PusiaKssawery 09.08.2016 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2016 Pusiu, mąż ciągle mi mówi, że styropian, to szybka technologia i przyszłość. Zadam pewnie strasznie głupie - czy w Twoim domu był tzw. efekt osiadania i pękania tynku ? A w ogóle jest taki efekt?? Myślisz, że gdyby coś takiego istniało i było powiązane z tą technologią to zostałaby ona dopuszczona do obrotu. Pękające tynki widziałam tylko w domach murowanych, w żadnym w technologii m3system nie. Nie wiecie nawet ile się nasłuchałam że to zaraz mi robale zjedzą, grzyba dostanie, wiatr zwieje, złodzieje się włamią wycinając dziurę w ścianie piłą łańcuchową itd itd. No to witaj w klubie bo to co my się nasłuchaliśmy i wciąż słyszymy .... nawet nie wiedziałam, że wyobraźnia ludzka może tak daleko sięgać. Do tego co wyżej dodam, że miękkie ściany są, że nie można się kąpać w łazience "bo jak ściny nasiąkną tą parą!!!" Drugi raz nie wybudowałabym takiego, Gdyby cofnąć czas wybudowalibyśmy się wyłącznie w tej samej technologii. Dzisiaj mąż w sklepie spotkał znajomego, para się zakładaniem rekuperacji, mówił, że 50 tys. kosztuje. Nie wiem na ile, to jest prawda, bo nie interesowałam się cenami. Może są i po 50 tys. Mój kosztował 12 tys. Emi klima niezdrowa? Jeśli jest nieprawidłowo używana to będzie niezdrowa, jak wszystko co jest nieprawidłowo używane. Jak na dworze jest 35 stopni a klima jest ustawiona na 18 no to sorki. Poza tym klimy wcale nie trzeba ustawiać na dmuchanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 09.08.2016 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2016 Właśnie Pusiu, to że pęka w murowanych , to znam z autopsji. A w styropianie nigdy nie byłam i zapytałam z ciekawości. Pamiętam jak w murowańcach trzeba wodą lać na betony, a potem jak woda z tynków, przy suszeniu kapie. Styropian i zabudowa szkieletowa Mani dużo prostsza się wydaje. O! Twoja cena bardzo mi się podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 09.08.2016 17:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2016 Mika prostsza i tansza, ale jak pisalam wczesniej - nie kazdy dom sie sprawdza w danym kraju (klimacie). Niby mamy ten sam klimat, niby tak samo, a jednak nie jest tak samo. Jak Doriko pisala - gdyby w Polsce bylo wiecej ogrzewania gazowego byloby latwiej bo polskie grzejniki by sie nie sprawdzily w tych naszych domach. Nie w takie zimy. Klimatyzacja dopiero kroczkami w Polsce wchodzi i jest droga dla zwyklych zjadaczy chcleba wiec murwane domy dla Was lepsze. Ale z gory zalozenie ze klima to fe i be i z dala to nie zgodze sie. Trzeba tu przyjechac i pozyc w takich upalach a potem dyzkutowac. Tylko gwarantuje ze siedzac w nagrzanym domu gdzie w srodku jest gorecej niz na dworzu juz nawet w nocy - z pocalowaniem reki kazdy bedzie chwalil klimatyzacje i nie bedzi sie zastanawial co jest zdrowe a co nie , inaczej lepiej pakowac manatki i zyc w lesie. Mika tu nie ma sturopianu, tu sie zaklada wate szaklana czy jakas tam styrpian wkladaja w garazach pod plyty badz obklejaja garazowe metalowe drzwi Tu tez peka, ale fundamenty. Nie ma perfekt domu, zalezy jaki grunt. Zawsze zalecaja nie wykanczac jaskin przed uplywem roku bo nie wiadomo jak osiada fundamenty. Gorze sie nic nie stanie - sciany nie pekaja bo sa elastyczne, ale fundamenty moga. Zalezy od buildera jaka ma gwarancje, moj dom ma 10 lat gwarancji na wszystko co builder wybudowal i postawil, wliczajac w to okna. Niektorzy daja na 7, inni na 5 lat. Pusia pisalam o tej roznicy temperatury, ale jest jeszcze jedno - zle uzywaja ci co sie nie znaja na klimie. Ponizej 23C nie jest zalecane bo dzieje sie to: caly unit zamarza. Dzieje tez tak jak ktos chce byc madry i nie slucha jak np moj sasiad z naprzeciwka - ma mniejszy dom ale wsadzil sobie mocniejszy unit od mojego. Po roku go zmienial bo za duzy i zamarzal, nie chlodzilo. Inni nasi znajomi maja ten sam problem. To tez mowi duzo o firmie ktora instalowala bo dali taki jaki oni chcieli i zainstalowali, ja moim nawet nie musialam mowic jaki chce, tylko zapytali ile metrow mam dom. Zamarza tez jak sie nie zmienia filtra w piecu gazowym i jest brudny, jak sie zamyka kratki