Domek z dziecinstwa

[mania1220]

a teraz skoro juz macie suszarki...

 

u TAR bylo ze kulki sa i papierki, ano sa.

kulki so rozne, z tworzywa sztucznego i welniane jakies

 

 

 

 

 

 

 

 

szmatki mozna zrobic samemu , wode wymieszac z plynem i wilgotne szmatki walnac do suszarki, bo szmatki nie sa niczym innym jak plynem

 

 

 

 

 

jesli uzywam swojego prszku, pisalam kiedys o nim - nie uzywam NIC, ciuchy wychodza miekkie, napompowane, nie elektryzuja sie i lekki zapach maja ale zapach czystosci.

Plynu nie lubie, uzywam jak piore cos w normalnym proszku i mi szmatki "wyjda", osobiscie jak juz cos wole szmatki.

 

 

kulki - te niebieskie - probowalam i nie lubie. Maja niby rozwalac kotlujace sie ubrania ale mi nie podeszly, wieczne szukanie kulek i wyciaganie je z zakamarkow, np. z nogawek.

Kulki welniane - nie probowalam ale wyprobuje, sa fajne bo mozna je spsikac olejkiem zapachwym badz spryskiwaczem do poscieli i recznikow i ciuszki beda pachniec tak jak sie lubie, a nie tak jak jest w pudelku czy w butelce, u nas plyn sie nazywa "linen spray", jak sie po polsku nazywa?

 

 

[mania1220]

a teraz ide do wyrka, prysznic i wskok z ksiazka, nadal mam bluzke na lewa strone

to sie lenistwo nazywa!

 

rano M jedzie do pracy, wpadla nam dzis niespodziewanie, jak wroci to moze, ale to moze ublagam o szafke na mopy, a ja wkeje fotki z wesela

[pestka56]

Mam tylko płaskie Viledy i nie znoszę ich. Wiecznie jakiś kłopot z nakładkami. Też mam podobne jak te grube niebieskie, ale wkurza mnie ciągłe zdejmowanie i zakładanie, albo schylanie się bo cholerstwo spadło. Chodziłam wokół obrotowego Viledy i nie zdecydowałam się, bo jakoś tandetnie wyglądał. Sam plastik i to cienki.

Takiego bogactwa mopowego u nas nie widziałam. Skręciło mnie z zazdrości

Ostatnio wyczaiłam takiego https://mamibot.tech/pl/mopy-hybrydowe/64-10-mopa-380-6970626160140.html?gclid=EAIaIQobChMIjefyid7O1wIV1YgZCh199Q95EAEYASAAEgKIp_D_BwE#/28-gwarancjavip-nie

Jeśli rzeczywiście taki jest jak piszą, to byłby dobry do moich podłóg, ale tani nie jest.

[TAR]

nie wiem jak wyglada moje wiadro pod spodem ale sobie sprawdze, w kazdym razie nic nie szoruje. wiadro nie jest takie gowniane jak twoje, co mi przeszkadza, ze jest ciezkie. ale przyznam, ze kupiony mop z wiadrem 3 lata temu ten obrotowy jest lepszej jakosci. swojego mopa uzywam raz na tydzien w pokojach i codziennie lece w kuchni i wiatrołapie. kupilam go na przeprowadzke czyli rok i miesiac temu. nic sie z nim nie dzieje, czysci dobrze wiec nie bede narzekac, bo nie mam na co. mi on styka.

dla porownania kupilam jana niezbednego i to jest dopiero badziew, wielkosc mopa - polowa wiledy, zapytałam w sklepie czy to mop dla krasnoludków. kupilam sobie tez mop laifhaita (jakos tak) rozwalil mi sie po 2 myciu a kosztowal wiecej od wiledy. w tym wiledowym lubie to, ze nie musze ciagle nakladac i sciagac szmaty, starczy wode wymieniac.

u nas na rynku sa tez profesjonalne zestawy sprzatacza z wozeczkiem, 2 wiadra, polautomaty i takie tam pierdy smerdy ale to juz koszt kilku stowek.

