pestka56 28.01.2017 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2017 (edytowane) Tak mnie naszło przed chwilą Jak byłam „piękna, młoda i bogata”, czyli jakiś czas temu patrzyłam z dużą przyjemnością na pary starszych ludzi, którzy spacerowali razem, czasem nawet trzymając się za ręce. Myślałam wtedy, że to najlepsza rzecz pod słońcem mieć nie tylko męża, ale partnera, czuć oparcie w dobrych i złych chwilach. I... wiecie, Dziewczyny, dlatego lubię tu zaglądać, bo w Waszych postach odczytuję tę iskierkę między Wami i Waszymi M. U mnie też tak jest. Po prostu razem się „starzejemy”. J pojechał na spotkanie. Na zewnątrz -1 i śnieg ciągle leży. Salon pełen słońca. Napaliłam w kominku i uniosłam szybę. Ogień mruczy i polana strzelają. Termos herbaty z imbirem sobie zrobiłam. Czytam Toma Clancy. Pasqal mruczy i pochrapuje (!) zwinięty u mnie na kolanach, a Gangster rozciągnięty na dywanie prezentuje białe stringi I... chciałam „pochwalić się” jaką zdolną córkę ma mój J TarantogaArtDolls Edytowane 28 Stycznia 2017 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 28.01.2017 13:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2017 Pestka jestem "stara, brzydka i biedna" a nadal mnie to tez rozwala i zawsze jak widze takie starsze pary komentuje do M. I na glos sie zstanawiam czy nam tez nie przejdzie. Narazie nadal jak tylko z samochodu wychodzimy niewazne ile mamy do przejscia lapiemy sie za rece (nie pod pache) i jak para malolatow zapylamy. Wczoraj po sciagnieciu okapu i witryny pobazgral wyznania milosne i serduszka na scianachi wszystkie odmiany mojego imienia i jednego jak nie zauwazylam to tyle mruczal pod nosem o jakichs bazgrolach na scianie ze musialam w koncu spojrzec Zostanie na pamiatke, ktos zobaczy w przyszlosci jak szafki sciagnie Wstalam, za oknem snieg pada, zapowiadaja zadyme, zobaczymy, niestety relaksujaco jak Ty nie mam - wpadlam do kuchni i tylko sie zalamalam ze dzis nas czeka tyle roboty i rozwalki. Zero romantyzmu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 28.01.2017 13:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2017 Bylam obejrzec - wow, straszne ale piekne wygladaja jak prawdziwe ale w nocy to by mnie wystraszyly ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 28.01.2017 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2017 To właśnie o to chodzi Mój taki wylewny nie jest. Łapka w łapkę tak, ale na ścianach nie pisze. Za to wystarczy, że ciągle widzę to coś w jego oczach, gdy przyłapię, że na mnie patrzy Niezłe robi te zwierzaki. Ona dopiero zaczyna, ale już 6 sprzedała, nawet 1 do Australii. Najfajniejszą zrobiła żanetę. Prawie się nabrałam, że żywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 28.01.2017 14:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2017 mowisz o tych trzech zdjeciach co ona w koszyku lezy?? fajna. Ale detale sa swietne, pomijajac pyszczki w oczy mi sie zucily lapki, a dokladnie pod spodem poduszeczki. zdolna z niej bestia Pogratuluj J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 28.01.2017 14:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2017 ona jest ladna, a tak ladnie ulozona i najmniej straszna, jakby byla zywa to pewno bym ja wymeczyla jak mojego psa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 28.01.2017 14:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2017 M zaczal robic, porozkrecal blaty, wyciagnal szafki , najpierw robi rurke pod kranik (juz jest u mnie na wsi, musze do poniedzialku czekac jednak ). Co sie okazalo, wyciagnal swoja magiczna zabawke i poszukal gdzie belki i elektryka w scianach, za kuchenka ida 3 kable. Po prawej stronie od starej kuchenki i nowy kabel do indukcji, po prawej leci do samej gory kabel od okapu. Wiec nie moge wbic sie gdzie chce i jakie mam widzimisie. Musze trafic pomiedzy i trzeba dwoch belek zeby rurke zamocowac. Sciaglam wiec rysunek techniczny z kranu - na szczescie mieli - wymierzylismy jak sie dalo z dala od kabli. Dlatego tez niektorzy nie maja tych kranow na srodku a gdzies bokiem. wszystko o elektryke rozchodzi. Starego kontaktu od kuchenki nie likwidujemu bo nigdy nie wiadomo co bedzie w przyszlosci. Bedzie tylko odlaczony od pradu na dole. Okap druga sprawa. Nie mozemy isc za wysoko bo....za nisko jest dziura na wylot rury wywiercona Wywiercili nisko pod zabudowkami zamiast wyzej. Za duza dziura, nie chcemy drugiej