Domek z dziecinstwa

[pestka56]

Odpytam

 

W mojej wyciskarce, gdyby na wylocie wytłoczek coś sie zatkało, to mogę tam podziałać wąską szczotką do mycia butelek. Ale się nie zatyka

[Emila3000]

Nie zatyka się ale się brudzi włóknami owoców... wąskiej szczotki nie mam cały czas zapominam kupić...

[mania1220]

po kilku godzinach przypomnialam sobie slowo!!

RYTUAL !!!

robienie kawy powinno byc jak rytual a stojac porzy maszynie to sama przyjemnosc - Emi nie szukaj na telefon bo to niepotrzebny bajer, szukaj DOBREJ maszyny, ja stawiam na Jure bo choruje na nia juz 5 lat.

 

dopiero co wrocilam do domu, ale musialam siasc i zapisac to slowo bo do rana zapomne, jest po 11 w nocy a my dopiero z Tor wrocilismy. M z Mlodym przyjechali bo mieli trucka pozyczonego do pracy, to zanim oddali przyjechali i wciupalismy wszystko z garazu i zawiezlismy do Tor bo tam maja smieciury 24 hr otwarte. W koncu mozna wyciagnac odsniezarke i wprowadzic duzy samochod.

 

 

tak ze wymiary kuchni beda jak wstane.

 

 

tu jest moja wymarzona

 

 

 

tu taka sama ale bardziej wypasiona

 

 

 

 

ewentualnie nie pogardze ta

 

 

 

 

widzialas ile roznych mozna kaw zrobic?

 

a ja mialam taka , wlasnie to stanie i robienie mleka mnie wykanczalo i to ze jak juz mialam zrobic dwie kawy bylam udupiona , lalo do dwoch filizanek naraz spoko ale pojedynczo a ja lubilam podwojne espresso, wiec jak chcialam mocna musialam osobno sama robic i potem znow napelniac kawa

 

 

[Bejaro]

Wpadam tylko powiedzieć że dla mnie ważne aby w ekspresie pod wylewka najlepiej ruchomą zmieścił się wysoki kubek do latte.

 

Miałam Krupsa nie polecam, potem delonghi dużo lepszy, teraz mam zabudowany Siemens.

 

Ja wolę jak można bezpośrednio z kartonika mleko zaciągać do ekspresu nie trzeba myć pojemnika.....

 

Też jestem za pełnym automatem.

 

A szafka podoba mi się taka jak jest.

[slonko]

no widzisz Mania, znalazłam się

myślałam, że tylko w mojej małej mieścinie był deficyt na czarne bombki ......na szczęście są plastikowe

ja mam ozdoby szydełkowe i bardzo bardzo je lubię więc tym razem też będą, ale dołożę nieco tych czarno-białych

 

szklanych nie stosuję z obawy przed przewróceniem choinki ...... zdarzało się już, że futrzaki ciągnęły za coś i cała choinka się przewróciła

masz jakiś patent, by ją od dołu ustabilizować (ma nóżki i normalnie jest ok, ale przed tymi urwisami chyba będę musiała w tym roku pomyśleć nad czymś innym)

 

Mania ta szafka jest cudna wzięłabym taką białą lub szarą ewentualnie czarną z blatem z jasnego drewna

kolor ma ciekawy, ale u Ciebie ten kolor nie jest w pełni wydobyty poprzez inne barwy w otoczeniu

 

 

jeśli chodzi o kuchnię Ikea to ja mam szarą ale ta poprzednia seria

blaty mamy od stolarza, który robił nam schody, więc dzięki temu kuchnia nie wygląda na typową Ikeowską

jestem zadowolona, ale zauważam, że w niektórych elementach zaniżają jakość

poprzednią kuchnię też miałam z Ikei i nie mogę złego słowa powiedzieć, do dziś służy mojemu bratu

trochę mnie denerwują półki, bo mam wrażenie, że są ostre (na szczęście niewiele mam półek)

 

widzę, że rozmawiacie też o ekspresach, mam Jura ena 5, gdy kupowaliśmy, to szukaliśmy najwęższego ekspresu, do naszej małej wtedy kuchni

mogę z czystym sumieniem polecić

łatwo się myje, co jakiś czas trzeba zapuścić tabletki na czyszczenie i odkamienianie (o czym ekspres sam sygnalizuje)

obsługa jest prosta, nawet moja córeczka się nauczyła i uwielbia w weekend nam robić kawę

dobry ekspres to polowa sukcesu - druga, to dobra kawa

mnie nie każda smakuje, pijemy zazwyczaj Lavazza

[Emila3000]

Mania rytuał może na starość.

