Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Nie sadzaj betonowych kulek w te donice. Kłócą się z tymi lustrzanymi. To jak dwa grzyby w barszcz.

 

 

No, mam obniżenie jeszcze drugie i tam będzie żwirowy staw. A tu gdzie na froncie trawy rosną i jest dołek, podniesiemy do góry, a wzdłuż całej rabaty puszczę suchy strumień.

 

Ja dziś cały dzień ogrodniczyłam, ale nie czuję, żebym się opaliła :(

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/653/#findComment-7354097
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Na wisterii pan Mazurek dziś intensywnie ujeżdżał panią Mazurkową. On grubasek i napuszony, a ona chudzinka. W gnieździe jeszcze maluchy, a tu takie ekscesy. Czyżby druga porcja jajeczek?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/653/#findComment-7354101
Udostępnij na innych stronach

od 10 rano do 5 po poludniu robilam. A i tak nie skonczylam. Bylo ponad 40C u mnie na ogrodzie wiec szlo jak krew z nosa.

 

kupilam sobie torta, orzechowo czekoladowego i wlasnie wchrzaniam :p kij z figura na lato, zachcianke mialam.

 

kuli betonowej w zyciu bym w donice nie wsadzila, szkoda mi donic, kula bardzo ciezka. narazie stoja puste jak chcialam, a dalej zobaczymy.

 

Mazurek jakis jurny? nie da biednej matce odpoczac, - jak to facet :sick:

 

kupilam stojak na srebrna kule, teraz mi jej ani nie zwieje ani nie wywieje, potem pokaze.

i wywalilam wszystkie talerze z Ikei "na-codzien" i kupilam w innym skelpie, z porcelany, ciensze, lzejsze i wiecej roznych. Na 10 osob, jakby sie mialo potluc (czytac zjedzie sie towarzycho).

Jutro powinni podloge przywiezc - juz to widze!! pierwszej nie mieli, druga niby mieli ale z fabryki mieli sporawdzic . A ja im i tak nie wierze. Stol i dywan oczywiscie nie usunete bo sie doprosic nie moge, moze za chwile pogonie M, nie podniose sama bufetu i nie wyciagne dziada :sick:

jest po 9 wieczorem, czas na odpoczynek bo jeszcze zakupy byly, teraz w weekend mamy long weekend, M jakies miesiwa nakupowal na grilla - kto to bedzie jadl?? mlode nie przyjezdzaja.

 

a koliberkow zatrzesienie :p

byl taki upal te chipmunki w nosie mialy jedzenie, wylazily tylko z norek sie napic, tak naliczylam ze mam 3 Edki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/653/#findComment-7354147
Udostępnij na innych stronach

moglas zostawic te tojescie

 

kulek nie kupilam jeszcze, nie mam mocy ostatnio. wracam d domu zawsze z wielkimi planami i przysłowiowa d..pa. Wczoraj mezus zalozyl kolejne 3 wikliny na ogrodzenie. troche wizualnie teren nam sie ogranizyl ale zza wikliny widac las a przynajmniej chwasty z dzialki obok nie beda tak nalatywac do nas. i wreszcie bede mogla sensowniej powymyslac rabaty, bo te widoki troche mnie rozpraszaly.

 

i zeby nie byc swinia to powiem jeszcze, ze umyl szyby tarasowe, od razu przejrzysciej sie zrobilo.

a mnie sie nic nie chce:sick: pekł mi wczoraj waz przedłuzajacy (gumowy) i wrocilam do domu cala umoczona, ale nic to, naprawilam i znowu poszlam podlewac biedy w doniczkach, no to dokoptowalo sie psie towarzystwo, Kastor mysli, ze to zabawa, wstreciuch nie da mi porzadnie podlac, do domu wrocil zszargany woda i blotem:rolleyes:

 

na kamieniach i murkach naliczylam z 10 zwinek, nie mam juz mrowek na tarasie:wiggle: a w sumie dzieki kamieniom i murkom mamy kilka gniazd tych cudnych jaszczurek w roznych miejscach ogrodu. i wzeszla mi marchewka, rzodkiewka, rukola, groszek, buraczki. czekam tylko na fasolke. i musze nauczyc sie jak przerywac, bo plonow nie bedzie ;) aaaa i nawet pare truskawek bedzie, widzialam wczoraj mnostwo zawiazek, byle pogoda byla.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/653/#findComment-7354184
Udostępnij na innych stronach

Też bym zostawiła te tojeście.

