Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mika gary i maja, wlaczaja rano i ida do pracy, wracaja i maja obiad gotowy. ja jednak bym sie bala. I bym kota w robocie dostawala przez 8 godzin ze jakies spiecie albo cos i chalupa w ogniu.

W lecie najczesciej faceci gotuja, przewaznie na weekend - robia na grillu. Bo to meskie zajecie. Ja do dzis jeszcze ani razu grilla nie odpalilam. Wylaczylam tylko po M.

Lewka sprzedam, no bo nie mam pomyslu na niego, za bardzo widac jak dla mnie ze to do fontanny.

 

z tylu gdzie plot widac nie bedzie tego widac. Jak widzialas nad plotem widac dom sasiadek - ich drzwi z kuchni na taras i grilla, tak wysoko wlasnie taras maja:cool: wiec jak stoja to sie patrza na mnie z gory. Tam bedzie stala pergolka - wyzsza od plotu, cala scianka bedzie zaslonieta - cos jak mam na tarasie (gdzie donice postawilam) i pod gazebo, deska przy desce. Z dwoch stron beda puszczone pnacza po polsku zdaje sie nazywa Rdest auberta.

Jak przezyje, bo mam juz dwa ale nadal w donicach bo zeby je posadzic fontanna musi byc skonczona zeby M nie zadeptal.

 

dzis ide zasadzic w koncu roze.

a poidelka wisza juz drugi tydzien, zmieniam tylko co kilka dni picie na swierze. Bo z koliberkami nigdy nie wiadomo kiedy sie pokaza.

Wisteria ma juz tak wielkie paki ze juz widac jak sie formuja na kwiaty.

A "sliwa" sie zakwiecila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mani masz racje z trawa, trzeba dbac, podlewac kosic, nawozic, wertykulowac, aerowac - samo sie nie zrobi i nie ma co liczyc ze bedzie ładnie. kiedys pokazywalam łake chwastową przy pierwszym moim trawniku, normalnie placz, wzielam sie w garsc i wszystko z mezem recznie odchwascilismy i posialam nowa trawe, byla jak dywan idealna. choc miala chwascikow troche to na tyle malo ze mozna bylo recznie wypielic.

i podtrzymuje swoje stanowisko przy malych dzieciach, psach kotach nigdy nie zdecydowalabym sie na pryskanie przeciw chwastom

mnie w Polsce nie podoba sie to, ze obrot tymi srodkami jest bez nadzoru, a wszyscy stosuja jak syrop na kaszel - remedium na wszystko. zle jest ze randap jest powszechnie dostepny dla kazdego.

ja zajmuje sie klimatyzacja i kazdy dekagram freonu musze rejestrowac, miec papiery uprawnienia itp. srylion procedur a takie trucizny sa dostepne od reki dla kazdego z ulicy. a potem sie dziwia ze w rzece ryby sniete ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nietsty nic samo nie bedzie roslo ladnie, wazne by nie przeciagac i nie zwlekac bo im dluzej sie czeka tym wiecej zarasta i zdycha.

mozna i tak - dom u mnie na sprzedaz

 

 

124 Laidlaw Drive  Barrie — For Sale    474 900 — Zolo.ca.jpg124 Laidlaw Drive  Barrie — For Sale    474 900 — Zolo.ca(1).jpg124 Laidlaw Drive  Barrie — For Sale    474 900 — Zolo.ca(2).jpg

 

zostaje tylko wyzbierani lisci na jesieni z kamykow i od czasu do casu podlac z konewki :lol2:

u tych brzydkie to, ale mam sasiadke na skuske , ma mniejszy ogordek o polowe niz moj, o, taki sam jak sasiadki bo taki sam dom. Bylam u niej w zeszlym roku, zero trawnika z tylu , wylozone kostka ale naokolo ma piekne rabaty z krzaczkami, malymi drzewkami, profesjonalisci robili, zatkalo mnie - i tego braku trawy nie razilo, porostu super jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tura nr.1

 

zdjecia sa przeswietlone ale wszedzie jakies wejscia mieli, slonce swiecilo i nie dalo sie ladnie telefonem zrobic

 

pisalam wczoraj ze juz powlaczali fontanny no to pokaze kilka

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9478_zpsmicfcsj3.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9479_zpsgqslacrc.jpg

 

 

aha! kulki mieli w kilku :p

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9480_zps90zsavae.jpg

 

to bylo fajne - zaczynalo sie w jednym kacie, wysoko leciala woda (nie pryskala ani nie spadala na glowe) przechodzilo sie pod tym i wpadalo do dalej

