Domek z dziecinstwa

[mania1220]

M pozno wrocil z pracy, pojechal wlasnie po kominek z Jerry'm, trza dzwigac wiec nie tluklam sie z nimi - czekam

[vesila]

Mania,

jak patrze na te szkielety drewniane w jaskini, to sie mi przypomniała wykonczenówka poddasza, doczekac sie nie mogłam konca i meblowania.

 

Koliberki cudne, ja lustrzanka nic w ząb nie umie zrobic, nawet na automacie a młody to niezły diabełek

 

Mika,

ten stoliczek wygląda super i elegancji dodają te złote skarpety, znajomi sie nie znają

[mania1220]

no to sobie pmyslcie ze caly dom tak jest zrobiony a beton tylko w fundamentach, reszta samo drewno

Vesi na automacie nic nie musisz robic oprocz zlapania ostrosci, a jak aparat badz obiektyw ma motorek to sam lapie , jak zwykly aparat.

 

.........kominek stoi w garazu, alez wielki!!!!

[mania1220]

przed kominkiem stoi butelka z piwem (341 ml) zeby bylo widac jaka krowa

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0009_zpsdvvykwl4.jpg

 

 

 

jak myslicie, co uslyszalam od M..??

 

...."mowilem zeby tego kupic a nie tego co Rick mowil"...

a potem : ...."jak zwykle mialem dobry pomysl!!"

 

i szybko zwial do swojej jaskini zeby nie oberwal

 

 

no przeciez nic nowego nie??

[PusiaKssawery]

okazalo sie ze robenie zdjec koluberkom jest jak narkotyk i jest nalogowe,

 

Maniu wcale się nie dziwię, gdyby u mnie były koliberki też bym im zdjęcia cały czas robiła.

Fascynujące ptaszki

I te Twoje wiewiórki też

Piękne zdjęcia robisz

[ave]

Mmika, co do skarpetek... koleguj się z nami Nam sie podoba, ale bez watpienia cudna gałkę zamieniłabym, na inną "klameczkę" w kolorze złota w łaśnie pasujacą do skarpetek.

Mania - te Twoje deseczki, że tam niby łazienka, pokój... kable.... czarna magia, a myślałam, że mam wyobraźnie przestrzenną

Kominek będzie się prezentował baaardzo stosownie z łupkiem.

[mmikka]

Rzeczywiście kominek jest wielki i dobrze, że M się na niego upał

Ave, galeczkę chciałam malenki brylant na złotej śrubce. Ten jest wielkości zaczepno- obronnej

[vesila]

Ooogromny kominek, znaczy sie wkład, u nas miejsce na kominek było w rogu, gdzie teraz mam naroznik, na myśl o wygarnianiu popiołu w domu było mi gorzej i zrezygnowaliśmy i nie żałuje, ale taki gazowy bezobsługowy i czyściutki bym chciała, byle nie narożny, jak nic potrzebuje nowy dom

[mania1220]

dzis nie bedzie ladnych zdjec, dzis sieczkowate - ale liczy sie akcja a nie jakosc

 

chipmunk, skoro mowa o nich. Juz zbieraja co sie da i zaczely moscic norki na zime.

 

dalam im w spadku miske po manku, maja i wode i nasionka.

Chipmunki sa niezle, dajmy na to padal deszcz - nasionka zalalo. Wiec przylazi i siada i czeka - az ja szanowna rusze i wywale mokre i nasypie im suchego, tu akcja "siedze i czekam"

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0011_zpstfjbynv3.jpg

 

 

jak mnie widza a siedze i nie wstaje - zaczynaja skakac po scianach i drzwiach budy bo wiedza ze nasiona tam sa - niestety zdjecia z akcji niet, bo zamiast pstrykac siedzialam i sie smialam z nich.

 

akcja picie wody

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0016_zpsgpnrynxg.jpg

 

 

akcja "siedze w misce"

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0026_zps0xbz9mkm.jpg

 

 

akcja "myje sie"

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0012%201_zpsuzktlxfc.jpg

 

 

najlepsze jest jak ogon myje, niestety znalezc fotki nie moge, za duzo mam fotek

 

 

no i akcja "ale sie napchalem"

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0028%201_zps55gwanmo.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0028_zpsa7kjr6u2.jpg

 

 

a potem akcja grzebania nasionek gdzie wlezie. Zakopuja calymi kupami wiec chodze i wyrywam calymi peczkami. W zimie i tak spia a na wiosne jak wstana i tak odrazu przylaza bo karmie ptaki.

Jak nie ma mnie na tarasie i nie nasypie suchego - przylaza na taras pod drzwi zeby sie pokazac ze sa i ze albo maja pusta miske albo mokro w misce, wiec musze wstac i isc im sypac. W tym roku zaden jeszcze do domu nie wlazl.

 

Jedyne miejsce gdzie nie zakopal nasionek to Boguska, az dziw. Bo wszedzie w innych donicach juz wyrywalam kepki.

do dnia dzisjeszego wyniosly i zakopaly juz od wiosny jakies 25 kg nasion .

