Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

[quote=mania1220;7228370

 

mowilam Wam ze te stare bele sa tu teraz w modzie i....cenie. A stykloby poszukac starej rozwalajacej sie szopy - a jest ich w grom, zajomac ! czas i robactwo zzera, az serce boli ze niszczeja

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/IMG_3095_zpspktxcv6a.jpg

 

 

Takie bele z naszego starego domu (z 1847 r.) oddaliśmy sąsiadom za pomoc przy rozbiórce, niektóre miały ponad 6 m długości, kilka przyczep tego wyjechało.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/366/#findComment-7151626
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ścianka jak ta lala :wiggle: bużki mozez mi wysłac do pl, u mnie w witrynie sie zmieszczą bez problemu :p

Mania, jak M tak bardzo chce łupek może mu daj, my bedziemy udawac ze go nie widzimy i bedziemy zachwycać sie czym innym :lol2:

Zastanawiam sie czemu u nas nie buduje sie tak domów, tylko murowane, betonowe, ewentualnie z bali, przeca klimat mamy nieco łagodniejszy, ani ogromnych upałów ani wielkich mrozów tak jak u was, nie ma tornad i huraganów, to po kiego licha stawiac taki dom, na dodatek teraz cięzko dom sprzedac, kazdy woli wg własnego gustu dom postawić niz kupowac gotowca, a juz w szczególnosci jak jest wykonczony, bo mało komu pasuje czyjs styl a rozwałka gotowych podłóg, kuchni i łazienek to dodatkowa kasa. Skonczyły sie czasy gdzie dom budowałao sie dla kilku pokolen i na lata, dzieciaki nie chca z rodzicami mieszkac.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/366/#findComment-7151766
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam sie czemu u nas nie buduje sie tak domów,

 

Bo u nas ciemnogród i zaścianek.

Tak budował dziadek i pradziadek to tak trzeba i już.

Wszystko "inne" trzeba skrytykować, negować, a im mniej się wie na ten temat tym więcej się krzyczy.

Tak to u nas jest.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/366/#findComment-7151775
Udostępnij na innych stronach

Pestka, stone veneer jako taki to u nas nie co innego jak to co pokazuje jako lupek, badz jak te co M pokazywal.

Typowe u Was w duzych formatach zaliczaja sie juz to plytek kamiennych . Niestety - nie znalazlam :cool:

 

Chyba trzeba zrobic jak mowi Vesi - pozwolic mu zrobic ten lupek i udawac ze sie nie widzi, a MOZE - kto wie? wyjdzie to OK??? Moze same bedziemy zaskoczone?

 

 

Pusia - al byc tu fure kasy zarobila na tych belach :yes:

 

 

Tak tak, na to ida plyty, ale szpachlowanie jest tylko na zlaczach.

Mnie przeraza to co Wy macie - po calosci. Jakies gladzie itp. Nie wyobrazam sobie tego.

Vesi jak Emi mowi sa u Was juz takie domy - chyba sie kanadyjki czy jakos tak nazywaja, kilka lat temu tak sie nazywaly. Czy sa wierna kopia naszych i czy sie je tak buduje dokladnie jak tu - nie wiem!! Ale faktem jest ze jakbym miala budowac dom w PL to bym taki postawila. Ze z dykty? a i owszem. A jednak ta dykta sie sprawdza od zawsze. Sciany sa puste a w srodku , jest izolacja ale przez to w zimie cieplo krazy tymi scianami - ja nigdy nie mam zimno. Ja musze nieraz przykrecac ogrzewanie. To ze potrafie nagrzac dom samym kominkiem w siarczysty mroz samo za siebie mowi. Przez to ze powietrze krazy wewnatrz scian wytwarza sie jakby korzuszek ciepla - nie trzeba zadnych izolacji nakladac, naklejac itp dodatkowo. Nawet pod dachem jest tylko wylozone ta izolacja - sufity mam tez cieple. Nic nie pizdzi :yes: W lecie owszem, nagrzewa sie dom, ceglowka na zewnatrz jest ciepla az bije od niej, ale zakladajac klimatyzacje - robi sie korzuszek ochladzajacy w scianach.

Jeszcze jedna zaleta - w takich domach malo kto ma grzyba. Bo powietrze non stop krazy. Nie tylko w scianach, ale mam w wywiewniki osobne na wymiane powietrza na kazdej podlodze.

Juz nie wspomne ze latwo cos przerobic, bo zaden problem takie scianki rozwalic. Albo ciagniecie kabli czy przenoszenie - wszystko leci w srodku, nie trzeba kuc i robic rowkow i potem sie wnerwiac bo widac jakies wybrzuszenie.

Wiem ze duzo ludzi krytykuje w Polsce, tak jak Pusia pisze, a szkoda, bo nie mieszkajac, nie znajac techniki dokladnie, nie uzywajac takiego domu ciezko mi zrozumiec jak mozna krytykowac?

 

Oczywiscie kazdy dom ma wady i zalety, zalezy jaka konstrukcja, jednak ja wole te lekkie domy.

