Domek z dziecinstwa

[TAR]

pies znaczy swoje terytorium i to jest normalne, ze sika, musi olac i oznaczyc wszystko.

[TAR]

sa takie żele w granulkach zeby odstraszyc koty by nie sikaly, na pewno sa tez na psy. u siebie nie robie zeby cholery nie polknely, sa tez dostepne spraye w sklepach zoologicznych. mozesz wypsikac okolice drzewka i zobaczyc czy go odstraszy.

[TAR]

http://www.telekarma.pl/p12180-dr.seidel.repelex.garden.utrzymuje.psy.i.koty.z.daleka.html?gclid=CLHl3a3ardMCFZ2HsgoduzQEow

[vesila]

Ładny ten płaczek, kujący jest?

[mania1220]

musze poszukac cos u mnie, juz w zesszlym roku sie rozgladalam bo jakis idiot pozwala swojemu psu robic na moim froncie. Nigdy dziada nie przylapalam ale byl wielki pies

 

Vesi nie, jak zwykly swierk, w dotyku taki sam zupelnie jak ten placzacy niski norweski co mam, te kiscie takie z galazkami.

 

wcoraj nie dziwota ze zmarzlam, kopalam jak bylo tylko 4C, dzis ma byc 14C mam zamiar skopac front, polacze ta wyspe z choinami z reszta i wysypie kamieniami.

Jak dam rady. Bol w ramieniu sie okazal problemem z kregoslupem w szyi. Poki co niepomaga nic, promieniuje w dol i do podstawy czaszki, drugi tydzien, juz mnie szlag trafia

[TAR]

Mania kochana ten bol dokladnie taki jak opisujesz to ja juz lecze 2 rok, od 3 miesiecy mam rehabilitacje, a wczesniej cwiczylam sama i musialam sporo zmienic w nawykach od siedzenia po spanie i prace. to byla rwa barkowa i ucisk na kręgi szyjne, doszla do takiego stadium ze szklanki nie dalam rady podniesc. dzis po reha moge sie podrapac po plecach. no ale zmiana nawykow swoje tez zrobila. ale dwa lata kumasz, dwa lata - masakra. i musze stale uwazac. dlatego moj maz tak na mnie sie wydziera jak dzwigam donice, bo mi nie wolno. mam jeszcze rozwalony odcinek ledzwiowy, po ostatnim sadzeniu myslalam ze orla wywine tak bolalo, nie moglam kroku zrobic.

[mania1220]

mowisz.........

zarabiscie

juz tak mialam ale przeszlo po dwoch tygodniach a teraz trzyma. I nie ma rady na to, masazyki i przeciwbolowe, rozkurczowe i antyzapalne. Kurna.

wlasnie ten nerwobol najgorszy. Jak juz go w srodkowym palcu czuje to zle, a glowa za ciezka sie wydaje. Ulge mi przynosi jak podniose w rekach glowe do gory, w kolnierzu mam latac ?????????

 

wiesz co, najgorsze jest to ze kregoslup juz mam zrypany, mam pekniete dyski na samym dole, jestem przypadkiem nieoperacyjnym bo ryzyko ze na wozku skoncze, bez tego tez moge skonczyc jak rozerwe wiecej. Moge tylko lykac moje magiczne tabsy czyli morfine badz na bazie mrofiny. Zakazane mam dzwigac wiecej niz 3 funty a ja drzewa, ziemia, kamienie, meble i sie nie slucham . Z dolnego odcinka mi wchodzi w nogi i nie moge albo wcale chodzic i leze i wyje taki bol albo chodze i kuleje. Wczoraj podzwigalam i sie dol odezwal, weszlam do domu i oba naraz dalay mi popalic az mi sie plakac chcialo Z dwoch koncow, z gory i z dolu niech to szlag.

szklanke jeszcze moge podniesc, nie strasz, chyba musze ograniczyc siedzenie przed compem.

starosc nie radosc

 

a ja tu planuje znow kamienie sypac

[TAR]

MAnia ale to mozna naprawic cwiczeniami, odpowiednim siedzeniem no i nie dzwigac w zadnym wypadku. ćwiczenia sa spoko, nie wymagaja wiele sily a nawet zadnej sily. dopuszczalne sa tylko statyczne. ja u nas chodzilam na pakiet "Zdrowy kregoslup" ale najpierw kuracja lekowa. nie tylko p.zap. i p.bolowe. na ucisk dostalam tez leki zwiotczajace miesnie i ten tylko na noc bralam. potem zmienilam stanowisko przy biurku na ergonomiczne, fotel, ustawienie biurka, szuflada. odpuscilam buty na wysokim obcasie. a na konec cwiczenia i masaze z reha.

jak mi kiedys spadl gar z goraca zupa na nogi to wiedzialam ze trzeba zabrac sie za zdrowie, normalnie nie utrzymalam tak mnie bolało

[mania1220]

jak skoncze w ogrodkach to dopiero siade na tylek, narazie musze to robic, M nie zrobi, troche ale nie wszystko bo go przewaznie w domu nie ma.

Na dol plecow tez biore na zwiotczenie, 3 rozne naraz wliczajac morfine. Ale pekniete dyski sie nie zrastaja wiec dupa.

Ale na te szyjne poszukam jakichs cwiczen.

Jak to sie po polsku nazywa profesjonalnie? Bo znam tylko po angielsku

poggoglam co u Was w Polsce proponuja na to

 

 

a tak na marginesie - M wrocil z Jerrym ze sklepu, kupili plyty dechy i.....mnie poinformowali ze buduja w garazu druga antresole - ocieplil wczoraj i mieli tylko obic plytami a oni za budowlanke sie wzieli. A co z moim basenikiem?? kurna, ma padac od jutra chcialam zeby wykopal i zalal betonem , jak wykopie i zostawi dziure zaleje mi ja woda a tam glina psia mac Betonowe moge zakryc na deszcze i nic nie bedzie, gliniany dol nawet jak zakryje bedzie pelny wody bo z gory bedzie splywac.

