Domek z dziecinstwa

[mania1220]

taaa...albo kupic inny dom, z dwoma garazami

znosi a miejsca nie ma

w garazu stoi duzy samochod i ledwo kolo niego laze zeby cos wziasc i sie boje ciagle ze cos na niego spadnie.

 

Ta Myrte - nie wiem czy w sklepach byla, nie zwrocilam uwagi. Ale jesli mieli Bougainvillee to i Myrte powinni miec? Pestka, jesli ja moglam przezimowac Boguske to Ty tymbardziej mozesz, masz duzy dom i napewno duzy garaz. Boguske chce jeszcze jedna dokupic, mam piekne slonce na lato na ogrodku i jej to pasuje.

A to co pokazalas Pieknotka - podoba mi sie. Zapytam w sklepie czy maja albo miec beda.

 

bo to jest tak....chcialabym zasadzic duzo duzo bo uwielbiam duzo w ogrodku zeby oko cieszyc, ale niestety mam za maly ogrodek.

Dzis z M gadalismy zanim pojechal i mu powiedzialam ze mam tyle inspiracji na ale ogrodki, mniejsze nawet niz moze i moge nawet poswiecic trawnik a cos ladnego tam zrobic - problem - nie wiem jak sie do tego zabrac, co zrobic, jak posadzic, jak ustawic itp Ogrodek to nie moja dzialka .

 

a na marginesie...wrocilam wlasnie z ogrodka i HALLELUJAH!!!

dwie pnace hortensje puscily paki pod owijakami

najbardziej sie balam o ta najwieksza co kupilam w zeszlym roku, pamietacie...postawilam ja w skrzyni na schodach. Na zime przewiezlismy ja na bok domu pod plot zeby ja ochronic - w garazu miejsca nie mialam.

Jedna mala pnaca co mi ja grzyb zezarl ...puscila paczki Druga mala nie wiem bo jest na froncie kolo skrzyn i tam jeszcze sniegu lezy na zimi i zamarzniete - material zamarzl wiec kuknac nie moge. Ale hortensje w skrzyniach pod plotem wszystkie 3 puscily paczki

duzy klon ma juz nabrzmiale paki, zanim sie obejrze zacznie farflocle puszcza.

No i najwieksza niespodzianka - Japanese Maple co mi jeden biedak zostal, ale zielony, ja patrze a on ma 2 listki, jeden juz na 1cm. I to na galazkach ktore nie byly pod materialem cala zime. Zaskoczenie totalne bo one lubia przemarzac. Do dzis becze za moim duzym czerwonym

 

na wiosne na ogrodku robimy rozpierdulke, Musimy dokonczyc taras, ta czesc co przedluzylismy, sciagnac czesc gory i zalozyc shutters na "suficie". M tez bedzie schody przerabial i przedluzal taras pod gazebo.

BBQ, znaczy grilla kazalam mu znalezc gdzies indziej miejsce bo tu gdzie stal chce postawic skrzynie i jakies tujki zasadzic.

 

reszte drzew i krzakow obeszlam i nic. No, zielony ma nabrzmiale , magnolia tez ladnie wyglada. Zima byla lekka w tym roku wiec wiekszosc przezyla.

 

nadal czekam co z wisteriami, musze obie przesadzic i co z rozami.

 

pestka - kiedy moge odwinac roze?? Boje sie zeby grzyba nie dostaly pod tymi moimi zawijakami. Zawijaki specjalne do roz sa, ale pamietasz, a la plastyk na wierzchu, boje sie wiec o roze.

Jeszcze beda przymrozki, nawet -12 zapowiadaja, wiec chyba nie da rady calych odkryc i zostawic, ale jakbym je tak na cieple dni odwijala zeby wyschly itp? i na zimno zakryla znowu?? Duzo lisci na nich i sie o tego grzyba boje bo pada, mokro i woda na nich siedzi mimo ze zawiniete. Szkoda mi ich stracic tak ladnie mi wyrosly w zeszlym roku.

[pestka56]

Jak pisałam o pięknotce, to nie mogłam sobie przypomnieć nazwy drzewa, które uwazam za kwitnące równie pięknie jak Bougenvilla i Wisteria.

 

Jacaranda rośnie w Afryce i tam je widziałam. Ale są też odmiany z innych rejonów świata. W każdym razie jak zakwita, to liści nie widać.

