Domek z dziecinstwa

[Emila3000]

piękna ta biblioteczka :wiggle: tylko te kolorowe książki nie pasują i psuja cały efekt

 

płyta jako że musi być równowaga w przyrodzie nie grzeszy uroda Moja gazówka jest 5 klas wyżej.... ta wygląda zupełnie jak nie bosch.

[mmikka]

Tarcia, bo Maniek wtapia się w tło Popatrz na fotki biblioteczki, siedzi na podłodze

Zajebiście wyszła ta biblioteczka, Mania pamiętasz zarzuty, że wstydzisz się kolorowych okładek w książkach? hahahahahaha babo jednam za kraty je wsadziłaś :lol2: Cudownie słoje na drzwiach widać. A płyta bardzo mi się podoba, na tej fotce co już ruszty położyłaś

Pestka, dziękuję za trawę, miałam i tak ciebie o nią pytać

Emi, z rękawiczkami żelowymi super pomysł Twoje śledztwo, w stosunku do cen zastawy jest takie samo jak moje. Nie opłaca się skorup na sztuki kupować. Nie wiem czy teraz znajdziesz wolne miejsce na komunię Julki w knajpie. Rok wcześniej są zamawiane.

[mmikka]

Cała Emi :lol2::lol2: okładki ją w oczy kolą

[joana_]

Biblioteczka super! Te książki też mi nie psują, takie nie Maniowe

 

O gazówce się nie wypowiem

[Emila3000]

u nas półtora roku. rok wcześniej już wszystko było zajęte - wtedy dowiedzieliśmy się o terminie. miejscówke jakby co mam, w sumie taka na wypasie największą sale jaka jest w najbardziej popularnym lokalu u nas ale strasznie nie lubię lokali, już wolę sama tydzień przy górach stać.

 

jeżeli moje śledztwo potwierdzasz to od razu zamawiam komplety i to co mi brakuje dokupie sobie na sztuki.

[TAR]

no i w amoku nie pochwalilam biblioteczki, a jest rzeczywiscie urodna. i nie czepiajcie sie okladek przynajmniej jest wesolo:p, mnie sie podoba. a psina rzeczywiscie qrna sie wtopila, zaaferowana biblioteczka ominelam wszystkie inne szczegoly. fajny mały piechol, prosze wieksza fote

[pestka56]

No, dajcie spokój Książki jakie są każdy widzi. Pasują wszędzie i zawsze. Tu może troszkę za ciasno jest. Graficznie rzecz ujmując, brakuje światła, czyli przestrzeni wolnej.

Prześlicznie odbija się w lustrze

 

Brzydko to może zabrzmi, ale czekam aż prezesunio się przekręci. Marnie coś wygląda, taki opuchnięty, może leki sterydowe bierze, podobno ma cukrzycę. Jak jego zabraknie to te całe pisy zagryzą się błyskawicznie. Tylko kto odkręci potem to co już złego zrobili.

Numer z Francuzami i helikopterami właśnie zaowocował. Francuzi kupili Opla i fabryki z PL zabiorą. Najpierw zrób, a potem pomyśl – to powinno być motto pisowców.

Muzułmanów obserwowałam z bliska, bardzo bliska, rok. Pracowali dla mnie i ze mną, miałam nawet bliskich znajomych, prawie przyjaciół. Są różni, jak w każdym narodzie. Ci zwyczajni są sympatyczni. Też chcą po prostu żyć, pracować, bawić się, mieć rodziny i spokojne życie. Ale są też fanatycy i ci są niebezpiecznymi zakapiorami. Nie da się z nimi dogadać. Dawno temu mówiłam mojemu J, że jak się już z nimi zaczęło, to trzeba wybić do ostatniego. Są jak wiecznie głodne hieny.

Ciekawe, to co piszesz o smrodzie. Nie miałam takich odczuć węchowych. Oni depilują całe ciało i naprawdę są czyściochami. Ale to może u siebie, gdzie upał. Jeździłam dużo, czasem naprawdę w ogromnym tłoku ichnią komunikacją nawet wiejską i nigdy mi się nie zdarzyło cierpieć węchowo.

 

 

Mmikka, napisałam o trawie, bo naprawdę tych marketowych nie warto kupować. Ziarno bywa przeterminowane i słabo wschodzi. Trawa przegrywa z chwastami, ktorych się na początku nie uniknie. No, chyba, że poświęcisz połowę sezonu na ciężkie odchwaszczanie, a i tak trochę tego świństwa z wiatrem przyleci i wysieje.

