Domek z dziecinstwa

[TAR]

ja naprawde jestem zmeczona, bo sie zastanawialam po co ty takie kominkowe zasloniecia pokazujesz i myslalam po co na scianie tv kafelki/kamien a to kominek. normalnie zle ze mna. ale na szczescie nic sie nie odzywalam:rolleyes:

[mania1220]

ha ha no mozesz sobie poogladac - plomienie :-P:-P

TV na scianie po lewej bedzie.

A sciana z kominkiem ma byc cala w lupku a okno przeszkadza, to ma byc typowy tv room jakie tutaj sie robi, czyli ma byc ciemno jak w kinie. Okno na drodze.

 

podloge z dywanem wkleilam i nic nie mowisz

zle???

[mania1220]

a teraz moja rozpacz, czarna, jak w du*** za przeproszeniem...dobrze widzialam, znaczy moj comp dobrze kolory odbiera :cry::cry::cry:

 

 

 

 

 

 

 

 

4 metry o kant rozbic i 100$

 

 

ide sie powiesic........

 

 

M powiedzial ze moge mu zaglowek z tego zrobic.

a do sklepu napisalam ze kolo szarego to nie lezalo

 

 

zielone!!!!!!!!!!!!

[mmikka]

Jak kupiłam swoją szarą tkaninę, co na dworze okazała się brązowa, to zaniemówiłam i na wdechu do sklepu wróciłam.Rozumiem złość.

Podłoga bardzo ładna.

Nim kratkę rewizyjną pokazałaś, to pomyślałam o pomalowaniu na czarno ramy okna i czarnej rolecie. Ale cała ściana w łupku będzie ładniejsza.

[pestka56]

No, nieźle z tym materiałem wpadka na całej linii. Rzeczywiście zrób M zagłówek i pufę przed kominek. Coś wymyślisz, bo sam w sobie ten materiał ładny. Myślę, że jak będzie w mniej oświetlonym wnętrzu, albo przy sztucznym świetle, to kolor zmieni nieco. A... i ładnie się komponuje z tą małą poduszką bordo.

 

Elfir chodzi o to, że jak pociągniesz linię od frontu biblioteczki do schodów to masz bez skosu.

 

W końcu nie wiem rezygnujesz z kafli w holu?

Popatrzyłam na zdjęcia z wylepionymi taśmami. Masz krzywo jak ta lala, w każdą stronę. Ale jak byś położyła duże kafle, to można by te krzywizny zamaskować przynajmniej w wejściu do po prawej. To do salonu, czy do kominkowego, bo się zgubiłam. To się da zrobić tylko dużymi płytami. Jak położysz deski oczywiście też, bo wjeżdżasz deskami do pokoi i po kłopocie.

Mimo wszystko wolałabym szare kafle, niż deski i dywan w tym miejscu.

[mania1220]

Zaglowek tak, pufa nie - ja mu juz pufe kupilam z barana.

 

dobra, teraz kumam o co chodzi z tymi kaflami, ale nie wiem czy sie da i raczej bym tak nie chciala.

problem polega na tym ze w tym domu jak w wiekszosci wiekszych domow sa 2 salony na pierwszej podlodze plus jadalnia.

Family room - nieformalny salon gdzie sie siedzi caly czas i wszyscy i gdzie sie TV stawia.

Living room - formalny salon gdzie sie ludzie np. na swieta zbieraja.

 

Wiec ja je kopyrtnelam. Znaczy zlikwidowalam family room i zrobilam jadalnie z niego, Living room gdzie komienk zostal gdzie jest.

jadalnie zamienilam w swoja biblioteke.

 

W planie byla ta biblioteka przerobiona badz od nowa zbudowana ze ma byc "zabudowana" znaczy szafki z ksiazkami. Ale doszlam do wniosku ze nie bedziemy zabudowywac na amen, jak np. ma Vesi. Z prostego powodu - jesli zdecyduje sprzedac dom na planach jak byk widac ze to jest jadalnia, formalna jadalnia. Ktos moze chciec spowrotem ta jadalnie tutaj, wiec szafki z ksiazkami bede musiala usunac.

A moze mi sie kiedys cos odwidzi i zrezygnuje z tych ksiazek, diabli wiedza, jestem bardzo zmienna. Wiec nic z zabudowy. Dlatego nie moge tak poprowadzic tak tej podlogi, ani na prosto ani na skos.

 

mi sie bardzo podoba to co wyszlo jak deski nalozylam. Od zawsze podobaly mi sie duze dywany przed drzwiami a nie maly chodniczek. I to chyba jedna rzecz z niewielu jakie nie wklejalam jako inspiracje. Bo na tej podlodze co teraz jest wyglada to fatalnie - za duzo kolorw.

 

dywan juz kupilam, taki sam ale ciemniejszy.

 

 

z materialem masakra niestety, znalazlam juz prawdziwe szare i grafitowe ale narazie nie kupuje, wczoraj duzo materialu kupilam. Musi poczekac. Szkoda, bo chcialam uszyc te bolstery, czyli te dlugie walkowate poduszki i narzute. O ile z narzutka moge poczekac te dwie poduszki by sie sprzydaly. Ale moge narazie je fioletowe zrobic? material mam jakis tam. A potem zmienic. pomysle.

