Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

mam dla Was chipmunka troche

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/9_zpsyyinkdnt.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/12_zpsdzyhcwmm.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/11_zpssstaj0pd.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/8_zpszc4dqw4i.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0049_zpshbyikee4.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/10_zps0p9qlsxd.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0091%201a_zpskvogucg3.jpg

 

 

a tu beda brzydkie fotki ale aparat mialam ustawiony nie tak jak trzeba i na bliska odleglosc a chipmunk zaczal sie myc, ze nie bylo czasu przestawiac aparatu wyszlo jak wyszlo ale warto bylo zlapac to :p

 

 

siedzial i sie myl

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0063_zpse2frym3e.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_00637_zpsw0dsvv70.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_00345_zpsbq7gll5j.jpg

 

 

siedzial na tylku z tylnia noga do gory....:D

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0040%201_zpskumbccug.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_00412_zpsa3xiq6re.jpg

 

 

a jednak!! ...........chlopak !! :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pusia, to on zboczek, ekshibicjonista jeden, wywalil mi fiutka :lol2: ale przynajmniej juz wiem ze mam chlopaka :p

 

jak jest jeden to ciezko, ale jak jest ich wiecej to latwo jest zlapac, dasz im jesc i po tobie beda lazic, obsiada jak muchy lep :p

Ogolnie nie sa strachliwe, lata mi miedzy nogami na tarasie.

A ja tez nic innego nie robie - siedze i podziwiam, temu sciaglam zwykle barierki i zalozylam szybe na tarasie zeby miec HD obraz :p

zaleta malego ogrodka - wszystko pieknie widac. Poczekaj do zimy, zobaczysz jeszcze blizej.

a tu masz ta druga strone ogrodu, dziewczyny znaja Ty moze nie

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0002_zpsa62ffphk.jpg

 

 

Pestka posadzilas tego bluszcza na lysa sciane??

 

zobacz na moje - ten pierwszy w donicy rosnie, juz prawie pod dach doszedl

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0006_zpstomnfalh.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0007_zps3xkkruur.jpg

 

 

a ten drugi co posadzilam tam gdzie wiecej cienia jest, co stal w malej doniczce na tarasie, niedawno go przeciez wkladalam w ziemie i juz tak wyrosl - mniej slonca tez mu sluzy jak widac

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0047_zpsawzwnb9d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znaczy...z drzewami trzeba nadal myslec.

 

Doriko - musze przesadzic skoro chce powiekszyc taras. Teraz drzewo stoi na przeszkodzie.

Pocieszam sie ze drzewo bylo sadzone w zeszlym roku, spokojnie wiec moge go przenosic bo swierzynka.

Z tymi cenami to roznie bywa, nie wiem czy tak tanio. U nas drzewka sa bardzo drogie, tyle juz wpakowalam w ten ogrodek ze mialabym za to super drewniana podloge na dole :sick: Bo drzewa to raz ze kosztuja, ziemie kupowalam w workach - nie chcialam tej na kupy co przywoza na pace bo mamy tu co roku plage chrabaszczy, balabym sie ze z pedrakami przywioza i z chwastami. Wiec przeplacalam. A nie wspomne o cenie za kamyki - tez na worki po 18 kg kamieni a toreb mi poszlo z 30 , bo tego koloru nie bylo na duze ilosci, tylko w malych paczkach .

 

Pestka wiem ze choina bedzie wyrastac ale mam wlasnie zamiar je podcinac spodem, zreszta juz sa podciete, scielam na wiosne najnizsze galezie.

Na przodzie to nie mam miejsca, znaczy mam ale szkoda mi go bo na srodku juz stoja 3 choiny plus jedna kolo kamienia. Musze wszystko z tylu.

 

 

Mika to nie Ty sie bij w piersi tylko Twoj maz musi :p Ciesze sie ze czesci sie znalazly.

Fajnie ze masz juz date na operacje.

Za 3 tyg ja za to ide zlozyc parafke u adwokatki, w koncu sie moze te nerwy skoncza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania, perfekcjonistko- jak znosisz te ziarenka porozrzucane przez małego obrzartucha? :)

Szybko ten bluszcz się pnie.

Z wyznaczonej daty się cieszę. Bo bałam się, że ciągle będę ze strachu odkładać. Już po głowie chodził mi październik lub listopad. Kanapowy tryb życia rozleniwił mięśnie, czyli potem będzie jeszcze gorzej.