Jakarandę mimozolistną (Jacarada momosifolia) pasjonaci hodują u nas w doniczkach. Podobno nawet niektórym zakwita.

 

Z takich ukwieconych jest jeszcze Paulownia (Paulownia imperialis, Paulownia tomentosa) http://www.e-katalogroslin.pl/plants/4227,paulownia-cesarska_paulownia-tomentosa Rośnie w PL.

 

 

Wiesz co to jest miedzian ? Oprysk na choroby grzybów, którym teraz właśnie można profilaktycznie opryskać wszystko w ogrodzie. W zeszłym roku jak opryskałam... pamiętasz? skarżyłam się, że nie mam maślaków pod sosnami.

Miedzianem pryska się brzoskwinie przeciw kędzierzowatosci liści, winorośle, róże i inne przeciw mączniakowi. Jak opryskasz róże teraz, to ochroni przed czarną plamistością liści.

Miedzian, czyli mieszanka tlenochloreku miedzi (copper oxychloride) i kilku procent kaolinu. Zostawia białe plamy na liściach z powodu tego kaolinu.

 

W PL rozkopczykowuje i tnie róże, gdy zakwitają forsycje Poodwijaj róże, ale poczekaj jeszcze z usunieciem kopczyków. Jeśli boisz się, że jeszcze bedą przymrozki, to tylko odkryj od góry, żeby miały dopływ powietrza do wnętrza „kokonów”.

A... oskub z liści.

 

http://www.clematis.com.pl/pl/filmy?start=20 3 filmy naszego polskiego guru od pnączy jak zajmować się wisterią.

[pestka56]

A przesadzać możesz jeśli ziemia już odmarzła

[mania1220]

o tej forsycji cos slyszalam, tyle ze ja jej nie mam, ani nikt naokolo

oh sorry, obok w starym domu u Kathy, nawet ja ja w sklepie wynalazlam bo szukala - problem jest taki ze nie wiem czy ten krzek nie jest zdewastowany i czy w ogole zyje i zakwitnie, no i kiedy, bo sa dwa problemy - odkad sie ci ludzie wprowadzili klada laske na caly ogrodek i nie dbaja, nie szanuja bo tylko wynajmuja dom, pies ogrodek do ruiny doprowadza, a wlasciwie dwa duze psy, na dodatek tamten ogrodek jest polowe tego co moj, ma duzo cienia - u mnie sniegu juz nie ma a tam dalej jest

 

Dobrze ze mi powiedzialas o tym obskubaniu, dzis juz nic nie zrobie, zaczelo wiac, ma padac deszcz za chwile a w nocy bedzie....-21C

przez tydzien ma byc na minusie i w dzien i w nocy, snieg ma padac, to chyba poczekam z tym pryskaniem, a to co wyroslo na krzaczkach pewno zmarnieje. Ale japanese maple dzis obwine bo szkoda mi tych dwoch listkow.

 

obejrze te kwitnace, mam gdzies jeszcze jakies inne zaznaczone musze poszukac....aa i znalazlam to ladne z kuleczkami co pokazalas w sklepie, tylko nie napisali jakie duze. Ale to w wysylkowym sklepie to pewno mikroskopijna wielkosc. Wisterii jeszcze znalazlam 3 rozne odmiany do naszego klimatu.

 

 

ps. a mialam sie Ciebie pytac czy mozna spryskac z wyprzedzeniem, napisalas zeby pryskac widze . W zeszlym roku mialam masakre z grzybami i z pajaczkami , zezarly duzo i zniszczyly a grzyb zdewastowal wszystkie hortensje

Edytowane 1 Marca 2017 przez mania1220

[mania1220]

ahm roze maja i mialy tak jak wisterie otwarte na gorze, kokon byl ale dziure zostawilam na powietrze, temu ta woda tam i temu mokre bo deszcze bylo i napadalo do srodka, kopczykow nie ruszam

[pestka56]

Do pryskania miedziowym preparatem musi być koniecznie powyżej zera, a najlepiej minimum +6. Żadnego deszczu w dniu oprysku i bezpośredniego mocnego słońca w czasie pryskania.

