Domek z dziecinstwa

[mania1220]

Pusia moje oko OK , nic nie przecielo, az dziw bo pol godziny go lowilismy. Jeszcze troche spuchniete ale to od tarcia i lowienia, krwi zero, mialam szczescie:p

Mam nadzieje ze reka ci sie goi.

[PusiaKssawery]

Pusia moje oko OK , nic nie przecielo, az dziw bo pol godziny go lowilismy. Jeszcze troche spuchniete ale to od tarcia i lowienia, krwi zero, mialam szczescie:p

Mam nadzieje ze reka ci sie goi.

 

Hihihi jak rozmowy kaskaderów

 

Ręka tylko jak zapomnę i za mocno nacisnę to boli, poza tym ok.

[mania1220]

Pusia zawsze jakies kalectwo sie przyplacze jak sie cos kolo domu robi. Jakie ja mialam rece pociete i poklute jak robilam otomanke i sofke, najgorsze byly przeciecia w zagieciach palcow od srodka od ciagniecia sznurkow, goilo sie miesiac, bo co, mialam usztywnic obie rece i nc nie robi? mawet bym se dupska w sraczyku nie oporzadzila

[mania1220]

sie suszy farba, a na ogrodku tyczasem mala zadyma:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_2323_zpszfzakyd3.jpg

 

 

scielam jeden bez. Miejsce robie pod powiekszenie tarasu na jesien (bo teraz drzewa nie moge przeniesc). Od wczoraj tne, to juz koncowka zostala. Na jesieni jak przeniesiemy drzewa to jeszcze nawierce dziury w pniach co zostaly i wleje cos zracego zeby korzenie zabic bo wykopac - nie ma szans!

 

 

pamietacie moja piekna Boguske..???

 

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_1052_zps6rw7afmc.jpg

 

 

No wiec Boguslawa zzucila wszystkie kwiaty. Zzucala jeszcze jak bylam w Montrealu i Kathy w panike wpadala ze ja zabije, ze cos nie tak - bo zapomnialam jej powiedziec ze gubi wlasnie kwiatki. Latala i zbierala kwiatki po ogrodku i czekala az wroce i ja zjade

 

kwiatki opadly i musialam ja opitolic, jak ja M zobaczyl to podniosl krzyk "ca ja tak opier....as?!?!?!?"

LOL

bo tak trzeba mowie mu, bo kwietnie na nowych galazkach, na tych starych nie wyrosnie. Pozatym musze obcinac bo ja do domu potem nie wniose.

 

Uwaga! ! !

Sukces!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_2324_zps40rxhsta.jpg

 

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_2336_zpslvix5aaw.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_2335_zpsqzpekiou.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_2328_zpsqgayjehe.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_2329_zps8aaysoqq.jpg

 

 

Bougainvillea mi zakwita drugi raz :wave:

 

 

z moim pechem do wszystkiego ciesze sie jak dziecko! Pewno nie bedzie juz taka pelna w kwiaty jak byla, ale wazne ze sie udalo, ze kwitnie, ze jej nie ukatrupilam i pilnowalam z przesuszaniem zeby nie zasuszyc , bo kwitnie jak przesuszy sie i latwa ja ukatrupic.

Krok nr dwa i drugi sukces bedzie - przezimowac ja w domu i nie zabic.

Poki co czekam ile bedzie miala drugich kwiatow, narazie ja zaczelo obsypywac kwatkami na dwoch galazkach, reszta dopiero galazki i listki nowe puszcza.

 

 

Pestka ratunku!!!!

 

bylo tak:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_1681_zpstem9ezrr.jpg

 

 

kazalas opitolic pol wiec upitolilam, a ona wypuscila nowe pedy , ma ich tam teraz 3 i znow doszla do gory pergoli

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_2331_zpsznmipjmx.jpg

 

 

i co mam z nia teraz zrobic????????????????? tamta druga wisteria bardziej wolniej rosnie a ta sie pnie i pnie mimo ze dol zzarty przez robaki

 

 

 

Zielone hortensje zaczely zakwitac - te w skrzyniach, te w ogrodzie nadal nie

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_2337_zpsul6clat7.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_2340_zpsqllcftum.jpg

 

 

jeden dziad sie mi pieknie rozrosl i wspina, ciekawe czy przezyje zime, jest w donicy

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_2333_zpsdtacsk1w.jpg

 

 

 

 

 

a tu glebokie nawadnianie korzeni. Dokupilam i wbilam 5 bo to duzo drzewo i bedzie wilekie, reszte rurak rozgalezilam i tylko normalnie rozprowadzilam do reszty drzewek

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_2348%201_zpsmeifrl9w.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_2351%201_zpsrsfnkns6.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_2349_zps8he1yjnj.jpg

 

 

mimo ze musialam niezle walic gumowym mlotem zeby wbic w ta gline to te nakretki nie pekly i sie latwo sciagaja, pieknie nasypalo sie odzywki do srodka i sie rozpuscila i dolnie korzenie dostaly

 

Pestka jakbys to robila to kazali przekrecac rurki co pol roku zeby korzenie nie wrosly w otworki

 

 

drugiego dwa dni temu wysadzilam z donicy na tarasie bo za mala i posadzilam z boku na lysej scianie, niech sie pnie

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_2342_zpsmy5mov9f.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_2347_zpsbtucmgqd.jpg

Edytowane 27 Lipca 2016 przez mania1220

[pestka56]

Wisterię vel histerię tnij do połowy sierpnia – zostawiaj 1/3 tego co przyrasta. Niektórzy zalecają nawet żeby zostawiać tylko 20-25 cm, ale ja się przekonałam, że w ten sposób słabiej w następnym roku kwitnie. Od połowy sierpnia już daj jej spokój z cięciem i żadnego nawożenia. Musi zdrewnieć do zimy. Część pędow na pewno zmarznie. Wiosną jak zobaczysz, że pęcznieją pąki, to gałązki słabe i przemarznięte obetniesz. A po kwitnieniu ona zacznie szaleć, to ją tnij.

