Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

Słyszałam to Tar, straszno raczej, namieszają w ordynacji wyborczej. Choć ostatnio miałam spotkanie rodzinne, gdzie musiałam być mega dyplomatyczna, jak usłyszałam, ze Kaczor to mąż stanu, wybitny itp, to myślałam, że sama siebie zjem od środka, żeby nie wybuchnąć

 

niestety wieksza czesc rodziny mojego meza to towarzystwo rydzykowo koscielno pisdzielowe - masakra, ale ja nie potrafie jęzora powstrzymac i zawsze odszczekuje, maz na szczescie po mojej stronie. lubie tak powkurzac argumentami dekli zapyzialych. ostani rezultat - nie jestesmy zapraszani na ichnie imprezy rodzinne. w sumie nawet mi na reke. od poczatku krzywo na mnie patrzyli przez przekonania i ze niepokorna jestem. a u nich na imprezkach zawsze ksiadz czy jakis biszop byc musi, mnie az telepalo. do gara nie ma co wlozyc ale ksiadz na imprezie byc musi :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

no do bra Wy tu gadu szmadu a ja zaraz ide sie brac za witrynke bo juz 10:30 a ja poki co tylko 3 kawy od rana wypilam ;)

 

zanim pojde, bo mnie wczoraj babka ze sklepu prosila zeby zrobic fotki i wkleic na stronie u nich, pisalam ze mam swiatelka w szufladach, ale nie moglam sie zebrac zeby pstryknac, no to pstryklam wczoraj

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0123_zpspc0xdyoh.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0121_zpska00rz88.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0114_zpsmnfvizgh.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0112_zpsiuyv16vd.jpg

 

 

nie sa na ruch reka tylko na ruch szuflada, zapalaja sie za kazdym razem jak otworze i gasna po paru sekundach.

Ikea tez ma ale na kabelki i do pradu. Zanim skumalam dol byl zrobiony a kontakty trzeba miec za dolnymi szafkami - nie chcialo nam sie rozwalac ani szafek ani scian i ciagnac kabli. Te sa fajne. 6 malych paluszkow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na warszawskich Powązkach, ksiądz zarządzający cmentarzem wydłubuje dziury na groby wszędzie, gdzie tylko może. Sprzedaje te miejsca po 50-70 tys. Są miejsca, że idąc alejką można się potknąć o te wymurowane dziury. Do tego ksiądz pobiera jeszcze opłaty za zezwolenie na pochówek, za zezwolenie na otwarcie grobu, za zezwolenie na przejście konduktu. Oczywiście za mszę u Karola Boromeusza też się płaci, a bez tego nie ma pochówku na Powązkach. Dodajmy do tego opłaty za zezwolenie na wjazd na cmentarz kamieniarzy jeśli ktoś chce postawić pomnik. A jeśli w ciągu 20 (chyba) lat nikt w takim grobie nie zostanie ponownie pochowany, choć leżą już kości pierwszego pochówku, to albo wykupuje się miejsce na nowo, albo się je traci. Handelek księżowski się kręci. Przy tym cmentarz nie zapewnia nic. Nikt nie sprząta grobów i okolic. Raz do roku są uprzątane liście, ale tylko z głównych alejek. No, i wywożone są śmiecie z pojemników. Pomyśleć, że ten cmentarz jest częścią dziedzictwa narodowego, a gdyby nie działalność różnych fundacji to wspaniałe historyczne pomniki w najstarszej części dawno by się rozpadły. Klechy nawet nie zamiatają wokół nich. Ścieżki są w takim stanie, że można nogi połamać, zimą najlepiej przyjść z własną szuflą do odśnieżania, a po deszczu tylko w kaloszach.

 

Od lat nie czytam gazet, nie oglądam tv, więc różne pomysły rządzących docierają do mnie z opóźnieniem i najczęściej w formie opowieści znajomych, i na szczęście z odpowiednio zjadliwymi komentarzami. Dzięki temu łatwiej mi znieść ten bałagan.

 

Co jest takiego z tym krajem i ludźmi, że najlepiej nam wychodzi narzekanie? Że nie znajdujemy poważnych tematów do rozważań, ktore niosą ze sobą radość i zadowolenie. Za to mamy w sobie głebokie poklady umiejętności na spiep... tego co ma dobre podstawy.

