Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

Możesz połączyć oba chciejstwa. Część tylko olejem pociągnąć, część pomalować na granatowo. Ja bym tak zrobiła, bo też nie mogłabym się zdecydować.

 

TAR, drewno ma ładny kolor, ale czy nie zostaną plamy? Na razie jeszcze mokre, więc trudno powiedzieć.

 

Wiórki? Źle nazwałam ;( To jest wełna stalowa w różnych grubościach. Dobrze się tym czyści zakamarki

https://domex.sklep.pl/index.php?a=opis&k=1&id=124

 

O renowacji mebli

http://starychmebliczar.pl/category/renowacja/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pestka Ty czarownica jakaś jesteś :) czytam teraz tego bloga! Wełnę stalową mam, zakupiłam :) czytam teraz o olejach osmo barwiących. a

blat bym zrobiła na jakiś brąz.

 

Mówisz ,że mogą się zrobić plamy? Poczekam aż całkowicie wyschnie,żeby zobaczyć czy nie ma plam teraz.

 

O to też mi się podoba:DSC05449_Fotor-1-681x1024.jpg

i to:5781cd4e297b2f164926b4c6698e97b7.jpg

Edytowane przez joana_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ladna szafka, cos z brazem bejca zeby drzewo widac bylo.

 

ja malowalam stolik boczny na niebesko pamietacie? nie dosc ze kolor kolo niebieskiego nie stal to doszlam do wniosku ze kolorowe to nie moja bajka - mimo ze ladnie wygladaja na zdjeciach. czeka mnie zdzieranie dwoch i bejcowanie. Ciekawe kiedy to zrobie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja sobie kupilam laweczke do lasku, zamiast krzesel

 

 

IMG_0262.jpg

 

 

IMG_0263.jpg

 

 

a tu Diane siedzi, widac ze mala nie jest

 

 

IMG_0258.jpg

 

 

teraz musze jakis stolik znalezc z drzewa zeby byl pod ten sam kolor bo ten co mialam z fotelami niepasuje.

 

M zbudowal szkielet pod platforme pod szopke, poki co stanelo ze zbudujemy drewniana, przynajmniej bedzie pewnos ze sie nie zawali - tutaj wiecej sniegow jest. Musze jakies okna i drzwi wyszperac na lokalnych. Do polowy pazdziernika musimy postawic, zanim sie stad zwiniemy, zebym meble pochowala.

a dzis pada :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAR wspomnialas ze dawno fontanny nie bylo, M w czwartek pstryknal fotki zanim tu przyjechal - ambitnie scial trawe (nauczyl sie!!) i nawet podlal wszystko :D

 

duzo nie widac ale widac kawalek, co mnie ucieszylo - widac kawalek wody w fontannie, nadal czystciutka, a wlalam to ustrojstwo do basenow juz sporo czasu temu.

 

no i pkazywal M moja scianke jak ladnie zarosla - musze tam w koncu pojechac i pozaczepiac wszystko bo tego M juz nie zrobi, zaczepione to wiecej bedzie zasloniete, teraz zwisa

 

 

 

 

IMG_0248.jpg

 

 

IMG_0251.jpg

 

 

IMG_0247.jpg

 

 

IMG_0247.jpg

 

 

wylewki i duza pompa wylaczone sa, chodzi tylko bubler i dam se reke uciac ze sie zapchal, M mowil ze na kamieniach nie ma nic zielonego. To dobrze. Zilonkawe z drzew sie odbijalo a to jedyna fotka jaka zrobil

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol:

u mnie tez woda jak szklo czysciutka, ten chlor i plyn co kupilam jest super. a ja wczoraj oporzadzilam troche przy oczku, lekko poprzesadzalam i zmienilam kompozycje - bez szoku ale jest przejrzysciej. brakuje mi jakiejs jodly penduli albo swierka na zamkniecie. i wysadzilam wszystko co roslo od przodu, mezu robi mi podest i dopiero jak zrobi to obsadze. no i przy placyku zrobilam porzadki, sobote i niedziele odchwaszczalam - 4 taczki chwastow tam byly:eek: na czesci juz sypnieta kora a na reszcie za tydzien po targach. musialam stamtad wywalic rozchodniki, bo przez basen sobie nie radzily i w ich miejsce wsadze albo runianki (chce przesadzic te z przodu, bo nie pasuja) albo żurawki. i wtedy juz tamten kat bedzie zamkniety na tip top. i tak sie zastanawiam czy wylewac wode z oczka na zime? pompe i tak wylaczam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania, te pnącza na płocie to chyba drożdżami podlewasz :eek: Aż nie chce się wierzyć, że tak bardzo się rozrosły :):):) Zazdroszczę, bo u mnie wszystko stoi w miejscu. Kilkadziesiąt mieczyków- ani jednego kwiatka. 50 Krokosmii - ani jednego kwiatka. Tylko z mostu się rzucić mi pozostało z rozpaczy. :bash:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mika - sek w tym ze odkad pojechalam byly podlane tylko 2x i to "troche" - jak moj M powiedzial.