Nie udało się tylko z dr który chciał mnie operować, wyląduję na innym oddziale niż on pracuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mika bedziesz lezec w szpitalu czy szybko do domu?? pytam bo w PL chyba Was klada, u nas sie kopa dostaje. Tylko po jednej lezelam 3 dni a reszta bylam wykopana tego samego dnia, nawet po tej ostatniej podwojnej. Tna koszta ile sie da.

 

 

 

Chipmunk w przeciwienstwie do ptakow nie rozsiewa zarienek gdzie popadnie pojedynczo. Zakopuje szystko co ma w buzce, czyli ile nabral tyle zakopuje, wyrasta piekna kepk ai sie ja latwo wyrywa. Poszlam zobaczyc bo wyrywalam ostatnio kilka ale znalzlam jeszcze jedna - reszte wynosi gdzies w cholere poza moje terytoria.

 

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_3750_zpsos6swqk3.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_3751_zpsoda68qnr.jpg

 

 

tylko z niektorych wyrasta, te oblupane badz wysuszone nie rosna. Prawde mowiac z calej torby a jest wymieszanych kilkanascie roznych tylko jedne wyrastaja co wygladaja jak widac na zdjeciu - jak trawa.

Ptakow mam mase tez ale nic mi po nich nie rosnie. Chyba bardzo oszczedne i zzeraja wszystko co do dziuba trafi :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chipmunk słodzizna kochana.

Balsam dla mnie w tej chwili takie zdjęcia. Właśnie skończyłam gazetę przygotowywaś do druku i jestem śpiąca jak misiek zimą, a jeszcze czekamna 4 reklamy. Drukarnia nie przyjmie jak nie będzie kompletu :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mnie sie ten Twój mini ogródek podoba.

I jeszcze raz chylę czoła, bo jak pisałam wcześniej to arcymistrostwo stworzyć taką ładną kompozycje na tak minimalnym terenie.

 

Nie wiem czy dobrze widzę, ale ten Twój bluszcz to chyba raczej winobluszcz.

U nas jest taki dom cały porośnięty winobluszczem, wygląda obłędnie, zwłaszcza jesienią, gdy jest czerwony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze szpitala powinni gonić. Zakażeń mniej by było. Nie mówiąc o kolejkach, które by się skróciły. Leźalam 11 dni, ale kilka worków krwi mi dali i nie mogli na nogi postawić. Nawet nie pytałam ile teraz będę leżeć, dr z którym rozmawiałam o operacji nie wie jaka jestem "problematyczna" Maniu, tutaj nie wypisują dopóki rehabilitant nie nauczy pacjenta chodzić prawidłowo o kulach.

Są zabiegi tzw jednego dnia i kilkudniowe. Wszystko zaleźy od umowy z Funduszem Zdrowia. Starają trzymać się umów, bo jak np skrócą pobyt, to FZ nie chce określonej kwoty zapłacić. Najbardziej dochodowe są zawały. Niektórzy pacjenci chcą leżeć dłużej, bo mają wykupione ubezpieczenia i za każdy dzień w szpitalu dostają kasę. Często w umowie jest- pobyt powyżej 3 dni - więc proszą o niewypisywanie do domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś pisałam juź, jak byliśmy w Szwecji, ten nasz znajomy miał wszczepiany rozrusznik. Zawiezlismy go na 8 rano do szpitala oddalonego o 80 km. Wróciliśmy do domu, zrobiliśmy śniadanie a on dzwoni, że mamy już po niego przyjeżdżać. :)

Maniu, a w was podczas operacji spi się czy nie? Mnie osobiście wkurzało patrzenie na zegar i upływające godziny. Fajną muzykę puścili, ale z nudów z anestezjolog gadałam.

