Domek z dziecinstwa

[mania1220]

Emi, poczytalam o ty reku - peku, jest bardzo podobne do naszego cold air return (co pisalam ze mam osobne kratki na wymane powietrza) tylko ze u nas nic do ziemi nie jest wkopane

 

PUSIA co to za urzadzenie masz?? ja mam tu tyle zimy, zimna i sniegu ze moze bym co z tego zrobila

[mania1220]

Emi zaraz, jak to pijesz jak zaslony wieszasz? z to nie ryzykowne ze sie bujasz na drabinie?? czy przy tych odchylach siegniesz szybko za nastepna zabke??

[mania1220]

czy bez, a raczej taki kream albo hu wie co - pasuje do szarego...??????

[mania1220]

Pestka mam pytanie - moje dwa Don Juan'y w donicach bardzo wyrosly. Ciagle wypuszczaja nowe paki i kwiaty, czy moge je teraz w ziemie przesadzic czy leiej poczekac na jesien i na zime je wkopac???

myslalam ze sobie powoli beda rosly i przesadze za rok, a t wywalily galezie do gory jak durne

[Doriko]

[...]

 

Reku nie ma sie zwracać, to po prostu komfort życia, tego się nie da wycenić, brak problemów z zatokami, ciepło w domu, czyste powietrze, mikroklimat jaki panuje w domu, powietrze takie czyste jak w górach, wszelkie zapachy (i smrody) są natychmiast usuwane z domu. Obowiązkowa rzecz jaką musiałam mieć w nowobudowanym domu ciepło przy reku zupłenie inaczej się rozchodzi po domu

[...].

 

Nie każdego stać na komfort ;P

Reklamuje się to mówiąc że instalacja choć droga to się opłaca bo rachunki za ogrzewanie niższe są. Ale to się długo zwraca.

 

Co do temperatury w domu to nie dobrze jest mieć powyżej 21 szczególnie w sypialni. Większość choróbsk z przegrzania jest a nie z przeziębienia. My w tym roku zeszliśmy poniżej 20stopni ustawiamy na 19,5. Jestem zmarźlakiem, mam niskie ciśnienie i słabe krążenie z reszta mój mąż też ciepłolubny ale dostaliśmy opr od lekarza że za ciepło w domu (21-22 stopnie). Na początku było mi zimno ale się przyzwyczaiłam, czasem tylko skarpety ciepłe nakładałam i było spoko.

Moje dziecko też lata w skarpetkach czego babcie a szczególnie babcia męża nie może zaakceptować. Z jednej strony lekarka krzyczy że za ciepło ubieram z drugiej strony cała reszta ma mnie za wyrodna matkę bo za cienko ubieram dziecko. Idzie zwariować.

Młody tez tylko raz na anginę antybiotyk miał no dwa bo jeszcze zaraz po urodzeniu go naszpikowali bo głupia cesarki nie chciałam i się męczył długo, zielone wody = podwyższone CRP itd.

Edytowane 9 Sierpnia 2016 przez Doriko

[Emila3000]

Mam lęk wysokości, bez wspomagaczy ciężko po drabinie się wspinać

 

Reku nie jest wkopywane w ziemie to takie pudło duże do którego idą rury :lol2; do reku można podłączyć chłodzenie w ziemi - GWC - czyli powietrze przed wciągnięciem leci rurami wkopanymi w ziemie, lub jakoś tak( są różne typy i metody tego typu chłodzenia) albo tak jak u mnie, przy pompie ciepła do której mam odwierty to co w zimie grzeje, latem leci rurkami do wentylacji i tam pomaga chłodzić to ma dodatkową zaletę, bo kumuluje ciepło z lata w ziemi i zimą łatwiej jest grzać. Pompa ciepła włącza się u mnie co kilka dni na noc, dom bardzo wolno się wychładza, dlatego nie straszne są dłuższe przerwy w dostawie prądu - o ile nie zdechnę z braku kawy, to na pewno nie zamarznę

 

hmmm moim zdaniem beż może pasować do szarego, ale ten beżyk przydałby się lekko szarawy, taki przybrodzony, niż taki ciepły i czysty. masz coś konkretnie na myśli?????????

[mmikka]

Najszybciej rozgrzewam się, jak przelecę się z mopem po domu. Nawet herbata z prądem tak mnie nie rozgrzeje, jak ta szmata

My na ogrzewanie dużo kasy wydajemy, ale jakbyśmy mieli cały system wymienić i to do ogrzania 63m nie wiem, czy niebyły to zryw w stylu- z motyką na księżyc.

