mania1220 15.02.2012 18:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2012 a mi roze w zeszlym roku te niebieskie staly 12 dni 12 dnia dopiero zaczely zdychac. Zobaczymy jak ta dlugo postoi. Czarne tuipany widzialam, ladnie wygladaja. Zosik sie ciesze ze pomoglam w pomysle Schody....mam trzesawke. Nie ze zmiana schodow ale czy i jak sie da zrobic. Moge byc lekko udupiona jesli bede musiala je wsadzic wzdluz belek stropowych Ale nie dam sobie ich postawic w kuchni bo strace jeden pokuj na gorze No i pytanie.....czy stolarz odpisze? Wtedy byl gotowy robic schody w listopadzie, ja nie chcialam bo chcialam sie upewnic co z grzejnikami. Powiedzialam ze sie odezwe po tescie. teraz nie wiem czy on bedzie chcial. W kazdym badz razie znalzlam rozwiazanie na ten MECH............tylko musze je przejrzec jeszcze raz. Schody znaczy sie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 15.02.2012 18:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2012 zosik wiesz jak to jest, jak se sama nie zalatwisz cos to nic nie bedzie zrobione. Wujka prosilam zeby kogos zawolal ale on powiedzial ze to musi byc ta sama osoba co schody bedzie robic, z jednej strony rozumiem - bo bedzie robil ten facet schody pod wymiary ktore on zrobi i bedzie wiedzial gdzie co mozna przyczepic. Z drugiej strony nie wierze ze jednej belki nie mozna wyciac, kawalka belki wlasciwie na szerokosc 80cm, ale wujek jest uparty i nie moge do niego dojsc Moze spec poradzi, a moze faktycznie wujek ma racje? ja sie nie znam. M byl na lunchu w domu, powiedzialam mu zeby sie liczyl ze jak nam ten stolarz nie odpisze schodow nie zrobimy w tym roku - mimo ze to byla podstawa naszego remontu teraz. Moze trzeba bedzie na miejscu zgluszyc (po znalezieniu) jakiegos innego na miejscu i bedzie robil jak pojedziemy, nie poradze, mam rece zwizane odlegloscia i czasem. Niestety nie mam dojsc, nie mam nikogo kto by mi pomogl zbytnio na tym koncu swiata gdzie mam mieszkac, trzeba samemu chodzic za swoim interesem. Chyba zaczne grac, moze trafie w lotka i wtedy kupie wybudowana chalupe juz i skonczona, bo w zadne kredyty sie pakowac nie mam zamiaru. Dajcie namiary na szczesliwe numery :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 15.02.2012 19:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2012 No dobra. ja sie nie znam, ale rada na mech jest - schody policzkowe. czyli schody sa oparte na policzkach? Tak sie to chyba nazywa. http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/215_1.jpg http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/02.jpg tylko je zrobic tak jak tu - lyse bez balustrad http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/1299451855.jpg pokuj jest za maly na normalne balustrady drewniane, za ciezko by bylo, wsadzic potem cos metalowego cienkiego: http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/schodypoliczkowe02701.jpg http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/schodypoliczkowe02706.jpg Schody oparte jak widac sa i na policzkach i na podporkach na ktoryms zdjeciu wyzej. Nic lepszego nie wymysle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 15.02.2012 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2012 Maniu... moje schody są właśnie tego typu... robił mi je stolarz na wymiar... ja mam balustradę drewnianą, bo taka chciałam i była najtańsza ale on proponował mi też inne opcje (szkło, metal i różne kombinacje) Gdyby to nie był drugi koniec Polski to poleciłabym ci mojego stolarza, ale jak dobrze poszukasz to na pewno znajdziesz kogoś bliżej... bo ja też szukałam tu i tam, ściągałam fachowców na