Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

Pestka - zielone pczy to bym chciala miec :p ale nie meble.

 

a co do betonowej kuli , zapomnialam napisac - dwa dni temu kupilam pilke zeby kule zrobic. Wzielam taka gruba co sie na niej siedzi i cwiczy (z pompka) , i mowilam wczoraj M ze musze kupic worek cementu/betonu czy co tam . Jeszcze nie wiem czy zrobie sama kule jako dekoracja czy jako fontanne.

 

Mika - wczoraj pierwsza biedronke widzialam, niezly speed maja. Ty juz chyba z miesiac temu?

 

Pestka skonczylas pudelka?

 

jutro przyjemnosc - ide do fryzjera bo odrosty koncza mi sie na kucyku :sick: A M do roboty - zmiana szuflad w kuchni. I mocowanie reilingu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gdzie tam skończyłaś :( To takie upierdliwe ścibolenie, że z mózgu watę mam. Pierwsze 10 jeszcze jakoś idzie, a potem głupiejesz. Wydaje się, że błąd na błędzie robisz. Sprawdzasz po 5 razy to samo i rzeczywiście wyłapujesz jakąś duperel. No, to sprawdzasz jeszcze raz. A to dopiero polska wersja. Będą jeszcze 2 języki. Eh, ale im szybciej zrobię, tym więcej zarobię ;)

 

Burza przeszła? Dobrze, że Edek ma gdzie się schować :)

 

Patrzę na te zdjęcia z ogrodniczego, które pokazujesz i natychmiast przypominam sobie te nędzne ogródki twoich sąsiadów. Jak byłam w Kanadzie, też nie widziałam, żeby przydomowe były dopieszczone, żeby ludzie w podmiejskich coś specjalnego sadzili. Najwyżej ładnie utrzymany trawnik był. Ty mi powiedz z czego żyje to wypasione centrum ogrodnicze ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to wypasione centrum ogrodnicze to tylko kawalek maly, bo pokazalam same japonczyki :p

z czego zyja? z takich jak ja :lol2:

najwiecej ludzie sadza na froncie zeby ladnie wygladalo, ale z tylu malo kto, niechce im sie robic. Ale kwiatkow na rabatkach jak w Polsce malo sadza, najwiecej starsze osoby - babcie. Mlodzi to zieleniaki same. Znaczy nie ze warzywa ale same zielone krzaki i drzewa.

Ale zdazaja sie tacy ze duzo sadza jak ja. Inaczej sklepy by im nie szly.

 

narazie sie zastnawiam gdzie ta kule wsadzic. Caly czas mysle o tym froncie miedzy choinami tylko nie wiem czy nie bedzie sie gryzlo z tymi bordowymi kamieniami? niby z boku sa.

sama jestem ciekawa ile pojdzie. Sprawdzalam, moja jest 65cm srednicy, kupie jeszcze 75 i 45 albo 55. Male tez sa

 

burza nadal jest :sick: pies wariuje, juz w wannie siedzial.

W kacie ogrodu juz mam bajorko.

dzis juz bylo pierwsze wiosenne tornado, mialo 11 km wysokosci, polamalo drzewa i zerwalo dachy.

a jutro zimnica :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domyślam się, że to tylko kawałek tego ogrodniczego. Dlatego napisałam, że u nas takich wielkich nie ma. I mało jest takich szkółek, które oferują tak duże rośliny. W mojej okolicy jest mnóstwo szkółek sprzedających bezpośrednio rośliny, ale praktycznie tylko jedna, która ma wybór dużych roślin. Też nie jest to taka ilość jak u Ciebie. W najbardziej popularnym Żabieńcu duże iglaste mają co najwyżej 250 wysokości. Liściaste drzewka bywają o metr wyższe, ale nie są tak rozrośnięte.

Mój kuzyn w swoim pierwszym domu w Konstancinie zakładał ogród sprowadzając wiele drzewek z Holandii. Miał np. 50-letnie drzewko oliwnika wąskolistnego (Elaeagnus angustifolia) za które zapłacił dokładnie 1000 zł za każdy rok wieku. To samo było z klonami japońskimi.

 

Niemiecka szkółka Van den Berk przywiezie wszystko co sobie zamówisz. Chwalą się na stronie, że mają 500 hektarów dużych drzew. Tylko cena transportu....

Polska to jednak spore zadupie pod wieloma względami.

 

Srebrne kule jako kontrast do chropawych powierzchni kamieni... czemu nie i jakiesświatło na wieczór :)

 

O tych gimnastycznych nie pomyślałam i martwiłam się, że jak wezmę taką plażową cienką piłkę, to się zołza pod wpływem ciężaru betonu pokrzywi. Zaczęłam kombinować czy by formy zewnętrznęj podtrzymującej kształt nie zrobić.

