mmikka 15.03.2017 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2017 Pani kos przekopuje mi nasz przekopany trawnik, dziur narobiła jak w serze. Czeka tylko kiedy kot do domu wejdzie i bierze się do kopania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.03.2017 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2017 Ciesz się, ze pani kos wzięła się do roboty i czyści z robali U mnie pojawił sie kret. Podeschło i zrobił mi wykopaliska w krokusach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 15.03.2017 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2017 U nas krety, to już ponad miesiąc szaleją. Dziad na naszej działce pod lipą też kopie, tylko czekać jak dojdzie do naszych przekopanych włości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 15.03.2017 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2017 jest jeden pożytek z moich kotów morderców - wybiły wszystkie krety w promieniu kilometra od domu. co chwilą jakieś truchlo na taras przynosiły...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.03.2017 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2017 Kopią i bardzo dobrze, bo wyjadają pędraki, ktore sa groźne dla roślin.Ja tylko zbieram kopce i wrzucam na rabaty. To świetna ziemia. Resztę rozgrabiam w trawniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 15.03.2017 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2017 u nas na calej ulicy jakos dziwnie, atakuja co druga dzialke, u nas nie ma, u sasiadow krajobraz ksiezycowy. my mamy bialasy tuptajace i szczekajace oni labka staruszka, dalej jest sasiad ktory nie ma kretowisk za to ma onka biegajacego, potem kolejna dzialka ma oprocz tego do nas przychodza 2 dzikie koty, codziennie truchełka znosza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 15.03.2017 13:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2017 burza sie rozpetala, nie co ja mowie - tsunami. ja wiem ze macie obiekcje ale ja nie mialam instalatora z pierwszej lapanki. Rick jest leniwy, ale do swojej pracy jest taki upierdliwy ze go nie przeszkoczysz "a moze by". Nie ma roznicy ile laczen jest wazne ze jest wg kodu i dobrze zrobione. U Was inaczej u mnie inaczej jest. Nie chcialam flex'y bo to szuflada, bym nia napierdzielala i bym sie bala. Rurki sa przysuniete do samej sciany ile sie dalo - inaczej musialabym wsadzac plykie szuflady. W calym domu mam rurki na stale, nie ma nigdzie flexy, nawet do pieca i bojlera NIE MA FLEX'Y. Sa kolanka jak trzeba i na stale rurki. to moze napisze tak - Wy sie przejmujeie rurkami moimi a same trzymacie butle z gazem w domu - pod kuchenkami, w lazienkach itp. U nas jest to zabronione. Nie mozna. Jesli ktos mieszka na zadupiu i nie ma tam gazu ziemnego doprowadzonwgo maja butle - na zewnatrz. Nie mozemy nawet butli w garazu odpalac. Nastepa sprawa - gaz ziemny a gaz w butli jest inny. Gaz ziemny jest lzejszy i idzie do gory i sie rozplywa szybciej, jest tez o niebo bezpieczniejszy, gaz butlowy jest niebezpieczniejszy, ciezszy. Oba sa bezwonne ale w ziemnym ktory jest w domu jest dodawany zapach przez co jak cos przecieka smierdzi zgnilymi jajacmi. Nie dasz rady ominac tego zapachu i nie wiedziec ze sie ulatnia. Capi jak hu! Tu nie przeszloby jak u Was ze butla pod szafka stoi czy w lazience. Nie mamy tez jak Wy piecykow w lazienkach czy w kuchni do podgrzewania wody. W blokach idzie jeden ciag gazu i sa rozgalezniki do mieszkan ale zadne piecyki. Gdzie trzeba ognia pilnowac itp. Kuchenka jest przystosowana do obu gazow, dziubki sie zmienia i nakretki pod spodem bo gz z butli jest ciezszy i grrubszy. Moge ja wyniesc na ogrodek i podlaczyc pod butle. Ale nie w domu. W domu tylko gaz ziemny - ktrego nie mozna kupic w butlach. W butlach jest tylko propane. Nie wiem jak sie po polsku nazywa propane??? gazu sie boje nie bo gaz, gazu sie boje przez Polske - dziwne nie? nie wychowalam sie na gazie w PL nie mielismy. I nadal tam nie ma i nie wiem czy bedzie. Ale swego czasu duzo polskich gazet czytalam i co jakis czas pisali o wielkim BUM i ze ktos z futryna na chodnik wylecial. Tu sie nie