mieli rolnicy to sie w głowie nie mieści :mad:

 

zapowiadali w tym roku burzowe upalne lato i się sprawdza na razie. duża ulga - bo powietrze sie zmienia, ochładza się, podlewa roślinki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vesila, kup nicienie entomofilne http://sklep-ogrodnik.pl/zwalczanie-pedrakow-c-183_264.html

 

Tu do czytania co można nimi zwalczać,a jeste sporo takich szkodników hhttp://greenclean.pl/zwalczanie-szkodnikow-glebowych-za-pomoca-nicieni

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...