 

Jak masz takie temperatury, to ja bym tylko oskubała z liści wode wylała jeśli sie zbiera. Niech bedą opatulone. Chyba, że w dzień dogrzewa to trzeba się męczyć i odsłaniac na dzień. Bo zgłupieją i – pomijając choróbska – zaczną pąki rozwijać.

U siebie robię jutro oprysk miedzianem, a dużego rododendrona muszę dokarmić dolistnie (opryskiem) żelazem. No, i już mogę wynawozić wiosennie co się da. Wisterię muszę ciąć, bo przed mrozami nie zdązyłam usunąc co jeszcze po letnim cięciu wyrosło i wygląda jak potargany starzejący się hippies.

[mania1220]

Pestka sluchaj, nie wytrzymalam poszlam obskubac ile sie dalo zanim lac zaczelo i wrocilam w takim humorze jak Ty po dziku

 

roze szlag trafil

 

zawijaniec specjalny do roz, zostawilam otwarte na gorze, patrzylam kawalek i bylo ok, ale jak je rozwinelam rece zalamalam ....cale biale, kilka galazeg jak guma, grzyb

 

I CO TERAZ....?????????????? wyciac je??

 

sprawdzilam wisterie bo w tym samym sa i one sa w najlepszym porzadku, tak samo pnaca hortensja, az paki puscila, ale roze normalnie snieg...CO MAM ZROBIC???

[pestka56]

Tnij wszystko co zagrzybione i możemy tylko trzymać kciuki, że odbije z dołu

Mogłabyś też grzebnąć co w korzeniach sie dzieje. Jeśli zdrowe, to przydałby sie preparat do podlewania taki jak na choroby grzybowe. U nas jest kilka, ale najlepszy jest Previcur BAYERa. Stosuje się go nawet na fytoftorozę (zgniliznę podstawy pędu i korzeni) u rododendronów.

 

Hm, może u Ciebie lepiej zdawałyby egzamin takie maty słomiane jak pokazuje na filmie Marczyński. One chronią przed zimnem, ale równocześnie jest wentylacja w poprzek.

Edytowane 1 Marca 2017 przez pestka56

[mania1220]

poczekam tydzien az mrozy przejda i wtedy zobacze, poki co obskubalam i zawinelam spowrotem na ten wielki dzisiejszy mroz.

 

jakby co - wykopie cale bo tez myslalam o tych korzeniach. Tak mi wlasnie padly roze na balkonie , grzyba na korzeiach mialy, a tu na bank wlazlo na dol. Nie ma co sie bawic w ratowanie, akurat ta odmiana szybko rosnie, od posadzenia do pazdziernika byly na ponad 2 metry to szkoda zachodu

 

wazne ze wisterie cale i nic im nie zrobilo sie, roze to roze, temu zawsze balam sie ich miec.

ehhhh...ale szkoda i tak.

moja wina, nie pomyslalam jak mielismy te 20+, moglam poodwijac wtedy

 

mat slomianych u nas nie ma, slome tez ciezko dostac, po farmach bym musiala jezdzic a potem to robic-szyc, syf tylko kolo domu by byl.

jak sie wkurze posadze tam co innego. Bluszcza albo co byle szybko roslo, koliberki musza miec jakas zielenine tam.

[pestka56]

Ale takiego środka na podlewanie poszukaj. To nawet profilaktycznie warto, bo utrzymuje korzenie w zdrowiu, a wtedy rośly lepiej ciąhną składniki pokarmowe i wodę z gleby.

 

NA Ogrodowisku sporo osób stosuje eko środki. Sami robią, np. gnojówke z pokrzyw i inne. Podobno świetnie to działa na rośliny. Ja nie próbowałam tego, choć różnego zielska mam w okolicy co niemiara. Ale zapisałam sobie cała rozpiskę. Jak chcesz to Ci prześlę. To nawet ciekawe.

[mania1220]

ja gnojowke??

co Ty, ja nic, zadnego nawet kompostu nie zrobie, ja sie brzydze ja wole czysta chemie lac

 

super chemia jest zabroniona u nas w Ontario, na chwasty musze z innej prowincji sciagac smierdzi jak diabli ale nic innego koniczyny mi nie zabilo, ale pokrzyw mimo ze w lesie mieszkam nie widzialam kolo mnie.

[mmikka]

Szlag by mnie też trafił Jutro pójdę swoje odwinę i zobaczę co tam się dzieje w środku. Liście też pozrywam.