wylatuje. Tu musi ktos to specjalnie zrobic (jak przypadek co Mika opisywala) badz musi byc wielki przeciek i cos co zapali ten gas. Czujniki mam poczworne. Na: ogien carbon monoxide (to chyba czad po polsku) ziemny gas (ktory mam w domu) propane - gaz z butli jedyny ktory smierdzi i latwo wiedziec czy sie ulatnia to wlasnie ten co mam w domu - ziemny, bo jak pisalam smierdzi zgnilymi jajkami ostatnia zecz. O ile w EU jest podniecenie szczelnymi domami tutaj ich nie ma. Juz kiedys pisalam o tym - podniecili sie na modle europejska i zbudowali iles tam szczelnych domow - ludzie sie zatruli. Musialo iles osob do ziemi isc zeby skumali ze szczelny dom to nie u nas, bo za duzo zeczy pod gaz podlaczone. Przez to ze byly szczelne nie bylo ucieczki gazu nigdzie, nie bylo kontaktu z powietrzem co jest potrzebne w gazie, wyrobilo sie negatywne cisnienie, czad przez to i ludzie juz sie nie obudzili. Ja nie musze otwierac okien ani rozszczelniac, dom jest tak zrobiony ze samo ucieka wszedzie. suszarke tez moge do gazu podlaczyc. Nie podlaczalam, wole nabijac licznik na pradzie niz miec taniej. Dla mnie to za duzo. Grill'a ktorego mam na zewnatrz mam na propane czyli zwykla butle . Moge tez go podlaczyc do gazu ziemnego, tylko musialabym innego grilla kupic, moj akurat nie szed z dodatkiem do przerobki. Ale tez nie robie tego bo ten grill stoi raz tu raz tam. M tez mowil ze nie pamieta zeby w Polsce mial to kolanko ktore widac u mnie do lapania smieci z rur. Rick mowil ze kiedys bylo, potem go zlikwidowali ale zaczely sie problemy i po dwoch latach wrocili do kolanek i musza byc, dlatego tez mam "T" na dole i extra czesci. Musi byc. gaz mi sie moze wszedzie ulotnic bo siedze na samych rurach. sa pociagniete pod cala podloga pietra i jest masa laczen i kolanek w zaleznosci gdzie milo isc i do czego. Przez to ze gaz jest barwiony zapachowo dzwoni sie do gazowni dopiero jak czuc jajca, bo wiadomo ze cos sie ulatnia, nie robi sie sprawdzan rur co rok czy co dwa. Bo nie potrzeba. Sa tak laczenia na stale zrobione ze nie ma prawa sie ulatniac, a jak juz to jak pisalam czuc jak diabli. mam tylko dwie zeczy ze maja pilota - czyli swieci sie maly ogien i trzeba sprawdzac - w kominku tu na gorze i w bojlerze. Kominek na dole nie ma tego juz. Z tym ze bojler jak ogien zgasnie to gaz sie odcina. W kominku znow jest dziura wielka na zewnatrz do powietrza i wylatuje jakby co gaz bez uszczerbku na reszcie domu. Jedynie co musze pilnowac to kominka tutaj, ale ani razu jeszcze mi nie zgaslo . jesu nie wiem co jeszcze, ale jest wiecej wazniejszych rzeczy przy gazie niz dwa extra laczenia pod kuchanka. TAKE IT EASY AND RELAX mowilam?? mowilam! ze wam wytlumacze a i tak na swoje przerobicie, znam Was jak wlasna kieszen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 15.03.2017 13:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2017 na koniec Wam napisze jak sie robi test przeciekow po podlaczeniu czegos nowego ( w mojej sytuacji kuchenki). gaz zostal zakrecny przy liczniku na zewnatrz. Oporcz licznika ktory pokazuje zuzycie jest dodatkowe ustrojstwo ktore pokazuje cisnienie gazu. Wylaczyc musialam jedynie piec na OFF. Po zalozeniu kuchenki gaz zostal odkrecony. Czeka sie pol godziny i idzie spisac numerki na cisnieniu. Sprawdza sie co jakis czas czy nie podeszly do gory. Jesli podeszly do gory znaczy gdzies cos sie ulatnia. Po te jest to polgodzinne okienko. W miedzy czasie sprawdza sie kazda zlaczke - specjalne mydlo w plynie naklada sie na kazda zlaczke i patrzy czy sie nie robia bomble. Gaz jest juz w calym domu ale pieca ani kominkow jeszcze nie moge wlaczyc, moge kuchenke wlaczyc jako jedyna. Po pol godzinie i sprawdzeniu rur i numerow czy sie nic nie zmienilo dopiero moge wlaczyc kominek (zapalic pilota) i na koncu piec gazowy. Ale piec gazowy tez nie na dole zamykam ale na gorze na termostacie go wylaczam. Jak na lato. W "kotlowni" gdzie jest piec to jedyne miejsce ze nie mozna nic malowac, sa ryzykanci co maluja podlogi zamiast plytek nalozyc - nie wolno. Opary z farby + opary z gazu ktore zawsze sa minimalne to bomba