 

 

jak sie im znudzi nosic to albo sie rozwala na tarasie kolo miski jak dlugie i spia albo siedza w doniczce na drugim tarasie i strzelaja komara tylko im leb wystaje. I tylko zerkaja czy psa nie ma.

[mania1220]

sluchajcie , kupilam dla M do lazienki panel prysznicowy

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/41bGWKHGu2L_zpskvwn09vh.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/51ZRyip48SL_zpspzshwhif.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/511uLJJ0dBL_zps8q9pk6dh.jpg

 

 

z reka na sercu powiem - nie podoba mi sie. Nie ze ten, ZADEN. Ja nie lubie tych paneli. Miec duza lazienke i sikawki wylaza prosto ze sciany ze nie ma tego panela - TAK, ale takie mnie nie jaraja.

No ale M chcial. Wygralam swoj kominek, wygralam kamienie, podloge tez ja wybieram, urzadzac tez ja bede - niech ma co chcial i sie cieszy.

No ale odpadla bateria w brazie, teraz trzeba chromowane kupic. Panel ma biala szybe to chociaz tyle bo mam twarda wode. Nie bedzie tak plam widac po wodzie.

 

pojechal po jakies deski znow i ze dzis wolne znow bedzie dziubal na dole.

 

Czekam na statyw ma dzis przyjsc, staego nie znalazlam zreszta nie mam nakretki, dzis lampe kupilam jutro ma przyjsc, wiec sie wezme za dalsze cwiczenie pstrykania koliberkow. Juz duzo czasu nie zostalo. Juz chyba rodzice odlecieli, nie widzialam samczyka. Starsze zawsze predzej odlatuja, dziec co sie urodzily teraz odlatuja pozniej, poki co widze same dzieci. A szkoda, bo samczyk ma czarna glowe i czerwone gardziolko. I jest cholernie terytorialny, wygonil inne rodziny koliberkow odemnie z ogrodka.

[mania1220]

a tak w ogole powiedzialam M ze jest zboczony z tym panelem

no bo co, jajka chce sobie masowac?????

[Emila3000]

u mnie jest tak małe ciśnienie, że te psikaczki nie działają Julka jak była młodsza używała ich jako mini deszczownicy, bo psiukały w dół, akurat dla niej, na ramiona, ale nie na głowę tylko u mnie są same dziurki w panelu, nie ma tych dysz wystających.

 

jeszcze bardziej niż tych paneli paskudnych, nie znoszę wanien z dyszami

[mmikka]

Napompowany zapasami wiewiór wygląda bombowo

Maniu, pozbyłas się grzyba na hortensji? U nas na razie nie widzę, a tylko raz pryskałam.

[mania1220]

Emi - ratuje nas to ze ta lazienka jest zaraz kolo bojlera na samym dole, wiec cisnienie najmocniejsze, Rick powiedzial ze nawet jakby za male bylo to wsadzi wieksza rurke, wtedy jest wieksze.

ale na dole mam straszne cisnienie, czasami w pralni myje glowe to wali tak ze zlewu ze nawet na pol gwizdka nie da rady.

 

 

Mika...mialam pisac kilka dni temu i zapomnialam - mam dosc hortensji, mam dosc winogrona i wszystkiego co lisciaste

 

 

Stare hortensje sie pieknie odrodzily, szczegolnie ta przy garazu kolo tych skrzyniowatych, cala nowa i zielona, pstrykne potem fotke.

 

ta z tylu tez sie odrodzila ale slabiej.

 

 

za to ta nowa duza szlag ja trafil - cos ja zezarlo, a dokladnie te pajaczki. Odrasta dolem. Hortensje normalne w skrzyniach masakra - nic z nich nie zostalo.

Z tylu ledwo ledwo odratowalam ale i tak do dupy z nimi.

Histeria tez zezarta, obie. Burning bush poszedl caly w smieci, zalatwily mi wszystko te cholerne pajaki :bash:

jedynie roze wszystkie 3 udalo mi sie uratowac chociaz przylapalam te france na nich tez juz, tak sie uwilajy ze bez okularow i szkal powiekszajacego widzialam, wraz z robieniem pajeczynek, ale udalo sie. Ale reszta w oplakanym stanie. Psikalam - ale juz za pozno bylo.

wisielca strzelic. Zobaczysz potem zdjecie.

 

aha...winogrona tez do dupy, na wiosne tam bluszcz zasadze bo jego nic nie rusza i sie pnie jak glupi.

[pestka56]

No, Maniu, kominek dorównuje wielkością mojej kobyle chociaż w Twój to bym chyba jednak nie weszła, a w palenisko mojego... tylko nogi muszę zgiąć w kolanach chociaż dość niewygodnie jest. J mnie namówił jak nam przywieźli i spróbowałam

 

Krzesełka mam a'la Thonet z giętego drewna bukowego, 6 + 2 z podłokietnikami i jedno po dziadkach. To mój jedyny antyk meblowy rodzinny Babcia kupiła go jakoś w 1930-34. To autentyczny Thonet, bo do II wojny mieli fabrykę w Radomsku (po wojnie przekształcone na państwowe). Taki kudłaty chałaciarz, Żyd nazwiskiem Glitzendler prowadził handelek obwoźny i dostarczał meble pod drzwi.