wiercic bo male to nie jest, sciana mimo ze pusta to gruba wez czleku i to zapchaj. Ale podniesc musimy bo jednak za nisko. Teraz juz nie bedzie drzwi na okapie bo nie maja rozmiarow. Chcialam jedne ale nie ma takiego, wiec M sam zrobi ten okap. Zle mowie....ja jeszcze okapu nie mam, narazie to jest sama obudowa podnosimy o jakies 10 cm. aaa...ze rurki wlozy bo nic czekanie nie da na kran, bedzie kladl kafle jutro. Mam nadzieje. Mam nadzieje ze dzis zrobi wszystko chociaz czarno to widze. Kontakty, woda, nowy okap plus nowy blat. PLUS wlasnie - nie mialam pstryka na zewnatrz byl za witrynka, teraz bede miec, ale to tez trzeba zrobic - w bardzo smiesznym miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 28.01.2017 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2017 Haftujecie w tej kuchni jak my w naszym domu Kombinowanie na planie, ale ktory fachowiec by tak ładnie i starannie zrobił skoro nie standardowo? Tak o tej żenecie (Genetta). Hania robi najpierw model łapek i pyszczka. Rzeźbi, lepi. Potem odlew silikonowy i w formę leje specjalną masę. Potem maluje. Szkielet jest druciany, żeby można było giąć i układać. Ciałko obszwa futerkami. Sporo pracy i pomysł też ważny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 29.01.2017 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2017 Pestka, boję się Majstersztyk robota, perfekcyjne te zwierzęta są zrobione. Uszycie ubrania, to przy tym jest chyba " pestka" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 29.01.2017 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2017 wczoraj: kuchnia znow rozwalona na amen, dziura wycieta http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_7047_zps9j4oqpax.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_7043_zps1uifndtv.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_7052_zpsi7dzpscn.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_7054_zpst4xbloi0.jpg mimo ze rurka jest w wacie ocieplajacej dom ma zalozone styrapionowo piankowe koszulki , to jest zewnetrzna sciana, zeby nie zamarlo w zimie http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_7064_zpscaickuqe.jpg jest juz woda zaslepka a jutro kranik bedzie zalozony http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_7071_zpsrdtsvkji.jpg wyszlo nad oknem w jaskini w sypialni u M Pestka ta plyta co widzisz to podloga z kuchni juz http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_7060_zpsbot4bjfd.jpg teraz zobacz jak jest zrobiona kazda podloga/sufit, dlatego nie moge wyrypac dziury w kuchni http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_7061_zpscmscxlg0.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_7062_zpsnam5zdpi.jpg jak pisalam miedziana tylko idzie w scianie, a reszta flex lines plastykowe czy jakies tam tworzywo - czy w Polsce tez sie takich uzywa czy samych miedzianych?? a teraz druga strona... kombinowanie z pstryczkiem na taras ktory byl zasloniety przez stojaca witryne na blacie, widac go po lewej stronie juz zaslepiony http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_7072_zpsl3srnaa2.jpg pstryk na dol przeniesiony i.... http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_7074_zps0nkhyoep.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_7078_zpsbksnn91d.jpg szafke wysunelismy ale nie zmienialismy na gleboka, w ten sposob mielismy miejsce na puszke nowy blat zalozony i jest rowno http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_7087_zpsbp8uzmk7.jpg Wszystko zostawilismy tam , na wypadek gdyby mi sie odwidzialo i chcialabym powiesic witrynke zamiast ja stawiac, wtedy te kontakty sie zrobi. a teraz M sie wzial za marmurki, rano jeszcze walczyl z elektryka http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_7092_zpsqm5rega8.