Wstaje o nieludzkiej godzinie. Ledwo doczłapuje się do kuchni po drodze budząc Julke. Mam 40 min na przygotowanie śniadania i drugiego śniadania dla Julki i męża, na rozczesywanie mega kołtunow Julki. Na dobudzenie męża co zabiera mi najwięcej czasu i energii. Na żadne rytuały nie ma czasu i siły. W ciągu dnia kiedy ciśnienie mam nieistniejące też o żadnych rytualach nie ma mowy... taka sytuacja. Nie mówię że obsługa z telefonu jest priorytetem, tylko taka ciekawostka jaka znalazłam ktora może pomóc precyzyjnie ustawić ekspres. Bo i tak trzeba do niego rano podejść, wlać mleko z lodówki, podstawic szklankę, więc trochę bez sensu. Ale jest ta opcja w fajnym ekspresie, jest też model ten sam bez telefonu, jak różnica w cenie byłaby znikoma to nie zastanawiałam bym się, dopłacać nie będę nie sprawdzałam jeszcze ceny bo nie mogę dotrzeć do kompa a z telefonu ciężko neta przeglądać...

 

Co do wysokości też to wczoraj zauważyłam - jeden ekspres miał 14 cm drugi 16. Pomierzyłam szklanki moje mają 14 cm, ale nie mam takich do latte. Które są pewnie wyższe. Na pewno chciałabym także o dużej pojemności żeby do latte dać kilka porcji kawy

 

Opcja pobierania z kartonika też dobra tylko kartonik mają 2 wysokości, ciekawe czy z każdym będzie działać. Na razie myślę, że pojemnik chowany do lodówki i myty w zmywarce też styknie.

 

Dzięki za wszystkie opinie na temat ekspresów, trochę mi się rozjaśnilo i wiem na co zwracać uwage

 

Jeszcze te Jura obejrzę sobie w wolnej chwili.

 

 

Co do choinki to polecam żeliwne stojaki. Ciężkie jak cholera, choinka nawet się nie ruszy, chociaż jeszcze na kotach nie testowałam.

[Bejaro]

Pojemniki można mieć dwa...Miałam jak jeden siedział w zmywarce to się sprawdzało super.

 

Ale tu też jest myk miałam metalowy i ok do zmywarki ....

 

W innym ekspresie był taki plastik z przykrywką coś podobnego do dzbanka wklikiwało się do ekspresu i tu ta przykrywka tego pojemnika z tymi rurkami nie nadawała się do zmywarki.....Zresztą ten plastik który można było myć w zmywarce robił się brzydki matowy ....

[mania1220]

prawdziwy rytual jest przy manualnej badz przy pol automacie jak ja mialam. Bo nadal trzeba kawe zemlec, nasypac, ubic ja a potm bawic sie z mlekiem. Ja to lubilam. Mleko tez sie nauczylam robic, ale czasem mu nie wyszlo

Wysokie szklanki sa dla leniow prawdziwy barista robi to recznie bo zalezy jaka kawe sie robi leje sie albo mleko najpierw a potem w specjalny sposob kawe albo najpierw kawe a mleko potem. I sposoby lania sa specjalne i odpowiednie szklanki do tego.

Maszyny o ktorych mowimy sa fully automatic i robia to za nas. Ja jak mowilam chce maszyne madrzejsza odemnie czyli dla LENIA.

Mimo to jak masz byc w kuchni Emi to i tak musisz przygotowac do kawy wszystko to jak juz nalejesz, postawisz bedziesz lapac za telefon? ja wieksza przyjemnosc bym miala w nacisnieciu guziczka

 

 

zanim kupilam mlynek kupowalam w sklepie swierza kawe i mielilam bo mlynki byly, wlasnie z ustawieniami na co sie chce. No i fakt trzeba swoj smak znalezc.

 

 

stolik nocny mi sie dzis skojarzyl z moja bluzka. Przypomnialam sobie ze mam bluzke na lato taka, zawiazywana sznureczkami na szyje. Bluzka jest turkusowa jak stolik a na sznureczkach sa drewniane koraliki ciemne. Nie zdecydowalam jeszcze na jak pomaluje, ale nie, nie zostanie w takim kolorze.

[pestka56]

Ja parzę kawę w kanakach i to jest dopiero rytuał

[mania1220]

konkurs na wymalowanie mi kuchni - oglaszam .

udalo sie zrobic w polskim programie bo znalazlam ze maja regulowane kuchenki i lodowki. Czego tylko nie milei to szafki pod zlew jaka potrzebuje na Waszej stronie.