 

Od wczoraj wieczór pada, psiakrew. Mam znowu jezioro na środku ogrodu. J wreszcie się zreflektował i przyznał mi rację, że rabatę z miskantami trzeba podnieść. Co jest nie tak z facetami, że musi dojść do tragicznej sytuacji, żeby przyznali kobiecie rację :sick:

Nic dziś nie mogłam zrobić, bo natychmiast przemakałam. TAR będzie musiała poczekać :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj M dzwonił do 2 firm ogłaszających się jako pielęgnacja ogrodów. Nie chcą podjąć się założenia nowego trawnika 70 metrowego, za mały jest i im się nie opłaca. O kasie nie było mowy, tylko każdy pytał o metry :o

A wczoraj powiedziałam M, że jak zobaczę, że daje chociaż złotówkę na tacę, to nie daruję i będzie musiał mi w ścianie biblioteczkę wydłubać :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania mamy te same naczynia ikeowe :D szufladu podswietlone super, niezly patent :)

 

Mmikka a sami nie mozecie zalozyc, to nie jest jakas wielka filozofia, starczy pare rolek trawy kupic, przygotowac podloze, ulozyc obrzeza, ulozyc zielenine, przyciac, zwalowac, podlac i czekac az sie ukorzeni :)

 

Pestka spoko, poczekam :)

Edytowane przez TAR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akurat o cenie nie myslalam, ale mi pasuja bo biale, talerze duze, latwo dokompletowac w razie stluczki - same plusy, zmywarka nie niszczy a na bialych jedzonko zawsze prezentuje sie najlepiej :wiggle:tez mam kubki duze i do malej kawki, dokumilam miseczek salaterek i misek salatkowych.

 

w ikei maja tez dobre patelnie, kupilam sobie 4 rozne zestawy po 2 (mala + duza)

 

co do zmywarek mam siemensa -to byl bardzo dobry wybor, suszy, ma pojemnik na sztuce, dobrze myje, ma regulowane kosze i dobre skladane podzialki. aaa i ma tez to nieszczesne swiatelko ktore informuje o pracy. mnie jedynie wkurza bipek dzwiekowy po zakonczeniu pracy. jakby bipnelo raz to spoko ale robi serie 3 bipki co 15 minut dopoki ktos sie nie przywlecze i nie wylaczy:rolleyes: sprzety boscha i whirpoola sa dla mnie spalone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestka to i temu Ci pisalam ze tez nie czytam gazet :sick:

Im wiecej Was znam i wiecej opowiadacie i ze strzepow wiadomosci tymbardziej mnie odzuca od powrotu.

Jestem tu juz 30 lat, w Polsce zylam tylko parenascie z czego pamieta sie niecala polowe, bo ile dziecko moze zapamietac z najwczesniejszych lat, a potem to sie mialo co innego w glowie, wiec wyjezdzalam i Polski nie znalam pod takim kierunkiem , zmienilo sie wiele i ja tych zmian na skorze nigdy nie doswiadczylam zadnych a teraz jak czytam to szczena mi opada do podlogi i Polska brzmi dla mnie jak jakis kraj 3 swiata ktorego nie znam. Serio. Jak jakas fatamorgana. Opowiesci fantastyczne. Jestescie przyzwyczajone bo tam mieszkacie ale pewno tez nieraz cos Was zaskoczy.

 

nie znaczy ze tu jest super bo nie jest i tez czasem noz w kieszeni sie otwiera, ale napewno latwiej i spokojniej. Sa tylko dwa swieta katolickie uznawane - czyli ze sa dniem wolnym od pracy i platne - Boze Narodzenie i Wielkanoc. Wiecej nie ma. Reszta long weekendow to swieta cywilne, nawet tak zwykly jak Dzien Rodzinny.

Wiec nie mamy tych swiat ani wolnych ani nic. Kosciol sie nie wtraca w rzadzenie , nie maja tutaj nic do gadania tak naprawde. I to mi sie podoba. Wladza jest swiecka.

policzylscie kiedys ile macie swiat koscielnych wolnych od pracy w Polsce?

pomijajac wszelakie zakazy, nakazy, adwenty, srenty i pisienty ...pleaaaasseee... zycie takie krotkie a oni jeszcze go "umilaja" nie dajac gwarancji na zadna miesmiertelnosc , a na niewygodne pytania jedna odpowiedz - niezbadane sa wyroki boskie....OK :popcorn:

to ja zamiast banialuk na ambonie wole poczytac dobry kryminal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAR trzeba bylo przyjsc odrazu i mi wybic z glowy tego Boscha :sick: no skad mialam wiedziec ze sa jakies kondesacyjne??

 

ja sobie tylko wyobrazam ile susza te pralki kondesacyjne co macie w Polsce, chyba bym kota dostala :p

 

juz M zapowiedzialam ze jak pokonczymy wszystko w domu co mamy w planie na ten rok to zmywarke sprzedaje i kupuje normalna zadna kondesacyjna.

I azzzz sie boje jak plyte przywieziemy. Ale to tez, jesli mi gaz podejdzie to M wie ze na przemial pojdzie bo bede chciala inna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania mysle ze kondensat kondensatowi nierowny, moja na pewno grzalek nie ma ale suszy do sucha, w sumie to nawet nie wiem jak ona suszy :rolleyes: moge wlaczyc sobie dodatkowa opcje suszenia. i wazne, ja nie otwieram po myciu drzwi dopiero nastepnego dnia (zazwyczaj myjemy wieczorem) i szklanki sa zawsze wtedy suchutkie.

