Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

Edek II się zdziwi, jak w domku go zamkniesz i do domu pojedziesz :) Cudnie wygląda opchany orzeszkami.

U nas biegają po sosnach wiewiórki, jak one głośno piszczą. Śmiesznie wygląda jak jedna goni drugą po górnych gałęziach sosen, nagle jedna spada, zaczepia się nisko, a ta druga na łeb, na szyję skacze w dół i dalej się z piskiem gonią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

bylam wlasnie z tylu i jeszcze jeden jest odwazniak, wczoraj go Desperado nazwalam :lol2: tak sie zucal na orzeszki ze nie zdazylam reki nisko dac skakal do nich i w powietrzu wisial, a teraz mi po plecach az na szyje wylazil.

inny jeszcze byl Biedota - zmarnialy, wylinialy, chudy jak szczapa, jak sie zucil do miski na jedzenie to nie mogl sie najesc, nie chowal i nie wynosil tylko jadl . Az mi go szkoda bylo.

Mika tobym dziur miala w domku.

A czerwone wiewiorki - co za "innosc" od moich paskudnych czarnych dawaly popalic wczoraj, takie piski ze hej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale super :D:D:D

 

A ja wiewiórkę rudą ereszcie przyłapałam oko w oko. Idę między garażem a lezczynami i słyszę charakterystyczne cykanie. Siedziała na gałezi leszczyny z orzeszkiem w łapkach. Wpadła w stupor jak zobaczyła, że się jej przyglądam. Tak zamarła, że jak wróciłam z aparatem, ciągle była w tej samej pozycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malowalam az do zmierzchu ze ledwo widzialam i komary zaczely mnie nadzerac. Kolor wyszedl super, nie widac tak dobrze na zdjeciu ale jak teak wyglada. Szczegolnie jak sie szarowa robi. Orginalne deski juz ten fajny kolorek zaczely tracic bo sa na zewnatrz. Zostalo mi jedno przeslo i tyle mi plynu zostalo ze dzis spod i moze uda sie i schody zrobic, reszta - znaczy taras zrobie na wiosne.

 

 

IMG_1052.jpg

 

 

IMG_1055.jpg

 

 

IMG_1066.jpg

 

 

IMG_1067.jpg

 

 

 

lepiej jest. Tymbardziej ze deski by zszaszarzy a ja nie cierpie tego kolory starej deski jak na plotach :cool: zobaczymy ile z tego koloru zostanie po zimie :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkopka skonczona, M wczoraj obrabial listewkami.

Na poczatku miala byc z plastyku, ale kilku osobom sie zawalily tutaj w zimie (wiecej sniegu), pozatym kosmiczna cena za rozmiar co chcielismy, wiec padlo ze budujemy jak pamietacie. Miala byc drewniana i bym zabejcowala jak taras ale doszlismy do wniosku ze to tylko SZOPKA i tylko w lesie, w domu inaczej bym na to patrzyla, najtanszym sposobem z plyt zrobilismy, no i trzeba bedzie malowac bo kolor paskudztwo. Bedzie ciemny braz a listewki czarne, drzwi tez czarne - od drzew sie wszystko syfi i sa czarne zacieki, wiec biale odpada.

 

aaaa, drzwi sa metalowe , mis moze walic ile chce , przednie okna sie nie otwieraja ale maja zaluzje, boczne sie otwiera, a wywietrznik dalismy na dachu z drugiej strony to nie zuca sie w oczy.

 

 

IMG_1074.jpg

 

 

potem sie jeszcze obsypie kamieniami, bedzie schodek - zobacze mam dwa krawezniki moze podpasi i z glowy - nic tego nie ruszy, nawet niedzwiedz. A z tylu beda stojaki na drzewo. Tylko tak ciemno z tylu ze musze zalozyc swiatlo z czujnikiem zeby sie chlopy nie zabily jak ognisko beda palic.

 

 

Sonia sie wyprowadzila w poniedzialek, mimo ze Brad jej zaproponowal inne miejsce, jednak zrezygnowala, no i wczoraj byla akcja z Kathy, napisze potem.

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja tak lubie taki zszarzaly, mnie sie o niebo lepiej podoba wersja przed malowaniem :D i Manius jaki cudny< jak sztuczny wyglada i jak urosl, normalnie kawaler do wziecia :D

 

w sobote kupilam fotel do salonu, bo wiesz ja mam w salonie 2 sofy i jak sa goscie to nie maja gdzie siedziec:lol2: to mezaty ustepuje gosciom miejsca i siedzi na krzesle ale ani mu wygodnie ani to ladnie nie wyglada wiec kupilam lekki fotel, ktory po wizytach mial stac w mezowym pokoju. i co? stoi tam? oczywiscie ze nie, Witus juz go zaanektowal wymiennie z Kastusiem. Takie to male cwaniaczki. Fotel jest ich :D w salonie juz jest sofa Witusia duza (kupiona dla Kastusia), legowisko futerkowe Witusia, legowisko poducha na stawy Kastusia, legowisko buda dla obu. czyli w sumie 4 + 2 sofy nasze, na ktorych sie przewalaja jak mlode orki i teraz fotel. normalnie przeginka. a jak ktores zabieram to lażą i smedza i szukaja. no musze to ukrocic ale nie z nimi jest najwiekszy problem, bo ten siedzi w glowie u mezatego niestety ktory sie uzala nad biednymi pieseczkami ze nie maja gdzie spac:bash: a niestety jest tak ze nasza psiarnia sypia na kazdym i trudno cos zabrac i schowac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fajnie ale FOTKI fotela nie ma :sick: dawaj!