Tak, to ja boję się sprężarki.

Cholera, szklankę soku marchwiowego wylałam na meble w kuchni, wrrrrrr wszystko obrzygane marchwianką.

[gopax]

Gnojówke z pokrzyw moja babcia zawsze robiła w starej konewce i potem podlewała ogórki... zupełnie o tym zapomniałam...

[pestka56]

Mika, jak temperatura już powyżej 0 st C w nocy przez kilka dni, to odwiń. Jeszcze tylko kopczyki zostaw.

Farbowanie mebli marchewką Zmywaj szybko. To się nawet w porcelanę, jak nie najlepszej jakości albo stara, potrafi wgryźć.

 

 

 

Mania, byłaś zimą w Toronto? Zobacz co naustawiali na plaży nad jeziorem

http://www.archdaily.com/806229/8-architectural-winter-stations-brighten-up-torontos-beaches?utm_medium=email&utm_source=ArchDaily%20List

[mania1220]

W Toronto czesto jestem, ale tam to nie, to z drugiej strony downtown, niezle to

To nawet dalej niz jak pojechalismy na lodz w zeszlym roku.

a wiesz, przy plazy mieszkalismy tam, z drugiej strony sie rozumie, codziennie tam chodzilam z dziecmi bo mialam tylko przez ulice, plus piekny widok na jezioro z 24 pietra ale woda w Toronto syfista, nie kapalam sie tam nigdy chociaz inni byli odwazni ani dzieciom nie pozwalalam. Lake Ontario to taki dump site, scieki leca z kazdej fabryki wlacznie z Amerykanami

temu jezdzimy kawalek na polnoc nad Huron bo woda jak na Bahama czysta, przynajmniej w zatoce gdzie zawsze jestesmy.

 

 

wstalam dzis rano, -17C, bialo i sypie

sniegi pokazuja do 16 marca, we wtorek ma byc na plusie 11 potem znow w dol i na minus:cool: nici z kopania.

[pestka56]

Pogoda sobie z nas żartuje U nas niby Ciepło w dzień, a w nocy +4, ale za to mokro jak diabli.

[Emila3000]

U nas mega burza i mega wiatr.

[pestka56]

Gałęzie i jedno drzewo na drodze omijałam teraz wracając z targu do domku. Ciemno granatowe niebo i wicher. A w Warszawie podobno grad padał 2 godziny temu.

[mmikka]

Jesienią wetknęłam w ziemię pestkę awokado, dzisiaj poszłam zobaczyć czy zimę przetrwała

Myślałam, że będzie ulewa, siwy dym na niebie, drzewa przechylały się, znów śmieci nawiało do ogródka i cisza się zrobiła.

[mania1220]

a ja jesienia roze przesadzilam i splesnialy

ogrodniczka ze mnie ze hej! jak z koziego kupra traba

 

ja sie tak nie bawie Mika...juz masz kwiatki a ja dzis scieta mrozem

 

 

sluchajcie, bardzo bym chciala miec lablonke a juz kurna miejsca nie mam, nie chce sadzic drzew na srodku ogrodka bo szkoda mi slonca, wiec od jakiegos czasu laza za mna espalierki, ciekawe jak sie po polsku ta metoda nazywa???

 

Mika masz tam mur...to drzwko co pisalas Judaszowca tez tak mozna wytrenowac.

Szkoda ze nie wpadlam na to predzej to bym moje Aspeny tak poprowadzila zamiast obcinac im galezie bo do sasiadow wlazly

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/Espalier-tree_zps91wrzuud.jpeg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/5048834_orig_zpsqwi44li9.jpeg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/EspaliertreeCopyrightEvelynSimak_zpsqhmq6zeh.jpeg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/Espalier-fruit-trees-how-to-grow-lots-of-fruit-in-a-small-space_zpszebrnnyj.jpeg

 

 

i z normalnymi drzewami

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/pleach3_zpst8l89cgo.jpeg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/Walnut-House-5-502x426_zpslaz7bhms.jpeg

 

 

za-je-bis-te...no i czemu na jesieni o tym nie wiedzialam? bym pod plotem czeresnie posadzila i ja powyginala, od strony sasiada gdzie byla trampolina, zarabista zaslonka, nawet jak owocow miec znw nie bede