Denerwowałam się, że nie jestem zacewnikowana, kroplowki dostaję i nawet nie wiem ( bo nie czujesz) czy się nie posikam. Ot, problemy :) Piłą elektryczną tną kość, młotkami walą jak w warsztacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pusiu, ale dozylnie mogą podać lek uspokajający i można by było spać. Mniej stresujące przy kilkugodzinnej operacji. Leżę drugą godzinę, wiem, że jeszcze to potrwa a za drzwiami Bloku rodzina paznokcie obgryza, bo operacja miała trwać godzinę. Nie miałam parawanu, to jednego lekarza do konca życia nie zapomnę, dostał bryzgiem z piły od czapki do pasa. Jako pracownik mogę patrzeć na jatkę, jako pacjent się denerwuję:) Zresztą sama wiesz, lepiej kroić niż być krojonym:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pusiu, ale dozylnie mogą podać lek uspokajający i można by było spać. Mniej stresujące przy kilkugodzinnej operacji. Leżę drugą godzinę, wiem, że jeszcze to potrwa a za drzwiami Bloku rodzina paznokcie obgryza, bo operacja miała trwać godzinę. Nie miałam parawanu, to jednego lekarza do konca życia nie zapomnę, dostał bryzgiem z piły od czapki do pasa. Jako pracownik mogę patrzeć na jatkę, jako pacjent się denerwuję:) Zresztą sama wiesz, lepiej kroić niż być krojonym:)

 

Wszytko racja.

Dlatego nigdy nie zgodziłam się na zabieg "na żywca", albo narkoza albo na drzewo. Jestem po 2 operacjach i obie na pełnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 mialam kazda w uspieniu, a potem tego samego dnia kopa do domu, nawet jesli musialam wrocic nastepnego dnia wyciagnac rurki od skrzepow :cool:

Najdluzej w zeszlym roku bo az tydzien lazilam z cewnikiem, na nodze przyczepiony mialam i sie smialam ze sikam jak facet - bo zeby oproznic musialam stac nad kibelkiem i stalam jak facet "sikajac z torebki" :lol2:

 

Mika takie cuda jak Ty opisujesz tutaj w zyciu bez uspienia by nie byly.

Bez mialam dwa razy nadgarstek ciety, kazali mi sie odwrocic i nie patrzec, ale raz spojrzalam, zobaczylam swoje kosci, sciegna i reszte i odechcialo mi sie patrzec :cool:

 

ojca odbieralam po trepanacji czaszki tego samego dnia tez.

Nieraz czytalam ze u Was nawet na przepukline sie lezy po operacji w szpitalu kilka dni, a nawet po urodzeniu dziecka. Z dziecmi wychodzilam nastepnego dnia z samego rana ze szpitala.

 

 

laski ale dzis zimnica, wstaje a tu 8C ...:( i tylko patrze na Boguske czy lisci nie zzucila. A mnie i psa telepie.

Z dolem sie przedluzylo, dzis Robert przyjezdza i robi bo zajety byl na tygodniu.

 

pamietacie lato i moje piekne trawniki a sasiadow wypalone? no podlewalam, ale dostalam wczoraj rachunek :mad: az mnie z nog scielo :p

 

zapytam sie Was potem o ubezpieczenie domow , ale teraz musze isc sie czyms rozgrzac, tak zimno ze chyba kominek wlacze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maniu u nas już w połowie sierpnia było 4-5 stopni przez kilka nocy, ale nie ma mowy o grzaniu bo w domku ciepło, temperatura ani drgnie :)

 

Przy podlewaniu wodą z wodociągu niestety takie są koszta.

U mnie woda jest najdroższym rachunkiem w domu.

Dlatego mam dwie studnie i teraz jeszcze deszczówkę - żeby nie podlewać z wodociągu, nie myć auta, czy narzędzi ogrodniczych z wodociągu itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pusia u mnie woda i gaz najtansze, z czego gaz najtanszy, prad za to masakra potrafi byc.

Niestety nie moge jak Wy wykopac dziury i lapac wody - nie na tym skrawku ogrodka, za malo miejsca. Pocieszam sie ze to pierwszy raz taki rachunek mam, to bylo pierwsze tak upalne i suche bezdeszczowe lato.

Moglabym kupic specjalne beczki do lapania wody do rynien ale to za malo, mam za duzo drzew i krzakow - bo jeszcze z przodu zeby starczylo. Zreszta nie padalo to nawet co nalapac by nie mialo.Od czerwca jak sie zaczely upaly tak dopiero z tydzien temu zelzaly. Ale nie zaluje, przynajmniej mialam piekne trawniki i kazdy stawal i podziwial bo ich wypalone byly do scierniska :p

 

Pusia jestem zmarzluch. Na dworzu 8 w domu 18 - za zimno jak dla mnie. A pokazywalam jak mi sie skala na termometrze skonczyla i mialam 50C na tarasie z tylu :cool:

Kominek sie pali. Ogrzewanie nie, tylko sam kominek. W nocy zimno nie jest juz bo sie za dnia dom nagrzewa bo jest cieplo, rano najgorzej po nocce.

idzie zima :cool:

Klima nadal wlaczona ale wlaczy sie jak sie robi goraco. Na przyszly tydzien zapowiadaja jeszcze ponad 30C.