wycenę kilkadziesiąt kilometrów od nas i gdy już miałam 3 wyceny i prawie podpisaną umowę przez przypadek dowiedziałam się że mój kolega z klasy robi schody i żeby było śmieszniej to sąsiad z dzieciństwa dwa domy dalej:)... zrobił mi schody o 2 tyś taniej od innych... a jak wyglądaja to widziałaś ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pszczolka m 15.02.2012 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2012 Przyznam że nie wiem jak miały wyglądać wcześniej schody, ale to rozwiązanie jest fajne. Napewno jakiś stolarz zrobi Ci do nich metal, szkło czy co tam chcesz. Chyba nie ma różnicy jaka to będzie barierka drewniana czy inna bo tak samo musi ją do schodów przytwierdzić. Do września jeszcze sporo czasu więc jak teraz zaczniesz szukać to na bank kogoś znajdziesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 16.02.2012 02:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 (edytowane) wiem Gosik, Twoje schody sa sliczne i chwalilam Z ta roznica ze Twoj caly korytarz to pewno jak caly moj salon. I sek w tym tez ze schody musza byc bardzo waskie, na jakies 70-75 cm. I takie byly na tamtym planie. A stolarz ten na poczatku krecil nosem, a ze za waskie, a ze za strome...bueehhhh...niektorym ciezko zrozumiec ze czasami musi byc tak jak warunki pozwalaja a nie jak powinno byc. Z tamtymi schodami problemu nie bylo, bo nawet sami mieli takie w ofercie - do malych pomieszczen. Poraczka - musi byc cienka i ledwo widoczna. Drewniana tam nie zda roli bo bedzie za gruba. No gdyby schody szly tak jak chcialam zeby szly - ale zdaje sie nie pojda Znalezc kogos? No sek w tym ze na takim zadupiu tam mieszkam ze ciezko kogos znalesc bo sie nie oglaszaja na necie. Ludzie sie znaja. A moze netu nie maja. A ja nie znam nikogo. I nie mam jak i do kogo napisac. Jak mi schody zajda na okno od podworka - nie ma problemu. Ale jak mi zajda na okno od ulicy bo stolarzowi sie ubzdura zrobic wg swojego widzi-mi-sie szerokie - to nie recze za siebie. Problem z tym ze z jednymi mozna sie dogadac i "klient nasz pan" a inni beda po swojemu. Nie pisalam Wam. Ze swiatelkami ledowymi. napisalam ze chce oprawki chrom i biale zarowki a ten palant odpisal mi ze do pomieszczen uzytkowych nie zaleca sie i wraz mi wsadzil zolte! Kurrr...!! Co go to obchodzi??? To moj pokuj! Moje widzi-mi-sie i ja za to place. Trudno, kupilam, najwyzej wymienie zarowy. Zaplacilam, cacy poslali - na marginesie - po zalogowaniu sie u nich na stronie i wrzuceniu swiatelek do koszyka, wraz z wysylka wyszlo taniej niz on mi wycene poslal zeby przelac pieniadze na konto..Dwa dni pozniej dostalam odpowiedz z innego sklepu gdzie sami pisali o bialym swietle i jakos problemu nie mieli ze chce to do salonu - ale too late. Z kominkiem tez nie bylo problemu. Wszystko bylo robione pod moje widzi-misie. Z tym facetem - sie boje bo w pazdzierniku juz marudzil na swoja modle. Ale to byl jedyny facet ktory mi odpisal na ilus tam co wyszperalam na necie. I cena - nie jest zle. Tylko 300 zl wiecej od tamtych metalowych wliczajac malowanie i wyciecie dziury - tam bylo bez dziury. No...to sie nagadalam, nazalilam, a teraz ide ukoic nerwa kawa. Pamietacie schody ktore kochalam miloscia pierwsza??? te drewniane z wystajacymi stopniami?? No wlasnie ten stolarz wycenil mi je na 5900 zl. To chyba nie jest zla cena. Za cale drewniane. Z buka. Z debu o 1000 zl drozej. I ta cena obejmowala wlasnie wyciecie i obrobka dziury. Ale poki co - to ja sie pograzam w czarna dziure z rozpaczy. Oczywiscie moj maz optymista, a ja jak to latam jak kot z pecherzem i przezywam jak mrowa okres, bo mam jakis cholernie wrazliwy charakter. Edytowane 16 Lutego 2012 przez mania1220 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