Jak robiłam w pracowni konserwacji formy silikonowe do odlewów, to tak właśnie robiliśmy – na oryginał lało się silikon, a na silikon gips. Robiliśmy formy połówkowe, ktore do odlewania składało się razem. Pozostawała cienka linijka znacząca miejsce łączenia, ale to dawało się łatwo usunąć.

 

Widziałaś takie szalejące tornado?

 

U nas od dwóch dni siąpiło kauśniaczkiem, a dziś równo leje jak z prysznica. I zimno, tylko +7 :( Chromolę taką pogodę:mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzialam tornado, malo tego przeszlo 100 metrow kolo mnie . Raz w zyciu i dziekuje bardzo za taka przyjemnosc :cool:

Rozwalilo pol miasteczka. Mieszkalismy w domku na wielkiej lace z rzeczka. Nie bylo zadnego sasiada blisko, zadnej zaslony oprocz drzewek. czekalam na autobus ze szkoly , na dzieci. Mile uczucie nie bylo bo juz sie z zyciem zegnalam, to byl bardzo stary dom, z samym sidingiem. Porwaloby mnie razem z nim. Stalam na dole i trzymalam drzwi sztormowe i mnie wysysalo na zewnatrz, nogami sie musialam zaprzec. M w pracy byl. A ja tylko sie cieszylam ze dzieci jeszcze w domu nie ma a jednoczesnie martwilam bo byly w autobusie. Godzine ozniej jak przszlismy przez miasteczko to byl jek i placz. Wlasciwie wioska, 2900 ludzi, wiekszosc Holendrow. Traba byla swietna, o ile mozna trabe nazwac swietna jak sie na nia patrzy i zastanawia kiedy cie zdmuchnie albo wssa :p Ale wtedy bylam mloda siksa wiec tez inaczej na to patrzylam, podejrzewam ze teraz bym juz miala pelne gacie ze strachu albo padla na zawal ze strachu:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odlewy sa, mozna je laczyc, ale jak zobaczylam cene za takie odlewy plus ze nie mieli rozmiarow jak ja chce odpadlo. Pilka najlepsza. W plazowej powinno sie ulozyc, tylko trzeba odpowedni cement wziasc. Bo sa rozne - szybko schnace i dlugo, ciezkie i lekkie - byle pamietac zeby brac ten normalny bez kamyczkow.

Powoli wkladac do srodka i bedzie ok, pilka bedzie trzymac . Moze prasnac? nie wiem, moze moze. Ale dajac podpory trzeba uwazac jakie, zeby sie nie odbilo.

Srodek wypryskac olejem i ustawic na piasku zeby gora sie nie zdeformowala.

Mozna tez plaster nalozyc na taka pilke, najpierw siatka a potem albo plaster albo cienki beton. Taka kula jest lzejsza ale wiecej roboty zeby ladnie wyrownac, troche by sie nad tym nasiedzialo. M jak zobaczyl pilke mowi - przeciez tego nie podniose, mowie mu ze potem to sie kulke toczy nie nosi :lol2:

 

pstryklam fotke pily, jest na pol bo nie napompowana

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_8999_zpsi7dim3nn.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9001_zpstmor5w60.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9003_zpsybxlm2xc.jpg

 

ze slawnym soczkiem :yes:

mozna kazdej pilki uzyc, nawet do kopania. Albo cokolwiek okraglego szklanego, np klosz z lampy na male kulki. Byle pamietac o pryskaniu olejem. Latwiej odejdzie. Kule ciezze ale latwiejsze do zrobienia.

Ja chce zwykle betonowe

 

 

Pestka ten ogrodniczy to nie szkolka, to greenhouse, czyli wszystko pod dachem. Akurat one - bo sa ich dwa - zaliczaja sie do jednych z najwiekszych w Ontario.

"Matka" jest kilkanascie km od nas

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/Bradford-Greenhouses-Bradford-2009_zpspu6zdwls.jpeg

 

a ja jezdze do naszego

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/Bradford-Greenhouses-Barrie-2009_zps3j3warpl.jpeg

 

podzielone na sekcje, z drzewami, krzakami, po drugiej stronie kwiatki jednroczne itp i takie tam.

w szkolce bylismy raz, tam to juz drzewa w ziemi sa, sie wybiera i je wykopuja. Wielkie mozna brac nawet na kilkanascie metrow.