Edytowane 10 Marca 2017 przez pestka56

[TAR]

a ja uwazam jak Mania. Mialam przedsmak tego w akademiku kiedy studiowalam, w kuchni zawsze ichnim zarciem walilo, smrod, syf. to samo w lazienkach. mieszkałam w mrowczym akademiku, gdzie lazienki na korytarzu na kazdym pietrze i jedna kuchnia na pietrze - do porzygu

zawsze sie zastanawiałam po co oni z butelkami z woda do klopa chodza

do tego na roznych wyjazdach mialam z nimi do czynienia - wiecej nie chce, i wiecej do muslimowego kraju na pewno nie pojade

[pestka56]

u nas półtora roku. rok wcześniej już wszystko było zajęte - wtedy dowiedzieliśmy się o terminie. miejscówke jakby co mam, w sumie taka na wypasie największą sale jaka jest w najbardziej popularnym lokalu u nas ale strasznie nie lubię lokali, już wolę sama tydzień przy górach stać.

 

jeżeli moje śledztwo potwierdzasz to od razu zamawiam komplety i to co mi brakuje dokupie sobie na sztuki.

 

Zapomniałam o złoceniach. One zawsze prędzej czy później schodzą. Szczególnie te na nowych, teraz produkowanych naczyniach nawet mytych delikatnie rączkami . W zmywarce tym bardziej

[Emila3000]

powiedziałam mężowi o tych zloceniach i odpuścił....

[pestka56]

a ja uwazam jak Mania. Mialam przedsmak tego w akademiku kiedy studiowalam, w kuchni zawsze ichnim zarciem walilo, smrod, syf. to samo w lazienkach. mieszkałam w mrowczym akademiku, gdzie lazienki na korytarzu na kazdym pietrze i jedna kuchnia na pietrze - do porzygu

zawsze sie zastanawiałam po co oni z butelkami z woda do klopa chodza

do tego na roznych wyjazdach mialam z nimi do czynienia - wiecej nie chce, i wiecej do muslimowego kraju na pewno nie pojade

 

Nie mieszkałam z arabami, ale podczas wykopalisk wynajmowaliśmy piętro domu od arabskiej rodziny w małej miejscowości. Mieszkałam też w Aleksandrii w zwykłym blokowcu. Zaliczyłam w całym Egipcie sporo tanich i bardzo tanich hoteli. Jeździłam miejscową komunikacją, czasem z robotnikami na pace pick-upa. 2 razy jechałam po 16 godzin autobusem, gdzie nawet jakieś ptactwo w klatkach podróżowało. Po prostu nie śmierdziało ludzkim potem.

Tam przed sklepami wisi mięso oskórowane, a w Kairze jest taki targ-bazar wyłącznie mięsny, którego nawet nie spróbuję opisać. Idąc od komunikacji miejskiej na Stary Kair (starożytna, ale funkjonująca nadal enklawa Koptów ogrodzona murami) musiałam (!) koło tego bazaru przechodzić. Nie śmierdziało.

Może to kwestia suchego klimatu.

[pestka56]

powiedziałam mężowi o tych zloceniach i odpuścił....

 

Dobrze, bo to jak zlazi, to zostają utlenione szare ślady nie do usunięcia.

[joana_]

Pestka, już swoim prezes wytłumaczy po swojemu tego Opla. Pisałam Wam ostatnio o spotkaniu, na którym nie chciałam żadnych awantur. Pogryziony jęzor do dzisiaj leczę. mówię, a jak by Pis np emeryturę Pani odebrał??? Jeśli w dobrej wierze to się zgadzam, i nadal na nich zagłosuję!!!! Mnie to przeraża, bo to już jest fanatyzm. A to do niczego dobrego nie prowadzi.

 

Żartowałam Mania z tymi okładkami

[Emila3000]

oni się podobno dokładnie myją przed każdym modłami. Cejrowski jakiś czas temu w swoim programie mówił - w Afganistanie chyba był. To pisior zagorzały ale podkreślal, to wszystko można powiedzieć o nich ale nie to że są brudasami. pewnie tak jak u nas idź sobie do pijaczkow - obsrani/obsikani. nasi studenci też do czyściochów nie należą jak z imprezy na imprezę po drodze leczac kaca. mamusi nie na którą posprząta, upierze...