Troche je dzis ujarzmialam, poszlam tez do sasiadki bo duzo przelazlo na jej strone zapytac sie czy jej to przeszkadza to zetne, ale [owiedziala ze nie, ze sobie zawija i ma zielona scianke. Tez byla zdumiona ze tak zaroslo bo preciez bardzo pozno sadzilam - w lipcu? czy nawet czerwcu.

Jedna hortensja i to stara nie zakwitla wcale :cool: ale na wiosne tyle deszczow bylo co pomoklo a ona w najnizszym miejscu i to nie wysoko w rabacie a rowno z zimia - dziw ze zyje i nie zgnila. No ale kwiatkow niet.

Pomidory dzis wszystkie scielam, 7 krzakow. Jakby bylo komu pilnowac mialabym mase pomidorow bo ponad 100 bylo, ale jeszcze zielone, serce sie krajalo no ale nie mam nikogo, nie, sasiadki prosic nie bede.

Reszta zyje.

 

zastanawialam sie czy pieso bedzie pamietal dom bo duzo sie tu nie nabyl i tam smignelismy, ale byl ok. jak go na ogrod wypuscilam to glupawki dostal. latal w kolko jak gupek.

 

pozatym to odgracam chalupe, znaczy kurze itp. Pransko przywiozlam bo ichniejsze pralki tak nieciekawie piora.

a teraz ide obejrzec zlota tacke, kupilam sobie na ta moja zloto lawe :D pstrykne potem fotke - lawe pamietacie?

 

..........pocieszam sie ze w pazdzierniku jak wrocimy bierzemy sie za podlogi i za jaskinie - bo juz mam dosc tego bajzlu, pudel i zawlonego jednego goscinnego.

wszystko mnie boli od roboty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zielone pomidorki możesz zamarynować, ale Ty zdaje się nie robisz takich rzeczy :(

 

Fajnie, że sąsiadce też pasuje zieloność na płocie. Może by podlewała jak sucho, a Ciebie nie ma?

 

Co z Kathy i Rickiem? W końcu znałaś ich wcześniej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tar, pech i nieobecność wiosenna moja pewnie się mści. Możeposadzone cebulki miały za sucho? Clemek kwitnie tylko jeden. W doniczce zakopałam razem posadzone 2 białe, jeden kwitł na fioletowo, a drugi teraz na biało kwitnie. Kilka bardzo ładnie rośnie, ale tylko raz kwitły. 10 mieczyków(te duże) kwitło w ubiegłym roku, cebule miałam w piwnicy zimą, teraz nie zakwitł żaden. Mieczyków abisyńkich posadziłam chyba 80, ładnie rosną, ale nie kwitnie ani jeden. Z tych samych cebulek dałam siostrom M po 10 i im na balkonie też nie zakwitły. Za to dołożone gratis do zamówienia cebulki szczawika kwitły :lol2: Krokosmia-50 sztuk- ani jednego kwiatka. :mad: Mam nadzieję, że w przyszyłym roku zakwitną.

Nawyłaziło mi bardzo dużo "szczypiorków" z przekwitniętych wiosną małych cebulkowych.

 

Chyba domyślam się dlaczego Mania za blisko ma Kathy. Mania pojechała do głuszy po spokój i ciszę, a nie towarzystwo ciągłe? Zgadłam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania pewnie wkurzy się na mnie, ale jeśli jechała do głuszy i po spokój, to nie najlepsze miejsce wybrała. Wg mnie to trochę jak camping jeśli chodzi o zagęszczenie kamperów. Trudno w takim miejscu o ciszę i spokój. Wystarczy jedna mała grupka imprezowiczów. A jeśli jeszcze zna się skąd inąd któregoś sąsiada, może być ciężko.

 

Mmikka, ten rok bardzo niedobry u wielu osób dla roślin kwitnących. Rosną jak na drożdżach, ale z kwitnieniem krucho. Oglądałam zdjęcia mojej różanki z zeszłego roku i sprzed 2 sezonów, i mnie zatkało. 10 października był busz kwiatowy. Teraz róże kwitną ledwie ledwie i wygląda w ogóle, że kończą kwitnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie mieczyki abisynskie kwitly tyle ile wsadzilam tyle zakwitlo a zeby zabawniej, sadzone zima bo mi czasu zabraklo i polowe nadplesnialych. za tulipanow i zonkili ani jeden nie wylazl, no ale tego sie spodziewalam. piwonie drzewiaste kwitly wszystkie tegoroczne i ubiegloroczne. za to piwonie ogrodowe to tylko 4 z 20. clemki kwitly wszystkie. w sumie jak na pierwszy sezon nie powinnam narzekac. na co narzekam to na robale, na to ze ostrozki i magnolie sa mega zagrzybione. nie przyjely mi sie tez 3 sosny z gruntu sadzone w marcu. i stracilam jedna brzoze youngii, po wsadzeniu do gleby marniala, marniala i uschla - cos musiala juz miec zlego przy zakupie. reszta w miare
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

posadzilam malwe z cebulka, ciemno bordowa - 3 lata temu. Dopiero w tym roku zakwitla :p i gdzie?? latalam po ogrodzie bo jakos nigdzie jej nie pasowalo wiec przesadzalam tu i tam, w koncu wyladowala w doniczcce jak robilismy fontanne i murki - no i wlasnie wyskoczyla jak glupia i zakwitla w tej doniczcce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...