zegarowa. Wlasciwie ja malujac tyle rzeczy na dole przy otwartych scianach ryzykowalam Sciany mozna spoko ale farby ciezkie ojelne itp nie wolno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 15.03.2017 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2017 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 15.03.2017 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2017 o właśnie, miałam się pytać jak się ogrzewa domy u was na prowincji. i jaki masz piec - kondensacyjny? U nas każdy sprzet kondensacyjny jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 15.03.2017 14:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2017 na prowincjach gdzie nie ma gazu ziemnego ogrzewaja pradem, grzejjniki na prad sa. Nie ma centralnych piecow na wegiel itp.Gotuja na kuchenkach na prad badz maja gaz ( w butli ale nie ziemny) ktry sto na zewnatrz postawiony. piec jest nadmuchowy, woda ktora sie zbiera w piecu jest odprowadzana do specjalnego usjcia w kanalizacji w podlodze kolo pieca, teraz mam tam dwie rurki wsadzone, druga jest od klimatyzacji, ktora tez pod piec gazowy podlaczona jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 15.03.2017 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2017 chyba bym nie mogla sie przyzwyczaic:cool: chociaz lepsze to niz weglowe smieciuchy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 15.03.2017 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2017 kurde Mania cały czas nie mogę skumac o co chodzi z tym szczelnym domem u was . szczelny dom jaki jest u nas to dom gdzie nie ma mostków cieplnych, dziur gdzie pizgaja przeciągi i ucieka ciepło. ale musi być zrobiona wentylacja. mój jest szczelny ale powietrze mam mega świeże, bo jest nadmuchiwane mechanicznie. przy okazji jest oczyszczanie i podgrzewane przez powierze które jest usuwane z domu. U nas też są tragedie takie jak piszesz - ludzie sobie oblepiaja styro całe domy, każda dziurkę piankuja. okna tez szczelne, takie jak u mnie są. ale wentylację mają grawitacyjna która działa tylko jak są nieszczelności w domu. robią tak w blokach i domkach, bo sąsiad ma szczelny więc on też musi, ale kompletnie nie wiem o co chodzi. i producenci od okien - tych cieplejszych pakuja nawiewniki, żeby się Janusze nie podusili. zamawiają okna trzeba zaznaczyć że chce sie okna szczelne. a i tak ci zrobią wykład na temat zalet nawiewnikow. jak dom jest szczelny i dobrze ocieplony to nie trzeba żadnego pieca do jego ogrzewania - teoretycznie, albo wystarczy jakiś malutki. i o to chodzi w naszym nowoczesnym budownictwie - żeby były jak najmniejsze koszty utrzymania domu, ale też wysoki komfort mieszkania i świeże powietrze. zresztą u nas prąd i gaz są mega drogie. węgiel też nie jest tani. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 15.03.2017 15:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2017 Tar do czego? do butli gazowych? tylko wez pod uwage ze one stoja na zewnatrz a nie jak u Was w domu pod szafkami ja sosobiscie nienawidze butli, ja sie boje nawet tej w grillu. A zawsze dwie naladowane mamy tez w garazu. Jak ogien je obchodze. Grilla wogole nie obsluguje. Mimo ze butla na zimie i mrozie stoi caly rok czy w upale. I nic jej nie jest. Nie slyszalam jeszcze zeby grill wybuchl. Prawde mowiac ja pisze grill bo u Was sie tak mowi, ale tutaj jest inaczej - BBQ wiadomo ze na butle z gazem bedzie, a grill jest na wegielki badz badz jakies cos, ale nie na gaz. A dokladnie to jest jak pisalam propane, nie gaz ziemny jak w domu. Temu go nie cierpie i sie go boje. Ten co w domach podlaczja tez wlasnie jest propane. Ziemnego w butli sie nie kupi. Jakbym mieszkala na zadupiu nie uzywalabym takiego z butli co mi za domem stoi, jechalabym na zwyklej na prad. syfu z piecow centralnych nie mamy jak Wy, ale mam syf z czego innego - z fabryk i samochodow nie dosc ze nasze to naplywa z US, jeden wielki korzuch mamy. Zanim sie tu sprowadzilismy w bloku na 11 pietrze widzialam ten syf z samego rana i rece zalamywalam co oddychamy, a kiedys z 24 pietra jeszcze lepsze widoki mielismy Tu teraz na zadupiu mam czystsze