[Emila3000]

Nie każdego stać na komfort ;P

Reklamuje się to mówiąc że instalacja choć droga to się opłaca bo rachunki za ogrzewanie niższe są. Ale to się długo zwraca.

 

Co do temperatury w domu to nie dobrze jest mieć powyżej 21 szczególnie w sypialni. Większość choróbsk z przegrzania jest a nie z przeziębienia. My w tym roku zeszliśmy poniżej 20stopni ustawiamy na 19,5. Jestem zmarźlakiem, mam niskie ciśnienie i słabe krążenie z reszta mój mąż też ciepłolubny ale dostaliśmy opr od lekarza że za ciepło w domu (21-22 stopnie). Na początku było mi zimno ale się przyzwyczaiłam, czasem tylko skarpety ciepłe nakładałam i było spoko.

Moje dziecko też lata w skarpetkach czego babcie a szczególnie babcia męża nie może zaakceptować. Z jednej strony lekarka krzyczy że za ciepło ubieram z drugiej strony cała reszta ma mnie za wyrodna matkę bo za cienko ubieram dziecko. Idzie zwariować.

Młody tez tylko raz na anginę antybiotyk miał no dwa bo jeszcze zaraz po urodzeniu go naszpikowali bo głupia cesarki nie chciałam i się męczył długo, zielone wody = podwyższone CRP itd.

 

w sypialni mamy chłodno - pewnie z 21 stopni, wole nie sprawdzać temperatury, bo od razu dreszczy dostaję w domu muszę mieć ciepło bo chodzimy w krótkim rękawku, lekko ubrani i latam na boso. ubrana w swetrzyska nic nie potrafie zrobić, rękawy mi się plączą, wycieram nimi brudne blaty przy sprzątaniu, bez sensu kompletnie, nic mi nie może krępować ruchów,

 

Nie ma co się oglądać na resztę wszystko wiedzących ciotek i babek tylko robić po swojemu.

 

1/3 ciepła ucieka przez wentylacje, więc tyle się zwróci reku. Moje ma wydajność bliską 100%, tzn coś pewnie koło 90 parę, bo nie ma odzyskiwania wilgoci z powietrza - bleee,

[Emila3000]

Najszybciej rozgrzewam się, jak przelecę się z mopem po domu. Nawet herbata z prądem tak mnie nie rozgrzeje, jak ta szmata

My na ogrzewanie dużo kasy wydajemy, ale jakbyśmy mieli cały system wymienić i to do ogrzania 63m nie wiem, czy niebyły to zryw w stylu- z motyką na księżyc.

 

u nas na ogrzewanie domu 350 metrów do tych moich 23 stopni wydajemy 100-200 zł miesięcznie w zimie plus ze 20 zeta za reku - tego nie wiem, bo nie mamy osobnego licznika do niego podłączonego.

[mmikka]

Emi, tylko my mamy przedwojenny budynek i 63 m. Czy cała inwestycja jest opłacalna?

[pestka56]

Pestka mam pytanie - moje dwa Don Juan'y w donicach bardzo wyrosly. Ciagle wypuszczaja nowe paki i kwiaty, czy moge je teraz w ziemie przesadzic czy leiej poczekac na jesien i na zime je wkopac???

myslalam ze sobie powoli beda rosly i przesadze za rok, a t wywalily galezie do gory jak durne

 

Poczekaj, aż liście zgubią jesienią, albo przynajmniej jak będzie ciut chłodniej. W trakcie kwitnienia to jednak dla róż duży stres. Gorzej zimę przeżyją.

 

Usuwasz przekwitnięte pąki, czy same się oczyszczają?

 

U mnie Cubana, Solero i Gloria Dei zaczynają drugi cykl kwitnienia. Novalis – genialna róża – kwitnie nieprzerwanie, sięga mi prawie do biustu i gęsto tak się zrobiło, że trudno wejść pomiędzy nie. Miałam wsadzić pomiędzy nie byliny, ale teraz nie wiem gdzie Angela ma tyle kwiatów, że krzewy wyglądają jak bukiety.

[Emila3000]

Mika koszt spory by wyszedł, nie wiem nawet jak się do tego zabrać - ocieplić, ogarnąć jakoś wentylacje - grawitacyjną też da sie okiełznać, ogrzewanie nie wiem jakie - pompę co ma pusia??? ale najlepiej podłogówkę dać

 

Kolejna próba ze zdjęciami, Vesi podobno działają z gugla i Mańka je widziała.

