Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

pomecze Was :p

 

wczoraj zlapalam przepiekne kratery, dziury i doly na ksiezycu - przyszla przedluzka i sie okazalo ze dluzszego obiektywu nie potrzebuje.

W orginalach co mam zdjecia sa sliczne ale tutaj musialam zmniejszyc wiec rozdzielczosc juz nie ta, no ale widac. I tak co noc o ile pogoda pozwoli az sobie zrobie caly ksiezyc az do nitki od pelni co zaczelam - moze Twardowskiego zlapie :p

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0628_zpshe7fasg1.jpg

 

 

no i Edek - Terminator

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0464_zpssbomteos.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0453_zpss4jowhl4.jpg

 

oczywiscie drzwi zgryzione i zdrapane :sick:

 

 

TO NIE JA< TO Rycho, to Rycho!!! mnie nie ma! :p

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0495_zps4iyht8pq.jpg

 

 

myslalby kto...

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/DSC_0522_zpsz60mfxbe.jpg

 

 

spiewaczek uszkodzony

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_3870_zps6lslgfpx.jpg

 

 

ta jedna nozke jak widac ma do gory nogami :sick::sick::sick:

nie wiem jak bo przywalil dziubem i dynia, ale moze jak sie od szyby odbil i padl na taras??

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_3880_zpsmnnlqh0x.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_3879_zpsmdpkzwkj.jpg

 

 

nie wiem po jakiego waca tu lecial?? karminiki maja po drugiej stronie na klonie ze ich nawet nie widac zza lisci. Ale widac jaki zamulony.

 

 

i moja EX morwa w EX Ricka ogrodku :sick:

oni to naprawde maja maly ogrodek, moj to kolos :p

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_3787_zpssgq6ql10.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_3788_zpsdd3ekulk.jpg

 

 

a moja wyglada tak, i ta druga byla taka sama

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_3791_zpsgucwiog4.jpg

 

na zdjeciu wyglada na mala, ale w realu jest olbrzymia, a ma dopiero 2 lata

 

 

 

a tu jaka "fajna "trawe maja, pod spodem moja trawa, dzieli nas tylko plot :sick:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_3794_zpsceg39zjh.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1220/backyard/IMG_3797_zpswfb7jdgw.jpg

 

 

wszyscy mieli taka trawe cale lato, oprocz mnie po podlewalam. Ale potem przyszly deszcze i prawei wszedzie sie odrodzila. Jest znow ladnie zielono. Ale ci obok maja duzego psa - widac zabawki i jakies szmaty. I ich znajomy przyprowadza na caly dzien jak do pracy jedzie, dwa duze nie wiem co, jakies wielkie, trawa nie dosc ze nie podlewana to zadeptywana. Szkoda trawki.

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

http://poradnikogrodniczy.pl/klon-japonski-uprawa-przycinanie-odmiany-choroby.php

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/330-klony-japonskie-i-palmowe

Dobre artykuły informacyjne. Jest tez o cięciu! Obie metody dobre.

 

Róże - jak będzie widać żywe pączki, to łatwiej zdecydować co wyciąć. Tnie się te gałązki, które zmarzły, obeschły, nie mają żywych pączków. Wiosną widać to i nie zrobi się krzakowi krzywdy tnąc nadmiernie.

Te z pączkami można skrócić, żeby się rozkrzewiły, ale nie tnie się niżej niż nad 3-4 żywym pączkiem!

Róże pnące kwitną albo na nowych pędach, albo na zeszłorocznych. Niektóre, jak Sympatia, na obu rodzajach pędów. To trzeba wiedzieć o róży, żeby nie poprzycinać za mocno.

Trzeba też wyciąć pędy dzikie. Czasem, nie wszystkie krzewy, mają tendencję do wypuszczania pędów poniżej miejsca szczepienia - koniecznie ciąć przy samej szyjce krzewu, bo osłabiają a krzew może nawet się wyrodzić i zamiast szlachetnej będzie dzikuska.