[Emila3000]

Joanna, a niech im odbiera, i tak cała emerytura do ojca dyrektora grzyba leci, więc moherowi wszystko jedno.

 

dać im maczety i bomby a byliby bardziej niebezpieczni niż islamiści

 

dzisiaj znowu:

 

Edytowane 10 Marca 2017 przez Emila3000

[pestka56]

Fanatyzm w każdej postaci to strasznie niebezpieczna zaraza. Pozbawia rozumu

[vesila]

To ja ide w takim razie prostować banany na sosnę

Ta szafka, regał czy jak to zwać, sama w sobie super i kawał dobrej robot zrobiliscie, ale jakos mi to u ciebie w tym miejscu nie pasuje Chyba dopiero jak zrobisz ciemne schody i podłoge to bedzie pasować, bo brakuje tam ewidentnie czegos ciemnego jeszcze, chocby kilku czarnych ramek na scianie. Za to lustro niezmiennie zachwyca

 

Jeszcze wracajac do muzułmanów - ja bym nic do nich nie miala i szanowała ich - gdyby oni szanowali chrześcijan, niewierzących i prawa europejskie, tymczasem w wielkiej pogardzie mają równouprawnienie kobiet i mężczyzn, nie chca sie integrować tylko wymuszaja na rządach swoje chore prawa. Kuźwa jak widze te baby wyzawijane w te szmaty kapiace sie w morzu czy innym kąpielisku, podczas gdy facet w samych kąpielówkach to bym mu w morde dała a jej w pysk ze zeby sie opamietała, oni sa nienormalni i jeszcze co niektórzy niebezpieczni. Ktos na youtube udostepnil nagranie z monitoringu w Berlinie szok !! https://www.youtube.com/watch?v=t4IhFiu1i00 Jak przeczytałam, ze unia debatuje nad podpisaniem traktatu kairskiego - w ktorym prawo szariatu jest nadrzędne to zbladłam no popierd*** ich na maxa?! W Brukseli jest dzielnica arabska gdzie nawet policja boi sie wjeżdżać. W Szwecji jest juz tragicznie, ale cicho-sza rzady problem zamiataja pod dywan, mój M jest oburzony tym że Wegrzy buduja ogrodzenie przeciw imigrantom, uważa ze muzulmanie sa normalnymi ludzmi, nie wiem czy jest głupi czy ślepy i głuchy w tej kwesti... Jako nastolatka pracowałam kilka miesiecy w Wiedniu w restauracji jako pomoc kuchenna, było dwóch kucharzy - arab z Egiptu i Jugosłowianka, on sam w sobie czysciutki i pachnacy ale syfu w kuchni robił tyle ze z podłogi to łopata mozna było zbierac, nie raz mało sie nie wywaliłam slizgajac, po porze obiadu on szedł do domu a ja musiałam ten burdel sprzatac, nic nie pomógł. Smierdza u nas to cyganie, ci to tez sa niereformowalni w wiekszosci. w moim miescie jest jedna stara która chyba nigdy sie nie myła, smród szczyn na kilka metrów od niej czuc, chce sikac to leje idac chodnikiem, po nogach do butów, no masakra, nos chce urwać, od innych tak tragicznie nie woni na szczescie.

[pestka56]

Emi, dla ścisłości, muzułmanie przed modlitwą dokonują tzw. ablucji, czyli obmywają wodą, tylko wodą, ręce i stopy. Stopy nie zawsze i raczej tylko przy specjalnej studni na dziedzińcu meczetu. To jest rytualne - symboliczne oczyszczenie. Woda w większości religii i kultur jest uznawana za oczyszczającą z grzechów. W chrześcijaństwie stąd wzięło się polewanie wodą lub nawet zanurzanie w niej podczas chrztu.

Nie myślimy o tym najczęściej. Sorry jeśli wygląda, że się wymądrzam. Tylko porzadkuję informacje

 

Vesi, ten kucharz był dość typowy. Postawił wyraźną granicę między sobą, mężczyzną i Tobą, kobietą. Byłam kiedyś z wizytą w domu międzynarodowego sędziego zapaśniczego. Arab na oko wyglądał, zachowywał się i wypowiadał jak samo oświecenie, niemal Europejczyk. Dom przy plaży, piękny, nawet teraz uznałabym go za nowoczesny architektonicznie i wnętrzarsko. Szczękę musiałam dyskretnie zbierać. I, co... byłam jedyną kobietą w towarzystwie. Arabki pojawiały się tylko jako obsługa i zaraz znikały. 12-letni smarkacz, syn gospodarza popędzał je i poszturchiwał niczym kogucik kwoki w kurniku. Arabski chłopiec w tym wieku już ma tyle władzy nad kobietami co dorosły muzułmanin. Nawet jego własna matka stoi niżej w hierarchii.