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 29.01.2017 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2017 U was robota do przodu, a mój sufit dalej biały. Pojechaliśmy do sklepu po listwy przysufitowe, ale były tylko wąskie. Chcę szeroką, przynajmniej z 10 cm. Farby już nie braliśmy, bo zadzwonili goście, że pod naszymi czekają. W środę jedziemy do Krakowa, to mam nadzieję, że wszystko kupimy Bardzo ładnie płyteczki na blacie wyglądają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 29.01.2017 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2017 Mania, sprytne to rozwiązanie pstryczka a i ta szafka jak równo ze wszystkimi to według mnie lepiej będzie:)... ...a rury PEX u nas też są, z takich rurek zrobiłam cała instalację w gospodarczym na czas remontu domu (gdy był naszym mieszkaniem) a potem jak już była niepotrzebna to łatwo było ją zdemontować a po remoncie w domu mam większą część instalacji w tego typu rurach tylko o troszeczkę większym przekroju i one idą też w ścianach ale tam kolanka i złączki też są z takiego tworzywa i hydraulicy je zgrzewają a nie skręcają, a miedziane rurki tylko do kaloryferów idą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 29.01.2017 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2017 Kiedyś widziałam film nakręcony na budowie takiego domu jak Twój. Wiem mniej więcej co i jak, ale miałam nadzieję, że może Wy ten sufit ciut opuściliście i wtedy parę cm daloby się wglębić. Te płytki są na jakimś podkładzie, całymi pasami jak mozaiki? W PL rury też przede wszystkim PE i PEX, plastik, ale jak ktoś chce to kładzie miedziane. Ja mam takipomysł, żeby z łazienki wywalić kaloryfer, a w to miejsce dać grzejnik zmontowany z rurek miedzianych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 29.01.2017 22:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2017 nie nie opuscilismy, a po co tam na dole widac bylo kawalek plyty sufitowej odrazu na dechach co M zakladal. rurki tutaj maja laczenia miedziane ale sa specjalnie robione do tych plastykowych - sa na wcisk, nie trzeba nic spawac. Problem z nimi w nowych domach jest taki ze jak builder leci to szybko je robi ale nie zaklada nigdzie zaworkow wiec co gdzie robimy a jest woda, zlew i kran to M zaklada zaworki, zeby nie zakrecac wody w calym domu. W tym kranie na scianie nie ma zaworka bo rury ida w suficie w jaskini , a zaworek ma kran w sobie na wierzchu, temu dwie wajchy sa. Z tymi sufitami tyle dobrze ze ozna sie dostac jak w scianach i latwiej ciagnac kable na swiatla czy wsadzic punktwki, nie trzeba soecjalnych obnizen robic, a kable orzepuscic orzez belki jesli idzie w druga strone. Taki plus. A minus ze nie ma z czego "skuc", ale u siebie wkleilam na Pinrescie duzo "udawanych" obnizanych robionych listwami, sa pod "faux tray ceiling". Takie siekne jak wlasnie mowilysmy w komikowym i w jadalni chyba. Po sciagnieciu barana. Jaki to grzejnik? masz jakas fotke? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 29.01.2017 22:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2017 Mika farby nie kupilas, ale zdecydowalas jaki kolor w koncu kladziesz???po poleczke do Ikei jedziesz???nie zapomnij szufladki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 29.01.2017 22:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2017 skleroza nie boli......... marmurki sa naklejane jak mozaika na siatce, zdaje sie ze 15 kawalkow na jednej plachcie. Ladnie sie ukladaja. Pamietam moja psiapsiola w Montrealu zakladala mozaike w kuchni - waskie paski - ale byly tak zrobione ze nie pasowaly do siebie na przemianke i musieli ciac kady kawalek widzialam je w sklepie, straszne utrudnienie w robocie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 29.01.2017 22:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2017 powiedzial ze jestem cipajewa bo kazalam mu od nowa dwa male kawalki zrobic - nie podobalo mi sie musial odkleic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 29.01.2017 22:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2017 A to co za słówko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 29.01.2017 22:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2017 niewiem, z jego slownika bo orginal za ciezki kaliber i jeszcze w leb by dostal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 29.01.2017 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2017 (edytowane) Kolor - grafitowy marmur, taki jak mam w kuchni. Przyniosłam z piwnicy jasno szarą farbę i nie pomalowałam, wysoko na suficie może wyglądać jak brudny biały kolor. M się wkurzył, jak tą jasnoszarą zobaczył- wołał- miała być czarna farba. hahahahaha nawet nie pomyślałam, że tak będzie ciemnego sufitu bronił. Po półeczkę metalową jedziemy do leroy merlin. Ten sklep jest na samym wlocie do miasta, a Ikea troszkę dalej. Zabieramy ze sobą siostrę M, jeżeli ich mama będzie dobrze się czuła, to pojedziemy do Ikea. Edytowane 29 Stycznia 2017 przez mmikka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.