 

zaczne od zdjec

 

kolo lodowki mam taki maly kacik. Przesunac lodowki juz nie moge bo mam przejscie tam odrazu (otwarte bez framug jak w kominkowym)

Lodowke chce zabudowac bo otwarte na gorze jest. Z ta szafka nie wiem co zrobic - czy zostawic jak jest, czy zrobic szafki na blacie stojace, czy zamknac ten kacik szafkami. Od 3 lat kombinuje i nie wiem. Lodowki nie chce przestawiac bo blat kolo kuchenki strace.

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1A/IMG_5574_zpsihenfmeh.jpg

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1A/IMG_5576_zpsb46qcvbl.jpg

 

 

bedzie widac potem ze lodowke mam bardzo gleboka, zabiera duzo miejsca, wiem ze mi sie troche zamknie na gorze jak sie ja obuduje.

Wypustka nad lodowka jest nie do ruszenia, ta zabudowa z lustwa - tam idzie rura z wiatraka z lazienki. Reszte zabudowki moge rozwalic bo sa puste - jak pamietacie M wlazl przez szafke w okapie i sprawdzilismy.

Nie wiem czy to rozwalac i robi wyzsze czy zostawic. jakby rozwalic to przy lodowce zostaja w tym wymiarze tylko.

 

 

moje male cargo - to co pisalam ze Ikea nie ma takich drzwiczek na 10 cali ale maja takie szuflady wiec moge uzyc od szuflady i kopyrtnac. Nie chciala bym jej zgubic

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1A/IMG_5631%202_zpsz6vtb2zf.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1A/IMG_5632_zpsxkuu0tsw.jpg

 

 

niestety jest problem!!! z szafka do zlewu w Ikea - moja jest na 88 cm i taka sam potrzebuje do zlewu ktory bedzie pod blatem, znaczy minimum taka, mniejsza nie moze byc, Ikea ma wieksza na 92cm i byloby OK, ale wtedy trace moja woska cargo moge rzesunac w lewo ale wtedy zlew nie bedzie symetrycznie pod oknem No i co z tym fantem zrobic???

 

 

z drugiej strony mam miejsce na drugie waskie cargo

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1A/IMG_5577_zpslu5ilmue.jpg

 

mozna tam i upchac duza stojaca a zabudowke przedluzyc, badz jak pisalam sie ich pozbyc. Tam na blacie bym chciala takie cos:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1A/81e02cc380e203faaa2f1ac8bf96d828_zps2kmlnzrk.jpeg

 

 

badz z szafka obok jeszcze

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1A/59cabd17f2d8_zps3ihmnnjj.jpeg

 

 

co mnie BIJE. Jak pisalam wysokosc sufitu. Ikea jest pod europejskie rozmiary, ja niestety mam standartowy amerykanski wiec mam tylko 243 cm wysokosci, jak nie mierzylam szafki na blat - dupa zbita nie paswoala. Albo za wysokie albo za duzo do maskowania i brzydko wyglada - albo nie umiem

 

myslalam rozwalic te nabudowki i zrobic male podswietlane jak tutaj na zdjeciu ale nie moge takich drzwiczek znalezc:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1A/5bd774f26cda1d7d58d038d4a87c5005_zps1d7whs3j.jpeg

 

 

bez rozwalnia odleglosc od blatu do tych wypustek mam 127 cm, czyli szafki moge miec na 80 cm max . Jesli rozwale i wsadze dluzsze moge wsadzic na 102 (oprocz tego kata gdzie lodowka stoi)

 

kolo kuchenki z obu stron szuflady chce potrojne, pod zlewem tez. Szafka z szybkami tylko tu gdzie zlew jak pokazalam kolo wyjscia na taras.

 

czy dobrze wytlumaczylam???

[mania1220]

a tu sa plany pi x drzwi jak najdokladniej moglam, tam gdzie krzesla stoja jest wyspa ktorej nie wsadzilam

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1A/IKEA%20Home%20Planner5_zpsebuhdvyc.png

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1A/1_zpsx2pdbzwr.jpeg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1A/2_zpsiyg1jici.jpeg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1A/3_zpsg1y5129e.jpeg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1A/4_zps5smivwd8.jpeg

 

 

zlew i zmywarka maja szpare bo nie ma takiego rozmiaru szafki w Polskiej Ikei w planie jak u nas.

 

miejsca kolo zmywarki mam na szafke 30-40 cm, badz male cargo podblatowe jak z drugiej strony i tylko szafki na blacie.

 

rozmiary lodowki pokazane, piekarnika tez.