 

Pestka jakie masz klopoty z nakladkami wiledy, bo ja nie mam zadnych. jesli chodzi o same szmaty to trzeba kupowac w promocjach czasem w cenie 1 sa 2, ja swoje tak kupilam. nie cierpie mopow kiedy musze sciagac i zakladac te szmate, wtedy nie bawie sie i lece parownica karchera na niskim parowaniu:cool:

 

a jeszcze sobie zamowilam takie 2 wklady i wiem ze niedługo beda z mikrofibry i chenilowe

 

 

mam tez takie z wloskami ja te twoje niebieskie jednak wole myc tym z krotkim wlosem. te dlugie uzywam na szybko z płynem jesli chce plamy zetrzec.

i wiem ze na ciemna podloge trzeba wiecej sie poswiecic niz na taka jasna jak u mnie.

 

Pestka marudzisz:p

Edytowane 21 Listopada 2017 przez TAR

[mmikka]

Mam jakieś bezimienne mopy, ręcznie moczę szmatki. Od jakiegoś czasu lecę po podłodze ręcznikami spranymi, zarzuconymi na miotłę do zamiatania. Żal mi wywalić ręczniki i kupić szmatkę za 30 zł. Podłogi do mycia mam mało, ręcznik przerzucę na drugą stronę w trakcie mycia i od razu do pralki na program 15 minut prania.

Napalałam się na ten pedałowy mop viledy, dobrze, że Mania pokazałaś te plastikowe części. Tutaj w sklepie nie widziałam pedałowego mopa i nie mogłam obejrzeć. Moja siostra ma viledę kręciołka bez pedała, tylko ręką kij kręci. Jest zadowolona i mi się nim u niej podłogę dobrze myło.

Kiedyś miałam mokre szmatki do podłogi nakładane na mopa. Dobre, bo od razu do śmieci.

 

Mania, pokazałam M waszą wyspę i jojczałam jak masz dobrze, mąż zrobi tobie wszystko co wymyślisz:)

O suszarce gdzieś tam pisałam, że się napalam:) Już wymyśliłam, że pierwszą kołdrę 200/200 piorę i suszę

W Tar-owy hurt nie wciągnę się, bo w ten weekend wszystko poprałam.

Zapomniałam napisać, że BARDZO podoba mi się te niebieskie wiaderko, a jeszcze bardziej to, że można je złożyć. Śliczne jest:)

Edytowane 21 Listopada 2017 przez mmikka

[joana_]

Mam taki dwustronny jak Mania pokazała z Jana właśnie, jest świetny, dobra jakość, niestety jest na rzepy. Już raz doszywałam nowe, wkurza mnie bo spadają. U mnie cały czas mopy na tapecie, bo nie mam na górę, a chcę osobny. W piątek w lidlu viledy będą za 59 , muszę zobaczyć dokładnie które. Ale coraz bardziej się zastanawiam nad zakupem np Meridy, porządnego wózka z mopem.

[joana_]

 

:wiggle:

 

Ale malowanie zacznę już chyba jutro, albo nie, dzisiaj malnę primerem

[mmikka]

Super są. Maluj, maluj bo czekamy wszystkie na komodę

[TAR]

joana ja kupilam ten plaski obrotowy z jana usmialam sie jak norka jak zobaczylam jego wielkosc. jak zabawka dla dzieci. pewnie, ze mozna kupic mopy profesjonalne dla mnie sa da drogie. ja mam tez ten obrotowy okragly i jest dobry ale wole smigac tym plaskim i jestem z niego zadowolona, dobrze myje, nic nie rysuje, plastik nie peka wiec nie rozumiem na co mialabym narzekac. samych podłóg mam ok. 200 m2 zmywam je minuta osiem. i chyba o to chodzi, mop to nie statek kosmiczny zreszta ze wzgledu na moje problemy skorne od chemii nie widze lepszego rozwiazania. a moczenie i wyciskanie szmat doprowadzalo mnie do szalu, stad ten zakup okraglego wiledy, teraz jak jest płaski to jeszcze lepiej. ten okragly mam 4 lata tez jest plastikowy i dziala bez problemu. wiec chyba troche przesadzacie z ta krytyka

szukajac mopow obrotowych bralam tez pod uwage latwosc nakładania, moczenia i wyciskania szmaty.

Edytowane 21 Listopada 2017 przez TAR

[TAR]

Mmikka ja w weekend tez chce koldry sprawdzic jak bedzie suszyc, bo bede robic posciele i przy okazji walne letnie koldry do prania. moja musi wyschnac, bo nie lubie spac pod zimową koldra ale mezaty i psiury zmarzluchy musza juz zimowki dostac Edytowane 21 Listopada 2017 przez TAR

[mmikka]

Sprawdziłam ten mop Viledy w Lidlu, wiaderko jest bezpedałowe.