[mania1220]

ja obcasowa bylam, i to wysoko obcasowa, od wypadku z kregoslupem polowe oddalam a polowe kisi sie w pudelkach i ani razu na nogach nie mialam, a to juz jakies 7 lat, same plaszczaki nosze.

[mania1220]

wymyslilam takie cos, tak jak sznurek wytargac zieie. O ile z tylu mam wszystko w ostre katy tak na przodzie wole zaokraglenia - przez te choiny.

Jak pisalam Elfir - tam gdzie srodkiem ceglowka nie moge kopac bo leca rury od gazu i rura odplywowa z fundamentow -moja, bo od sasiadow leci prosto na trawe.

 

 

trawe mam jeszcze zdechla po zimie, tylko z tylu ladna jest urosnieta zielona. Tu na froncie dzis przejade maszyna i te zdechlaki powyrywam, jeszcze nie podsiewalam.

 

no wiec?? co myslicie??? bedzie OK??

 

z orzodu przed choinami tez zaokraglone wiecej przed kamienie az.

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_8780_zpswstcetv6.jpg

[mania1220]

ale nie wiem co zrobic z tym co juz ykopie, co tam zasaqdzic?? i czy w ogole? te co juz rosna na zrobionym pasku nie chce juz ruszac, te palzaki nielubia byc przesadzane.

Pestka? Elfir? Tar?

ktora tam jeszcze sie zna zuccie jakims pomyslem

[TAR]

ja bym łagodniej te linie poprowadzila. a te pendulki to male jeszcze, spokojnie mozesz przesadzac

[pestka56]

Jestem, ale się wkurzyłam. Czy Wy musicie tyle gadać beze mnie Czytam i czytam, i w końcu zaczęłam co drugie zdanie, EH.

 

Ta chalupa, ktorej zdjęcia pokazałaś, to dla mnie jak Gargamelowy pałac. Koszmarna i z zewnatrz i wewnatrz. Ma wszystkiego za dużo. Czego nie ma? Otoż nie ma elegancji, stylu i jest tak przeładowana, że ja bym oczopląsu co metr dostawała. OCHIDA.

Musiałam napisać.

 

Jak byłam w Kanadzie, to policja po Toronto na koniach jeździła. Bardzo mi się to podobało. W zeszłym roku widziałam konnych w Warszawie. Nasi też jeżdżą od paru lat, chociaż najczęściej po parkach. Ale widziałam ich na Marszałkowskiej.

Jak wróciłam z Kanady, znajomi pytali jak mi się podobało. Mówiłam, że Kanadyjczycy sa do obrzydzenia praworządni. Jak szmata żółto czarna w Yorkville przed skrzyżowaniem nad ulicą wisi, to nikt skrzyżowania nie przejedzie bez zatrzymania przed, chociaż tam jeden samochód na godzinę i nie prędzej niż 30 km/h. Parkowanie przy hydrancie... odpada. Co mi się nie podobało, to, że nikt do znajomych od tak z nienacka nie wpada. Wizyta musi być za zaproszeniem, przygotowana, odpicowana, zapowiedziana. A na ulicy jak się spotykają, nikt nie zatrzymuje się nawet na 5 minut na pogaduszki. Łapką pomachają i każdy spieszy się w swoją stronę.

 

Mania, czy widziałaś w ogrodniczym trzmieliny Fortunea? http://www.clematis.com.pl/pl/informacje-o-roslinach/inne-pnacza/525-euonymus-fortunei Jakby mogłu u Ciebie rosnąć, to idealne byłyby, żeby posadzić wzdłuż krawężnika dzielącego trawnik na froncie od sasiadów. Można je nawet strzyc i formować. Pod świerkiem też by pięknie zakryły ziemię. One są częściowo zimozielone.

A jak nie to, to posadziłabym niskie trawy kępowe. W USA jest masę gatunków.

[pestka56]

Ja rozumiem TARciowe rozterki ogrodnicze. Rozpędziłaś sie w zakupach. Przemyśl, jak to wszystko pogrupować stylami i podziel ogrod na „pokoje”. Będzie dobrze

[TAR]

nie moge za bardzo na pokoje, bo sadze miejscowkami, ale moze ostatecznie bedzie ladnie, a jak nie, to mam to w nosie, mnie sie podoba i dobrze sie czuje. rosliny sa tak ladne, ze obronia sie same.

[pestka56]

To po problemie

[mania1220]

TAR to co beczalas?? masz taki duzy ogrod, mysle ze to byl tylko pierwszy szok, ogrod byl pusty a tu nagle zarslinnilas go, zadrzewkowalas, przyzwyczaisz sie.

 

nie bede tyle wykrawac - zdecydowalam. Polacze tylko kawalek choini z reszta gdzie kamien. Szkoda mi trawy. Jednak nie chce juz tam nic dosadzac. Z tylu chce miec busz jak najwiekszy ale nie z przodu.

Poki co sadzilam po jednej tujce w donice bo ramie nie dawalo spokoju, wzielam leki, sieklo mnie. chodze nacpana. Ale juz posadzilam i wyglada super.

 

Pestka .......bo jak sie udzielasz na tylu forach na muratorze to potem masz tyly u maluczkich

[TAR]

Mania pytalas o rwe:

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/kregoslup/rwa-barkowa-przyczyny-objawy-rehabilitacja_44542.html

[joana_]

Przeczytałam jak Pestka, co drugie zdanie. Szlak mnie trafi na tą pogodę, pada i pada, młody mi szału już dostaje w domu