 

kurna TAR , na wsi stare ploty wiesz jak wygladaja, paskudztwo na naszych plotach tutaj to wyglada, temu i swoj bejcowalam. Pojde potem pstrykne jaka fotke tarasu bez niczego, nie moge, normalnie nie moge tego przetrawic, jakby niedokonczony project byl :sick:

 

 

piesek urosl a jak :p nadziwic sie nie moge jaki duzy juz, ale ciesze sie bo prosi jak chce isc siku i nr.2, pieluchy niepotrzebne na podlodze, z ostatnia tutaj zrobil masakre w strzepy :p

wiem jak to z psina jest i miejscem (na marginesie fajnie ze piesek z drogi zostal znaleziony!) moj stary Manius tez krolowal i co jakis nowy mebel musial tam lezec i spac no i wez i zwal? nie dalo sie, szkoda piesa, jeszcze mu kocyk dawalam zeby mial miekcej :p psy nami zadza , a moj szwagier wola ze pies do budy, niech tam sam idzie i na lancuch jeszcze :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oni nie moga miec takiego domku duzego , ja moge bo z tylu mam las i mam wieksza "posesje" jak to mowice. Ich stoi na froncie - z tylu maja druga droge. Kurna nadal nie wkleilam fotek ich trailera :sick: nie budowali, maja plastykowy, musza umocnic od srodka zeby snieg nie zawalil.

ide na kawe bo u mnie rano a potem napisze jaki numer Kathy odwalila - az mnie przytkalo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fajnie ale FOTKI fotela nie ma :sick: dawaj!

 

kurna TAR , na wsi stare ploty wiesz jak wygladaja, paskudztwo na naszych plotach tutaj to wyglada, temu i swoj bejcowalam. Pojde potem pstrykne jaka fotke tarasu bez niczego, nie moge, normalnie nie moge tego przetrawic, jakby niedokonczony project byl :sick:

 

 

piesek urosl a jak :p nadziwic sie nie moge jaki duzy juz, ale ciesze sie bo prosi jak chce isc siku i nr.2, pieluchy niepotrzebne na podlodze, z ostatnia tutaj zrobil masakre w strzepy :p

wiem jak to z psina jest i miejscem (na marginesie fajnie ze piesek z drogi zostal znaleziony!) moj stary Manius tez krolowal i co jakis nowy mebel musial tam lezec i spac no i wez i zwal? nie dalo sie, szkoda piesa, jeszcze mu kocyk dawalam zeby mial miekcej :p psy nami zadza , a moj szwagier wola ze pies do budy, niech tam sam idzie i na lancuch jeszcze :sick:

 

ale ja lubie takie naturalne i zabezpieczone bezbarwnie to one wtedy nie sa takie szare i brzydkie. swoj plot wiosna tez bede malowac na ladny cieply brązowy kolor albo raczej miodowo-dębowy :) fotela nawet nie mam kiedy obfocic bo ciagle cos a to zebranie a to do weta, a to z samochodem i jak juz wracam do domu to ciemno i tylko zaszyc sie na sofce z bialaskiem i lampka wina. maly Witus na fotelu z takim wyrzutem patrzy zebym go okryla kocyczkiem bo przeciez on juz gotow do drzemkania - normalnie psiarnia rządzi :D a twoj szwagier to idiota, sam niech idzie do budy, na lancuch i to ciezki i krotki, w upale i mrozie, bez wody i zarcia - zobaczymy jak bedzie cienko spiewal. nie cierpie takich dekli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podoba mi sie jak zrobilas ta smieciare i skrzynie, pasuje tam w ogrodzie, u mnie nigdy jaks takie deski nie pasowaly. I wiesz, chyba jestem przejedzona! jestem z gor, a ta drzwo kruluje, w domu (w Polsce) mam dwa pokoje cale w drewnie wlacznie z sufitem - pociagniete bezbarwnym, do dzis to pamietam , kojarzy mi sie takie drewno z PRL-owska boazeria :rolleyes: na szczescie u mnie w domu nie jest a la boazeria bo bym chyba kota dostala.Ale nie moge jakos z deskami w klorze deski, chociaz nie powiem, w super nowoczesnych domach naprawde mi sie to podoba - meble i wykonczenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sonia z chlopakiem przyjechala w poniedzialek po trailer.