 

z dobrych wiadomosci na dzis to taka ze poslali w koncu farbe. Mam nadzieje ze chociaz to wypali!

[mania1220]

nie chce rezygnowac z kafli Pestka, kafle beda pod spodem. Z duzym dywanem ladnie je zakryja ale nic sie kaflom nie stanie, a jak mnie najdzie na mniejszy wtedy bedzie je widac.

[TAR]

mnie sie podoba z tym ulozeniem jak pokazalas, zgubia sie krzywizny, swoja droga nie rozumiem jak mozna bylo taki bubel wykonac:rolleyes: dywan pasuje choc zobaczymy jak beda kafle, mozliwe ze nie bedziesz chciala ich przykrywac na pewno lepiej tak niz ten nieszczesny skos, wtedy bys miala 3 krzywizny i wielokat:rolleyes:

 

nic nie pisalam bo reha byl i wlasnie wyszedl a mnie jak zawsze po zabiegach odlot na spanie wzial

[mania1220]

podeslij mi go tutaj bo juz mam dosc tego bolu

[mania1220]

to pokaze po co pojechalismy do Ikei, bo nie jechalam po zegarek i ptaszka, to bylo przy okazji.

Pomijajac szafe do jaskini pojechalismy obejrzec.........z czego by tu bibloteke zrobic jesli musze miec na mysli wlasnie ja rozebrac.

 

szara na 100% bo nie przyzwyczailam ze ladnie ze sciana szara gra i w oczy sie tylko ksiazki zucaja, inaczej jakbym miala biale sciany. Moglaby byc ciemno brazowa ale zadne szafki nawet te drewniane co maja nam nie pasowaly.

 

no wiec Liatorp.

 

i dlugosc jest dokladnie jaka mi potrzeba

 

 

 

za niska i nie dojdzie do sufitu ale duzo wyzsze niz mam teraz, dorobi sie albo dol albo nadbuduje sciana gore.

 

 

rozne maja konfiguracje ale ja chce bez drzwi bo jakies te drzwi sa hmmm...nie wiem, jeszcze sie zastanowie, moze?

 

 

 

 

 

 

maja fajne laczenie na gorze, styknie nie zakladac bokow i mozna je polaczyc

 

 

 

 

 

 

a tu z neta zgarniete

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

kiedys mieli same niskie drzwiczki na dol, NIESTETY wycofali , maja same szyby badz pol na pol - WHY IKEA???

nie tylko ja nad tym rozpaczam, chcialam na dole miec szafki zamykane ehhh...z niczego innego nie pasuje, juz nawet kuchenne probowalam

 

 

 

 

nigdzie tez nie moge znalezc 3 zlaczonych szarych, sa biale ale kurna wiekszosc tez z drzwiami

 

 

 

 

 

 

nie podoba mi sie w nich tyl, te deski, jak shaby, jak wies tanczy i spiewa to nie moja bajka...

pocieszam sie ze ksiazkami zaslonie, badz zmienie tyl badz cos naloze, tutaj babka przemalowala bialego na jakis diwny klorek ale nalozyla plotno na tyl

 

 

 

 

 

co nie zmienia faktu ze wolalabym inna, solidna, jak jedna czesc, ale M powiedzial ze za duzo roboty z naszymi i mu sie nie chce.

Na zamowienie nie bede robic bo wyjdzie 2 a nawet 3x tyle co te z Ikei nawet z szybami.

[pestka56]

Powinny mieć nadstawki. U nas są o ile pamiętam. Wtedy można zrobić wyższe. A jak nie to kombinuj co postawić na dole pod półkami. Te dolne można zamykane. Wyjdzie ładnie.

 

Chcesz, to przemaluję na szare

[mania1220]

jak znajde gdzie na necie 3 otwarte bez niczego to pomalujesz, mi chodzi o "bez drzwi". Ale zlaczone, nie jak te szare na fotkach ze stoja same, wiesz o co chodzi.

 

sek w tym ze nie chce mi sie malowac jakby z desek bylo. Domalowac bede musiala jakies podwyzki czy nadwyzki, ale to to pikus, ale calych juz mi sie nie chce. Chociaz jakby mi M zbudowal cos wypasionego to bym pomalowala.

Pestka jakie nadstawki? do tego systwmu?

do suiftu nie mam daleko, 32 cm, od tego by odjac szeroka gorna listwe na 10 cm i zostaje 20 sm nadbudowac, to jest malutko, szafek z tego nie bedzie, podstawa i nadstawka albo tylko podstawa.

 

 

........... z drugiej strony mysle tak - a gdyby, kupic te szafki - bo juz szare, ale je zrobic jednak na stale???

w koncu nawet jakbym dom sprzedawala a zobaczyliby ze oprocz 3 salonow (dwa w jaskini i trzeci tu) maja duza jadalnie i biblioteke vel office to chyba nic by nie mowili. Musze to przedyskutowac z M.

