pestka56 17.03.2017 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2017 TAR na zdjęciach nie wyglądasz jak klucha. Masz trochę ciałka, ale raczej w normie Ja nieszczęśliwa byłam, bo zawsze chciałam mieć starszego brata, a tu kicha. Młodszego też nie, ani siostry. Ale z ciotecznym rodzeństwem nieźle rozrabialiśmy. Dotąd kilka szram mam A rodzić to chyba żadna z Was tak nie jechała jak ja – radiowóz na sygnale nas pilotował o 3 w nocy przez Warszawę. A potem Kaśka się urodziła w 15 minut odkąd znalazłam się na porodówce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 17.03.2017 14:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2017 no ja tez niestety najstarsza wiecej kuzynostwa mialam od strony ojca ale w innym miescie i byli starsi bo ojciec byl najmlodszy, ale nie utrzymyalismy kontaktow. Jakos nigdy nie zastanawialam sie nad tym ze chcialabym starsze rodzenstwo? mam przyrodnie ale wsio mlodsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vesila 17.03.2017 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2017 Oj młoda to gryzła młodego, w rece, nogi w plecy go nawet kąsała. Młody wybił sobie 4 górne siekacze o kamienny parapet jak miał 2 lata to nie mógł sie jej odgryźć potem. Ja nie pamietam zeby jakos specjanie sie tłukli jako maluchy, na pewno młoda wiecej psociła bratu niż odwrotnie, za to mlodego zdarzało sie mi na klatke schodowa w bloku wystawiac jak był mały i sie darł, bo on to taki idywidualista od małego i pyskaty ale do mnie nie do młodej, chciał by było po jego myśli, bawili sie grzecznie razem tak od 3 roku chyba do konca podstawowki, potem zaczeły sie wyzwiska i przepychanki miedzy nimi i narzekanie do mnie, głownie to młoda, ale nie bili sie ze soba, zreszta młody zawsze murem za siostra stał, nawet jak ta mu cos zrobiła to leciał do mnie na skarge i zapominał o sprawie. Młody moj to teraz tez taka chudzina, ale 2m to na pewno miec nie bedzie, nie ma po kim, zobaczymy za pare lat co z niego wyrośnie. Ma charakterek twoja córa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 17.03.2017 14:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2017 a Ty wiesz Pestka, zawsze mowilismy ze Mloda corke urodzila na siedzeniu przez jej chlopa? ona zaczela miec bole i mowi jedziemy, szpital 10 minut od domu wliczajac w to swaitel kilka, wiec to 5 min na papieroska zawazylo na wszystkim - nawet na pobocze zjechac nie mieli jak bo na srodkowym pasie mieli skret robic i nie zdazyliby nawet, ile swiatla sie trzymaja? jak juz stali i czekali mala wylazila i wyszla zanim swiatla sie zmienily. w zeszlym tyg policjant odebral porod na autostradzie, ale babka zdazyla zjechac i zadzwonic , zanim karetka przyjechala to policjant odebral. Mloda sama sobie odebrala Gdyby nie to 5min na papierosa (z nerwow??) pewno by urodzila pod wejsciem do szpitala. Do sali by nie djechala. podobalo mi sie ze podjechali pod szpital , zabrali dziecko (zawiniete w jej sukienke) i ja i zabrali samochod...oddali go wyczyszczonego, bo wody jej w samochodzie odeszly. Myslalam ze upaciany nas czeka do mycia i prania bo to nasz byl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 17.03.2017 15:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2017 Vesi przewaznie co pokolenie to wieksze rosnie, mowie przewaznie...u M wszyscy kurduple 1.50 w kapeluszu on najwyzszy 1.82, ale u mnie np ja najwyzsza a moje mlodesze przyrodnie to kurdupelki. Mloda taka sama jak ja. A mlody tak niewiaodomo po kim urosl. Ale rosl szybko, za szybko, do tego stopnia ze pluca nie nadazaly za cialem i mu sie rozerwaly, musial na operacje isc Dobrze ze wylapalam objawy bo rok wczesniej ja mialam wycinane kawalek, dziura mi sie zrobila, pluco zapadalo az cale sie zapadlo. U niego na szczescie tylko 25 %. A z przeklinaniem dobre, mimo ze mysmy czasem bluzgali - w koncu bluzga teraz jak przecinak, oni nigdy. Mlodego pierwszy raz ze w ogole umie bluzgac przylalapalm 5 lat temu Az wpadlam do jego pokoju co sie dzieje a on gral w gre na komputerze z kumplami i tak przezywal Przy nas nigdy nie klna, wiecej tez bluzg nie slyszalam. Zrobilam na odwyrtke niz u nas w domu. W wychowaniu. Podzialalo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 17.03.2017 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2017 Pestka, ostatnio schudlam 8 kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 17.03.2017 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2017 U nas to rodzinne. Babcia 4 dzieci tak ekspresowo rodziła. Mama poszła mnie rodzić do szpitala pieszo i lekarz sie jej zapytał „gdzie pani ma to dziecko, co go chce rodzić”. Tak wyglądała. A pół godziny później już było po. Ale Twoja Młoda niezła. JAk lekko idzie, to można dzieci mieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 17.03.2017 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2017 Pestka, ostatnio schudlam 8 kg To co marudzisz, żeś puszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vesila 17.03.2017 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2017 Ja tez z najwyższa z rodzeństwa, choc szału nie ma i M nie mały, miał chyba te 180 jak był młody, bo teraz nie