 

najpierw usuneli taras, ktory byl raczek platforma i nalezal do parku

 

 

IMG_0936.jpg

 

 

 

a potem do przyczepili do pick up'a i odjechali

 

 

IMG_0938.jpg

 

 

IMG_0942.jpg

 

 

IMG_0943.jpg

 

 

to jest to co pisalam jak swoj kupilam - mimo ze jej maly nie jest jest duzo mniejszy i weezszy niz moj, mogla sobie doczepic i jechac gdzie chciala. Ja nie moge :sick: Moj musi byc podlaczony do ciezarowy, do TIR'a i potrzebuje pozwolenie na wjechanie na drogi i autostrady - bo za duzy, za ciezki i za szeroki, szerszy niz przyczepy z TIRow.

anyway...........Sonia odjechala. Wczoraj okazalo sie ze tylko 4 dni byl ladny widoczek, no wiedzialam ze w koncu kogos tam postawia ale myslalam ze na wiosne no i co??? wczoraj sie okazalo ze Kathy kolezanka tam stawia. Nawet placyku nie widziala! Kathy musiala jej niezly bajer wcisnac jaki fajny placyk.

wiec jak siedze to widac tak - po lewej Kathy i Ricka trailer, po prawej puste - do dzis - gdzie Sonia stala

 

 

IMG_1072.jpg

 

 

jak mowilam jaka mam duza lot'e to teraz widac - nie widac koncow z boku u mnie i jestem na dwoch, naprzeciwko zachodze i na Kathy i na stare po Soni. Plus mam z tylu mase miejsca czego oni nie maja bo leci tam row na wode plus druga glowna droga.

 

 

ale! jak sie okazalo ze wciupala swoja kolezanke tam (nie znam, M ja raz widzial, pewno w ich wieku) Kathy zaczela wczoraj sprzatac. Ale tak sprzatala ze sie smialam ze chyba nawet wszystkie zdechle muchy wyzbierla kolo domku :p no taka wredna jestem :p ale nic, kompletnie nic nie robila od wiosny, nawet jej domek nie umyla go mimo ze byl upierdzielony po lesie i mial zacieki, zlala wsio. ja swoj odrazu mylam jak sie wprowadzilam. Od wczoraj szorowanie bylo ze hej. I sprzatnie. I zbieranie. I na zewnatrz i w srodku. Pierwszy raz. No ale - kuzelanka przyjezdza trza sie pokazac :p

 

no i wziela Kathy dmuchawe i zaczela liscie zdmuchiwac, bo juz czerwone i spadaja. W kontrakcie nawet jak byk napisane ze kazdy jest odpowiedzialny za swoj kawalek i sie bierze zbiera liscie ze swojego i albo pali albo wywozi do lasu. co zrobila Kathy? zdmuchala nie tylko ze na swojej stronie ale u tej kolezanki, musiala byc desperado zeby tylko kulezanka obok niej byla! zdmuchala za swj domek na droge - a to glowna droga i na sasiadow obok dalej. Diane - jest kolo mnie, pracuje tutaj w parku juz 30 lat i tez ma domek - zobaczyla to bo akurat byla. Poszla do Kathy i puya jej sie czy ma zamiar to sprzatnac, ze nie wolno na droge tego wywalac tych lisci ani na czyjas posesje, na co Kathy do niej "screw you, park will clean it" , jednym slowem - chrzan sie Diane, park to posprzata. :o:o:o:o:o

 

 

jak mi to Diane powiedziala to mi oczy w slup stanely! jak mozna??? Kathy potrafi byc dziwna ale takiego czegos bym sie nie spodziewala :sick: Oczywiscie zostawila te liscie. Syzyfowa praca bo po nocy dzis znow nasypalo, ale sam fakt takiego podejscia i takiego robienia. EHHHH.....

 

jak nie pamietacie to przypomne - mieli stawiac scianke taka jak ja mam na tarasie ale wolnostojaca, chcieli sobie powiekszyc jeszcze taras ale Brad sie nie zgodzil (wlaciciel) wec stanelo ze bedzie scianka na prywatnosc , mowie do M scianki juz nie budiet - kolezanka z boku bedzie :p

podobno kathy niezle Bradowi dupe trula caly dzien i przytachal trailer tej kolezanki wczoraj wieczorem, a mial byc jutro, ale nie popuscila musial byc wczoraj - kolezanka dopiero dzis przyjezdza, Brad zabral trailer i postawil narazie tam gdzie moj stal jak go ogladalam.

Tak wiec koniec widoku ale pocieszam sie - bede miala z glowy ich gadanie i nagabywanie bo beda miec kolzanke z boku i bede miala swiety spokuj. Kolezanka podobno cicha ale lubi chlapnac. Cicha moze byc, za to Kathy bedzie wiecej gadac :sick:

no ale ja bede miala swiety spokuj, pomijajac fakt ze Kathy bedzie i tak robic co robila czyli due obrabiac, ale mi da swiety spokuj :p

 

TAR i tak im sie nie podoba fakt ze ta szopke wybudowalismy a nie stawialismy plastyk jak oni - Kathy nawet nie zaszla zeby jej zobaczyc, od poniedzialku nawet nie zerknela. Zawsze ciekawska i leci ale jak cos jej nie pasuje to olewa :wiggle: ot i cala Kathy he he

a ja siedze i mam ubaw. :p

 

wredota jestem co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...