Emila3000 05.03.2017 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2017 U nas w parafii jak 3 razy się czarnego nie wpuścić to wykreśla z listy parafianów. I np dzieciaka do komunii nie dopuści. Poki co mam 2 razy i z 6 wcześniejszym domu, chociaż nie wiem czy się liczą. Teraz chyba spisal nas od nowa w kajeciku. Mąż mu pięknie wyspiewal wszystko, po czym pożałował bo dostal wykład na temat zalet ślubu kościelnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 05.03.2017 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2017 Nasz proboszcz kumaty się okazał i od razu powiedział, że wie kto my Wy się cieszcie, że ten Chrystusik na krzyżu, to tak pokazany jak jest, bo jak by go wyrzeźbili tak jak to naprawdę wyglądało, to by była większa trauma dla oglądających. Moja córka miała dowolność decydowania jeśli chodzi o kościół, komunię i religię. Jakoś jej mózgu nie wyprali i jest pod względem wiary/niewiary normalna jak posiadaczowi rozumu przystało. Mnie moje studia jeszcze bardziej odsunęły od wiary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 05.03.2017 23:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2017 kurna chwlila mnie nie bylo a tyle nastrzelalyscie wrocilam ze zdobycza ide pomoc M uciac polki do witrynki i wroce czytac i pisac. PS. Juz wiem dlaczego moj M taki chetny i bez niczego byl zeby jechac 100 w jedna i 100 w druga po moja zachcianke - obiecalam mu mily wieczor to raz - cokolwiek on ma na mysli nie wiem czy sie pokrywa z tym co ja mam w planie po drugie po drodze sie dowiedzialam ze rano jedzie i wraca we wtorek, w domu go wiec na noc nie bedzie, jak wroci to tylko sie wykapac, przebrac i do drugiej na wieczor roboty i tak chyba caly tydzien. znow tej cholernej plyty nie odbiore?? mowil ze najwczesniej w piatek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 06.03.2017 03:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2017 dalyscie popalic , serio, urechotalam sie ile wlezie O koscielnych juz pisac nie bede bo juz pisalam jakis czas temu, o swojej przygodzie z chrztem Mlodego, komuni Mlodej, o tym jak sie M urznal na zakrysti mszalnym winem przed bierzmowaniem tak wiec pewno pamietacie. Ksiedza nigdy u siebie nie mialam. Znaczy chodzil jak jeszcze w PL mieszkalam ale prawde mowiac pamietam tylko dwa razy, dwie ostatnie zimy przed wywozka. Ciocia mi powiedziala ze taka "legenda' chodzi ze ktora dziewczyna pierwsza dziewczyna siadzie na krzesle po ksiedzu jak wyjdzie to pierwsza sie ochajta, wiec pamietalam glupia mloda siksa i dwa lata pod rzad siadlam pierwsza I co??? no i pierwsza sie ochajtalam. Kuzynki nie. Do dzis sie z tego smieje, ze chyba z przyspieszaczem bylo (pamietacie, moje oswiadczyny M po 3 dniach znajomosci i slub po 3 miesiacach tylko dlatego ze innego terminu nie bylo ). Akwarium nad drzwiami - DOBRE i bym taki sznureczek dolozyla jak w sraczyku i jakby ktos mi na odcisk nadepnal to bym po cichu pociagala, a potem na ich wrzaski mowila ze kara boza ze ja nic z tym wspolnego nie mam, ze to CUD i objawienie a potem bym pielgrzymki przymowala i "co laska" hmmm...musze pomyslec, niezly business plan :p a o co chodzi z tymi zapisami na wielkanoc co Mika pisala??? powiem Wam, tutaj szkoly sa w dwoch systemach. Publiczna i katolicka. Podstawowki i licea (TAK tutaj obowiazuje system jak dawniej w Pl 8 podstawowki i 4 liceum). Katolicka jest niby "prywatna" ale jest dofinansowywana przez rzad i dziala tak samo. roznicy nie ma duzo - w katolickiej sie nosi mundurki - widzialyscie nieraz na filmach - biale bluzki, badz granatowe sweterki czasem zielone plus mini spodniczki w kratke. No i rano sie modli przed lekcjami i sie chodzi do kosciola , teraz nie wiem jak ale kiedys raz na tydzien w czasie tygodnia. Ojcic mnie chcial do takiej zapisac jak przylecialam, zrobilam wojne ze po trupach, nie pojde do zadnej katolickiej, do kosciola latac nie bede i w zadnym mundurku lazic nie bede - cale zycie w PL w nim lazilam. Wiec chodzilam do publicznej. dzieci poslalam do katolickiej z praktycznych powodow - komunia i bierzmowanie - nigdy nie wiadomo co sie w zyciu