Domek z dziecinstwa

[mania1220]

w sobote

 

 

Edytowane 26 Czerwca 2017 przez mania1220

[mania1220]

dzisiaj...czail sie bo siedzialam pol metra od niego

 

 

[mania1220]

w koncu wylazl

 

 

[mania1220]

mialam ladniejszy fulmik ale wcielo, wywalilam przez przypadek razem ze spiewami spiewaczkow i robinki

przy okazji nagram jeszcze raz

 

 

[mania1220]

a tu jest bardzo bardzo krotki filmik, jedynie 3 sekundy, ale bez ostrzezenia bylo zanim wlaczylam to wiadomo, przelecialy mi kolo glowy

 

samiczka siedzi w clematisie a samczyk tanczy przed nia i to sa jedyne odglosy jakie wydaja - przy takim tancu godowym , jak sie bawia i jak podlatuja do poidelek

 

 

[mania1220]

fontanna 1

 

 

[TAR]

widzialam tez plumpke, az sie sikac chce:lol2::lol2:

Mania ten oswietlony swiatecznie dom to nie wasz?

[mania1220]

fontanna 2

 

 

[mania1220]

no tak, ja mam nagrane w 1080p, a tu jak wsadzilam na YT to do kitu juz

no ale moze cos widac.

 

 

chcialam jeszcze wlaczyc wszystkie 3 wylewki bo duza zakrecona ale psiamac znow LEJE

[mania1220]

oj weszlas na moje filmy?

to nie moj, to swiateczna dyskoteka u Anglika z okna widze jego dom co zima bo jest obok

[mania1220]

mozesz sama zrobic, w srodek wsadz cos jest lekkie i plywa np. styropianu kawalek, owin go sloma i wsadz w siatke po czyms plastykowa.

Sloma musi sie unosic po wierzchu, jakby zamokla i opadla trzeba wyjac, wysuszyc i wsadzic spowrotem.

[TAR]

weszlam, weszlam i usmialam sie z tych swiatelek, ktos ma fantazje i widac ze lubi swieta:lol2: sasiedzi nikogo nie wezwali ze przeszkadza? przy takiej dyskotece ciezko usnac

[mania1220]

e nieee

po pierwsze jest to zabawa dla dzieci, on jedyny na calym osiedlu tak robi, dzieciaki maja ucieche a i my starzy lubimy popatrzec.

po drugie jest na rozwidleniu drog, jak widzialas stoje na ulicy - nikomu wiec nie wadzi

po trzecie nie swieci caala noc, do 10 w nocy tylko

 

tutaj duzo domow tak robi, chociaz kiedys bylo tego wiecej, teraz sie nie chce

 

nigdy sie go nie pytalam czy w Angli na swoim tez robil, podobno to jego hobby, jest elektrykiem. Ma tak ciezki akcent angielski ze ciezko go zrozumiec, zona mowi ok, dziec akcent stracily a ten jak zajedzie po angielsku trzeba prosic o powtorzenie bo na dodatek strasznie szybko mowi

[mania1220]

a tak mowiac o akcentach, w sobote mielismy ubaw z Rosy

Jednym z gosci u nas byl Steve, pochodzi z Nowej Funladi, czyli z jednej z prowincji tutaj w Can. Oni tam maja straszny akcent, duzo wymawiaja troche inaczej plus - mowia jak katarynki Rosa jest stad. Mimo ze jej chlop tez z Nowej Funladi, ale Jay nie ma tego akcentu - do czasu sie rozumie, bo jak jada tam do jego rodzicow to Jay zaczyna gadac po ichniemu, Rosa mowila ze nie moze skumac, jakby inny facet byl. No ale - Steve gada i gada a ja patrze a Rosa siedzi z otwarta buzia - meczyla sie bo nic nie mogla zrozumiec My go znamy 10 lat to problemu juz nie mamy zadnego, ale ona mowi ze Jay jak zacznie to jeszcze bo tak szybko nie gada z tym akcentem, ale Steve daje tak ze jej uszy oklaply - polowe nie wylapala co on mowil

to nie wiem, jak slazak z goralem by sie zeszli a warszawiak by sluchal i zero?

Tydzien mi kiedys zajelo zeby sie przyzwyczaic i kumac akcentu w angielskim z Jamajki, oh Peter mial taki ich dokladny akcent ze ciezko bylo, ale po tygodniu sie przyzwyczailam i kumalam.

