Domek z dziecinstwa

[pestka56]

RÓŻE dla Emi

Wyróżniam te z certyfikatem ADR, bo są odporne na choroby i lepiej znoszą zimno.

Wszystkie znajdziesz u Choduna w Rasarium, albo w RosaĆwik. Nie podają jednak pełnej informacji o tych różach.dlatego wstawiłam linki do opisów na blogu Sołtysa. Warto poczytać, żeby się nie naciąć kupując.

 

Bobbie James – biała; wspaniała, zdrowa, bardzo odporna; osiąga 7 m wys.; choć nie powtarza kwitnienia i ma nieco kłopotów z mrozoodpornością w PL;

http://www.roses.webhost.pl/2008/05/bobbie-james/

 

Félicité Perpétue (inne nazwy Lilly Ito, Seven Sisters) – kremowo biała, pełna; osiąga nawet 6 m wysokości; piękna ale nie powtarza kwitnienia

Niejako bliźniaczką jest Adeladed'Orleans (http://www.roses.webhost.pl/category/encyklopedia-roz/a/page/4/), ale mniej odporna.

http://www.roses.webhost.pl/2008/10/felicite-e-perpetue/

 

Alberic Barbier – kremowa; do 6 m wys.; powtarza kwitnienie, ale nie zawsze

http://www.roses.webhost.pl/2010/08/mieszance-rozy-wichury-braci-barbiere/

 

Hella Brumme – biała z żółtym środkiem; wyhodowana w 2003 roku i ma certyfikat ADR od 2010 roku; 2,5 m wys., kilka razy powtarza kwitnienie

http://www.roses.webhost.pl/2013/07/hella/

 

Ilse Krohn i Ilse Krohn Superior – biała, pełne, piękne duże kwiaty; do 3 m wys., kwitnie non stop od czerwca do września.

http://www.roses.webhost.pl/2008/12/ilse-krohn/

 

Mme Alfred Cariere – biała z różowym odcieniem; wys. do 7 m.; powtarza kwitnienie

 

New Dawn – biała z różowym odcieniem, ale są też lekko kremowe; wys. do 3 m.; kwitnie prawie jednym ciągiem przezcyłysezon

http://www.roses.webhost.pl/2014/03/weisse-new-dawn/

 

Schneewalzer – kremowo biała, duże pełne kwiaty na końcach pędów; 3 m wys.; kwitnie kilka razy w sezonie; słabo z mrozoodpornością

http://www.roses.webhost.pl/2010/02/schneewalzer-snow-walz/

 

Uetersener Klosterrose – biała z żółtym środkiem, szeroka do 4 m; wys, do 3 m.; bardzo duże pełne kwiaty; powtarza kwitnienie, ale trzeba pędy prowadzić poziomo

http://www.roses.webhost.pl/2010/09/uetersener-klosterrose/

 

Guirlande d’Amour – biała; małe 4 cm kwiaty w grupach po kilka-kilkanaście; dobra odporność na choroby grzybowe; powtarza kwitnienie

http://www.roses.webhost.pl/2012/12/guirlande-damour/

 

O tych dwóch nie znalazłamwięcej informacji niż podają sprzedawcy:

Alaska – biała, pełna, bardzo eleganckie kwiaty, dobra odporność na mączniaka i czarną plamistość; wys. do 2 m;

Mme Alfred Cariere – biała z różowym odcieniem; wys. do 7 m.; powtarza kwitnienie

[pestka56]

Takie są te koty Chciałam, zeby były wolnymi kotami, więc mam konsekwencje.

Pasqal na szczęście nie oddala się od granic ogrodu na więcej niż 100 m.

[Emila3000]

dzięki pesteczko :hug: kompletnie z głowy mi wyleciało że róże mają certyfikaty. z opisów mam juz kilka faworytów, zaraz sobie je poogladam na fotkach

[pestka56]

dzięki pesteczko :hug: kompletnie z głowy mi wyleciało że róże mają certyfikaty. z opisów mam juz kilka faworytów, zaraz sobie je poogladam na fotkach

 

Poczytaj też koniecznie pod tymi linkami, które wkleiłam, bo opisy sklepowe naprawdę są najczęściej po prostu nie prawdziwe.Poza tym u Sołtysa wkomentarzach piszą posiadacze odmian, jak się u nich sprawują. To bywa cenniejsze niż wszystko inne.