-ninka- 16.02.2012 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 Witam, przeglądałam wpisy w tym wątku i strasznie spodobała mi się jedna tapeta (na załaczonym zdjęciu). Proszę o informacje, co to za firma i ewentualnie gdzie można ją kupić. Tapeta jest super (ja i całe wnętrze na pozostałych zdjęciach). Z góry dziękuję za informacje. Pozdrawiam -ninka- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 16.02.2012 14:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 hej ninka. Ciesze sie ze Ci sie podoba no i witaj! Tapete sciagalam z Angli. nazywa sie Nikita Black, lub szukaj pod Nikita Black Damask Ja swoja kupowalam przez Ebay'a tutejszego, ale w Anglii jest w wielu sklepach, wystarczy ze poszukasz jakiegos sklepu na necie zeby wysylal do Polski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 16.02.2012 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 wiem Gosik, Twoje schody sa sliczne i chwalilam Z ta roznica ze Twoj caly korytarz to pewno jak caly moj salon. I sek w tym tez ze schody musza byc bardzo waskie, na jakies 70-75 cm. I takie byly na tamtym planie. A stolarz ten na poczatku krecil nosem, a ze za waskie, a ze za strome...bueehhhh...niektorym ciezko zrozumiec ze czasami musi byc tak jak warunki pozwalaja a nie jak powinno byc. Z tamtymi schodami problemu nie bylo, bo nawet sami mieli takie w ofercie - do malych pomieszczen. Poraczka - musi byc cienka i ledwo widoczna. Drewniana tam nie zda roli bo bedzie za gruba. No gdyby schody szly tak jak chcialam zeby szly - ale zdaje sie nie pojda Znalezc kogos? No sek w tym ze na takim zadupiu tam mieszkam ze ciezko kogos znalesc bo sie nie oglaszaja na necie. Ludzie sie znaja. A moze netu nie maja. A ja nie znam nikogo. I nie mam jak i do kogo napisac. Jak mi schody zajda na okno od podworka - nie ma problemu. Ale jak mi zajda na okno od ulicy bo stolarzowi sie ubzdura zrobic wg swojego widzi-mi-sie szerokie - to nie recze za siebie. Problem z tym ze z jednymi mozna sie dogadac i "klient nasz pan" a inni beda po swojemu..... No to Cię Maniu zaskoczę po raz kolejny... moje schody razem z "policzkami" maja 76 cm szrokości, przy czym policzki maja grubość 4 cm a więc same stopnie mają szerokość 68 cm... czyżby na zdjęciach wyglądały na szersze????? a długość... na jednej scianie 160 cm a za zakrętem jeszcze 120 cm, ale sa bardzo łagodne ze wzgledu na dzieci... Ale każdy normalny stolarz (który zna się na swojej robocie) zrobi Ci takie jakie chcesz, przynajmniej u nas nie ma z tym problemu... dzisiaj specjalnie poszłam do mojej cioci (siostry mojej mamy - 82 lata) aby zmierzyć jej schody, które też robił stolarz dopasowując się do istniejacych warunków i jak na moje oko bardzo podobnych do Twoich... schody sa w pokoju, musiały zmieścić sie miedzy oknem a drzwiami wejściowymi na górze ( z klatki schodowej do mieszkania córki) oraz między belkami stropowymi bo strop drewniany jak to w starych domach... szerokość schodów razem z policzkami ma 65 cm a długość ściany od okna do zakrętu 70 cm i za zakrętem 190 cm ale pokój ma wysokość 2,9 m... owszem schody sa jednoosobowe i o wniesieniu jakiś mebli nie ma mowy ale ciocia jak chce wejść na górę nie musi sie ubierać a i kuzynka ma "bliżej" do matki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pszczolka m 16.02.2012 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 Maniu dobrze rozumiem ty zamówiłaś inne ledy a oni wysłali Ci inne? A poinformował Cię o tym przed wysyłką? Zgodziłaś się? Wiesz że jak wysłali Ci przedmiot nie taki jak chciałaś to mają obowiązek odebrać go na swój koszt i zwrócić Ci kasę albo przysłać to co chciałaś? A no jakiś lokalnych portalach szukałaś? Nie wiem w jakiej okolicy jest Wasz dom, ale napewno jest jakieś większe miasto w pobliżu i w portalu tego miasta się ołaszają? