Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

no nieeee..........WY MI POMOGLYSCIE :wave:

 

gdyby nie Wy nie udalo by sie..........:wave:

 

mialam Wasze plecy ze lupek to wies spiewa i tanczy, sama bym oewno tyle nie nawojowala...

tak ze kazdej z Was............:hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug: i flaszka wodki na lebka !!

 

 

a teraz, zeby opic SUKCES, jak nie pije to sobie wypije jedno piwko, a dokladnie Corone, takie siki akurat dla mnie bo i tak mnie telepnie przy mniej niz polowie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, Babo jedna, a już chciałaś odpuścić i pozwolić chłopu zrobić badziewie na ścianie.

 

Łupek, szczególnie ten czarny, to mój ulubiony kamień. Jak chcesz go jeszcze przyciemnić, pogłębić czerń, to pomaluj impregnatem zabezpieczającym przed wilgocią ( stosuje się w łazienkach) do kamienia naturalnego. Są takie, co dają efekt jakby kamień właśnie nasiąkł wodą.

 

Za granitami i marmurami nie przepadam. Po łupku następne w kolejności dla mnie są bazalty, porfiry i gnejsy, ale nie wszystkie kolory. Bazalt wyłącznie czarny, gnejs – szary lub srebrzysty, a porfiry lubię... czerwone :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestka, miałam kiedyś z czarnego bazaltu figurkę, piękny kamień :)

 

Wrócę jeszcze do pogryzienia przez kotka, niedowierzająco sprawnie zadziałały procedury. SOR zgłosił do Sanepidu pogryzienie. Sanepid mnie odnalazł(inne województwo- wakacje to były) powiedziałam, że mieszkam gdzie indziej. Więc odnalazł mnie z miejsca zamieszkania Sanepid. Chcieli kota na obserwację zabrać, albo mnie zmusić do zastrzyków na wściekliznę .Kot- jeszcze inne województwo. Pracownik Sanepidu w domu mnie odwiedził także, śmiałam się, że przyszli sprawdzić, czy mi piana z ust nie leci:) Musiałam od lekarza dać im zaświadczenie o zakończeniu leczenia. Ale kota nie wydałam na obserwację, chociaż naciskali :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja Mmikka :) w Końcu Maniowy to nie jak mój pierwszy mąż.

 

Nasze własne mieszkanie, 3 pokoje, całe 58m2 na Ursynowie w 4 piętrowym budyneczku z loggią po byku i widokiem na morze zieleni. Super. Cieszyłam się jakbym w totka wygrała, tyle, że krótko.

W przedpokoju była wnęka wymarzona na szafę. Chciałam zlecić stolarzowi, ale usłyszałam „sam zrobię tę szafę”. Ucieszyłam się, że takie odkrycie, mój szanowny coś domowego umie i chce. OK. Czekam. Trwało trochę długo, więc pytam, co z tą szafą, kiedy? Nawet wieszaka nie było w przedpokoju. Odpowiedział, że nie rozrysowałam projektu. Uszy po sobie położyłam, bo fakt nie narysowałam. Machnęłam prawdziwy techniczny rysunek. Dałam do łapy i zapytałam kiedy zabierze się za szafę. Odpowiedź – „nie mam z czego zrobić”. Wynikła kłótnia i w końcu dla świętego spokoju powiedziałam, że kupię stosowne drewno.

Poprosiłam mojego tatę o pomoc i nabyłam co trzeba. Nawet przycięte na odpowiednie wielkości. Nic tylko rękawy zakasać i zmontować. Przywieźliśmy i zeskładowaliśmy w loggii.

Leżało sobie tak ze 3 miesiące i moja połówka nawet na nie nie popatrzył. Wreszcie się wkurzyłam i zarządałam natychmiastowego wykonania. Usłyszałam, że nie ma czasu, bo praca, wyjazdy, zamęczony... Za miesiąc będzie lepiej, bo wakacje i w TV sezon ogórkowy. OK. Czekam.