da sie zmierzyc, boi sie staruszek ze go syn przerośnie czy co. Młoda za to pare cm mniejsza ode mnie i juz nie rosnie, a wydawało sie ze bedzie wysoka, młody mnie juz przerósł, M jeszcze nie, ale ma jeszcze czas wiec moze troche wiecej urosnie. Jego tez szybko urodziłam, ledwo weszłam do szpitala od razu sru na porodówke i kazali przec, 15 min cala akcja trwała, podobno za szybko, po byłam potwornie wyczerpana, dziecko tez, nawet nie płakał. Mania a wiesz ze moi tez nie przeklinaja, przezywali sie kiedyś, ale mało, teraz juz spokój, kazde siedzi w swoim pokoju i czasami nawet sie nie widuja. Jak siada razem nad czyms to normalnie rozmawiaja. Dziwie sie ze ten okres dojrzewania przeszli, czy jeszcze przechodza absolutnie spokojnie, zdarza sie młodej trzasnac drzwiami, strzelic focha a młody? nic jakby nie dojrzewał, owszem urósł, przeszedł mutacje, zarasta pomału ale zachowanie bez zmian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 17.03.2017 21:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2017 (edytowane) Vesi to sie ciesz Mlody zerowo, ale Mloda tak brykala ze ja do Polski na pol roku wyslalam jak miala 16 lat. Dowiedziala sie ostatniego dnia a dokladnie wieczoru jak sie pakowalam, ze ja wracam a ona zostaje Wyobrazasz sobe reakcje?? podzialalo, niestety nie podzialalo z Mlody, po calej akcji jego noga w PL nie stanela bo sie bal ze go tez zostawimy, czyli ostatni raz byl jak mial 5 lat . Tar - jaka cudowna diete mialas na to 8kg.........zdradz Edytowane 17 Marca 2017 przez mania1220 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vesila 17.03.2017 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2017 A co ze szkołą, przez pól roku nie chodziła czy tu w Pl chodziła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 18.03.2017 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2017 Spokoj wewnetrzny, niewielka ale jednak zmiana trybu zycia i jedzenia, cwiczenia statyczne i rozciagajace, bo ja innych nie moge, duzo spacerow. W sume nic radykalnego. Ja tyje od stresu, u nas w rodzinie nie ma jakichs grubasow, niektorzy maja co nieco przy kosci ale w normatywach. U mnie ten efekt tez nie bardzo spektakularny ale rozmiar ciuchow sie zmienil niepostrzezenie. Efekt widze przydupny, przyramienny i brzuszny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 18.03.2017 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2017 O, tak Tak samo waga funkcjonuje u mnie. Chociaż wraz z wiekiem przybyło mi nieco – nie do zgubienia – i z pewną zazdrością patrzę na swoje zdjęcia sprzed lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 18.03.2017 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2017 Najtrudniej jest zaakceptowac te zmiany. Kiedy pare lat temu bylo sie przecinkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 18.03.2017 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2017 Właśnie, ale one u mnie następowały bardzo powoli. Najwięsza zmiana była po urodzeniu Kaśki, +5 kg. Ciekawe, że nigdy mi w tyłek nie poszło więcej niż jeden rozmiar. Jako 20-tka nosiłam 36, a teraz 38. No, ale to w tyłku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 18.03.2017 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2017 Pestko widziałaś mocne żarówki edisonki??? właśnie sobie uświadomiłam, że będę takich potrzebować. Chce nad blat dać lampy z przezroczystym kloszem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 18.03.2017 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2017 (edytowane) 850 lumenów widzę najmocniejszą, orientujecie się ile to jest??? sprawdziłam - ok 65-70 W żarówki tradycyjnej, musi styknąć Edytowane 18 Marca 2017 przez Emila3000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 18.03.2017 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2017 jak dla mnie malo, one daja do tego taki żółty kolor. akceptowalny dla mnie to min. 1055 lumenow. ledowki mam u siebie wiekszosod 1055 do 1350 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 18.03.2017 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2017 zarówki mają oswietlać tylko po 160cm blatu zresztą teraz sprawdziłam - mam żarówki 650 lumenów w oprawkach przy samym suficie. dają radęLampy docelowe będą świeci metr nad blatem, no i zamiast 650 będzie 850 lumenów, nie widziałam mocniejszych edisonek. A inne nie będą pasować. Zaraz wam pokaże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 18.03.2017 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2017 (edytowane) lampy będą nad blatem w oknach. dlatego nie chciałabym żeby było je widać. wymyśliłam coś w ten deseń. http://spplthumb.blob.core.windows.net/540x405/90/97/8e/scandinavian-2-retro-loft-industrial-warszawa-143532622.jpg tak chodzę po tej kuchni i wydaje mi się, że się wpasują idealnie. zaraz zamówie - zresztą 200 zeta, najwyzej pójdą np do korytarza na piętrze. dalej utknęłam - żyrandol nad wyspę ????? http://www.amplex.pl/panel/lampy/643c8cd39bc6b437e5409117bd6aaa.jpg na przeciwko bedzie wisiał stary kryształowy zyrandol nad stołem w jadalni, Edytowane 18 Marca 2017 przez Emila3000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.