powietrze bo daleko od miasta, no i w domu bo nisko to tak nie widac tego syfu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 15.03.2017 15:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2017 Emi tak i o tym pisalam. I sie najarali na te szczelne domy i ludzie sie potruli. Gaz musi miec dojscie powietrza i same nawiewniki (bo tez je mam i cyrkulacje powietrza itp itd) bylo za malo. Pamietaj ze tu jest inna konstrukcja domow. Mysleli ze zrobia super domy samowystarczakne ale sie nie dalo, za duzo gazu w domu mamy i inna konstrukcja domow. Mam dom nieszczelny pod gaz, ale szczelny ze nie mam przeciagow. Nie mamy zadnych malych okienek nawiewnych jak u Was, styropianem tez domow sie nie obklada bo nie oddycha. Stryropian + drewnane sciany i grzyb murowany. Styropianem obkeic sobie mozna garaz, jakas mala bude-dobudowke badz obklejaja jakies fabryki, ale nigdy domu. nie wiem jak Ci fachowo to wytlumaczyc bo nie znam technicznych odpowiednikow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 15.03.2017 15:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2017 Mania lata swietlne nie widzialam juz butli gazowych w kuchniach, kotły przypuszczam ze mamy lepsze i nowoczesniejsze niz wy. Klima gazowa na gaz ziemny??? u nas tylko na produkcjach i duzych halach ogrzewaja gazowcami roburami, centrale wentylacyjne gazowe albo kurtyny powietrzne gazowe to wyjatki. chyba, ze piszesz o tych zbiornikach gazowych na zewnatrz? tez bym nie chciala takiego ustrojstwa. Emi dobrze pisze, ze ludzie sa zwyczajnie glupi, kazda szpare zalepia a potem sie dziwia, ze tlenu nie ma i grzyb na scianie. dom moze byc szczelny ale wentylacja mechaniczna od czego jest? u mnie kociol gazowy kondensacyjny tez mam skropliny do odplywu puszczone, osadnik na syf gazowy to wymog kazdej instalacji, plus dodatkowe filtry i sitka. klime mam jak "panbuczek" przykazal freonowa:lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 15.03.2017 15:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2017 Tar, klima jest na freon ale jest podlaczona pod piec gazowy bo on robi nadmuch On ma w sobie pompe. W lecie tez nie musze wlaczac klimy ale ustawiam na piec ze nadmuchuje do srodka chlodne powietrze. Wymiane powietrza mam , na dole dwa na gorze dwa i rury na zewnatrz mimo to u nas sie nie sprawdzaja szczelne europejskie domy. Nie chce nawet wiedziec jakie odszkodowania zaplacili. Na temat wyzszosci piecow Waszych nad naszymi nie wypowiem sie bo sie nie znam. Styknie ze sie przejechalam na europejskiej kondescaji w zmywarce popatrz tez na to ze Wasze piece moga sie nie sprawdzic tak jak Wasze szczelne domy sie nie sprawdzily. Nasz gaz tez jest inny niz Wasz - mowie o tym ziemnym nie z butli. mamy bardziej kaloryczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 15.03.2017 15:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2017 zrobilam pare fotek, zaraz wkleje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 15.03.2017 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2017 Butlę gazową w szafce kuchennej ma moja mama, w innej miejscowości mieszkające siostry. Uroki mieszkania w pipidówkach. Zresztą my też nie mamy podciągniętej rury gazowej, a mieszkamy w mieście. Podciągnęli do pobliskiego przedszkola tylko. Tutaj w wielu sklepikach grzeją tymi grzejnikami na butlę gazową, często śmierdzi w środku tym gazem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 15.03.2017 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2017 Mania a nikt nie kontroluje u was wentylacji? przy odbiorze nowego domu, do domu zawsze przychodzi kominarz i mierzy przepływ powietrza w kratkach czy ameostatach. Jak ktoś remontuje stara kostkę prl-owska to już jest gorzej, bo nikt tego nie sprawdzi. komuniarz później tylko kominy od dymu musi sprawdzać - jak ktoś ma. tak samo jak mamy certyfikaty na szczelność domu - z każdym rokiem domy muszą mniej energii na ogrzewanie zużywać - tzn nowo budowane. też na na wszystko mamy przepisy - na ilość światła w pokojach, na wentylację, na zużycie ciepła w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.