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 16.02.2012 18:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 pszczolka zgodzilam sie na takie bo nie chcialo mi sie dyskutowac. Chodzilo mi o to ze ktos cos na sile mi wciska. Gosik az poszlam zobaczyc jeszcze raz Twoje schody...zebys wiedziala ze ciezko uwierzyc ze maja tylko tyle!? Rozmiar jaki Ty masz spokojnie moze wejsc do mnie. Twojej cioci schody juz bylyby za waskie (dzieki ze sprawdzilas!!!!!).Dostalam dzisiaj odpis od moich drewniano-metalowych, okazalo sie ze nie ma problemu ze scianami, bo w takiej sytuacji schody sie stawiam na podporach. napisal mi dokladnie co i jak. Niestety mam ciezki orzech do zgryzienia z wujkiem ktory nie moze pojac albo zrozumiec paru rzeczy. Wczoraj nie pozowolil mi wycinac belki stropowej, dzisiaj ze mozna i tak w kolko macieju....mimo ze temat schodow byl walkowany jak bylismy w domu we wrzesniu. A co do portali...chcialam jak najblizej domu. Dzis fajne oglosenie znalazlam...zadzwonilam. Adres u mnie podany w miejscowosci, okazalo sie ze stolarz na Slasku, bo zle wpisane na necie.na chwile obecna odechcialo mi sie calego remntu i calego powrotu do Pl ktory zreszta byl pomyslem mojego M a nie moim.Opadlam z sil. I checi.Na cokolwiek. Nie myslalam ze durne remonty moga tyle nerwow i zycia zjesc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 16.02.2012 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 Nie jestem ekspertem ale przez moje remonty i niektóre pomysły musiałam poznać pare faktów konstrukcyjnych... belki stropowe opierają się na scianach tzw. "nośnych", wiec jak wytniesz kawałek belki to logiczne jest że reszta sama w powietrzu długo nie powisi bo ciężkie a jak bedzie ciagnęło na dół (prawa fizyki)to naruszy cała konstrukcje stropu bo to powiązane dechami z innymi belkami, a na tym stoją ściany poddasza i dach więc aż strach myśleć co by było gdyby... ale zawsze można podeprzeć słupem wycinaną belkę tylko to już trzeba skonsultować z architektem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 17.02.2012 05:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2012 Gosik o tym to ja wiem Ja juz we wrzesniu pojechalam do domu z rysunkami jak sie robi taki otwor na schody jesli trzeba usunac belke. To nie byl moj rysunek, to byl normalny rysunek profesjonalny, pokazujacy co gdzie, jakie podpory trzeba wtedy zrobic itp. Uwierz ze zanim pojechalam co to ja sie naczytalam, napytalam i pojechalam dobrze przygtowana do domu zeby z wujkiem pogadac. Sek w tym ze ja wiem ze da sie tak zrobic, moj M wie, ludzie ktorzy stawiaja schody tez wiedza ale do wujka mi ciezko dotrzec i raz mowi tak a raz inaczej. Slupek - podpora tez wiem, nie mam nic przeciwko, zreszta go nawet rysowalam tu na wizualkach plus chcemy dac dodatkowo wspornik pod balkonem. Na zewnatrz. To nie tylko poddasze tam jest i dach. najpierw jest moja sypialnia na nowych belach, na tych belach tez jest balkon. Dopiero na gorze jest strych i dach. Tak ze cala filozofie robienia schodow w poprzek belek mam obcykana, sek w tym ze trzeba wujka przekonac ze sie da.......... I nie, na sama swoja eke bym w zyciu nie wycinala nic, to mial i ma zrobic jakis pro co sie na tym zna. Sek w tym ze ciezko mi znalezc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 