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas niby padało tydzień temu, ale ziemia sucha jak piorun. W dole piwniczkowym ani kropelki wody. J już wukopał na odpowiednią głębokość. Jak stoi na dnie, to ledwie mu czubek głowy wystaje. Chyba jednak będę miała na zimę piwniczkę :wiggle:

Jakby się kto pytał, obudowę okien w wykuszu zrobił i :p nic nie powiedział. Przypadkiem zobaczyłam. Nie będzie fotki, bo jeszcze trzeba wykończyć, żeby nadawało się do pokazania. Ale jest :yes:

Po deszczach położyło mi miłki. Chciałam dziś wbić stelaże do podtrzymania i d...a. Leję wodę od rana, żeby zmiękło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas nawet jak popada, to niektóre kwiatki ns drugi dzień muszę podlać. Szybko ziemia wysycha. Kiedyś więcej lałam wody z wodociągu, teraz bardziej wodę oszczędzamy. Trawnik i tak do wymiany więc odpuśćilam sobie podlewanie go.

Maniu, największe nerwy szarpią pacjentów jak są przyjęci na operację i wpadną z listy, bo na Ostrym Dyżurze przyjmą wielu chorych i oni wskakują w plan zabiegów.2 lata temu mój mąż ponad tydzień leżał nim go zoperowali. Nie zgodziliśmy się na wpisanie, bo po 1. chcieli wypisu na własne żądanie.( czyli męża )

2. Nowe skierowanie do szpitala. 3. Od nowa procedura przyjęcia na Oddział. 4 okres " karnej karnacji " za wypis na wlasne rządanie (!) :)

Tyle dobrego, że codziennie nie musiał być na czczo na wypadek ewentualej operacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mika u nas tez sie zdarzy ze ktos/cos wazniejsze i operacje trzeba przelozyc. Ja tego problemu nie mialam, ba, nawet raz, moja druga operacja byla "na za miesiac" a oni po tygodniu dzwonia ze jak chce maja okienko i mam sie stawic na 6 rano nastepnego dnia - kto by nie skorzystal??

Za to Kathy miala operowany bark w tym roku, poszla do szpitala i wlasnie cos wypadlo i nie mogli jej zrobic, wiec ja odeslali do domu i sami ustawili nastepna date, ktora byla - nastepnego dnia. Nie ma u nas tak jak w Pl ze jak mowisz wypisac sie trzeba, potem nowe skierowanie i cala biurokracja i jeszcze jak mowisz "kara" za nie swoj grzech. Tutaj szpital przeklada - szpital ma obowiazek dawac nowa date. Na ostatnia operacje dali mi 3 daty do wyboru jak mi zadzwonili, wybralam najszybsza sie rozumie :p

 

 

Pusia no u mnie wypisd-wygwizd bo mam okna pootwierane. W ciagu dnia goraco nie zamkniente sa - ale nie na tyle zeby klima chodzila wiec okna otwarte, ide spac nie zamykam, rano jednak te okna pootwierane daja popalic, zimnica, przeciag i lodowa w domu. Jakbym trzymala zamkniete na noc toby bylo ciepelko, ale korzystam poki sie da, juz niedlugo zima :mad:

 

dzis znow kominek hajcuje od 7 rano i jawny znak ze ZIMA IDZIE....bo moj pies lezy i sie grzeje

 

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/DSC_0004_zpsqgd2ihjo.jpg

 

pare dni temu chlodzil jajka na trawie, bo noce zimne ale w ciagu dnia upaly

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_3630_zps9w9ooamy.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_3633_zpsb0eayofl.jpg

 

 

ogolilam wiec go bo juz zmienial sie w mopa, to wzial i sie na mnie pogniewal :p

wlazl pod stol buzka do sciany i mial mnie gdzies

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/Basement/IMG_3742_zpsankzocwn.jpg

 

 

takiego to psiura mam, na szczescie szybko mu przeszlo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...