[TAR]

no i luz niech sie bawi

wyszlam na chwilke na ogrod bo wiac przestalo i rzutem na tasme 30 hyzopow wsadzilam, normalnie jak sadzarka automatyczna. ale ladnie bedzie. taka rabata gdzie mam najgorsza ziemie, duzo piachu, dosc jalowa, posadzilam tam swierka jak ty go nazywasz "placzka", wisnie japonska schmidsu sakura jako wysokie a nizej zylistki, wisnie karlowe i to podsadzilam hyzopami, w dalszej czesci doloze tawuly i tez podsadze czyms niebieskim, szalwia albo lawenda. to taka rabata z przodu budynku od garazu prowadzaca do smietnika. musze tam miec cos ozdobnego, malo wymagajacego i ktore kwitnie. za ta rabata sa tez skrzynie wrzywne. a pod rosliny zrobilam wielkie dolki i sypnelam tam dobrego czarnoziemu, powinno rosnac.

ugotowalam dzis botwinke z wlasnorecznie wyhodowanych burakow. musialam przerwac i na zupe starczylo, nadmiar na druga zupe zamrozilam, jesienia bedzie jak znalazl. musze raz jeszcze przerwac bedzie jeszcze ze 3 porcje zupowe wlasne, nie pryskane najzdrowsze

Edytowane 26 Czerwca 2017 przez TAR

[mania1220]

a ja musze rabarbar zerwac, niestety nadal nie mam piekarnika wiec nici z ciasta albo placka, ale chociaz kompot zrobie.

mialam tez dzis kopac ale pada, a teraz jest tak _ po lewej gdzie kuchnia i ogrod LEJE , grzmi i sie blyke. Tu gdzie siedze za oknem widze niebieskie niebo

nici z sadzenia. Kupilam w sobote ta nastepna Wisterie ale nie mialam kiedy posadzic a dzis pada i pada. To razem mam ich 5 - na wypadek gdyby ktoras zdechla albo zimy nie przezyla - to juz ostatnie podejscie do wisterii, wiecej nie kupuje, tak jak zrobilam 3 podejscia z winogronami.

Tyle ze ta ostatnia teraz ma gwarancji na 5 lat to chociaz tyle. No i te pajeczaki mam do posadzenia i inne w moje kamyki i dwa runianki.

aha, a pomidorow mam 8. Dokupilam jeszcze, ale ze tak pozno sadzilam wiec sama miernota, pisalam, zobaczymy czy cokolwiek z tego wyrosnie. Ale mam dwa krzaki malutkich chociaz, niestety nie bylo a juz dwa lata szukam tych co mialam pierwszy raz, koktajlowe, ale byly w 3 kolorach - czerwone, zolte i pomaranczowe na jednym krzaku. no i nie ma mam same czerwone jak w zeszlym roku.

tylko jak cos ma mi rosnac jak nie ma slonca i wiecznie pada???????

 

 

jeszcze jedno jest zilone drzewko iglaste co mi sie podoba, zaraz poszukam co to bylo

[mania1220]

TAR a ktora placzke posadzilas? taka jak mam z tylu ze wysoka rosnie czy taka niska plozaca jak mam na froncie??

[TAR]

ani to ani to. zwykly swierk pospolity pendula aurea (z żłótymi przyrostami)

[mania1220]

Hinoki

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_4305_zps6pxtq2ew.jpg

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/IMG_4302_zpslws8ygwj.jpg

 

 

wlasciwie to nie iglaste a bardziej jak tuja, ale zielone caly rok, niezaduze a cene mialo ze hej.........jak mi co zdechnie kupie go, teraz miejsca juz nie mam

ladnie wyglada jak urosnie

 

 

http://i835.photobucket.com/albums/zz275/szlachtowska39/cfc/1_zpsdkne4psf.jpg

 

 

TAR masz ja? bo juz sie pogubilam co masz

[mania1220]

Melduje ze w koncu sprzedalam dziada, znaczy stara Jette. Przyjechal facet spod Toronto, zaplacil zaliczke , 95%, reszte mu braklo ma wrocic wieczorem albo rano, i tak musi bo M nie ma a musi mu papiery podpisac bo na niego samochod byl - w koncu zniknie z ulicy !

 

.......no i zrobilam M fotke, ulozylam kase w koleczku i mowie - wstaw se na facebook jak te "wiesniaki" co sie chwala

 

o jak sie ciesze ze sprzedany! tylko przestawianie bylo w te i wewte