Moje róże posadziłam na rabacie, gdzie całą ziemię (glina na głębokości 30-40 cm) przekopaliśmy z przekompostowaną ogrodniczą i piaskiem rzecznym. Piasku tylko trochę, żeby poprawić przepuszczalność. Na wiosnę gdy pojawiły się pączki dałam nawóz do róż i ostro je przycięłam, nisko, żeby się rozkrzewiły. Zależało mi żeby się zagęściły i z Cubaną wyszło świetnie.

Drugi raz zasiliłam tym samym nawozem w końcu czerwca, standardowo. No, a teraz w drugiej połowie sierpnia dostały nawóz jesienny (pisałam).

Róże na tej rabacie to tzw. floribundy czyli wielokwiatowe. Specjalnie takie odmiany wybierałam. Mają wprawdzie nieco mniejsze kwiaty, ale za to dużo więcej :)

No, i efekt jest taki jak widać.

 

Rabarbar - eksperyment, który może się udać - pokroić, zasypać cukrem i niech czeka, aż zrobisz kompot.

A skoro mrozi się maliny i jest okey, to czemu nie rabarbar w kosteczkach.

 

Zdjęcia jak zawsze oglądam po kilka razy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadam tylko na chwile (urwanie dupy mam w pracy) żeby Ediego zobaczyć.

 

 

Moje śliczności, jaki dzielny, jaki kochany, jaki sprytny :lol2::lol2::lol2:

Ciotka z drugiego końca świata całuje to śliczne pyszczydło wirtualnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczytam o tych rozach

 

Róże jesienią skracam, żeby ich śnieg i wiatr nie połamał, a na gotowo tnę wiosną już po przymrozkach (gdy kwitną forsycje).

Za wyjątkiem pnących - tych teraz nie ruszam, dopiero wiosną.

 

zetne dzis rabarbar i zamroze, zrobie eksperyment, w zimie powiem jak sie spisal jak go rozrmroze :

 

Wczoraj szalałam z mrożenie koperku i jarmużu, Mały Cholera brał czynny udział, nawet próbowałam fotkę pstryknąć, jak coś wyszło to później pokażę.

 

 

Edkowi ide zaraz nasypac bo juz rano a ptaki mu wydziobaly, jeszcze nie wstal:no:

 

Idź, koniecznie, niech maluszek ma jedzonko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jarmuz nie wiem co to i jak to sie je i z czym ale wzucam go do worka z ziolami a tych nie lubie - pod zadna postacia :p A koperek to tak, mroze czesto.:p

zdjecia Cholery daj koniecznie nawet jak wyszly nie tak - jak jest ciekawe zdjecie to ja tez wklejam byle jakie :p to nie konkurs fotograficzny :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarmuż kochanie to bardzo stare warzywo - w sensie historycznym, żadna nowość.

To taka kudłata kapusta, można ją używać do dekoracji potraw, można też spożywać na różne sposoby.

Nie lubisz ziół?? Nie wyobrażam sobie bez nich gotowania. W planach mama spory ogródek ziołowy - po mocnym ograniczeniu się ok. 100 ziół posadzę.

Ale oczywiście rozumiem i szanuje - co smakuje jednemu nie musi smakować innemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pusia

jakies 10 lat temu przyjechala do nas szwagierka na odwiedziny (i sobie zarobic). Byla pol roku i wypadlo ze trafila na lato, wiec sie spakowalismy i pojechalismy na wakacje pod namioty na tydzien. Gotowanie bylo na kuchence gazowe i na ognisku. I jak to tutaj, nic nowego - zrobilismy kukurydze na grollu do obiadu - owinieta w foli aluminiowej. No i jak wyciaglam i polozylam jej na talerz on wrzask podniosla - a co ja krowa zebym kukurydze jadla????:p

a potem sie zajadala az jej sie udzy trzesly.

 

Ja bedac w Polsce jakies 15 lat temu trafilam na komunie jej corki, a ze spalam u niej wiec pomagalam, mowie ze ja tez cos zrobie, poszlam kupic indyka (bo tutaj to podstawowe jedzenie na kazde swieta). Zrobilam po swojemu.

Oni robili inne miesa - mielone, schabowe, kurczaki itp itd - kazde mieso bylo w ziolach. Absolutnie kazde.