 

Ten certyfikat ADR, o ktorym ja ciągle piszę dostają róże, które u grupy 11 hodowców zdały egzamin, tzn. przeżyły w dobrym zdrowiu bez oprysków i dopieszczqania 3 sezony. Jest w necie lista róż, które taki certyfikat otrzymały. Ciekawostką jest, że ADR może być róży odebrany i ja mam taką jedną. Niestety sprzedawcy jeśli już podają, że róża ma ADR, to nigdy nie podają, że go utraciła.

Można sprawdzić, czy róża ma ADR, czy nie:

od 1952 do 2006

od 2008 do 2015

Edytowane 20 Sierpnia 2016 przez pestka56

[Emila3000]

od 1952r. :jawdrop:

 

poczytam. najbardziej podpasowała mi new dawn. fajnie romantycznie wygląda. i chyba taką niską powinnam sadzić, żeby mi całego płotu nie zarosła?? chce tylko takie delikatne akcenty. jeszcze poczytam o nich, z doskoku jestem, bo obiad gotuję

 

moje koty też wolnobiegające, chodzą gdzie chcą, i czasem strasznie daleko. okropnie się o nie boje, bo lisy biegają u nas po ląkach i inne zwierze które mogą je skrzywdzić do tego skubane zaszywają sie w garażu u nas jak jest otwarty. miauczeć nie umieją i siedzą po kilka dni, zanim się nie zorientujemy, że coś długo kota nie ma codziennie rano jest odliczanie czy wszystkie są

[mania1220]

Im wiecej sie zastanawiam tym bardziej dochodze do wniosku ze Ty Emi masz alergie na koty

zupelnie jak moja mloda

temu mimo ze jestem kociara kota nie mam

[mania1220]

glowa mnie nie boli, glowa mnie napier.....lalalalalal

ma byc burza. migrenka ze hej, narazie ja stlumilam lekami inaczej bym tu nie siedziala...

 

wczoraj dzwonili ze kominek jest do odebrania

 

odbierzemy na tygodniu bo musimy powynosic wszystko z piwnicy i poustawiac ladnie w garazu, musze miec miejsce a garazu zeby go postawic.

 

 

chlopaki wczoraj tak prace zaczely...

 

 

 

mowilam ze mi Boguska pieknie zakwitla po razd drugi

 

 

 

nadal puszcza kwiatki, jeszcze nie koniec, jeszcze bedzie pelniejsza

 

 

a teraz najwazniejsze :

 

 

 

 

MAM

 

wnerwilismy sie i pojechalismy do sklepu. Jednak nie bylo co kupowac uzywanych na lokalnych. A tak mam gwarancje na 3 lata.

bo sie czulam jak bez reki, aparat dla mnie wazniejszy od telefonu.

 

 

potem wkleje co chlopaki wczoraj zrobili, M dzis tez cos dlubie

[Emila3000]

Mania

 

Mania alergie na kota mam, zresztą wszyscy mamy, dlatego koty mieszkają na dworze. Chociaż te moje bardzo nas nie uczulają. Męża tylko Pchełeczka uczula, a mnie najbardziej uczula nasz bury kocurek.

 

super ze sprzęt nowy masz, będą piękne foteczki

Edytowane 20 Sierpnia 2016 przez Emila3000

[PusiaKssawery]

a teraz najwazniejsze :

 

 

[ATTACH=CONFIG]365154[/ATTACH]

 

 

MAM

 

Super

[mmikka]

Będzie się oglądało :wave::wave:

Nasz podwórzowy kot od niedawna przychodzi spać do domu, o 4 nas budzi i idzie na dwór.

Emi, fajną róźe wybrałaś

[vesila]

Mania,

aparat full-wypas a fotek ani widu ani słychu

wpadnij do mnie pliss i powiedz co myslisz o tych kinkietach, juz nie chce mi sie szukac i gotowa jestem kupić byle co byle było

[mania1220]

na muratorze to 97% pstrykam z telefonu toz nie mam aparatu dla muratora

 

nic nie wklejalam bo po przeniesieniu sie M wzial za budowanie scianek wiec pomyslalam ze poczekam.

Groza nas naszla bo wizki wyszly pieknie, a jak przyszlo co do czego - masakra rura na rurze i rura pogania i nie da sie wiecej przeniesc. Obudowanie i pelno "pudelek" naokolo. Wmawiamy sobie ze to tylko jaskinia, ze to dodatkowa lazienka, mimo to nerw czlowieka bierze.

