Domek z dziecinstwa

[mania1220]

powinno podlegac reklamacji, ale zalezy co w tej reklamacji masz uwzglednione.

Moga powiedziec ze od zmywarki i nie ich wina.

ale moze byc i tak ze wada produktu, klej za slabo chwycil, nie wysuszyli do konca i pod cieplem puscil, zadzwon do nich i sprawdz, a jak nie przyklej sama badz zawolaj kogos ale ne zostawiaj tak

[mania1220]

wrocilam, nawet zapytajnikow nie ma, nic, czysto, Emi zaladuj fotke prosto z compa na muratora, tak bedzie najprosciej, z pulpitu

[mmikka]

Znalazłam fotkę w telefonie, przez łupkowy kolor nie widać wwybrzuszenia.

Często miałam na FM brak możliwości wklejenia zdjęcia.W ten sposób co umiem:rolleyes:

[Emila3000]

jak to nich ich wina, kto daje niezabezpieczone łączenie w okolicach zmywarki?????? mogli zamówić fabrycznie brzegi docięte i obciągnięte laminatem nic by się nie działo! wczoraj sam patrzyłam i tak się da zamówić. ale pewnie taniej dla nich samemu ciachnąć.

[Emila3000]

wrocilam, nawet zapytajnikow nie ma, nic, czysto, Emi zaladuj fotke prosto z compa na muratora, tak bedzie najprosciej, z pulpitu

 

Mania ja te zdjecia mam na dysku zewnętrznym, gdzieś miedzy milionem innych zdjęć, nie namierze, do tego te zmniejszanie itp, bo nie wchodzą na muratora duże, Focha mam wielkiego na razie

[mania1220]

Emi a myslisz ze tu jest inaczej z takimi frmami? oby po najmniejszej lini opory, temu mowie zeby Mika dzwonila, blat ladny, szkoda zeby sie wiecej rozlazl bo bedzie musiala caly zmieniac

[mania1220]

to ja mam focha ze nie zobacze

 

moze nie dziala tymczasowo, ja z moim mialam problem ostatnio i wkleic po ludzku nie moglam bo cichaczm jakies cos robili na stronie, wczoraj wieczorem przeszlo

[mmikka]

Pewnie nas oleją, ale zgloszę to. Chciałam w tej firmie zamówić szafę do dziupli, do tej pory nie odezwali się Zmywarkę też próbowałam zmienić na inną i nie wyszło. W sumie, to do czasu umowy na papierze byli zainetesowani, potem juź pod górkę było

[Emila3000]

[gopax]

Potem wkleję fotkę z telefonu, na pewno pazdziez był wybrzuszony. Kuchnię montowała firma meblowa, to podlega reklamacji?

 

Reklamacja nie przejdzie, oni zawsze znajda powód, zeby zrzucić winę na klienta, chociaż wydaje mi się, ze od pary nie powinien spuchnąć... ja mam w obu kuchniach blaty laminowane i nic się z nimi nie dziele ani koło zlewu ani koło zmywarki, co więcej ten blat w letniej kuchni ma już 16 lat i od 10 lat jest w tamtej kuchni, a w zimie pomieszczenie jest nieogrzewane i jak się tam coś robi to pary jest sporo...

[mania1220]

Widze!!!!

 

ladny, taki bursztynowy

[mmikka]

Gosiu, pierwszy raz jak zobaczyłam to wybrzuszenie, to pomyślałam, że my wylaliśmy płyn. Potem kupiłam tą marmurową płytę, położyłam na blacie i bardzo się zdziwiłam jak zobaczyłam większe wybrzuszenie. Niestety nie da się zajrzeć pod blat od strony zlewu, bo jest postawiona ''ścianka' z płyty meblowej od strony ściany. Siedziałam pod zlewem w szafce, latarką świeciłam i nic nie dojrzałam Wtedy o tej parze pomyślałam, ona ma ujście pod ścianą w tej dziurze za tą ścianką. Pewnie słabiej sklejone są te dwie płyty blatu. Kuchnia ma 8 miesięcy.