[mania1220]

poszlam dzis szukac butow na slub!

mam ich w 4 szafach

zajrzalam do jednej - 11 pudelek, nowki niesmigane, o 9 zapomnialam ze mam

poszlam do drugiej - 12 pudelek, tak samo nowki, w jednych tylko biegalam, o 8 zapomnialam ze mam

 

z trzeciej i czwartej szafy zrezygnowalam na dzis, bo sie zmeczylam

wszystkie buty "metkowe" jak to mowicie, wybralam narazie 3 pary.

 

i czeka mnie to samo co TAR - przegladanie szafy. Myslalam ze dzis to zrobie. Myslalam ze Mloda przyjedzie bo miala przyjechac , a ona sie slini na moje ciuchy.

Jak z butami, 90% wisi z metkami

nie mam gdzie chodzic

i wszystkie "metkowe" to co maja tak wisiec? niech sie Mloda cieszy.

 

butow nie dam. I tak na nia nie pasuja. Ma szersza noge.

 

no ale Mloda nie przyjechala bo cos tam. Na Halloween chce przyjechac, zeby na farme dyn jechac zeby dzieci sobie powykrawaly. Moze wtedy sie uda.

 

 

w kazdym badz razie, jak mozna byc tak durnym i tyle butow miec i nie miec okazji w nich wyjsc

[TAR]

Powinny mieć nadstawki. U nas są o ile pamiętam. Wtedy można zrobić wyższe. A jak nie to kombinuj co postawić na dole pod półkami. Te dolne można zamykane. Wyjdzie ładnie.

 

Chcesz, to przemaluję na szare

 

u nas tez juz nie sa dostepne nadstawki

[pestka56]

Dawno nie byłam w IKEA. Nie lubię łazić po sklepach jak nie mam interesu.

[TAR]

tez nie lazilam, zreszta to nie jest moj typ mebli, sprawdzilam na stronie

[mmikka]

Mania, te deski podłogowe mnie męczą. Może położysz na całą podłogę, bez kafli, ale tak żeby od strony drzwi wejściowych łatwo było wymienić.

W garażu będziesz miała zapas kilku metrów. Jak się zniszczą, to wymienisz kawałek?

Pod dywan "dziadowską" podmianę, zamiast siatki, żeby się nie przesuwał, jakąś tkaninę nieprzepuszczającą wody i zbierającą piasek?

Chyba, że macie tyle śniegu, że płytki muszą być.

[joana_]

Mania z tymi butami to już rozpusta, ja ostatnio jedne znalazłam to się cieszyłam jak głupia. Całą tamtą zimę płakałam, że czarnych klasycznych oficerek nie mam i co?? Miałam, przed ciążą kupiłam, w ciąży się nie zmieściła mi łydka w nie. Schowałam do szafy i zapomniałam ,że mam. Szpilek nie kupiłam odkąd tu mieszkam, nie pracuję, po wsi w szpilkach chodzić nie będę. Otwieram czasami szafę i tak sobię patrzę i podziwiam

 

Tar chyba wszystkim kopa dała do porządków, ja też wczoraj zaczęłam segregacje w garderobie.

 

A nadstawkę i te pojedyncze, niskie drzwi miał chyba Billy

Edytowane 25 Października 2017 przez joana_

[TAR]

apropo porzadkow to mam tez garaz w stanie idealnym uporzadkowany taras tez ogarnirty na zime, meble poukladane. ogrod przed zima ogarniety, ciuchy ogrodowe poprane, buciory pochowane, narzedzia poczyszczone - moge zaczac hibernowanie zimowe. tylko mezaty w weekend chce spuscic wode z oczka i schowac pompe. a w sobote jade na grob babci i dziadka posprzatac, bo pogoda taka ze pewnie caly w błocku i lisciach. porobie tez stroiki, kupie kwiaty i zawioze w te dalsze miejsca, bo w srode ze wszystkim nie zdazymy. niestety my mamy duzo miejsc do objezdzania:rolleyes:

[joana_]

Teraz to mnie zdenerwowałaś !

 

Ja przy okazji pogrzebu, byłam u ojca, a tam pięknie ogarnięte, brat był dwa dni wcześniej. Kochany brat !

 

Dziś z rana musiałam zaiwaniać paczkę wysłać, sprzedawałam coś na olx, prawie trzy tyg. wisiało ogłoszenie, zadzwonił gość, czy mu wyślę, nie wysyłam, ale tu pomyślałam, kasa w sam raz na lustra i panele do szafki i jeszcze na jakieś miodowe dobre piwo zostanie Zgodziłam się, napisał, że przelew poszedł i dzwoni tel. Gość z wioski obok by chciał to kupić , może być zaraz!!! Szlak mnie trafił, bo się już zgodziłam a gość wysłał potwierdzenie przelewu.

 

Drzwiczki szafki pomalowałam trzecią warstwą, jest ok, plam nie widać, oczywiście zgodnie z waszymi sugestiami dałam podkład. Teraz resztę, na koniec zostawiam szuflady, które są za drzwiczkami, bo sie boję , że mi farby nie starczy, a sama przecież kolor stworzyłam