wylotowe i na zmiane powietrza. A temeratura ma byc stala, od tego jest termostat. Roznica owszem bedzie duza, bo jak mam 50C w sloncu to zeby normalnie funkcjonowac musze nadal utrzymac w srodku 23-24. Mika no ja mam porownanie, bo latam do Polski o roznych porach. Najgrosza jest dla mnie zima. Przebywam w Pl w drewnianych, murowanych domach i w blokach - dla mnie jest za zimno. Dla mnie kazda lazienka jest jak lodowisko - to jest kwestia przyzwyczajenia, w koncu kiedys tam mieszkalam i bylo mi ok. Mozna i na Alasce sie przyzwyczaic. Ale tez odczuwanie ciepla w moim domu i w domach w PL majac taka sama temperature - odbieram inaczej. A jak jest w innych krajach? inne systemy budownictwa? pomijajac gliniane domy badz z trzciny, ktos zna? byl? bo ciekawa jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 09.08.2016 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2016 Ciepło w domu zależy tez od pieca. Moja mama ma taki, do którego trzeba cały czas dorzucać opał. Nie dorzucisz, gaśnie. Rano jest w domu zimno. Siostra ma piec z podajnikiem, raz na tydzień ładuje zasobnik i temperatura stała wg. termostatów w pomieszczeniach. Osobiście jestem zmarzluch, jestem przyzwyczajona do wyższych temperatur. Mój brat w listopadzie szorty zamienia na spodnie, bo ludzie się na niego gapią, a nie z zimna. Koleżanka swoje dzieci chowała w zimnym mieszkaniu, 18 *C zimą i nie chorowali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 09.08.2016 17:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2016 No wlasnie Mika, a nie kazdy w Polsce ma taki piec. To mnie wlasnie w Pl dobija - budze sie rano i telepie z zimna a wszyscy przyzwyczajeni do tego A ciocia musi mnie poic jakimis nalewkami bo chora laze, a ona w krotkim rekawku i sie smieje ze przyjechalam z takiego zimnego kraju a mi zimno:lol2: tu tez masa ludzi nastawia termostaty na taka temp, ale nie lubia ale zeby oszczedzac - najmniej gazu i pradu idzie. Niestety ja nie daje rady, musze miec 22 , 21 to jak nie wieje. Duzo daje tez co sie ma klo domu, ja mam pare domow i rzeloty, wali mi wiatrem na dom ze hej , niestety nie mam drzew, to jest najlepsza zaslona na wiatry i na upaly. Moje drzewa rosna nie z tej strony co potrzeba ale niestety nie dam rady posadzic zeby sie oslonic. i tak zle i tak niedobrze. do lasu mowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 09.08.2016 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2016 Kiedyś pisałam, że skandynawskie dzieci od małego mają zimny ''chów''. W przedszkolu boso, wyjścia na dwór obligatoryjne- deszcz czy śnieg- mają wyjść.Zielone gile do brody wiszą, ale antybiotyki tam są zabronione. Natomiast tutaj, znajoma pediatra nieraz mi mówiła, jak rodzice wymuszają na niej recepty na antybiotyk. Takie czasy, jak nie ma babci w odwodzie, do pracy trzeba iść, pod groźbą zwolnienia, dzieci muszą iść do szkoły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 09.08.2016 18:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2016 Mika ja swoje wychowalam na zimnym piciu i mleku. Dopoki byly malutkie cieple wiadomo, jak zaczely chodzic tylko zaczelam w nie wtlaczac wszystko na zimno - mleko w butli, w kubku, zimne soki prosto z lodowki itp. Zadne nigdy nie chorowalo i do dzis nie choruje. jedynie mlody mial ospe, pare razy zapalenie oka. nawet mloda nie zalapala od niego. No i latanie na boska, zadnemu nigdy nie kupowalam zadnych papci ani rajtuz, pod spodniami w zimie zawsze mialy gole nogi. Czapki na bakier, potem wcale nie nosily bo nie chcialy. Pamietam jak bylam w Pl a oni mali byli, babcia podniosla wrzask jak zobaczyla ze leje im mleko prosto z lodowki Antybiotykow tez nie brali ale nie musieli, lekarza mialam dobrego - nie dawal jak nie musial, wszystkim pacjentom, nie bylo rzebacz jak uwazal ze nie trzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 09.08.2016 18:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2016 ale zaszczepione na wszystko kazde bylo, bo wiem ze teraz nawet z tym rodzice wymyslaja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 09.08.2016 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2016 Tak, część rodziców