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9483_zpszvbisgs6.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9484_zpsyiuziyqk.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9485_zps8zuhloiu.jpg

 

 

drzewko

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9488_zpsetduclmn.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9490_zpsqkh8jrfr.jpg

 

 

marmurowe...jedna 3 tys $ :o

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9492_zpsqltmjog5.jpg

 

 

no i male plujki, fajne sa albo na malym kawalku badz donicy badz np. 3 naraz. Przy wylewkach co my mamy doszlismy do wniosku ze jedna za malo i smiesznie by wygladalo a wiecej plus wylewki - za duzo

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9496_zpssv59wphm.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9497_zpseuvj5qtj.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9498_zpsftiwn6mi.jpg

 

 

lewki...no ladne ale same zobaczccie - nijak sie by nie spasowaly z wylewkami moimi, czyli "angielska fontanna" jak bylo w planach odleciala w sina dal, a byla jeszcze do wczoraj

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9499_zpsdgdcepsr.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9500_zpsxl5osxxj.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9502_zpsicjt1uzg.jpg

 

a moja jest dosc sporawa porownujac do lwa wiec taki sam nawet bez wylewek byloby smiesznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tura nr.2

 

 

Krokodyla kup mi mily...........:lol2:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9534_zpsjhz8kt42.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9541_zpsafv0p22o.jpg

 

 

kiczowate durnostojki tez byly, no ale sa ludzie co to lubia - cos jak w Polsce kiedys krasnale??

 

 

zobaczccie ile Koi kosztuja (plywaja w srodku ja tylko cene pokazuje)

 

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9511_zpsyckoanyl.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9512_zpsxbyohvuc.jpg

 

 

zeby nie bylo...tansze mozna kupic, jednak sa i takie ktore kosztuja kilka tysiecy dolarow a nawet i kilkanascie za jedna - wypasione szlachetne odmiany.

Samochod mozna kupic uzywany za jedna rybe.

 

troche roslinek

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9510_zpsktchox4y.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9513_zpsipdovqye.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9516_zps6qw7bi7r.jpg

 

jeszcze nie zakwit iete, irysy i hiacynty tam byly

 

ten co Joana hoduje byly tylko dwa, 3 od prawej, marne jak diabli

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9517_zpsdeix9hbp.jpg

 

na zewnatrz troche - tutaj przyjmuja rybki z adopcji jak ktos likwiduje oczka albo nie ma gdzie na zime trzymac

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9535_zpsban0xsul.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9527_zps9thawlvw.jpg

 

jak zeszlym razem - tylko podeszlam sie zlecialy

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9530_zps8abblsng.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9539_zpsjsv4lbbw.jpg

 

 

a tu porownanie dwoch malych oczekl jedno juz pokazywalam

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9545_zpslfpv8kfi.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9546_zpsldzefe2q.jpg

 

drugie wygrywa sie rozumie :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajne rzeczy pokazujesz, to mnie sie bardzo podoba

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9498_zpsftiwn6mi.jpg

 

hiacynty wodne i u nas sa dostepne, ich minus ze zimy nie przetrwaja. i na stowe fontanne kiedys sobie postawie, na razie mam co robic. I mysle czy by pare rybek do oczka nie kupic tylko co ja z nimi zrobie zima:rolleyes:, u nas nie adoptuja rybek nigdzie. Ostatecznie moglabym wrzucic do stawu sasiadow. ale tam ta cholerna czapla wyzera im ryby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi tez to sie podoba , zawsze mi sie podobalo, tylko jak zobaczyalam ile musze za same wylewki dac to mi szczena opadla, nie sa tanie u nas od 200 do 400 za jedna :cool:

w sumie na moje 3 koniec koncow wydalam tyle samo ale nie zaluje

popatrz na to bo chcialam takie cos zrobic kiedys

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/providencia-1-full_zpsva4kdkun.jpeg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/zinc_water_features_zpsctaaqlih.jpeg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/75fc0ad160ce9a3bd0e4e8f0d79842fb_zpsfiwcxngx.jpeg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/three-spout-fountain-michelle-derviss-landscape-design_2115_zps6gwvoyzx.jpeg

 

 

i wczoraj jak pojechalismy mielismy kupic jedna ale wieksza niz te na fotkach - sliczna byla! ale sama jedna a nizej te dwie moje nie pasowaloby . no juz za duzo mnie ta fontanna kosztowala zeby zmieniac znw, tymbardziej ze M rano dwie nowe kupil.