 

na sprzecie boscha (gowniany piekarnik) i whirpoola (gowniana zmywarka) przejechalam sie w poprzednim domu - co za badziew:sick: i wcale tanie nie bylo

 

w ogole ze sprzetu siemensa jestem mega zadowolona, mam zmyware i plyte indukcje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja kompetnie nic o Boschu nie wiem, oprocz tego ze tu mamy za nie mega ceny bo "europejskie" - mimo ze zmywarki sa robione w USA.

przyznam sie bez bicia nie odrobilam lekcji...moglam wiecej poczytac zanim kupilam :sick:

M myslal zeby kupic piekarnik Boscha "domkompletu" ale ja wiem ze go juz nie kupie, cena jak za samochod a pewno tez bede niezadowolona.

w zmywarce jak jest grzalka to na dole gdzie sitko jest metalowy pret, jak w starych piekarnikach co nie mialy zabudowane.

od czasu suszenia jablek jak mi sitek nie domyla obrazilam sie na nia.........nie uzywalam. Myje recznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak na marhinesie cos Wam opowiem, Mloda poszla zapisac najstarszego do szkoly, tutaj 6 latki do pierwszej klasy to normalne. Katolicka szkola byla najblizej, a ze ona ich sobie nastrzela czworo wiec musiala z musu jak najblizej szkole miec, a ta pod nosem. Zadnego dziecka nie ochrzcila jeszcze mimi ze w przeciwienstwie do mnie ona caly dom ma w swietych obrazkach obwieszony, jak ide do niej to czuje sie jak w kosciele :sick: nigdy na ten temat nie rozmawiamy, ja im dalam wolna reke co beda robic potem. Ale jak pisalam z mysla "na zas" ochrzcilam i obkomuniowalam i obierzmwalam zeby im zycie ulatwic...wiec, poszla zapisac dziecko a dziecko nieochrzczone, wiec dziecka nie chcieli, ale jak sie dowiedzieli ze Mloda wszystkie sakramenty ma to sie zgodzili , kazali tylko "dowod" przyniesc, wiec wygrzebywalam wszystkie certyfikaty. Ja pomyslalam na zas, ona ma blizej dziecko do szkoly prowadzic - paranoja...bo program nauki jest ten sam co w publicznej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schabowy a'la kwiatek :wiggle:

 

TAR, ja nawet poszłam do ogrodu podziałać, ale błyskawicznie przemiękłam i zaczęłam przemarzać :( . Różę to jeszcze bym z gruntu wyjęła, ale nie ma sensu wysyłać jednej paczki i za chwilę drugą.

 

 

Lubie IKEĘ. Mają sporo ładnego wzornictwa. Pościel mam codzienną od nich od niedawna, bo wcześniej nie mieli moich rozmiarów. Jest naprawdę ładna, znakomicie się pierze, nie zbiega i na dodatek choć bawełniana, to nie muszę jej prasować. Poza tym ceny ma bardzo przyjazne :) U mnie na łóżku zawsze 2 komplety, a zimą jeszcze jedna kołdra 200x220 na wierzchu.

Talerze, szkło lubię. A jak potrzebuję błysnąć stołem, to zawsze pasują do ich zastawy bardziej wypasione rzeczy.

 

 

Mmikka, kupcie trawę w rolce i położycie sami. Dziewczyny mają rację, to żadna filozofia. Ważne, żeby kupić u dobrego producenta i potem starannie położyć. Na Youtube znajdziesz instrukcje filmowe, a nastronach producentów są porady jak to zrobić. Zauwazyłam, że nie piszą, że po rozlożeniu, tak gdzie arkusze trawy nie zetknęły się dokładnie trzeba nasypać troszkę ziemi. Nie wszyscy też piszą, że pierwsze koszenie najlepiej wykonać po skosie w stosuku do linii układania, żeby kosiarka nie poderwała płatu trawy. w ogóle podobno najlepiej pierwsze koszenia robić ręczną, mechaniczną kosiarką. Np. ten producent przyśle Ci rolki pod drzwi na paletach. Tylko najpierw trzeba przygotować miejsce, bo o ile wiem, to trawa nie powinna leżeć zrolowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie pochwaliłam lewka :wiggle: Cudnie będzie :) Co Ty za wątpliwości masz z tymi różami przy bluszczu. Bluszcz jest neutralny. Sadź co Ci przyjdzie do głowy. Tylko wyszukaj róże kwitnące cały sezon.

 

 

Kiedyś przy warzywniku zainstaluję sobie żeliwny panel ze studzienką :) http://sklep.water-art.pl/index.php mają sporo ozdób do ogrodu, ale ceny są powalające :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...