Możesz od przyszłego sezonu formować. Ja swoje pozbawiam dolnych pędów. Są podsadzone różnymi roślinami, żeby cień miały.

 

W PL wychodzi malutki miesięcznik „Twój Ogrodnik”. Bardzo go lubię, bo piszą wszystko oparte na własnym doświadczeniu, krótko i treściwie. Wydają go kobiety prowadzące niezbyt dużą szkółkę. Jest też ich strona internetowa. Może będziesz chciała poczytać – http://naogrodowej.pl/dzial,Rosliny,1

[mania1220]

Pestka ja wiem, poczytac mozna, ale wole wiadomosci prosto od Ciebie bo masz piekna Wisterie

Obcielam dolnie licie bo zezarly pajaczki, zabilam je ale zdazyly nabroic.

Mowisz cien???? wlasnie dzis scielam drugi bez, ten kuisty, bo za duzy sie rozrastal, w srodku pusty i krzywo go zasadzili - teraz ta Wisteria odslonieta na slonce na amen, powinnam dol czyms zaslonic????

[pestka56]

Posadz jakieś byliny, trawy ozdobne takie nie wyższe niż 60-70 cm. Chodzi o to, żeby nie przegrzewało korzeni, póki się nie rozrosną mocno. Wiele pnączy tego nie lubi, clematisy i róże pnące też wolą mieć osłonięte.

[mmikka]

Pestka ja w swojej karlowatej tez uciąć? Chyba się porycze ; ( mala i ciąć. Ale taki kikut jak u Mani moja wypuściła A nawet 3.

Maniu, ta Boguska, to nie dla mnie, bo tez trzeba ciąć, a mi żal.

Gratuluję klimy

[mania1220]

nie mam tam miejsca zeby cos podadzic, pstrykne potem fotke zobaczysz, moze co poradzisz.

moze ja przesadze na jesieni jak drzewo przesadzimy i slupy postawimy.

 

Clematis rosnie jak glupi, przykryty jest materialem i kamieniami, Wisteria i roze sa nakryte kora z drzew

[mania1220]

Mika no ale Wisterie tez trzeba ciac

tez mi bylo zal ale jak chcialam kwiaty znow musialam obciac

[mania1220]

a ta sie mialam zapytac

 

Emi umiesz po chnsku?? jak rozszyfrowalas te znaki na lustrze???

 

Mika tez pytanie - jak wydebisz druga rame od znajomej to co masz zamiar z nia zrobic??

drugie takie same?

ja swego czasu mowilam ze dwa takie same by bosko wygladaly z dwoch stron kominka, niestety to byl jeden strzal i wiecej sie nie spotkalam z taka wielkoscia u nas

[Emila3000]

w guuglowskim tłumaczu przetłumaczyłam te krzaczki

[mania1220]

serio? z obrazkow mozna? ale jaja

 

Emi jestes w pracy czy jestes nocny Marek??

[Emila3000]

można, trzeba sobie je samemu narysować

 

hmm to drugie, a pracuje w domu, ale już skończyłam jakiś czas temu

[mmikka]

Dzisiaj ciachnę pędy wisterii, przy okazji włożę je do wody. Jak myślicie, puszczą korzonki? Warto się bawić?

Maniu, lustro sąsiadki, jeżeli mi je odsprzeda, to wyczyszczę tylko ramę. Samą lustrzaną taflę zostawię. Ona jest w plamach, co prawda nie tak czarnych jak po wypalaniu kwasem, ale może z czasem zrobią się ciemniejsze. Nie ma szans, żeby w jednym pokoju stały oba lustra. Za mały metraż. Zastanawiałam się nad wystawieniem maszyny Singer do sprzedaży i wtedy mogłabym to lustro wcisnąć w sypialni. Ale żal mi tej maszyny. Ma najprawdopodobniej 111 lat (1905r)

Czasem do niektórych gratów się przywiązuję Teraz wisi ono w ''pokoju dziupli'' obok szafy Pax.

[Emila3000]

Mika nie sprzedawaj maszyny

[mmikka]

Emi, maszyna zostaje Dzisiaj nawoskowałam blat, ładna jest staruszka, naprawdę żal by mi było jej się pozbyć.

Idę ciąć wistrerię

[mania1220]

Maszyny nie sprzedawaj, rame postaw za maszyna

Stara maszyna, stara rama ze starzejacymi sie plamami? ja mysle ze moglo by pasowac. Wiekiem i stylem

Stawiajac rame za maszyna zrobisz obwodke na scianie, w srodku mozesz jeszcze male ramki postawic w podobnym stylu.

 

jak obcielam swoja to wsadzilam peda w wode tez - dwa tygodnie stalo i nic, nie ruszylo. Wywalilam. Wczoraj obciete juz do worka polecialy na odpady ogrodnicze.

Ale moze tobie sie uda

[pestka56]

Bo nie ruszy Można przez odkłady

[mmikka]

Mania, w myślach czytałam Tobie, była u mnie koleżanka i powiedziałam, że lustro za maszynę wstawię

Szkoda, że się nie udało z wisterią. Spróbuję posadzić w doniczce, ukorzeniaczem posypię szczepkę.