No, więc właśnie te krzesła chcę pomalować ze skarpetkami, ale kiedy ja to zrobię

 

Chipmunki są boskie.

 

Panel prysznicowy słusznie Ci się nie podoba. Będą z nim same kłopoty. Kupiłam taki rodzicom. Bardzo podobny. Okazał się niepraktyczny. Te bicze wodne bez siły. Niezbyt dobrze można je było nakierowywać. Zabierał miejsce w kabinie.

Jakbym miała teraz chęć na takie ustrojstwo, to raczej szukałabym podtynkowego zestawu, bez tego panelu, który tylko sprawiał dodatkowy kłopot przy myciu kabiny.

[pestka56]

a tak w ogole powiedzialam M ze jest zboczony z tym panelem

no bo co, jajka chce sobie masowac?????

 

 

To Ty mu nie wystarczasz

[pestka56]

Jakie pajączki roślinki napadły ??? Przędziorki ? Te to przede wszyskim świerki rąbią jak żyrafa tatarak.

[mania1220]

a mowicie ze w tej Hameryce wszystko duze i wielkie

 

UWAGA UWAGA - Pestka ma jszcze wiekszy kominek niz ja, znaczy palenisko.......

 

Pestka POKAZ, no wiesz co? ja chce widziec tego potworka!

 

 

niestety te gnidy swierka maja gdzies - ta duzo choinka na froncie to swierk i go nie zra, za to prawie wszystko co lisciaste zezarly - I NADAL ZRA!!!!

 

zostawily w spokoju tylko deby, aspeny, diabolo, hosty, truskawki i poziomki, bliszcz, honey loctusa tez nie ruszyly na szczescie - a pod spodem zezarly hortensje no i nie ruszyly Boguski.

 

ide zaraz pryskac, bo zezarly stare zucily sie na nowe

 

 

wiem ze zle widac bo one mikroskopijne ale WIDAC...te takie czerwonawe kropki

 

 

nie pomoglo to tez ze byly straszne upaly i humid wiec sie france gzily na potege bo im pogoda sprzyjala, jednym slowem caly prawie ogrodek zostal opanowany przez spider mites :bash::bash::bash::bash::bash:

 

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_3688_zpsw0tlx0wt.jpg

 

 

te plamki to nie dziurki ani plamki, na zdjeciu jak powiekszylam tak wyglada, to sa ONE

 

 

hortensje krzakowe z tylu

duza juz ponad cycki mi siega (sadzilam w zeszlym roku)

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_3672_zpseajppyvi.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_3673_zpsgvp3lpxq.jpg

 

 

druga w tym samym czasie sadzona dostala po lbie bardziej i mniejsza jest

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_3674_zpse2xtuz27.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_3675_zpspvusyi9h.jpg

 

 

oskubane obie histerie

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_3676_zpsfnp3gdif.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_3678_zpsu8douyya.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_3677_zpshgnkyrwk.jpg

 

 

piekna pnaca co byla duza, juz jest poprostu oskubana, ale ja najpierw grzyb przez humid zzarl potem pajaczki dopadly

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_3683_zpsxh3vhrie.jpg

 

 

dolem nowe wyrosly, gota poprostu ja szlag trafia

 

 

no i moje skrzyniowe, to juz siasc, rece zalamac i plakac

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_3685_zpshon0qy43.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_3686_zpszamuihvf.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_3687_zpsaqtkoxzc.jpg

 

 

upitolilam, ogolocilam wczoraj prawie wszystko bo zdechle, co z tego ze nowe puszcza jak pajaczki odrazu tam siadaja? ostatnie dni nie pryskalam bo ciagle padalo a pare dni roznicy robi duzo.

 

Pestka wiesz na czym mnie nabraly?? wygladalo ze im brakuje zelaza bo bylo zylki widac, wiec polalam preparatem na to a sie okazalo ze one poprostu wyssaly soki z lisci i tak samo wygladalo, ot, polecialy se ze mna w kulki

 

 

wziasc wyciac w pien i zasadzic same iglaki, trace cierpliwosc. Ani rok temu ani poprzedni rok nie mialam tego, zero, czysto, jedynie co to gasienice ale szybko je zalatwilam, ale zadnych innych robakow, zero, null, a w tym roku wszystko na kupe.

[mania1220]

aaaa...jedynie co to te male pnace sie trzymaja, co padly na wiosne i pieknie odrosly

tu jedna z nich

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_3684_zpszgurwzob.jpg

[mmikka]

Dzisiaj zeszlifowałam nogi 4 krzesła i zaszpachlowałam dziury. Zamysł miałam taki, źe nogi bejcą potraktuję. Jak będzie trzeba malować, to nie mam pomysłu na nie

U mnie ślimaki spustoszenie w kwiatach zrobiły. Dalie z ziemi wychodziły a te cholery juź zarły, nie rozumiem jak one na czubki pnacych róź się wspinają?

Pestka, zapytam za Manię- okno się robi?

I pytanie na robotę za 100 lat, czy boki w wersalce łatwo z zawiniętych u góry na zewnątrz zrobić proste?