 

mowisz....skisilas sie na fontanne?? :D

 

JAKIE GLEBOKIE MASZ OCZKO??? bo moze masz taka glebokosc ze rybki moga na zime zostac.

te co ja bede kupowac to zlote rybki, dokladnie japonskie zlote rybki, nazywaja sie SHUBUNKIN albo Golden Morph.

Gdyby moj basenik byl glebszy moglabym je zima tam trzymac, ryy na zime opadaja na dno i zapadaja w drzemke. Poczytaj o tych rybkach i dowiedz sie jaka glebokosc na zime potrzebujesz. No i sa bardzo wytrzymale.

A jak nie - wpusc tzw feedery czyli rybki ktorymi sie karmi inne ryby i sie nie przejmuj ze padna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i poczytalam o tych rybkach i sie okazalo ze japonskie, chinskie, angielskie i amerykanskie. Roznia sie malymi detalami.

najladniejsze i najbardziej poszukiwane sa niebieskie.

 

a nazywaja je........."Koi dla biednych ludzi"..............:lol2::lol2:

no tak, bo 3 sa za 25$ a nie za 400$ :D

czyli zalu nie bedzie

w akwarium zyja do 10 lat a w oczku do 25, ale zdazylo sie ze i 70 lat przezyly........ja sie musze zastanowic nad tymi rybami bo mnie przezyc moga :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ mi sie chce takiego ciurkadełka, taki prosty betonowy jak pokazałaś, tylko nie trzy małe rurki a jedna szeroka wylewka.

 

Chwastoxu nie będzie, na chwastnice i tak nie działa, koszę co tydzień,wyrywam i zasypuje piaskiem. Na jesień zrobię wertukulacje, a na przyszłą wiosnę zobaczę jak jest i dosiewka.

 

Mmika a co to ten wolnowar??? Mam takie zdanie jak Pestka, długo to rosół i bigos, ew gulasz wołowy, ja też podlewam mięska alkoholem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joana TAKIE cos masz?

U mnie tego pełno było, nie pozwól by sie siało, nawet pojedyncze źdźbło co wyrasta od razu tworzy kłos, też zwalczyłam to wyrywaniem, ale nie sypałam piaskiem, byłam tak wyczulona ze nawet te pojedyncze dostrzegałam i rwałam, w tym roku jeszcze tego dziada nie zauważyłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też to mam jak tylko widzę to wyrywam. U teściów tak się rozpleniło że mieli tego całe place. Na moim nędznym trawniku nie rzucało by się tak w oczy a u nich piękna drobna trawka i to coś placami masakra. Muszę się przejść i powyrywać co się da zanim kwitnąć zacznie. Teraz u mnie króluje koniczyna :bash: nie cierpię jej a wyrwać przy tej ilości się nie da dlatego nie obejdzie się bez chemii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vesi to jest chyba chwastnica. Też wyrywam. U mnie jeszcze jest coś takiego, gwiazdnica pospolita, też upierdliwe dziadostwo, chociaż przeczytałam teraz, że wywar na reumatyzm pomaga.

 

Joana, wolnowar, elektryczny garnek z elektroniczną możliwością ustawienia długości gotowania. W metalowej obudowie jest ceramiczny gar, który mi się przypalił od tej polędwiczki i nie mogę go od rana domyć. W moim, kupionym w Biedronce, najdłuższe gotowanie trwa 14 godzin. Podkusiło mnie, żeby go kupić, bo w kilka osób myślimy jechać na Mazury, do jakiejś dziczy i jakieś żarcie samo by mogło się gotować. Prawdopodobnie gulasze, bigosy, powidła i rosół wychodzą super. No i mięsa, tylko na swoim poległam :stirthepot:

22650gwiazdnica_pospolita.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To sobie poczytałam :) :) Nie chce mi się pisać, bo mam palce jak z betonu.

Ale... wsio fajne, choć lwa szkoda.

Koi u sąsiadki zimowały w oczku o głębokości 80 cm. Jakoś dawały radę.

Ledwo żyję po wczorajszej sesji ogrodowej. Nie podoba mi się kolor zielonego na krzewach i drzewkach po tych przymrozkach. Zrobiłam interwencyjne dokarmianie dolistne. 10 opryskiwaczy po 10 litrów poszło na cały ogród. Potem zaczęliśmy strzyc wierzbę w płocie.