17.02.2012 05:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2012 No dobra...mam news. Chyba dobry. Dostalam odpowiedz od stolarza ktory chcial mi w listopadzie stawiac schody. Bo sie balam ze juz nie bedzie chcial. Chce. I nie ma problemu. On i schody robi i dziure wycina i ja obrabia. I on moze mi zrobic moje schodki-marzenie ktore chcialam te z wystajacymi stopniami. Napisal ze jak najchetniej ale dopiero w czerwcu. Co mi pasuje. On chce jak juz bedzie cieplo - ja tez. No bo na gorze nie ma grzejnika. Co prawda nie zobacze ich az do przylotu i bede zmuszona liczyc na to ze wprowadzi swoje widzi-mi-sie do planow i wykonczen, ale jest pewny, robi piekne schody (ogladalam jego web) i jest w stanie takie schody zrobic. Dwa - wujek napisal mi @ ze jak sie tylko cieplej zrobi wytna z ciocia kawalek dziury zeby zmierzyc jaki gruby ten strop jest i zobaczyc jak te belki ida - bo sa dwa stropy ta? a on nie wie jak te od starego ida, czy beda jedna na drugiej, czy na przemiane czy gesciej itp. Dobra. Zalatwione. A ja sie niepotrzebnie wkurzam. bezsilnosc czasami jest beznadziejna. Trzy. M zadzwonil do brata. Swiatelka przyszly, pstryczki i kontakt tez Cztery, na ukojenie nerwow kobiecych sa najlepsze zakupy...wiec powiedzialam M ze musze sie odstresowac i wydac kase...no i kuilismy reszte kafelek. Zostal jeszce blat. Stres minal. Nie do konca, ale minal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pszczolka m 17.02.2012 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2012 Widzisz wszystko dobrze się skończyło. Wój będzie w nadzorował wykonanie schodów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 20.02.2012 04:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 Tak Pszczolka . Wujek przypilnuje. Ja na gotowe przyjade. Jedyne co wiem to to ze nie chce zeby stolarz robil poraczki bo nadal nie wiem co tam wsadzic i jakie. to mozna potem. Drewniane za mna nie przemawiaja, bo jakos mi nie pasuja do wystroju. Gdyby to byly inne schody - duze, w wielkim pomieszczeniu to ok, ale za male. Poki co.........oby do Wielkanocy. Potem ma jechac wymierzyc. I mam nadzieje ze sie nie rozmysli. I jak juz przy schodach - mimo wszystko wraca plan nr1. czyli moje ulubione schody - i takie schody tez ten stolarz chcial juz w listopadzie robic. mam nadzieje - wielka i wcale nie cicha a glosna ze po obejrzeniu konstrukcji domu - DA SIE........wlasciwie te schody sa rozwiazaniem na cale bolaczki bel z mchem. http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/staircase-functionally-in-beautiful-home-ideas-e1305486606309-2-1.jpg http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/06626077c0587ac9.jpg a zakladajac ze trzeba wykrecic przy gorze - ja chce przy gorze to te co by zakrecaly na drugiej scianie bym z checia kazala zrobic tak jak tutaj: http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/images-2.jpg Dol stoi samonosnie na podstawie, gora policzkowa. Nie wiem tylko jaki dol zrobic (ta podbudowke). Stopnie planujemy ciemne wenge jak podstawa kominka i jak bedzie rama od lustra obok wejscia na schody, podloga biala drewniana, sciany szare....macie jakies sugestie??? Biala? Szara jak sciany??? Ciemna jak stopnie? A moze stopnie tez biale jak podloga?? help... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 20.02.2012 04:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 ze schodow na kuchnie.........od jakiegos czasu lazil za mna taki okap: http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/29969.jpg http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/a54167d3-8800-40f4-8f9f-671c85b4bfe9_300.jpg http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/89089_0_4-5117-contemporary-kitchen.jpg Nie jest kurzo-lapem. teraz ok ale na starosc?? Sie spindrac i kurze wycierac? Cos czego niecierpie na dodatek... Przemalowalam dzisiaj kuchnie na rozne sposoby, kuchenka wyladowala gdzie indziej inne konfiguracje, ale jak rozlozylismy wsie obrazki na podlodze okazalo sie ze nici z tego, plan jaki byl - czyli pierwszy okazal sie najelpszym. nadal taki okap moge wsadzic. Tylko maly problem...wtedy musialabym zabudowac rure i ja ciagnac na sciane obok lub do komina. A takie cos juz cool nie budiet Jakbym kuchenke przestawila na druga sciane - okapem wychodze prosto w sciane i nie ma zadnych zabudowek. No ale...zostaje jak zostaje. I jak nic konkretniejszego nie wymysle zostanie normalny okap w literce T odwrocony. Ewentualnie poszukam jakiegos w ksztalcie odwroconego Y - byle nie bylo zakamarkow do sprzatania. Ale pomysl jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 20.02.2012 04:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 Netowe zdjecia to netowe...a takie "na zywo" to co innego. Kupilam te pstryczki sugerujac sie wygladem netowym, przez przypadek trafilam na "na zywca"....no bo ja moje dopiero w sierpniu zobacze: http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/SA400270.jpg Podobaja mi sie :) Sa plaskie! Strzal w 10-tke. I tez znowu - pierwszy wybor okazal sie najlepszym. I kupilam sobie "porno"..... http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/B000EM9DG601PT01_SX270_SCLZZZZZZZ_V239383455_.jpg Miala byc laska, ale ostatecznie wzielam gostka I bede z utesknieniem czekac az zacznie zzucac szmatki az zostanie w samych gatkach...(szkoda ze AZ..;-D) Teraz czekam az przylezie poczta. Poki co na poczcie mam do odebrania swoja cukierniczke i salt pig. Mam nadzieje ze mi sie spodoba. Ale to odbiore za kilkanascie hr dopiero. Bo jest prawie polnoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 20.02.2012 04:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 dwa natrafione pomysly na necie........ http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/15127_2.jpg http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/15122_1.jpg http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/102.jpg http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/101.jpg Ha! Moje kafle! Te male rozmiary. Nie wiem dlaczego takie ciemne tutaj sa, bo moje jasniutkie fajnie, ale niewazne...W kuchni tak bym nie wsadzila bo wzory/napisy chyba by mi sie znudzily za blatem, wole tam beton a kafle na komin badz szafe...ale - lazienka git pomysl. Moze do lazienki takie zamiast betonu? Nadal ciaglosc z kuchni i salonu bo takie same. Hmm... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 20.02.2012 04:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 a na koniec.......mamy long weekend, Family Day jutro (w pon) jest, czyi dzien rodzinny. Z tej okazji upieklam ciasta. W czwartek wielka blacha drozdzowego ze sliwkami bylo ale zostalo zezarte w caly dzien. Przez mojego M. Tak. caly!!!!!! Dzis dwa... sie ladnie zrobila...karpatka http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/DSC_0001-5.jpg http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/DSC_0007-7.jpg i taaaki czerwoniasty, z rodzynkami, bananami i truskawkami - sernik na zimno: http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/DSC_00022.jpg Udaly sie! Wyszly pycha! Nic nie spapralam.... Wiec sie czestowac - poki moj M nie zje :) Smacznego! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.