przydazy i z kim sie beda hajtac, moze by im brak komuni i bierzmowania na przeszkodzie stal. Mialam z glowy Jesli chodzi o Jehowy - duzo ich tu mamy i tez chodza. Niestety oni tak u siebie maja ze musza chodzic. Niestety tez sie przekonalam ze najgorliwszy Jehowa jest lepszy od upartego dewota katolickiego U nas Jehowy przynajmniej sa bardzo mili. Nie trzeba przeganiac , z usmiechem sie mowi nie dziekuje, oni z usmiechem mowia "no problem" tez dziekuja i ida sobie po cichutku. bardziej upartych wystarczy zalatwic formulka "nie wierzaca jestem". I odchodza tez z usmiechem. Jeden po takim tekscie jak mu zucilam odrazu orzestal nacierac za to wdal sie w gadke na temat mojego frontu z choinkami bo mu sie podobalo niestety trafiajac na zatrzezwialych katolikow czyli dewotow i hipokrytow bo jest ich masa jak wiecie - mialam niejedno starcie i wiele razy zostalam "sponiewierana" za to nie nie wierze, ze bluznie, ze jestem tak owaka i smaka - ksiazke bym mogla napisac ile epitetow uslyszalam, najwiecej od mojej swietojebliwej macochy. ja tam nie wiem, nie wierze i juz, moja sprawa, szanuje kazda wiare i nie przeszkadza mi w co kto wierzy, nawet niech w cielca zlotego wierzy ale nikt tak po ludziach nie jedzie jak katolicy i muslimy dwie "sluszne wiary" qufa mac.... ciesze sie ze moje scienne bzykanko jak mowi Emi i pozadnie rzniecie jak mowi Pestka efekty przynioslo i sie podoba Przekazalam M , jest caly w skowronkach bo tym razem NIC poprawiac nie musial i wyszlo elegancko mucha nie siada. Ja tylko mialam pomysl, pokazalam jak chce i co i jak ma sciane rozwalic , przezylam ostra jazde na scianie itp - ale moje kochane chlopisko wszystko zrobilo. I zeby nie bylo - ja juz BARDZO DLUGO czekalam na to, najpierw plan byl ja miec w kuchni - lodowke postawic obok kuchenki i na tej wolnej scianie taka witrynke zrobic, ale jak zdecydowalam witrynke na blacie to drugiej nie trzeba, pozatym szkoda mi bylo blatu zabranego przez lodowke - plan na tamtej scianie wiec byl juz ho hoooo i jeszcze troche - no ale doprosic sie nie moglam. Sama sie zdziwilam ze wczoraj tak latwo jak z platka mi poszlo go w koncu namowic Mam nadzieje ze rano wstane i sie zabiore za robote. Papier kupilam na szlifierkie, poleczki mam uciete, dziurki wywiercone na koleczki. Wyglada fajnie nawet bez drzwi taka otwarta. Zobaczycie jak pomaluje. Ale jak mowie mam nadzieje ze to zrobie, bo dzis jak wrocilismy z wloczegi mnie rozlozylo. Zdazylam mu tylko pomoc z polkami i mnie sieklo. Mam trzesawki, zimno mi, stan podgoraczkowy i czuje sie BLEEEE.... oby przez noc przeszlo. Przewialo mnie jak pojechalismy, przejsc pod glupim sklepem po parkingu mnie wykonczylo w tej zimnicy i wiatr straszny wial. Bosszzz no i coz sie tak nad soba uzalam jak stara baba?? to tylko lekkie przeziebinie, no ale dawno nie chorowalam, dawno tez nie nazekalam, bo nazekanie na chlopa to we krwi sie ma jak sie miga od roboty. starzeje sie? manka stan do pionu nie badz hipochondryczka ak tesciowa no i siedze i gledze a po co? MAM fotek troche musze wkleic zanim sie walne do wyra, Wy juz 10tego chrapa zaliczacie jest po 4 rano u Was Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 06.03.2017 03:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2017 skleroza nie boli.........PESTKA .... CUDENKO!!!! ten meszek ! alez Ci zazdroszcze tych hektarow, takie cuda mozesz odwalic piekne, piekne!!!! ja nie wiem ale ja ogolnie lubie wszelakie japonskie ogrody, skaly, mchy itp...gdyby nie te sasiady za blisko to bym drzew mniej sadzila a caly ogrod omechcila i zasypala wielkimi kamieniami i glazami. Chyba mi sie to podoba bo wspomnienia z domu w Pl. Z gor jestem w koncu psia mac, po lasach lazilam i gorach jak glupia, uwielbialam te sklay i mchy i lazic po nich i malo roboty bo nie trza z kosiara jezdzic jutro sobie przelece Twoje mosowe gardeny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 06.03.2017 04:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2017 ok, maly przerywnik...idziemy po papier sciernym a w glownej alei w sklepie cos widze na polce, za daleko bylam nie widzialam