Jak myslisz co ludzie jedli?

zezarli mojego indyka - bez ziol, a wszystko z ziolami zostawili. :p z indora zostaly marne kosteczki i zostalo cale mieso co oni zrobili :p

 

no nielubie ziol, nie lubie tego smaku. Z takich zielonych to tylko natka piertruszki, koperek, a z innych dodatkow to tylko i wylacznie na miesie z grilla, na stekach.

no majeranek jeszcze dodam do zupy i na tym koniec. Wiesz, powiem tak - lubie smak miesa a nie smak ziol czuc

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam kukurydzę i wszelkie warzywa grilowane.

 

Marzy mi się gruba plyta bazaltowa nad ogniem właśnie do grilowania. Posypuje sie ją gruboziarnistą solą i układa miesko, warzywa, ziemniaki, co wpadnie pod rękę. Pyszne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jak :) Na łupku też można, byle nie był cieniutki.

Znajomi w Paryżu mieli coś podobnego. Na ruszcie leżała gruba 3-4 cm płyta bazaltu, a to pod spodem, miejsce na rozpalanie ognia, można było podnosić i opuszczać.

Tylko u nich całość była wybudowana z kamienia, a palenisko jeździło jak winda w pionowych szynach.

 

St-Johns-Rd-27-bbq.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajne to! nie widzialam nigdy.

ja mam tacke specjalna ale metalowa zeby sie no rozwalalo i nie wpadalo miedzy szczebelki.

tu typowe grilowanie jak u Was jest malo popularne, znaczy ze wegielki itp, sa ale malo kto kupuje, kazdy na gazowe butle kupuje. Badz podlaczone do tego gazu co w domu jest na stale. Mniej roboty , a smak taki sam jak nawet nie lepszy bo czesto ludzie benzynka podlewaja podpalke i jak sie nie wypali dobrze w miecho smak/zapach wlazi :sick:

nawet male przenosne np pod namioty sa na male butle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wole tradycyjny grill, na gazie to mam na co dzień, a na grillu (w życiu nie używam żadnych podpałek) na drewnie drzew owocowych, dymem przejdzie i jest pyszne.

 

Maniu nie ma różnicy miedzy warzywami a jarzynami - zamienne nazwy są :)

 

Kukurydzę też uwielbiam.

A indyka robię w ziołach :)

Jemy mało mięsa, zioła używam głównie do warzyw właśnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dodam wiecej przypraw/ ziół do jedzenia, mąż nosem kreci i nie chce jeść. Sól&pieprz to podstawa, natka pietruszki do rosołu musi być. Bazylii do ust nie weźmie.W tym roku tylko raz jadłam grilowane mięsa na węglach i raz na grillu gazowym. Smaczniejsze były z gazowego.

Zdjęcie zawstydzonego Edka kapitalne jest:wiggle:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój J... hm włąściwie jego mama poiformowała mnie kiedyś,że on nie jada warzyw, ani na surowo, ani gotowanych. Mało się nie zalamałam. Prędko na szczęście okazalo się,że jada i to w każdej postaci. przyprawione jak ja lubię. Co najwyżej ostrzejsze niż ja.

Mięsko bez majeranku ? NIE wyobrażam sobie.

Salatka z pomidorów, ogórków, sałaty i innych bez ziół i oliwy ? To nie jadalne po prostu.

:wiggle:

 

 

Wrociła Spinoza z wieczornego spaceru. Najpierw poszła zjeść. Pociamkała co było w miseczkach i przybiegła do mnie do pracowni :)

Siadła na podłodze i powiedziała uu...mmmmm...rrrrrrr. Podreptała w kółko i znowu powiedziała uu...mmmmm...rrrrrrr, po czym siadła koło mojego krzesła.

Skończyłam pisać o tych ziołach i spojrzałam na nią, a ona znowu uu...mmmmm...rrrrrrr.

Podniosłam się z krzesła, żeby sięgnąć i pogłaskać kocicę. I tu wyjaśniło się kocie gadanie. Natychmiast wskoczyła na krzesło i z krzesła na blat stołu.

Niedomyślna pańcia nie zrozumiała, że przecież, żeby położyć się na kocyku koło monitora, kotka nie będzie skakać od razu na blat. Od czego jest krzesło ;) a pani na nim siedzi i nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...