 

to jest reku

 

a to Julka która zapindala po zimnej podłodze - nie mieliśmy podłogówki.

Edytowane 9 Sierpnia 2016 przez Emila3000

[mania1220]

Pestka, obcinam przekwitniete paki

 

Boguska sie pieknie rozkwitla ale jeszcze troche zanim fotke pstrykne. Ostatnio lecialam jak glupia bo wstalam , atrze na termometr a tam 12C a one lubia zzucac liscie ponizej 15C, zawsze wnosilam do domu ale nie sprawdzilam pogody , na szczescie nize zgubila ani jednego.

 

Hortensje w ziemi co zasadzilam rok temu nie wiem co im??? na jednej nadal zero kwiatow a druga marne i do kitu i sie nawet porozwijac nie chca, jedynie te w skrzyiach pieknie ale to normalne bo w tym roku sadzone z doniczek.

Co moze byc powodem ze nie zakwitly???? Nie lalam zadnej odzywki oprocz tej na kwitniecie raz na 2 tyg jak kazali.

 

a ta pnaca szkoda gadac, jeszcze dwa dni i lysa bedzie tamte dwa zechalki sie odrodzily i sama zielen a ta nowa robi to samo co one...WHY :bash:

[mania1220]

Emi widze wielkie niebieskie oczyska :yes:

 

i kupe rur. Nie powiem czy to to sao co u nas bo u nas rury w scianach leca. No pisalas cos o rurach pod ziemia, u mnie w ziemi tylko rura od pompy sciagajacej wody.

[mania1220]

tu sa plytki ktore M dzis przyniosl, sa 30x60 cm

 

z mysla o lazience w jaskini ale zapytal czy moze ja chce do swojej, ja nie chce, moja ma byc biala

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/IMG_3141_zpstyf4eohi.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/IMG_3140_zpsasdeg0ih.jpg

 

 

macie w prysznicach kafelki? jak tak sprawdzccie, jesli sie nie zmiescily - ca docinane na dole czy na gorze?? M sie zastanawial jak, ja widzialam ze roznie ale jak mu szukalam tego to znalazlam taka fotke

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/306fda7746a5f17d93927acf2b03d36c_zpsfgvcwd1l.jpg

 

 

podobny kolor i szary. Ale powiedzial ze ma na tyle ze starczy na prysznic (3 scianki) i podloge. Wiec zastanawiam sie czy taki kolor pojdzie z szarymi scianami? Bialy mi sie nie widzi a znow inny nie wejdzie, tam szare sciany na dole beda jak na gorze Jak dochodzi do takich kolorow to sie gubie.

Kafle by wsadzil w druga manke czyli z gory na dol zeby nie ucinac ich.

[Doriko]

Hmm, nie wiem czy dobrze zrozumiałam ale u mnie były docinane przy podłodze tylko że ja nie mam do samego sufitu.

[mania1220]

pomyslalam ze do takiego koloru ladnie by bylo miec ciemna baterie i orysznic, ja sobie wchodze na sklepy a ceny jak za zboze

 

dostalam dzis nastepna wycene granitu z drugiego sklepu na kominek, baba mowi ze niestety za duzo i trzeba caly slab ciac, ze to tyle granitu jak na cala kuchnie na blat, cena jak zwykle wysoka , ale co mi powiedziala - czlowiek sie cale zycie uczy - powiedziala ze odradza klasc na kominek quartz, czyli ten po Waszemu kogiel-mogiel - ze od goraca moze sie odbarwic, ze jak juz to granit.

Faktycznie jak tak myslac, to jest mieszanka kamienia i jakiegos tam sklejacza.

 

 

[mania1220]

no wlasnie Doriko, tam bedzie do samego sufitu, tam jest bardzo nisko bo lazienka jest kolo pieca i bojlera i wszystkie rury co wychodza na zewnatrz wylaza akurat nad prysznicem, tak dziadowsko zrobili. Wiec trzeba do konca pociagnac. I raczej sufit tez, przez to ze jest nisko zeby sie nie chlapalo.

[Emila3000]

Mania u mnie rury idą w stropie i w w sufitach na poddaszu

 

te płytki na inspiracji masz w chłodnym odcieniu. Nie masz żadnej szarości, żeby przyłożyć? zasłony, kawałka gołego betonu itp??

[Emila3000]

u mnie chyba też płytki w poprzednim domu były na dole ciętę, przy suficie całe szły.