 

Pamiętam jak egipska telewizja bez przerwy nadawała reklamę, która miała uczyć nie wyrzucania śmieci przez okno. Film pokazywał klatkę schodową w typowym bloku. Ktoś otwiera drzwi i na schody wyrzuca zawartość kubła. Po chwili pojawia się człowiek na tych zasypanych schodach i poślizgnąwszy na czymś spada koziołkując na sam dół. Z ofu leci komentarz tłumaczący, że tak śmieci się nie wyrzuca. Płakaliśmy ze śmiechu oglądając. To było zupełnie jak uczenie przedszkolaków.

Arabowie robili czasem na mnie wrażenie upartych dzieci, które wiedzą, że coś jest złe, ale im jest tak wygodnie, więc zawsze spróbują po swojemu.

 

On the other hand...

Koran (mam na półce ) nakazuje szacunek dla kobiety. Ja się tylko raz spotkałam z lekceważeniem. Zawsze byli nadzwyczaj uprzejmi i uczynni wobec mnie i innych europejek. Ale to było kiedyś, zanim problemy z szariatem urosły.

Edytowane 11 Marca 2017 przez pestka56

[Emila3000]

odmian islamu jest tyle ile wiosek, lokalnych społeczności. jedni są normalni, bardzo lekko podchodzą do religii. inni są fanatykami. każdy odłam zupełnie inaczej czyta Koran. nie maja centralnych wladz religijnych.

 

pokazywali ostatnio chyba Iran - akurat fotkę przy urnie wyborczej - lata 70 - kobiety odwalone, wyglądały 3 klasy lepiej niż my w tych czasach, żadnych szmat na głowie.... a później do władzy doszli fanatycy i teraz chodzą zawiniete w prześcieradła. (mogłam pokręcić kraje i lata trochę ale to te klimaty).

 

oni wywalaja śmieci za okno, ale jakby mieli piece to paliliby w nich jak u nas dzicz. nie widzę różnicy w tym temacie.... ewentualnie śmieci mozna do lasu wywalić. Jak dla mnie ten sam prymityzm i głupota.

 

kraje zachodu są same sobie winne. Francuzi muzułmanów sprowadzili dziesiątki lat temu - ze swoich kolonii jako siłę roboczą. zamknęli ich w gettach, oddzielnych dzielnicach samopas nie kontrolujac co tam wyprawia i jakie pranie mózgu robią im w meczetach - dzieciakom bez perspektyw, jednocześnie ciekawych religii i kultury z kraju z którego pochodza. islamiści to wykorzystują. i później mamy pełno zamachów, które w większości są robione przez Europejczyków od pokoleń.

 

zresztą u nas przecież tez kibole - na sztandardach ' żołnierze wykleci' z honorami przyjmowani na Jasnej Górze. Narodowcy tak samo.

ale nasza dzicz jest cacy, ważne żeby muzułmanów bili

Edytowane 11 Marca 2017 przez Emila3000

[pestka56]

Wczoraj na Arch Daily trafiłam na artykuł o najnowszym super wieżowcu w Dubaju i jak wyrolowali projektanta, architekta z Meksyku.

Bardzo ciekawe się okazało

http://www.archdaily.com/866905/dubai-frame-approaches-completion-amid-allegations-of-stolen-intellectual-property?utm_medium=email&utm_source=ArchDaily%20List

NA tyle ciekawe, że poszukałam artykułu w NY Times. A tam dopiero było warto czytać. Strasznie się umęczylam, bo angielski to ja kiedyś jako tako znałam, ze 30 lat temu. Nie używam właściwie, to zardzewiał.

https://www.nytimes.com/2017/03/08/business/dubai-frame-building-stolen-design.html?_r=0

 

Wygląda, że to kraj przemytników i zbójów, którzy wykorzystują zapraszanych do siebie ludzi. Nepotyzm i łapówkarstwo za zgodą króla, czy księcia, bo nie pamiętam kogo oni tam mają. To jak żyją i jak traktują innych ludzi ma się na dodatek nijak do wyznawanych przez nich zasad religijnych.