dokladnie, ale najwazniejsze zobaczylam i podeszlam... to nie jest zdjecie porno http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_8012_zpsxnvxnc75.jpg nie zobaczylam kibla, ale akcje zobaczyla i mowie jestem w sklepie ze srubami i dechami a nie w sklepie porno ja podchodze z to... http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/IMG_8010_zpshxop0bzu.jpg kurna, bidet. myslalam ze padne! no wiecie jak to wygladalo z daleka??? M az wrocil do mnie bo sie zastanawial na co sie tak patrze i czemu mam taka mine strasznie duzo seksu dzis bylo heheh sciana a potem w sklepie z deskami, glodnemu chleb na mysli to odrazu skojarzenia byly?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 06.03.2017 04:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2017 (edytowane) ok, teraz troche o mojej zdobyczy... temat : ogrod. Podtemat: fontanna. odkad sie wprowadzilismy lazila za mna, co w sklepach z roslinami bylismy stawalam i wzdychalam i sie wyzbierac nie moglam zeby kupic. Cena ok - to za mala kurna, cena duza to akurat nie mam kasy bo ja musze na ziemie, drzewka, kamienie posiac i tak kupowalam ze kupic nie moglam. pisalam Wam ze teraz fajna jedna na lokalnych byla, niestety nie mam teraz kasy kuchni nie moge skonczyc, dol nie zrobiony co ja o fontanie bede myslec. Byla piekna, ponad 2 metry, baba z dwoma dzbanami, ale nie ze taka wiocha, naprawde COOL w ich ogrodzie wygladala. Fontanna kosztuje 3 tysiace, sprzedawali za 500. Gdyby to bylo lato gdzie roboty duzo odrazu bym wziela bez zastanowienia sie. I bym ja na samym srodku ogrodu siekla, zrobila ladne kolko z kamieni i krzaczkow, ale musialam sie oblizac.... ale byla druga, ktora tez za mna chodzila, nawet znalazlam pare sklepow co maja, niestety tanie tez nie sa za taki tyci tyci kawalek i musialabym dac od 450 w gore i jeszcze reszte dorobiac bo tak to dziala. Wiec se tylko marzylam ale ze wpadlam na pomysl przerobienia tej jednej strony ogrodu z Aspenami co mnie wnerwia - wlazlam wlasnie na lokalne zobaczyc czy kto jaka fontanne sprzedaje. No i byly, sieczki, gruzy i malaga. I dwie perelki...ta wysoka i ta druga ktora za mna lazila od zawsze...za jedyne 70. 450 i w gore a 70 to jest wielka roznica...wyskrobalam swoje zaskorniaki - zaczelam sobie odkladac na corbele i na railing. Kij. Z tym poczekam to jest zawsze. TEJ fontanny nie ma, nie za ta cene... oto moja zdobycz zwroccie uwage jak pieknie zrobiona http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/DSC_0098_zpskswbpiit.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/DSC_0106_zps2iguqses.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/DSC_0108_zpsqo95sxld.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/DSC_0105_zps6jll3rw9.jpg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/DSC_0109_zpsnp7nyulc.jpg czemu lew?? a zeby oznaczyc swoj teren ze "tu mieszka ryczaca 40-tka"..... no taka 40tka plus VAT jakby byla jakas twarz tez bym wziela, obie wersje sa ladne jest cholernie ciezka jak mi ja facet dal odrazu dalam M bo mi rece do kolan wyciaglo Takie ale a takie ciezkie Zrobione z tego samego co te wszystkie piekne jasne fontanny we Wloszech, Francji, Hiszpani, pewno i te biale w Pl sa ale nie widzialam. Nie wiem wiec co to za material, ale tonowy, wyobrazic sobie moge ile waza te wielkie. zainspirowana bylam takimi cudami... http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/2cf9bb0a714018a34d314df4c8c5474e_zps7jn0nzl8.jpeg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/9cb456d4e14f9a781a698efbd6741004_zps81a4jwvf.jpeg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/b95a63a4d6564f2a14e535231ecfc6d5_zpsfs5z6nd4.jpeg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/sculpture_artwork_nick_mackman_bronze_lion_head_fountain_5_zpsbm1fg7gy.jpeg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/8a4c5e2c5d52b2e02360096f2e9edb0e_zpsocybdgfs.jpeg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/7917d5ee0e057768114ce887a0f2c2a6_zps64wspiig.jpeg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/12d4a2810296c290be44bbcbbd29b16d_zps8juk0sli.jpeg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/Lion%20Wall%20Fountain_0_zpstljoaaap.jpeg