 

co nie przeszkadza im kosztowac fure kasy :cool: Ale to juz inna historia i inna sprawa.

 

Betonowe sa bloki. Ale tez nie wszystkie juz. A jak sa to tylko zewnatrzne sciany i wspornikowe, reszta scian miedzy pokojami tez jest jak w domach.

 

W murowanych domach dobrze macie ze w lecie jak upal to w srodku dluzej chlodniej, to sie sprawdza bo u Was klimatyzacje drogie. U nas znow klima jest na kieszen kazdego wiec w domach i blokach sa zakladane .

 

a co do tornad, mysle ze wole dostac plyta gipsowa badz pazdzierzowa w leb i miec wieksza szanse przezycia niz zostac zasypana kupa gruzu, na nature nie ma sily i betonowe pustakowe domy sie wala tak samo.

 

Pusia z tym ciemnogrodem ; macie jednak bardzo wiele rozwiazan, rzeczy, ktorych tutaj nie ma, badz sa lepsze niz u nas. Zawsze mowie ze hameryki sa 100 lat za murzynami. Wiele Waszych rozwiazan pokazuje naszym znajomym Canadolom i im szczena opada.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/366/#findComment-7151840
Udostępnij na innych stronach

Pusiu, mąż ciągle mi mówi, że styropian, to szybka technologia i przyszłość. Zadam pewnie strasznie głupie - czy w Twoim domu był tzw. efekt osiadania i pękania tynku ?

 

Emi, super- jakie ciasto pierwsze pieczesz? Miałam zapytać o tabletki do zmywarki, czy na krótkim programie cała się rozpuszcza? U mnie Finish zostawała czasami w połowie. Natomiast Fairy rozpuszcza się cała.

 

Byliśmy w firmie meblowej- ja z samochodu nie wysiadłam, bo po drodze mąż mi powiedział, że mam nie mędrkować i nie stawiać swoich hipotez, więc powiedziałam, że skoro tak to niech sam idzie :lol2: Przesłali sobie fotkę między telefonami i przyjęli zgłoszenie. Zobaczymy kiedy się odezwą.

Pewnie trzeba wymontować zmywarkę i zobaczyć jak to od dołu wygląda.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/366/#findComment-7151844
Udostępnij na innych stronach

Hehe ja mam dom z dykty :p

Nie wiecie nawet ile się nasłuchałam że to zaraz mi robale zjedzą, grzyba dostanie, wiatr zwieje, złodzieje się włamią wycinając dziurę w ścianie piłą łańcuchową itd itd.

W Polsce z domami w technologii szkieletowej jest jeden podstawowy problem. Nie jest to zbyt popularna technologia a co za tym idzie dość kosztowna, nie ma zbyt wielu doświadczonych firm i fachowców. Drewno do budowy takich domów sprowadza się ze Szwecji bo u nas nie bardzo można dostać dobrze wysezonowane. Tak naprawdę trzeba wziąć firmę która się tym zajmuje a co za tym idzie będzie drożej niż jak sam budujesz. Ciężko budować w tej technologii we własnym zakresie właśnie z powodu dostępności sprawdzonych materiałów i fachowców.

 

Nasz dom kosztował mało jak na dom od developera ale kto budował sam a nawet z pomocą pana Józka czy Zenka, wybuduje dom taniej i to sporo.

Jednak głównym powodem jest jednak wiara w to że murowane to na lata a drewniane nie postoi.

 

Drugi raz nie wybudowałabym takiego, nie dlatego że z nim coś nie tak może poza tym że latem się szybko nagrzewa ale dlatego że mój mąż widzi więcej wad i marudzi. Dla własnego spokoju wybrałabym murowany. Mając doświadczenia budowlane tym razem podjełabym się budowy we własnym zakresie bez developera bo tak jak pisałam taniej by wyszło.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/366/#findComment-7151848
Udostępnij na innych stronach

"mam nie mędrkować i nie stawiać swoich hipotez"...........:lol2::lol2::lol2: MIKA ile razy ja to slysze, wygania mnie! a ja i tak czesto sie przemycam i to przemycanie nieraz uratowalo jakies projecty !

 

niech ma ten lupek, wczoraj mu pozwolilam. Jak pisalam - moze wyjdzie fajnie.

 

Wiecie, tu to tak nagminnie nie stawiaja tez jak w Polsce, wiec sie nie przejadlo.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/366/#findComment-7151853
Udostępnij na innych stronach

a wiecie co? styropian tutaj na sciany jest, nikt tego nie zaklada. A dokladnie zaklada w jednym miejscu - w garazach, zeby je ocieplic.

Nie wiem Doriko skad sie poglad wzial ze grzyb sie w drewnianym domu robi? no wlasnie nie robi bo powietrze krazy w scianach.

 

Moj dom w PL tez drewniany, dol z 1924 a gora lata 80te - nigdy grzyba nie mielismy.