 

Tar, marchewka pietruszka to tak co 2-3 cm (dwa palce), osobiście zostawiam co 1cm a jak podrośnie do rozmiarów nadających się do schrupania (ponad 0,5cm) to zaczynam wyrywać co drugą. Tak samo z buraczkami, jak podrośnie troszkę do wyrywam na botwinkę. Tylko buraczki potrzebują więcej miejsca docelowo, w zależności co tam masz czy okrągłe czy podłużne ale ze cztery palce. Z resztą wszystkie korzeniowe trzeba sobie wyobrazić jak duże mają docelowo być i tyle miejsca zostawić pomiędzy nimi. Resztę to tak żeby im za ciasno nie było. Sałatę wyrywam w miarę wzrostu z resztą i tak najbardziej lubię taką nie wyrośniętą.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/653/#findComment-7354244
Udostępnij na innych stronach

To masz 3 głosy natojeść :wiggle: Jakby za bardzo szalała, to po prostu przytniesz, nadasz kształt jęzorowi i po kłopocie :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/653/#findComment-7354256
Udostępnij na innych stronach

ooo dzieki, czesc burakow mam na tasmie a na botwinke wyrwe i nadmiary zamroze na zime. taka wiosenna zupe zima odwalic to jest to :D swego czasu mam mi mrozila z 6, 8 opakowan. w naszym domu jada sie mnostwo burakow w roznych postaciach :rolleyes:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/653/#findComment-7354260
Udostępnij na innych stronach

koliberki wrocily i wczoraj musialam wlaczyc klime - w domu bylo 30C :sick:

nie dalo sie nic robic na zewnatrz, do tego potworna wilgotnosc. Rano tylko zrobiliam milion-srylion ryndek pod kazdego krzaka i drzewo rozlewajac odzywke z konewki.

a dzis w nocy nad ranem bylo 3C a teraz o 9 rano jest 9 C - czyli to co podroslo z kopem przez dwa dni bo upal - znow bedzie stalo w miejscu i sie slimaczylo bo zimnawa pogoda na nastepne dwa tygodnie ;)

wczzoraj w spodenkach i gorze od bikini latalam a dzis poubierana i okutana, w domu tylko 19C.

 

PODLOGI NIET , tak jak myslalam....powiedziala ze we wtorek przywioza, no ladne mi 1.5 tygodnia a 25 i ta pierwsza maja przywiezc.

 

poki co, w dwa dni upalu

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9767_zpsbyvswdj0.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9769_zpsqkwziovx.jpg

 

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0941_zpskszxkdna.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0868_zpsbxnz6ou8.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0869_zpsrvphqjym.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9732_zpsuelqflpe.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9736_zpsgchi4qac.jpg

 

 

popoludniu wczoraj za to przyszla przeogromna wichura, patrzylam ktore drzewo mi wyrwie, zlamie i czy gazebo nie pofrunie mimo ze przykrecone. Edka restauracja poleciala...a magnolia jak to magnolia - zostala sciachana deszczem, kwiaty sie polamaly i dzis polowa z nich jak obrzygance wyglada.

Lubie magnolie ale nie na tyle zeby byla moim faworytem - kwiaty za szybko padaja od deszczu. Ale chociaz w tym roku obrodzila mi jak glupia.

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/653/#findComment-7354797
Udostępnij na innych stronach

na ogrodku za to ruch jak na lotnisku, pomijajac milion innych ptakow koliberki czadu daja i sie grzmoca w klonie. One nie spiewaja ale wydaja takie fajne piski wiec ze male i nie widac ich to chociaz slychac ze jest ich wiecej niz jeden w klonie. Co 5 min na poidelkach siedza

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0969_zpsy5qu2fkh.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0931_zps0uxcu4as.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0935_zpsdav5sqs2.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0934_zpsx2sauq06.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/653/#findComment-7354799
Udostępnij na innych stronach

z okna juz lepszy widok - na dwa drzewa, klon coraz zielenszy i widac jak ladnie sie sam formuje w gore

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0918_zpsyojyzxsu.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0948_zps5tll8q7m.jpg

 

 

niskie i na nozkach ladnie puscily

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9754_zpsi9sv9gc6.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9743_zps5qquygx5.jpg

 

 

trochu na froncie

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0900_zpsitwsg0ed.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0893_zpsqbtvxwfd.jpg

 

 

Limeight'y wszystkie 3 pieknie w skrzyniach pod sniegiem przezyly , zakopane byly wyzej niz one same bo to zaraz pod plotem wiec nie bylo gdzie sniegu zucac

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0890_zpswk9ljlpl.jpg

 

 

nowy nic nie urosl ale ladny jest

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0907_zpsyhy6geaf.jpg

 

 

roza zaslaniajaca skrzynie miastowa z kablami

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0899_zpsnesc2ijb.jpg

 

 

stojaczek na duza kule - wichura go nie ruszyla ha!