jakbym go wyzej powiesila to by jeszcze mial dodatkowe wylewki i spadaloby do baseniku http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/feat-550-px-LionWallFountain_3-640x359_zpssnxygsu1.png te obudowy tez mi sie podobaja, niestety nie damy rady tego zrobic, M i tak bedzie musial sie pobawic w murarza, nowy fach, na wszystko czas do nauki bedzie jak tak dalej pojdzie http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/PR_Viejo%20San%20Juan_Casa%20Blanca%20Fountain_2_zpsvekyogt8.jpeg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/a83b9a6579745a4511515c12498041c4_zpsn9klvhou.jpeg http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/abba23043c5fb37de81dca388045c0ca_zpskpcuvguo.jpeg ta ostatnia fontanna byla u mnie na lokalnych tez ale mi sie nie podobala jak ja obejrzalam, wole mojego lewka wiec plan jest taki....z czego zrobimy nie wiem, czy z ceglowek, czy z kamienia czy mieszane, czy sam beton czy inne co. Bedzie napewno szare. Z tylu bedzie ten arobur co pokazywalam czyli "polowa pergoli" bo musze sie odslonic od sasiadow, a jak zetne Aspeny to guzik a nie oslone bede miala. Basenik sporawy, jeszcze nie wiem czy w prostokat czy zaokraglony jak na wyzszych zdjeciach. Obsadzic bluszczem niech zarosnie, bedzie zielona sciana. Pestka....czy jak byma tam zrobila bluszczowa sciane czy moge ze dwie roze po boku posadzic? nie zjedza sie??? ale wiecie co, odrazu 10 lampek mi sie zapalilo ........CO Z EDKIEM ????:confused: poszlam odrazu wygooglowac czy chipmunki plywaja . PLYWAJA co prawda bede musiala pilnowac bo plywac to i da rade (nie sa najlepszymi plywakami ale sa ok) gorsze bedzie zeby wylazl z tego, jak za wysoko to nie wylezie. Bede pilnowac i go lowic jakby co i dla jego bezpieczenstwa i mojego sumienia zainstaluje mu rampe w wodzie zeby mogl wylezc, gdybym nie widziala. plan tez jest rozwalic drewniane bele i wsadzic duze kamienie. Pokaze jutro, teraz juz ide do wyrka wygrzac kosci zeby miec sile na robienie witrynki. no wiec to jest moja nasteona robota i nowy project dla mojego M...spodobal mu sie, znaczy fontanna i jak mu pokazalam co zrobimy temu nie gledzi i wiem ze szybko zrobi. A mnie orzez to czeka przekopanie 3 choinek stamtad bo musze zrobic przed fontanna. Edytowane 6 Marca 2017 przez mania1220 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 06.03.2017 04:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2017 tu macie na moim Pinie obejrzyjcie bo warto fontanny jakbym miala duzo kasy to bym ciezki wybor miala https://www.pinterest.com/alicjapuryniec/garden-fountain/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 06.03.2017 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2017 No No Mania, mówiłam że u Ciebie się dzieje. Wodotryski na ogrodzie- pięknie! Dziewczyny mam dwóch synów w wieku Uwaga! 24 i 2 lata Starszy przed bierzmowaniem powiedział, ze nie chce już na religie chodzić, powiedziałam Twoja wola Zastanawialiśmy się czy chrzcić młodego, starszy powiedział: mamo ja tam pretensji , że ochrzczony jestem nie mam. Ochrzciliśmy, nawet czasami w kościele z moim M bywa. Jak jego dzieci przyjeżdżają to chodzą, one muszą! Starszy swojego syna też ochrzcił, ale tu już chyba w grę wchodziła decyzja tamtej strony rodziny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 06.03.2017 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2017 Kartki do spowiedzi.Ksiądz chodzi po kolędzie z czymś podobnym do zeszytu a5, ma tam poprzeszywane jakby na maszynie do szycia ( bez nitki) kartki w prostokąciki. Każdy prostokąt ma swój numer porządkowy. no 235874. I w domu jest np. 5 osób, to zostawia 5 tych karteczek przyporządkowanych numerowo- imiennie do każdego domownika. Spowiedź wielkanocna jest OBOWIĄZKOWA i każdy idzie ze swoją karteczką do spowiedzi, po spowiedzi całując stułę podaje się księdzu karteczkę do ręki. Potem ksiądz w zeszycie zaznacza karteczki które wróciły do niego. Uff.