Domek z dziecinstwa

[pestka56]

O edisonkach pisał na moje pytanie Robert Skitek. Nie za dużo z nich światła, bo to niestety najczęściej tylko 40-tki. W MyZorki widziałam kiedyś 60-tki i to już byłoby coś.

 

Mam może nie takie piękne ja edisonki, ale wyglądają jak zwykłe żarówki i świecą nieźle. Kupione w Biedronce za tak śmieszne pieniądze, że wykupiłam wszystkie jakie mieli, 17 sztuk. To z myślą o oświetleniu salonu do którego J nadal się przymierza, przymierza, przymierza.... Aż ja go tak przymierzę, że Jak się na nie patrzy to niestety są za mocne i nie widać, żarników.

[Emila3000]

Pestko edisonki mają być właśnie ledowe - mam te z biedronki - mają 400 lm, wkręce ja na początku - ale coś czuje, że będą za słabe. Kupie te 850 lm jak trzeba będzie.

[TAR]

ja mam edisonki z biedry i one daja strasznie zolte swiatlo, w ogole mam wrazenie ze szklo tez jest jakies przydymione. mnie od nich strasznie bola oczy, nie lubie takiego zoltego swiatla

[Emila3000]

taką żarówke znalazłam

 

prawie tysiak lumenów!!

 

https://www.smd-led.pl/zarowki_led_e27.php?pro_id=1841

[TAR]

i barwa swiatla tez jest ok. tylko cena taka se

[Emila3000]

na szczęście 2 szt potrzebuje

[pestka56]

A ten krysztalowy widać równocześnie z tym co pokazałaś? Masz zdjęcie kryształowego?

 

Dziś za mną lampy chodzą i smutno mi, bo jakiś czas temu wypatrzyłam lampę Arctic Pearl i zakochałam się na zabój. Pasowałaby mi wszędzie, ale cena ... koszmar, koszmaris Najmniejsza średnica – 45 cm ma cenę powyżej 4 tys $, a ja bym chciała 90–120 cm. Co jakiś czas przychodzi mi do głowy, że dałoby się ją zrobić. Popatrzcie i powiedzcie, czy uważacie że możliwe jest zrobienie podobnej?

Te mają po 90 cm średnicy i 8 żarówek

Ten malec to właśnie za te 4 koła

Tu trochę lepiej widać jak jest zrobiona

 

A to jest podróba amerykańska. Kosztuje połowę tego co designerski oryginał

[pestka56]

Edisonki są dużo droższe

 

edit:

https://lampy24.net/shop/zrodla-swiatla/zarowe.html

mają edisonki żarowe 60W w bardzo dobrej cenie

Edytowane 18 Marca 2017 przez pestka56

[Emila3000]

Pestko tutaj widać - nad wyspą i nad stołem w jadalni

żyrandola nie mam jeszcze - będzie świecznikowy, mośieżny jakiś ze staroci, bardzo retro.

lapmę w kuchni widać tylko jak się stoi przy stole w jadalni

 

 

ten Twój piękny. Chyba jest do zrobienia.

Edytowane 18 Marca 2017 przez Emila3000

[Emila3000]

60W mają wszystkie moje żarówki w domu razem wzięte

[mmikka]

Patrzyłam na ceny elementów kryształowych do zrobienie podobnej lampy, drogo wychodzi

Mój Edisonek wylądował na zewnątrz, przed drzwiami do domu. Jak drogi, tak ciemny

[TAR]

60W mają wszystkie moje żarówki w domu razem wzięte

 

trudno uwierzyc tez mam w calej chacie ledowe ale duuuzo wiecej niz 60. To chyba masz bardzo malo lamp?

[Emila3000]

na razie po jednej żarówce w miejscu każdego żyrandola

[TAR]

ja sobie kupilam mocniejsze zarowki z poborami 10-12 Watt. Lubie jasno a w kazdym pokoju takich zarowek od 4 do 10 ale celowe zagranie zeby dzielic na strefy, kinkiety, sufitowe. elektryka po robotach sanitarnych byla najbardziej kosztowna instalacja. ale mam taki fiś i nic na to nie poradze. lampy kupowalam na wyprzedażach i jak najtaniej a i tak 8 tys. poszlo. za same zarowki zaplacilam 860 zł. niestety czesc kupilam niewlasciwych (nie ta barwa swiatla) ze 30 szt. i chyba w promo cenach wystawie na all.

[Emila3000]

Też lubię jasno - dlatego mój dom to jedno wielkie okno. Ale temat lamp to dla mnie koszmar - jak zresztą widać

[pestka56]

Mmikka, ten kryształ co pokazałaś to Swarovski chyba i cięty. „Mój” żyrandol jest gładkich szkiełek. To wychodzi ciut taniej. Mam trochę takich szkiełek. Wisiały na choince. Za najdroższe 25 cm długości sople płaciłam po 15 zł, a duże łezki 8-9 cm po 9 zł. To były pojedyńcze sztuki. Mam nadzieję, że jabym kupowała cały zestaw na taką lampę, to uzyskałabym jakiś konkretny rabat.

 

Emi, dzieki za podbudowanie mojej nadziei

Moim zdaniem powinnaś szukać podobnych w stylu lamp do wszystkich pomieszczeń, ktore „się widzą” bo sąsiadują. Nie jednakowych, ale podobnych

 

J kiedyś liczył ile my mamy ledowych żarówek, bo właściwie wszystko jest na ledach teraz. Kiedyś planowaliśmy dwa systemy, bo ledy były koszmarnie drogie, ale teraz można kupić w rozsądnych jeżeli nawet nie niskich cenach, więc tylko jeszcze ze 4 halogeny gdzies są, bo nie da się w tych oprawach zrobić adapterów do ledów . Ale i to zlikwidujemy.

Trochę mamy świateł na stałe, tak po jednej słabej ledowce w łazienkach, w kuchni i w strategicznych przejściach + nad schodami. Nie lubię jak jest tak ciemno, że ciemno jak wchodzę do jakiegoś pomieszczenia. Przed domem też ledy. Sporo tego. Muszę poprosić, żeby policzył ile to bierze prądu średnio na dobę. Ma takie chytre mierniki, ktore można właczyć w odpowiedni obieg. Linia prądowa dla komputerów na stałe ma taki miernik.

[Emila3000]

pestko u mnie jest permanentna inwigilacja, każda lampa siebie widzi uroki otwartych przestrzeni. dlatego wszystkie są takie same - żarówka w oprawce

 

w poniedziałek zrobię sobie fotki odpowiednie i powklejam lampy na nie.

 

pestko masz możliwość zobaczyć tą lampę na żywo ?

[pestka56]

Tę „moją” ? Nie

[mmikka]

Pestka, wiem, że wkleiłam cięte szkiełko, nie mogłam znaleźć gładkich zawieszek. Gładkie widziałam tylko prostokątne zawieszki.

Gdzieś mignął mi artykuł, że nasze elektroniczne liczniki na prąd szaleją przy liczeniu poboru energii przez indukcje i ledy.

[pestka56]

Dawaj ten artykuł! Za luty skoczył mi rachunek ni z tego ni z owego o 2/3 w porównaniu ze styczniem i grudniem !

 

No, tania to taka ilość sopelków i łezek, którą potrzeba do zawieszenia na obręczach na pewno nie będzie Nawet jeszcze nie liczyłam. Trochę się boję, że mi to zgasi pomysł. Musiałabym te szkiełka zamówić przez pewien sklep w Warszawie. Oni sprowadzają je z Anglii. Na Aliexpres jeszcze nie szukałam. Tam byłoby dużo taniej.