M kombinuje, robi, rozwala, znw robi, zostal mu ostatni kawalek.

 

Robert na weekend ma przyjsc zdaje sie zrobic wylewke do prysznica, M juz mu przygotowal .

Gadalam z nim, znaczy z Robertem i zalamalam go jak sie dowidzial ze oprocz tej wylewki i nakladania plyt na kominek czekaja go dwie lazienki w marmurze

M mu nic nie powiedzial kazalam mu ne wzdychac, powinien sie cieszyc ze mu prace dam i zarobic

Od razu powiedzial : zaloze sie ze chcesz bianco carrara, sie pytam - skad wiesz?? odpowiedz - bo cie na tyle znam Ale powiedzial ze w marmurze sie bardzo latwo robi. I ze oczywiscie zrobi .

Ale nie ma sie co czarowac, wszyscy w takim robia lazienki. Mniej idzie na inne wzory badz na szary marmur.

 

NO I...powiedzialam mu ze szukalam i nie ma zeby lupek na super czarno zrobic, powiedzial ze jest owszem ale za beczulke wolaja 4 tys i nie ma dla zwyklych smiertelnikow Super! nie ma co! tylko dla kontraktorow, witajcie na zadupiu - mowilam ze zadupie nie? Ale powiedzial ze zostalo mu troche z roboty to sprobujemy czy to ten kolor co ja chce. Moze akurat. Mowil tez ze mam bardzo dobrej jakosci lupek, twardy, jak mu powiedzialam ze kamien przyjmuje tylko dwie warstwy plynu a trzecia juz nie. Mowil ze zadszy kamien bierze 3-4 warstwy. Ot ciekawostka!

 

 

jutro po kominek jedziemy.

Edytowane 23 Sierpnia 2016 przez mania1220

[pestka56]

No, bo to łupek filitowy dlatego twardy.

[mania1220]

Pestka - mow mi wiecej a ja zielona

Metamorphic rocks, inaczej. I mi zabralo to znalezc bo po polsku nic nie znalazlam

[mania1220]

nie wiem czy co z tego zakumacie ale pstryklam wczoraj troche tej nieszczesnej lazienki

 

 

prysznic wyszedl super rozmiarowo, na zdjeciu malutki sie wydaje ale stojac tam na zywca jest naprawde spory, jak M juz obil i scianki postawil pytalam sie go co tak walczyl o te pare cm..???

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0062_zpsybztzxx6.jpg

 

 

kacik na recznik , bo to zaraz kolo prysznica, na szlafrok bedzie mial osobny wieszak za drzwiami gdzie "okno prania" bedzie

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0071_zps7xopknui.jpg

 

 

polka na mydlo i szampon, oczywiscie musial przerabiac bo zrobil w kacie przy scianie zamiast na srodku, dobrze ze zeszlam , musial rozwalac i od nowa , jak to moj M

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0065_zpsfrajezmy.jpg

 

 

duza rura ktora przeniesc sie nie dalo co pisalam ze zachodzi na okno - ale okno sie spokojnie otwiera - okna tam na dole mam otwierane wahadlowo w gore

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0066_zpsbqgkbeje.jpg

 

 

z tylu na zdjeciu gornym wida jeszcze mniejsza obudowe nad prysznicem, a wyglada tak

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0067_zps8gumz51p.jpg

 

 

te rury byly przeniesione pod sama sciane bo na srodku byly, niestety wiecej sie nie dalo ani jak bo tam z tylu juz koniec fundamentow a za sciana jest garaz, wiec taka obudowa bedzie nad glowa ale teraz po przeniesieniu tut jest miejsce na swiatlo w prysznicu

 

 

w okienku gdzie kable widac nizej od klimatyzacji - bedzie zamkniecie zasloniete jakims obrazkiem

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0069_zpsnetkh8dc.jpg

 

 

rura od ogrzewania przedluzona i bedzie wialo od podlogi a nie od sufitu jak bylo

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0068_zpsvbdnykt8.jpg

 

 

poki co M ugrzazl na tych rurach:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0073_zps4fbkazom.jpg

 

 

tej bialej nie da sie inaczej, to jest odpowietrzenie od pieca gazowego czy jakas tam cholera, z tylu jeszcze rura od ogrzewania i jednym slowem klapa, M to robil, sciagal, znow inaczej robil, znow rozkrecal a chyba z 10 x wczoraj i w koncu sie poddal. Nie ma pomyslu jak zrobic zeby jak najlepiej wygladalo

 

 

a tu slawna dziura do pralni, na pytanie co ja tak wysoko zrobil powiedzial "a co sie bede schylal"

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0064_zpsudamsqfw.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0074_zpsatwryrus.jpg

 

od strony pralni wyglada tak

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0059_zpstj4dandk.jpg

 

 

i wejscie z sypialni

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0076_zpst7m7fxzh.jpg

[Emila3000]

Nie jest tak, źle z tymi rurami

 

dobrze, że dziura do pralni jest wysoko, duży kosz sobie tam postawisz...