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0847_zpsdjpw7dt6.jpg

 

 

tu jeszcze doszlo - do posadzenia miedzy kamienie

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0035_zpsm5a3x2re.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0878_zpsu6z0efc6.jpg

 

 

morwa

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0885_zpsynyrcvgz.jpg

 

 

zielony japonczyk

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0876_zpspvatch6x.jpg

 

 

nowa choineczka ta placzka - wszystko nowe uroslo

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0874_zps172olbih.jpg

 

 

jedna z dwoch duzych host - male pod drzewami z tylu i na froncie tez juz urosly

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0034_zps7teufoks.jpg

 

 

no a tu - jak Mika czekam...zakwitna? nie zakwitna??? ile to juz? 3 lata sa posadzone?? narazie sie trzymaja super, zobaczymy co dalej - czy je cos zezre czy wilgotnosc powietrza grzyba wyhoduje i ukatrupu liscie jak w zeszlym roku :cool:

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0887_zpssesm1irq.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0892_zpshkds4wrc.jpg

 

najwieksza niestety trup, do odwiezienia do sklepu :cool:

Wisteria tez trup ta druga.:cool: dalam jej szanse ze w te dwa dni upalu ruszy tak jak reszta - nic, zero, nill, zip, null, nothing...zdechla:bash:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/653/#findComment-7354810
Udostępnij na innych stronach

Pestka cos dla Ciebie...ciekawe czy co z tego bedzie? znaczy czy jakie kwiaty bede miala??? jak ta w donicy rosla nie przygladalam sie co listkowe a co kwiatowe i teraz nie wiem czy tam co sie wykluwa, jak myslisz??

to ta zeszloroczna

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0058_zpspw7oc7fu.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0086_zps5l7hvq6b.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0077_zpsvlvmybng.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0055_zpsiyglxjth.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0044_zpsp50lq7vl.jpg

 

 

a tu ta co byla kupiona nowa

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0017_zpsjjedgelu.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/DSC_0018_zps1vopl1b1.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_9759_zpsh5ibef95.jpg

 

 

macie wielkie ogrody albo duze, ja mam malutkie dwie husteczki ale i tak sie tego uzbieralo, a i tak wszystkiego nie pstrykalam i jest jeszcze masa, nie jest zle i jestem zadowolona :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/653/#findComment-7354820
Udostępnij na innych stronach

Mania, starzejesz się! Małe chabazie sadzisz :cool:

Mi fontanna bardziej bez tych roślinek się podobała, tylko sam skrzyp + lilie i kulki.

U mnie rośliny ruszyły, tylko pozostaną same sobie, jedziemy w niedzielę do Szwecji :)

Kot łazi i rozkłada się na rabatkach, nie gonię go, ale kładzie się w miejscach gdzie wyłażą cebulowe.

Zaraz zrzucę fotkę hortensji mojej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/653/#findComment-7354848
Udostępnij na innych stronach

Mika co Ty chcesz od trawki? bardzo ladnie wyglada, lepsza niz moja co dosialam na lysinach :p

Taka hoste chyba mam jedna, ale nie jestem pewna, musze sprawdzic. Paproc sliczna ! Poziomy u mnie tez wielkie - przerosly wiekszosc truskawek, a Wisteria to widac mur a nie wisterie :lol2:

Siersc jest Twoj???? kto sie nim zajmie jak do Szwecji pojedziesz?

ciekawe czy upolujesz znow tam co :p

o ktorych niskich mowisz ze sie starzeje :lol2: noz miejsca na wysokie juz nie mam, a te do posadzenia to niziutkie na kamienie posadzic :lol2: ja ci dam starzenie, czekaj niech wkleje fotke z wizyty w ogrodniczym 3 dni temu!! :lol2:

 

dzisiaj sie bierzemy za robote na ogrodku, jutro ma padac to moze dzis uda sie cos zrobic. Tylko narazie zimno jak diabli :sick:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/653/#findComment-7355113
Udostępnij na innych stronach

skleroza nie choroba ........Mika - w bajorku zostanie tylko skrzyp i palki. Dwa "kwiatki" stamtad wylatuja do kata gdzie wilgoc bo sie nadaja do wody i do ziemi, a niezbyt kolorem mi sie podobaja w bajorku. W sklepie fajnie wygladaly ale u mnie juz nie. Przez pomylke wzielam hiacynty zamiast salaty wodnej i hiacynty mi sie nie podobaja, zostawie tylko jednego chyba w kacie gdzie pompa a reszta poleci. to byl eksperyment z wodnymi roslinami a ze taniocha byla wiec wzielam na probe.

rybek zzdecydowalam nie biore. Za duzy problem na zime z nimi. Wiem ze moge oddac do adopcji ale co, bede co roku wozic? sensu nie ma. No i syf, sprzatanie dna itp itd - a ja chce miec czysta wode i ciezko dno sprzatac bo mam duze ciezkie plaskie kamienie, w koncu bym dziure w gumie zrobila. Tak wiec bedzie puste.

 

a zeby mi sie nic po katach nie chowalo dzis jade kupic zylke i przywiaze pare lilii do kamykow i beda kulki zatrzymywac.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/158066-domek-z-dziecinstwa/page/653/#findComment-7355117
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...