nie chce szczepić dzieci. W klasach potem wojna jest, rodzice szczepionych nie chcą tych nieszczepionych. Na pewno dziecko w trakcie szczepienia powinno być zdrowe. Nie zagłębiałam się, ale chyba wolałabym każdą szczepionkę osobno niż te połączone w 1. Nigdy nie poddawałam się szczepieniom przeciwko grypie. Koleżanki szczepione, tak samo łapały przeziębienie jak i nieszczepione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 09.08.2016 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2016 Mania, napisałaś o nalewce. No i wyciągnęłam swój likier miętowy, do spróbowania Kolor ładny, od razu czuć ciepło w żołądku, ale jeszcze śmierdzi spirytusem. Jako dodatek w drinku muszę go wypróbować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 09.08.2016 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2016 Nigdy nie poddawałam się szczepieniom przeciwko grypie. Koleżanki szczepione, tak samo łapały przeziębienie jak i nieszczepione. Bo szczepionka p/grypie nie chroni przed zachorowaniem, tylko przed groźnymi dla życia powikłaniami grypy (zapalenie płuc, zapalenie opon mózgowych itp.) Przez 23 lata pracowałam na oddziale dziecięcym (w tym 11 jako pielęgniarka) i uwierzcie mi, ale dziecko szczepione p/rotawirusom przechodziło tę infekcje całkiem inaczej niż to nieszczepione. Szczepienia to dobrodziejstwo ludzkości, to one uratowały cywilizacje przed generalnym pomorem i robią to nadal. Oczywiście, że zdarzają się powikłania, które są wodą na młyn przeciwników szczepień, ale powikłania zdarzają się nawet po witaminach. Mam nadzieje, że rodzice, którzy nie zaszczepili córki p/różyczce będą umieli jej potem spojrzeć w oczy gdy w ciąży zachoruje na to paskudztwo i straci dziecko lub urodzi kalekę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 09.08.2016 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2016 Mania, napisałaś o nalewce. No i wyciągnęłam swój likier miętowy, do spróbowania Kolor ładny, od razu czuć ciepło w żołądku, ale jeszcze śmierdzi spirytusem. Jako dodatek w drinku muszę go wypróbować Białe Martini + sprite + likier miętowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 09.08.2016 18:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2016 Pusia swieta prawda (Pusia to ile Ty masz lat cholernico jedna?? musimy byc blisko siebie.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 09.08.2016 18:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2016 OK.........likier w drinku??? przyznam sie bez bicia - pierwsze slysze :eek::eek::eek: ale ja prawie nie pije, sie nie znam nic. Jak sie napije cos raz na miesiac a to jest max jeden drink to swieto i wszyscy klaszcza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 09.08.2016 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2016 Pusiu, na pneumokoki, rotavirusy i żółtaczkę to złego słowa nie powiem Ale hpv już bym sobie darowała. Znam dzieci, co do ust owoców czy warzywa nie włożą a Wit. Marsjanki łykają z entuzjazmem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 09.08.2016 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2016 (Pusia to ile Ty masz lat cholernico jedna?? musimy byc blisko siebie.) Całkiem możliwe OK.........likier w drinku??? Wieki temu mój mąż pracował jako barman w no9cnym klubie i takie cuda umie robić Likier miętowy dodawał do jeszcze innych drinków, tylko nie pamiętam przepisów, podałam ten najprostszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 09.08.2016 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2016 .............. i ja też, i ja też - rówieśnica Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 09.08.2016 18:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2016 Mika?? ja Ci dawalam kolo 30tki ! hello... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 09.08.2016 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2016 Białego Martini nigdy nie piłam, kiedyś nałogowo Bianco, a w ubiegłym roku różowe z zamrożonym arbuzem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 09.08.2016 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2016 Mania, dawno temu 30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.