Dogorywam, w nocy budziłam się z bólu ramion i rąk. Palce mam sztywne od trzymania lancy. A za tydzień muszę zrobić powtórkę ;(

W nagrodę latał mi nad głową żuraw. Kilka kręgów zatoczył, a potem przieniósł się nad sąsiednią łąkę. Żeby nie głowa zadarta do góry, bo pryskałam głogi, to bym go nie zauważyła. Nisko leciał, pióra mogłam odróżnić. Piękny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to witaj w klubie - razem zesmy spac z bolu nie mogly :cool:

Jak M powiedzial ze wraca o 11 w nocy ( a wrocil o 1 :mad:) to wiedzialam ze z ciecia nici a dzis ma padac wiec po posadzeniu roz zabralam sie do sprzatania ogrodka i chowania maszyn itp. A sprzatanie polegalo tez na usunieciu ceglowek z fontanny ktore przytrzymywaly obwodke capsow zeby sie przykelily, bo tam guma byla pod spodem. Wiec sie nadzwigalam. Szyja, ramie i mrowienie mnie budzily. Dzis zanim wyszedl do pracy postawil mi chlopka na brzegu tego skulonego, tego juz bym w zyciu nie podniosla. Wylozylam tez dno juz kamieniami, nie wiem jak wsadzilam tego najwiekszego bo tone wazyl, musialam juz na mus wlezc do srodka, ale woda byla ok. Byla zimna ale nie lodowata.

 

Czytalam ze ryby moga zimowac w glebokosci 38 cali, czyli 96.5 cm, ale skoro i w 80 sa ok to TAR moze ma tyle?? Moje jest plytkie bo ja chcialam plytkie, nie robilam Koi oczka. Wiec nie przewidywalam zimowania ryb.

 

 

Pestka co znaczy "dolistne dokarmianie roslin"? znaczy wiem co znaczy! co to za produkt??

 

powiedz no mi, ten produkt co sie podlewa ze chroni przed robactwem 12 miesiecy, kiedy sie leje? juz moge czy mam poczekac az liscie wyjda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koi nie koi,ale basenik z ciurkadełkami masz super. Myślę, że TAR też zrobi piękny.

U mnie trochę obeschło i wreszcie można skocić nie wyszarpując kół kosiarki z bagienka. Wisterie, te stare, zaczynają sie budzić choćbardzo mizernie. Młode nie wiem, bo liście jak kretynki puściły przed mrozami i właśnie utraciłam, bo suche, a uśpionych pąków nie widzę. Grujecznik chyba kaput :( Nie posadzę następnego, bo to już 3-ci wymarzł, Tym razem po wiosennych przymrozkach. Olewam delikatesy i koniec. Za stara jestem, żeby czekać ciągle na to aż urosną, a duże są dla mnie za drogie i też jest ryzyko.

 

Dolistne tzn., że robisz oprysk z nawozu. Są takie, którymi można podlewać albo opryskiwać roślinę. Są też w proszku do rozpuszczania, ale ja wolę te płynne.

Szybciej działają. Taki oprysk nawozowy stosuje się interwencyjnie, gdy widać, że roślina potrzebuje, jak moje po tej durnej wiosno-zimie. Są opryski uniwersalne na wszystkie rośliny i iglaste i liściaste, a są wyspecjalizowane bardziej lub mniej. Np. do rododendronów stosuje się chelat żelaza na wiosnę. Tego typu opryski robi się co 7 dni nie pamiętam przez jaki czas.

Lubię je jeszcze z powodu ceny. Butelka jednolitrowa chelatu żelaza kosztuje 15-20 zł. Bierze się tylko 4 ml / 1 l wody. Bardzo ekonomiczne. Ten sam nawóz do podlania trzeba wziąć 40 ml / 1 l wody.

 

Są też środki wspomagające wzrost roślin – biostymulatory oparte na substancjach aktywnych z grupy nitrofenoli. Te nitro.... występują w roślinach naturalnie. Po zastosowaniu wzrasta efektywność fotosyntezy, poprawia się gospodarka wodna w roślinie i wzrasta zawartość składników organicznych. Słowem roslina dostaje kopa jak po kroplówce. Zalecają zastosowanie tych środków np. po przymrozkach, ktore uszkodziły roślinę.

Gdzieś też czytałam, że rośliny, które opryska się biostymulatorem, są zimą odpornirjsze na mróz. Tylko nie wiem kiedy anty zimowo trzeba opryskać.

 

 

O tym anty robalowym, to ja chyba pisałam o Teppeki. To jest przeciw mszycom wszelkiej maści. Stosuje się po pojawieniu szkodnika. Działa 3 tygodnie. Niestety wycofali go ze sprzedaży dla amatorów.

http://doradztwosadownicze.pl/dzialanie-aficydu-teppeki-50-wg-wideo/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...