[joana_]

Tar zmierzyłam mój mop, ma 40 cm. Już w sumie nie wiem, czy to Jan czy jakiś inny, bo odkąd się wprowadziliśmy wykończyłam kilka tanich. Albo szmaty się podarły, albo kij złamał.

 

My sprzęt do domu kupowaliśmy w saturnie, była wtedy promocja, że ileś tam procent dostaliśmy na ich karcie, zostało na tej karcie jeszcze trochę i myślałam,żeby jakiś lepszy mop kupić. Może się jednak skuszę teraz na tą Viledę w lidlu? A ja już jakiś czas myję podłogi wodą z octem, właśnie ze względu na chemię i nic mi się nie maziaji

 

Dziewczyny tak mnie łamie, że masakra, zatoki chyba też, bo w głowie mi szumi.

 

Mania, czyli co postanowiłaś z tym blatem? Mi się podoba jak byłby taki sam jak na kuchennych meblach. No i po raz kolejny ukłony dla mężatego

[TAR]

a teraz ide do wyrka, prysznic i wskok z ksiazka, nadal mam bluzke na lewa strone

to sie lenistwo nazywa!

 

rano M jedzie do pracy, wpadla nam dzis niespodziewanie, jak wroci to moze, ale to moze ublagam o szafke na mopy, a ja wkeje fotki z wesela

 

ostatnio jechałam do telewizji i zorientowalam sie na stacji benzynowej, ze bluzke na lewa strone zalozylam, taka jestem ostatnio umeczona robota, dobrze ze poszlam na stacji do lazienki, bo tak bym pojechala na lewej stronie:cool:

Edytowane 21 Listopada 2017 przez TAR

[TAR]

Tar zmierzyłam mój mop, ma 40 cm. Już w sumie nie wiem, czy to Jan czy jakiś inny, bo odkąd się wprowadziliśmy wykończyłam kilka tanich. Albo szmaty się podarły, albo kij złamał.

 

pisze o tym niezbednym janie obrotowym na pedal, on ma max 25 cm, kupilam go w makro i oddalam jak w domu rozpakowalam to poplakalam sie ze smiechu o tym mowie:

 

wiaderko jak do piaskownicy a mop dla 6-latka, na zdjeciu wyglada na duzy ale taki nie jest

 

paneli nie bardzo moge woda z octem a do kafli mam sprawdzony z biedry ze spirytusem. do paneli mam ten: nic sie nie maziuje

Edytowane 21 Listopada 2017 przez TAR

[joana_]

Nigdy nie miałam tego okrągłego, bałam się ,że do kątów nie dochodzi.

 

Mój ojciec kiedyś robił porządki w butach, wystawił jedne do wyrzucenia, rok w nich chodził, my się patrzymy a one różne, przeszycia były inne, w jednym dwa w drugim trzy. Ojciec wziął je do ręki i śmieje się jak głupi, mówi patrzcie! Dwa różne, nawet pół nr różnicy w rozmiarze, zawsze mnie cholery cisły!

[joana_]

Lubię sidoluxa, na ten z biedry musze spojrzeć. Ja tam myję panele octem, myślisz,że im to szkodzi?

[TAR]

no wiesz ocet to raczej do kafli, umywalek czy wc. nie wiem jak toleruja laminaty. ale wiesz skoro ja czyscilam panele parownica to ty mozesz swoje czyscic octem:lol2: tego sidoluxa rozowego alli one trudno znalezc ja mam jeszcze stary zapas jak u nas za plotem hurtownie likwidowali to kupilam 3 kartony za pol ceny z terminem waznosci 2020. teraz chyba sa tylko te podwojne. zmyc musisz innym i wyblyszczyc tez innym:cool:

[joana_]

A to już za dużo roboty dla mnie chcę zmyć raz a dobrze

 

Pomalowałam flugerem, malutkim pędzelkiem w tych zakamarkach, przy mojej ślepocie brrr

[TAR]

oj tam mozesz do wody wlac płyn czyszczacy i nabłyszczajacy i tez zadziała:lol2: tak mylam w poprzednim domu i bylo git. mycie podlog tez nie nalezy do moich ulubionych zajec :cool:

[mmikka]

Przez ograniczenie miejsca do przechowywania przestałam kupować dedykowane środki do podłogi, leję kapkę płynu do naczyń i podłoga gorzej nie wygląda.