Ani robactwa. Tu tez zadne robaki drzewa nie tocza.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/366/#findComment-7151855
Udostępnij na innych stronach

Maniu, dlatego się wnerwiłam i nie poszłam z nim. Przecież ten gamoń do tej pory by tego wybrzuszenia nie zauważył i żył w nieświadomości, że blat się rozkleja. W szafce pod zlewem też ja siedziałam z latarką i lusterkiem, nie on :rotfl:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/366/#findComment-7151870
Udostępnij na innych stronach

Wracając do domów z dykty w Polsce to chyba troszkę inaczej się robi. Nie wiem jak wszystkie bo znam trzy takie (coraz częściej się spotyka) i każdy troszeczkę inaczej. U nas nie daje się raczej kamienia na zewnątrz. Moja siostra ma deski drewniane i to chyba najpopularniejsze wykończenie. Ja mam poza ociepleniem wewnątrz ścian dodatkowo 10 cm styropianu na to siatka i klej i tynk strukturalny jak w murowańcu. Znajomy ma zamiast styropianu wełną reszta jak u mnie.

Podobno u nas robi się też z grubszych belek ale za to nie dam głowy.

Podstawowa różnica to jednak jest w ogrzewaniu domów. W szkieletówce najlepiej sprawdza się ogrzewanie nawiewowe takie jak mam Mania. U nas niestety nawiewowe nie jest zbyt popularne a więc znaleźć fachowca wręcz niemożliwe i drogie (choć może się coś zmieniło) faktem jet że osobiście nie szukałam tylko opieram się na opiniach z forum. W Polsce królują grzejniki a od paru lat podłogówka. To ostatnie rozwiązanie nie jest akurat najlepsze do szkieletówki (ja mam na parterze a na poddaszu grzejniki). Zaleta tej technologii jest szybkość nagrzewania pomieszczeń, minusem brak akumulacji.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/366/#findComment-7151871
Udostępnij na innych stronach

Też nie wiem skąd ten pomysł z grzybem.

 

Klimatyzacja Maniu w Polsce to tylko w sklepach i biurowcach. W domach sporadycznie. Osobiście nie znam nikogo kto by miał. Energię droga mamy więc takie coś jest dla bogaczy. Coraz częściej spotykam się z rekuperacją ale to też dość kosztowne dla przeciętnego Kowalskiego. Przede wszystkim założenie jest drogie ale i prądu żre.

 

A i zapomniałam napisać że u nas też ścianki działowe inaczej robione. U was z drewna a u nas z metalowych profili do płyt k-g. To chyba dlatego że w Polsce drewno drogie.

 

Wracam do podczytywania bo i tak nie nadążam i zanim coś sklece to już nie w temacie jestem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/366/#findComment-7151877
Udostępnij na innych stronach

u nas jest dużo firm, malutkich które robią drewniane domki za małą kasę są też duzi deweloperzy, którzy takie domy stawiają. Chociaż ja takiego domu bym nie wybrała :rolleyes: no i ta klima, niezdrowe to to, wole jej unikać, teraz wystarcza mi leciutkie chłodzenie,

ale ale, takie domy u nas są też pasywne, widziałam nawet taki dom jak mój, duży dwór i pisali, że zbudują taki pasywny, więc może się nie nagrzewa wtedy tak bardzo?

Mania opowieści, że powietrze krąży sobie i są różne kratki nie przemawia do mnie, przeciągi już przerabiałam w poprzednim domu, nowy dom miał być idealnie szczelny i powietrze dostające sie do domu ma być cieplutkie, zimą i wstępnie chłodzone latem,

 

Pierwszy będę piekła sernik :lol2: chce wypróbować parę w piekarniku :yes:

 

co do tabletek to używam ludwika classic - tanie, bez zbędnej chemii, mają tylko ochronę stali, działa w niskich temperaturach, w krótkim programie sie rozpuszcza bez problemu, za to czasem coś sie przyblokuję i tabletka nawet w 3 godzinnym programie się nie rozpuści prawie w cale, zazwyczaj z mojej winy jak załaduję zmywarę po kokardę, Do nich trzeba używać soli - dla mnie to duży plus, w poprzednim domu miałam twardą wodę, soli sypałam full do zmywary, zresztą do płukania wstępnego, czy do płukania idzie już woda z wodociągów, wiec trzeba ją zmiękczać inaczej, bez tabletki, daje to dużo lepszy efekt zmywania. tutaj mam wodę całkowicie bez kamienia, więc nie potrzebuje płacić za sól w tabletkach, No i nablyszczacz osobno leje.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/366/#findComment-7151879
Udostępnij na innych stronach

Doriko rekuperacja wcale nie żre prądu!!! tyle co wiatraczki, całe powietrze jest ogrzewanie fizycznie w chłodnicach - powietrze wydmuchiwane z domu ogrzewa ta które jest dostarczane do domu :yes: chociaż można pewnie jakoś grzałkami i wtedy żre prąd, ale kto bogatemu pozwoli. Nasze reku chodząć na średnim biegu nagrzewa powietrze do 20 paru stopni bez dodatkowych kosztów.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/366/#findComment-7151883
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...