W ogrodniczym chyba do 4 metrow drzewo mozna kupic. A jak postaoja i im tam urosna to wieksze kupisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mika, pstryklam wczoraj pare fotek

 

nie mam jeszcze lisci! brzozy sa lyse a na debach stare zeszloroczne liscie ktore dopiero powoli odpadaja, ale juz cos widac. Lepsiejsze zdjecia zrobie jak liscie urosna i jak nie bedzie padac, w nocy trzeba statyw, te fotki telefonem robilam. Na zywo lepiej widac i wyrazniej

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_8972_zpscsb8i9am.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_8989_zpsnxezzn15.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_8987_zps85fkzwhq.jpg

 

zdjecie o 11 w nocy robione wiec bylo ciemno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak teraz mysle ze jednak w ogrodniczych wieksze drzewa sa, jak sliwe kupilam i ja przywiezli byla wyzsza od pergoli, a pergola ma 4 metry od ziemi. Loctusa czy glediczje przywiezlismy sami miala ponad 3 metry. Wyobraz sobie Pestka ze wiezlismy tak wielkie drzewo w malym samochodzie, Jetta nie jest wielka - bagaznik otwarty, galezie w worku zawiniete i prawie polowa wystawala, chyba 20 na godzine jechalismy bocznymi ulicami i mi sie tylko czerwona lampka zapalila jak zobaczylam jadaca policje - ale nie zatrzymali nas :lol2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tymczasem z zycia Edka...

 

micha musi byc

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0008_zpsqybdazx4.jpg

 

 

a dzisiaj rano o 7 - dowod ze to Edzio - stanowisko objete :yes:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0022_zpsafklgy5j.jpg

 

a jak juz sie najadl to zaczal znow zbierac liscie z debow i nosic do norki - do nowej norki pod szopka

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0024_zps7pq5hydo.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0028_zps5c28rdnx.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0030_zpsbgnejypn.jpg

 

 

u mnie tez zimno, 8C

zdjecia niewyrazne ale szybko robilam zanim pojdzie no i wstalam dopiero co - lapy sie trzesly

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edzia bym wyściskała :) Cudny jest. A skoro norkę mości, to może jakąś partnerkę przyprowadzi. Nie wiem jak chipmunki w sprawach męsko=damskich sobie radzą :D A może to jest Edzia ?

 

 

Tego spotkania z tornadem i współczuję, i w pewnym sensie zazdroszczę. Jednak nie chciałabym się znaleźć w takim niebezpieczeństwie. Oglądałam Tornado z 1996 i jakby jego kontynuację nakręconą w 1998, Łowcy burz (Storm Chasers: Revenge of the Twister). Filmy takie sobie, ale sporo było wstawek z dokumentalnych nagrań tornad.

 

 

Światło w ogrodzie dużo daje. Zrobiłam zeszłej wiosny z lampą błyskową fotki. Całkiem inny ogród.

 

2016_04-21kwiecień_w-nocy-P1010004.jpg

2016_04-21kwiecień_w-nocy-P1010007.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaki jest najwiekszy w Ontario nie wiem, a jaki w calym kraju tymbardziej. Tam tez kupuje wszystko na choinke. Kwiaty itp. W zimie tam choinkowo.

 

nic dzisiaj nie zrobilam, ramie nawala. Jest po 6 wieczorem dopiero ide kopac.

kuchnia nie zrobiona, tylko railing M przyczepil. Przenosil w garazu z jednej antresoli na druga.

kamieni tez nie przywiezli :sick: szkoda, postawilby to na weekend :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mika wczoraj jeszcze ladniej bylo - poprzestawialam, a za kilka dni jeszcze lepiej bedzie - dokupilam wiecej. Z przodu stoja mniejsze i sie czarne plamy robily.

 

a Edek, no nie wiem, nie usiadlo toto tak zebym wyraznie widziala wiec nie wiem czy to Edek czy Edkowa. Zycie seksualne jest proste - jak u kazdego :lol2:

W kazdym badz razie co widzialam....podobno jak chipmunk na wiosne zniera suche liscie to scieli norke na porod. Wiec calkiem mozliwe ze to Edkowa. No bo jak napisalam nie widzialam co pod spodem od frontu :no: za to widzialam OD TYLU :cool: zdjecia nie wkjejam bo xxx rated nie mysle zeby chipmunkom tak jajka puchly, ale bylo wielkie i spuchniete, bardziej mi sie to wydawalo na brzuch zwisajacy po porodzie??

okaze sie w czerwcu bo wtedy male zaczna wychodzic - jesli je urodzila Edkowa u mnie pod tarasem. Jesli nie to Edek nowa robil norke i spuchl od chcicy :lol2:

 

 

a poki co...nie ma to jak na miekkim siedziec

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0039_zpshttjoi1d.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0038_zpsiiba5lib.jpg

 

 

TAK PRZY WSZYSTKICH :yes:........