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 06.03.2017 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2017 mmikka, zartujesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 06.03.2017 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2017 nie Specjalnie mamę pytałam czy dalej są kartki, niestety są. Parafia na Podlasiu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 06.03.2017 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2017 mmikka, nikt się nie buntuje???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 06.03.2017 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2017 z ciekawości poszukałam -http://www.pielgrzym.pelplin.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=33:czy-potrzebne-s-kartki-do-spowiedzi-wielkanocnej&catid=7:pytania-do-proboszcza&Itemid=7 Dawno temu wyjechałam, teraz nie wiem jak młodzi ludzie do tego podchodzą, a dla starszych jest to naturalna część kolędy. Zmieniają się w parafii proboszczowie, ale kartki dalej funkcjonują. Razem z zakłamaniem, bo kilku proboszczów ze swoimi ''gospodyniami'' sprawowało władzę i nie kryli się z tym. Mama mi mówiła, że obecna gospodyni jest bardzo o księdza zazdrosna i prawie zawsze z nim jeździ na różne spotkania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 06.03.2017 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2017 Parę lat temu pochowałam ojca. Poszłam do księdza, a on wyciąga księgę wielką jak biurko i mówi do mnie- ojciec księdza nie przyjmował! Na co ja- Przyjedzie ksiądz na ten pogrzeb czy nie, a z przyjmowania księdza ojciec się przed kim innym wytłumaczy. Zapytałam jeszcze czy ktoś ma po niego pojechać, burknął, że ma swój samochód Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 06.03.2017 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2017 Parafie wiejskie mają przewagę nad ludźmi jednym cmentarzem katolickim, w miastach są komunalne i ludzie tak się nie boją, że po śmierci ksiądz każe pod płotem zakopać, a za bramę cmentarza nie wpuści. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 06.03.2017 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2017 Wiem, wiem mmika, ale wiesz dopóki ludzie dają się tak traktować tak jest. U mojego wujka na wsi, na cmentarzu parafialnym, ksiądz oczekuje kasy za to, że ludzie pomnik stawiają. Mój kuzyn zginął tuż przed 18, zamiast imprezy, prezentów, kumple się na pomnik złożyli i dali kopertę mojemu wujkowi. Ksiądz chciał kasę za postawienie. Wiocha się zbuntowała i ogon skulił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 06.03.2017 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2017 dokladnie, dopoki jest na takie zachowanie przyzwolenie to beda wykorzystywac to do konca. ostatnio az boje sie otwierac wiadomosci co znowu wymysli nasz glupi rzad czy sejm, normalnie po raz pierwszy chce stad wyjechac, uciec jak najdalej choc do tej pory nie wyobrazalam sobie zycia w innym kraju.chociaz jak morawiecki dowalil dzis tekstem ze beda rzadzic do 2031 to sie obsmialam jak norka. i smieszno i straszno:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 06.03.2017 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2017 Słyszałam to Tar, straszno raczej, namieszają w ordynacji wyborczej. Choć ostatnio miałam spotkanie rodzinne, gdzie musiałam być mega dyplomatyczna, jak usłyszałam, ze Kaczor to mąż stanu, wybitny itp, to myślałam, że sama siebie zjem od środka, żeby nie wybuchnąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 06.03.2017 14:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2017 no fajne rzeczy czytam ehhh...w glowie sie nie miesci ze takie cos istnieje. na jesieni jak rozmawialam z ciocia w Polsce poweidziala mi ze juz sobie zrobili grob , zebysmy my sie potem nie martwily i nie mialy latania. Ja jej mowie ze ja chce byc skremowana, na co ona mowi ze moja kuzynka, jej corka tez i ze spoko, ze sie wszyscy zmiescimy w jednym grobie w takim razie . Patrzac na to ile lat ma, ciesze sie ze jest postepowa a nie moher. a w Polsce pewno nadal ksizulkowie na to krzywo patrza? znow o kase sie rozwala? za miejsce, za pompe pogrzebowa, za pomink itp itd? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.