[mania1220]

i maly przerywnik - koliberki

 

 

bokiem tez mozna

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0021%201_zps9adh7ar7.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0023%201_zps5zkaxjn7.jpg

 

 

wiecie co, myslalam ze tylko ja jestem tak rabnieta ze potrafie je codziennie pstrykac i miec setki fotek z koliberkami, okazalo sie ze nie!

poniewaz M kupil mi lepszy aparat co mialam poszlam szperac jak je pstrykac, okazalo sie ze robenie zdjec koluberkom jest jak narkotyk i jest nalogowe, czyli wiecej porabasow jest na swiecie.

 

 

normalnie robiac bez ustawiania koliberki wychodza tak:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0103_zpsdjqzfcat.jpg

 

 

sa skrzydelka ale ich nie ma. One nimi wachluja od 50 do 80 razy na sekunde . A dokladnie - Giant Hummingbirds machaja 10-15, ale one sa duze, Amethyst Wood do 80 a te co sa u mnie Rhuby Throated do 53 razy na sekunde. Pozatym one nie machaja jak zwykle ptaki ale robia bardziej osemki i koliste ruchy (przez to moga do tylu latac) . Nie jest wiec latwo. A ja chcialam ulapac je zeby bylo widac te skrzydelka. Ustawic aparat nie ma problemu, ale ustawic i zlapac je nie majac lamp (potrzeba by bylo 3), ani statywu jest ciezko.

Statyw mam, ale wcielo mi nakretke do zaczepienia aparatu wiec kupilam wczoraj nowy - ostatnio piekny ksiezyc jest a bez statywu to se moge pstrykac

 

tak wiec wyszlo jak wyszlo trzymajac w rekach to bydle ale wyszlo

 

ale na pierwszy ogien to bo sie mi bardzo podoba

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0027_zpsopkb3o3e.jpg

 

 

jedyny moment ze one nie ruszaja skrzydelkami jest gdy siedza. Koliberki nawet nie chodza jak inne ptaszki, wszystko w locie albo siedza na galazkach, ale nozki maja sie rozumie

 

 

zdjecie ponizej - to nie jest to samo co powyzej, to dwa rozne strzaly, tylko swiatlo inne

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0023_zps384kc2e2.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0016%201_zps68nstyiz.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0020_zpsfvm5nujd.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0021_zpsjspqbvgj.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0015%20copy_zpsoisth1er.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0035%201_zpsx4fae3hi.jpg

 

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0015_zpssaxe2cka.jpg

 

 

niestety rozdzielczosc po wklejeniu na muratora zjechala do zera ale i tak widac

Edytowane 24 Sierpnia 2016 przez mania1220

[mania1220]

Emi sek w tym ze znam mojego M - jak gwizdnie ciuchami to zamiast w koszu wyladuja na podlodze kolo zlewu

 

W tej pralni chce przestawic pralke z suszarka na ta scianke gdzie byly drzwi, zlew tez sie przeniesie i wtedy wiecej miejsca bedzie i nawet blat sie wcisnie.

Zeby to zrobic musze zrezygnowac z tej malej pralki co jest podstawka i postawic suszarke na pralce. Jesli chce miec blatu kawalek. Jak nie to moga stac jak teraz tylko na tamtej sciance. Jeszcze nie mierzylam czy wejdzie jedno na drugie bo niskawo tam a one wielnie sa. ale plany sa.

[mania1220]

M jak wroci z pracy bierze Jerrego, jego trucka i jada po kominek.

Plany na teraz sa - zrobic lazienke cala i zainstalowac kominek, a obijanie scian i kladzenie podlogi na sam koniec. Najpierw tlko musi przyjechac Chris i nam elektryke pociagnac bo bez tego lazienki sie nie zrobi.

[Emila3000]

wyrzutnie musiałabyś zakończyć taką rurą wygiętą w dół, żeby ciuchy sobie nią zjeżdżały do kosza..