Przypomniało mi się, forma koniecznie chciała dać na te łączenie metalową listewkę, ja się uparłam, że jej nie chcę- mamy odpowiedź na reklamację- wina klientki

 

Emi, w tablecie fotkę widziałam, włączyłam kompa i znikła. Ale widzę, że się teraz udało.

Edytowane 7 Sierpnia 2016 przez mmikka

[mania1220]

mojej kolezance spuchl od pary w zmywarce, ale zaraz nad drzwiczkami, a ja mam gole i wesole pazdzierz na wierzchu i nic.

zalezy od pazdzierza pewno a juz napewno od jakosci kleju jaki uzywany do przyklejania laminatu - stary klej, zle wysuszone jak pisalam, nie doccisniete i diabli wiedza co, inaczej tak, powinno i z 20 lat trzymac.

 

Mika znaczy dziadowska firma jak maja klienta w nosie i zarobic nie maja???

 

 

GOSIK - wybralas farbe??

 

a wlasnie.......Mika kupilas biala farbe??

[mania1220]

on mi przypomina deski co teraz w modzie ze slojami

[mmikka]

Farba----------- wczoraj mąż rano pojechał do miasta. Bez śniadania. Wraca i mówi, że jest bardzo głodny i żebym coś szybko jeść zrobiła. Opowiada, że kupił sąsiadom kij do wałka do malowania, bo do niego zadzwonili, żeby po drodze kupił. Więc pytam- a farbę przy okazji kupiłeś? Usłyszałam- ty już usiądź na dupie. Więc odpowiedziałam- dobra siadam, a śniadanie zrób sobie sam.

Przez to, że ja siedzę na dupie, to ta farba się odwleka. On nie pomaluje, bo w aucie grzebie. I nie chce żebym ja po drabinie skakała

[mania1220]

Mika

a jakbys zrobila tak.............jedz kup sama farbe, maznij po kazdej scianie pedzlem maziaje i zostaw....

chyba by tak nie zostawil...??

 

ja bym tak zrobila

[mmikka]

Maniu, jak już pogodził się z tym, że będzie biało, to znaczy, że będzie Na pewno mamy pudło białej farby w garażu, ale chcę tą ceramiczną kupić.

Ja i tak się cieszę, że ta tapeta jest zamalowana.

Za to mąż szuka idealnego koloru do starego auta. Niebieski/granat z nutką fioletu. Kupił próbkę i kicha, za bardzo błękitny kolor. Pomalował i oddał do piaskowania.

[mania1220]

aha, no to chociaz tyle - dal sie przkonac

pewno zajety teraz mysleniem o samochodzie ciagle, to jaki teraz kolor?

a szukal inspiracji na necie z tych samochodow????

[mmikka]

Tak, co znajdzie to robi fotkę telefonem, żeby nosić przy sobie. teraz, to całe błotniki zeszlifował do gołej blachy. Maskę i przednie zawieszenie dał do piaskowania. Zagruntował farbą podkładową. Cały dach auta wyczyścił. Tam dach nie był z blachy, tylko jakiś pergamit zaimpregnowany na deszcz. Osadzony na drewnianych listewkach. Od środka normalna tkanina jako podbitka. Rozbiera przód do pojedynczej śrubki. Znajomy Szwed dzwonił, że mamy przyjechać, to nam wytoczy tulejki mosiężne, bo na pewno mamy luz na kierownicy

- Emi, mój stary sierściuch przyszedł do domu pospać

Edytowane 7 Sierpnia 2016 przez mmikka

[Emila3000]

Mania każdy kawałek kamienia jest inny

Parapety mam matowe, bo chciałam takie bardziej pażdziochowe, żeby były, nie lubię świecących się jak psu jajka, One są takie szarawe, niektóre mają też te usłojenie bursztynowe. na wyspie też jest taki szarawy, z leciutkim usłojeniem.