Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

TAR bo perfumy na kazdym inaczej pachna . to co na jednym bedzie pachniec na innym bedzie smierdziec, zalezy od hormonow jakie cialo wytwarza. Duzo mi sie podoba ale nie chca ze mna wspolpracpwac.

Ale jak juz na takie trafiam to je robie w konia, nie psikam skory, psikam ubranie , szalik, rekaw itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

na celebryckie perfumy nigdy nie chodze, z glupiej zasady co mam "nie bo nie", ale raz moja znajoma miala perfumy na sobie a ja za nia jak cien lazilam , za zapachem, az sie w koncu zapytalam no i to byla JLO, uwielbiam je, sa delikatne jak Lancoma wlasnie

 

 

zwykle, tanie a naprawde fajne, wachalyscie?

 

 

116107.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale pędzicie nie ma jak się wtrącić :p ciągle jestem do tyłu z tematem.

 

Butów mam mało jak Doriko, jak kupię flaszkę perfum, to będę miała jeden więcej :wiggle:

Od 2 miesięcy nie chce mi się wybrać do CCC, uznali mi reklamację, ale nie chcą zwrócić kasy, tylko muszę jakieś nowe buty sobie wybrać. Nie lubię kupować butów. Wszystkie mnie obcierają i lubię chodzić w jednych do zdarcia.

Mam tak samo z butami, perfum tez jeden i to prezent od tesciowej. Jeszcze nie trafiłam na swój ulubiony perfum. Kiedyś AVON miał wodę perfumowaną individual blue i ona mi pasowała. A te co wy macie to nawet na oczy nie widziałam z resztą prawdziwych perfum nigdy nie miałam.

A perfumy jedna flaszka, chloe love.

 

Ja mam kozaków dużo, bo one mnie najmniej obcierają :)

A powiem Wam,że większość ciuchów, mam w walizkach, bo nie mogę schudnąć po tej ciąży, a kupowanie nowych nie jest teraz frajdą

Mnie najmniej obcieraja sandały i kozaki o czółenkach to właściwie moge zapomnieć, obcieraja i klapią masakra. Baleriny tez wszystkie mega niewygodne ale ja drogich butów nie kupuje a może powinnam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak narazie jeszcze wychodze do sklepu w klapkach i sandalach, ciekawe kiedy naprawde zimno sie zrobi i trzeba bedzie buty wyciagnac.

 

 

TAR nie podchodze do celebryckich bo dla mnie to wlasnie jak "profanacja" perfum prawdziwych, gdyby ona nie miala na sobie tej Lopezki tez bym nie wiedziala.

Najczesciej jej wlasnie uzywam na pizamke do lozka :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam celebryckich, te z ciekawości oblukam.

Butów balerin nie cierpię, nie lubię podeszwy płaskiej jak kromka chleba. Mam wysokie podbicie i wolę podeszwy wyprofilowane.

Kiedyś w ciągu roku reklamowałam 5 par butów. Ecco, gino rossi, lasocki, nawet tchibo i kalosze kupione w Tesco przy Ikea. Deszcz padał, w autobusie jeżdżącym do Ikea założyłam sobie te kalosze i dumna wysiadłam z niego. Z radością weszłam do pierwszej kałuży i zamarłam. W jedną nogę zrobiło mi się zimno.Guma nie była na pięcie sklejona, kupiłam dziurawe buty :rolleyes: W ecco pękała skóra, gino rossi rdzewiał,w kaloszach z tchibo sparciała guma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...