[pestka56]

Mania, tzn. nad lodówką nic nie możesz zrobić?

 

A co masz za tą 40 koło lodówki?

Edytowane 7 Grudnia 2016 przez pestka56

[mania1220]

moge i chce, szafke nad lodowka mam teraz ale jest daleko nad nia bo na glebokosc szafek, szafki musze wyzsze, zaraz pokaze,

 

nie rozumiem o co chodzi co mam za ta kolo lodowki??

 

aha, szafka na zlew jest OK, zle wymierzylam - mierzylam w srodku zamiast na zewnatrz wiec z Ikei jest OK na 36 cali, to jakos kolo 92 cm.

[mania1220]

tu widac jak teraz nad lodowka i wlasnie przejscie

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1A/IMG_5633_zpsesqltfa0.jpg

 

 

czyli trzeba wieksz szafke zeby do sufitu byla i zabudowac ta nadbudowke z tylu co rura idzie

 

pamietasz wklejalam, to jest taki sam dom jak moj, taka sama kuchnia, oni wlasnie maja wyzsze szafki bo nie maja tej nadbudowki co ja mam, lodowka jest zabudowana i jak powikszylam widac kawalek tej nadbudowki ze jest , obeszli ja tym co lodowke obrabiali, niestety nie ma innych ujec z tego domu z tego kata.

Nie wiem jak wykonczyli te szafki kolo lodowki, nie zdziwie sie jak zrobili tak jak mowilam M - drzwi sa wieksze od szafek i zaslaniaja ta wypustke, czy wiesz o czym mowie??

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1A/16094837_zpsfvuvlczs.jpeg

 

 

chcialam zrobic wiekszy okap od plyty, ale chcialam tez narozne szafki jak oni maja, ale za malo szafek bym miala, nie wiem z czego zrezygnowac.

[mania1220]

Slonko - dobry stojak to podstawa. Jesli koty go moga wywalic znaczy nie jest za dobry. Bez kotow dobry na koty zly. Im ciezszy i wyzszy tym lepiej. Raz pamietam jak mialam zywa ( a mialam zywa tylko 3x) i mialam kitowy stojak - wkrecilam malutki haczyk w sciane w kacie gdzie stala i ja poprostu przywiazalam drucikiem.

 

 

Jure ktora masz z checia tez bym przygarnela

 

 

Slonko czy masz ta swoja kuchnie gdzies u siebie??? zeby zobaczyc???

[mania1220]

Emi a tak serio, uzywasz telefonu do swojego piekarnika? za kazdym razem? czy sie pobawilas i przeszlo?

 

Pestka co to sa kanaki...???

[Emila3000]

Mania na razie nie używam bo mam nowy router i trzeba sparować go z piekarnikiem. Ale ta funkcja przyda się na np przy komuni Julki. Jak już będzie się koniec tek szopki zbliżał odpale sobie piekarnik żeby się nagrzal i czekał gotowy na moj powrót, żeby przystawki upiec mi tam ta funkcja nie jest potrzebna do życia ale po prostu była w piekarniku. Kupiłam go bo jest czarny matowy, ma parę, dużo programów i był dużo tańszy niż konkurencja...

 

Zaraz zerknę na stronę ikei.

[Emila3000]

Mania w sklepie też był taki mały wybór frontów? A w programie kanadyjskim też ich nie ma... ?

[pestka56]

Kanaka, to miedziane naczynie specjalnie do parzenia kawy. Są też trochę inne, o wyższej szyjce i z mosiądzu do parzenia herbaty.

Ceremonia = rytuał z tym cały, bo sypiesz miarkę świeżo zmielonej kawy i dodajesz (lub nie) to co lubisz: imbir, chili, czekoladę, cynamon, kardamon... Zalewa się chłodną wodą i ustawia na gorącej płycie. Najlepiej byłoby mieć coś w rodzaju podgrzewanej tacy wypełnionej piaskiem, w której kanaki przesuwa się z miejsc bardziej gorących do chłodniejszych, na przemian podgrzewając, a potem lekko studząc naczynie i nie dopuszczając do zagotowania. Trzeba tak kilka razy, minimum 3. Gdy płyn podnosi się do góry, studzimy, gdy opadnie – podgrzewamy. Można podać kanakę i filiżankę, bo ładnie to wygląda, taki komplet. Mam 6 kanak kawowych i mogę obsłużyć nimi 12 osób.

Edytowane 7 Grudnia 2016 przez pestka56

[pestka56]

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/1A/IMG_5574_zpsihenfmeh.jpg

 

O to mi chodzi – CO masz w tej 40-ce ?