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0031_zpsokusrdfx.jpg

 

 

mycie sie bylo

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0034_zpsq6t5j5jf.jpg

 

 

Jay sie wczoraj zapytal czy dosypalam trucizny do jedzenia.............oszalal chlop :o

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bylam w zieleniaku dzis znow...

wystawili palmy , naliczylam 9, nie pamietam ile bylo w zeszlym roku, 12? cos kolo tego. Wiec albo 3 zdechly i rady nie daly albo nie wystawili wszystkich jeszcze. Jak widac te super przezyly i zaczna liscie puszczac. Trzymali je pod dachem ale tam jest zimnica tak czy inaczej.

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9023_zpsfp0nofe0.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9024_zpsenjithu7.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9026_zpskjhclfvd.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9027_zpstparlsbd.jpg

 

 

no a pojechalam bo nie wytrzymalam i jednak sie zlamalam :cool:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0045_zpswwaqrhrc.jpg

 

 

Crimson Queen.

To samo co mialam i zdechlo po zimie :mad: Taki sam bo je najbardziej lubie przez te capierzaste liscie. Duzy nie jest, od ziemi w donicy prawie 1 metr, nie umywa sie wielkoscia do tego co mialam :no: ale u mnie tutaj te drzewka sa pierunsko drogie i nie bede znow wydawala majatku po to zeby zdechlo.

Nie bedzie w donicy. Mala zmiana planow kolo fontanny bedzie.

 

 

a tu moje swirowate

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9041_zpskpbrlvut.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9042_zpscovlgnwl.jpg

 

ladne nie? dla kolorku.

 

a na Wisterii naliczylam juz 20 pakow kwiatowych. I urosniety slonecznik a dokladnie 3 ! EDEK....zakopal i sie uroslo. W tej co jeszcze w donicy jest.

Przed domem tez juz widzialam nachowal bo wyszedl - slonecznik sie rozumie. Chodze i wyrywam.

 

a tu nowa kostka na rabatach , gumy juz nie ma

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9039_zpsist0izpr.jpg

 

 

bylismy tez w Ikei. Kupilam wkladki do szuflad, stojaczek na pokrywki i pojemniki pod zlew. I mowilam M ze nie wlezie - wyobrazcie sobie ze smietnik o 1 cm za wysoki zeby wszedl pod zlew :cool: Wiec smietnik pojdzie do pralni bo juz rok kupuje i kupic nie moge. Mniejszy moze wezme jak reszta pojemnikow. Fajnie sie wpasowalo - wszystko pochowane pod przykrywkami. szuflady zmienione tez a dzis obnizylismy okap i w koncu mam kuchnie. Teraz czekam az M bedzie znow mial wolne - zalozyc wypelniacze i swiatla i listwy na gorze i bedzie koniec.

 

Pod poniec maja badz poczatek czerwca zamawiac bede blaty. Czeka sie do 3 tyg. Jak zaloza blaty zakladamy w koncu podlogi na pierwszej podlodze. mam nadzieje ze nic sie nie zmieni i do konca wakacji beda i blaty i podloga. Wtedy bedzie mozna przerobic biblioteczke. Juz nie bedzie szara. Stawiamy od nowa drewniana i bedzie zabejcowana na ciemny braz .

W miedzyczasie M chce wykonczyc sobie powoli na dole i sie rozumie robota na ogrodku a tam troche sie uzbieralo. Tak czy siak - najblizsze miesiace beda zajete.

na tygodniu moze przestanie w koncu padac i jak sie ociepli wezme i pomaluje te stoliki. I roze zasadze w koncu. Dzis bylo 2C :mad: deszcz caly dzien a w nocy burza ma byc i jutro tez.

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestka - przeczytalam tego linka co podalas Gosikowi co babka sie uczyla na swoich bledach itd...wiele ma racji ale w w kilku przypadkach poprostu marudzi i narzeka. I bez sensu jak dla mnie pewne rzeczy pisze. Albo raczej tak - nie ze bez sensu ale bez skladu bo nie ma ogrodu kolo ktorego nie trzeba chodzic, obojetnie jaki jest trzeba dbac i chodzic robic, chyba ze sie wysypie samymi kamieniami i skalami i zero roslinnosci. Polowa dla mnie co pisala to byly wywody leniwca :p

scieta trawa na rabatach? fuj....juz widze jaki gnoj bym miala i zielone dywany w domu po psie , temu tez kosiare mam z torba i trawe wywalam i mam w nosie "odzywke" z trawy w trawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania, skoszoną trawą ja wysypuje ścieżki w warzywniaku, po kilku dniach robi się z niej siano i nie rosną chwasty, tak robiła jeszcze moja mama kiedy żyła i ogródek był jej królestwem, ale na rabatach kwiatowych tego nie robię, bo nie jest to zbyt dekoracyjne, a pies faktycznie przez pierwsze dni robiłby ci ścieżki...;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...