Wakacje jakoś minęły, a szafy niet. Zagotowało mnie totalnie i ruszyłam do ataku. No, i dowiedziałam się, że nie ma czym tej szafy zmontować, bo nie ma narzędzi. Tak się wściekłam, że mi mowę odjęło na tydzień. Po tygodniu powiedziałam, że może przecież od mojego taty pożyczyć, a jak chce mieć własne, to kupimy.

Teraz zgadujcie co mi powiedział ;) Dla ułatwienia dodam, że kiedy kilka lat po rozwodzie sprzedawałam mieszkanie, sprzedałam także tę szafę nadal leżącą w loggii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ech dlugo nie bylo tego milczenia, dzien i troche :)

powtorzylam mu ze to nic przeciwko :yes:

na marginesie podkresle ze on to wie, dlatego sie sam na siebie wkurzyl dzis w sklepie z plytkami jak je porownal na wysokosci oczu ze nie mial racji z lupkiem.

OK, zeby bylo wiadomo co, piszac lupek - mam na mysli ten co on chcial, piszac slate - mam na mysli moje plytki.

Powiedzialam mu ze chodzi o to zeby bylo inaczej niz robia wszyscy, bo wklepujac lupkowy kominek badz stone veneer fireplace sa tysiace zdjec na necie, a wklepac slate tile fireplace jest jak na lekarstwo.

Temu nas pociagnal tymi fuckami w sklepie ale mowil to smiejac sie. Wtedy w sklepie ten czarny byl wysoko, dzis mial je na wysokosci nosa. I sam je zawziecie fotografowal, a swojego lupka ani razu.

 

 

Pestka - zezre mnie ciekawosc co Twoj ex wymyslil ze nie skonczyl i nie zaczal szafy?? napisz!

a co do innych kafli, musialam sprawdzic bo nazwy mi nic nie mowily. Ten balzyt bardzo podobny do moich, piekny czarny tez. Nie wiem z czego balzyt ale moje slates sa ze skaly wulkanicznej . Podobno moge znalezc nawet jakiegos scisnietego milionowego robaka.

Niestety ja nie moge zrobic ciemnych lazienek, chociaz bym chciala - widzialas moje lazienki? jak moje ogrodki :o wielkosci chusteczki do nosa a nawet mniejsze, wiec musi byc cos jasne. Ale jakbym np robila kamienny taras z tylu to bym kamien taki wsadzila. Prawdziwy. A nie kostke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anteraz bad news :p

znaczy dla Was, bo jestescie jedyne co sie moje raczki Michala nie podobaly :p

no wiec kupilam je. I zawisna w tej szafce.

 

a jak sie nie podoba moge powiesic takie:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/31z0BOQHobL__04799.1447100247.1280.1280_zps1r53mynl.jpg

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/31DzI0K4dRL__54004.1447100106.1280.1280_zpsyysqqvka.jpg

 

 

no! pieknie jak wystawka, podswietlone - nadaja sie nie??

 

a jak ktos byc zrobil duze oczy albo zapytac skad, jak itp - odpowiedz brzmialaby krotko - wykopalam!!! na ogrodku!!!

 

 

i z powyzszym opowiem Wam historyjke a dokladnie ciekawostke z Canady.

 

Ale zrobie to jutro, znaczy u Was juz dzis, jak wstane i sie ogarne, dzis padam na pysk, straszne upaly, humid jak 100 nieszczesc, jestem wykonczona, mialam problem z oddychaniem a na dodatek jestem spuchnieta - przez ten humid. Sie woda zatrzymuje i czlek jak balon puchnie. Piatek nastepna modrega.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maniu, mój pierwszy i zarazem były na szczęście, skwitował cała historię szafy 5-ma słowami, tak że mózg mi stanął i nawet nie zareagowałam.

 

„Bo ja, q...wa, nie umiem”

 

 

Mmikka, to siostra ma prawie ofiarę zakladzinową. Tylko powinna być ta czaszka zakopana pod progiem domu :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...