Domek z dziecinstwa

[mania1220]

dobra...na pierwszy strzal blat w kuchni.

Okazalo sie ze tak do konca to on nie jest kanciasty, ze jednak ma zaokraglenie ale pestka w porownaniu z tym co mam. Nie chcialam zadnej listwy miedzy blatami, to tez wiecie. Znalazlam na necie jak zrobic . W sklepie stanelismy przed dylematem czy nie wziasc zupelnie czarnego ze srebrna listwa na brzegu - mial taka fajna krateczkowa fakture na wierzchu i ten byl zupelnie kanciasty. Ale doszlismy do wniosku ze nie chcemy calego czarnego a i ta listwa srebrna - za duzo by bylo juz.

Ten blat jest kanciasty jakby go obrocic, ale odpadlo.

No wiec sie pobawilam.

uzylam wood filler, czyli wypelniacz drena uzywany przez stolarzy.

 

tu jest zapackane:

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/DSC_0001-6.jpg

 

Pewno mozna zlaezc cos innego w sklepach ale w tym tylko bylo to. Niestety nie bylo czarnego, wzielam najciemniejszy braz jaki mieli. To twardnieje jak skala...no prawie jak skala. Nie peka, nie kurczy sie i jest odporne na wode i jest do pomalowania.

 

Wiec pomalowalam:

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/DSC_0002-10.jpg

 

 

na koniec domalowalam biale kropeczki zeby sie jakis "zgubilo" i wyszlo tak :)

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/DSC_0003-10.jpg

 

Wiem ze troche wpadlo w srodek. Powinnam rowno zupelnie z blatem i papierem sciernym, ale balam sie ze zetre i uszkodze blat, zrobilam na probe wiec. Zobacze najpierw jak ta farba i te kropki sie beda trzymac jak bede np. przecierac blat mokra sciereczka. Wszedzie na necie i w sklepie powiedzieli mi zeby malowac wodna farbka. No dobra farbe przyjelo i wsiaklo, ale jak bedzie z bialymi kropeczkami to nie wiem. Moze sie nie zmyja. jak juz przejdzie test to poprawie i wyrownam do blatu zupelnie jak sie da najlepiej.

Tak czy owak mysle ze wyglada to lepiej niz jakas srebrna listwa.

 

Chlopek przyszedl, znalazl swoje miejsce:

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/DSC_00182.jpg

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/DSC_0019-1.jpg

 

Laska tez przyszla ale utknela u celnikow na granicy juz ja trzeci dzien trzymaja. A oni tak moga, jak chca. Waze do zupy kiedys mi miesiac trzymali.

 

No i mam skorke! Mial byc jeden kawalek na cala poduszke - do krzesla od compa, bo w paski mi sie nie podobalo. Dostalam taaaakkkiii kawal:

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/DSC_0005-6.jpg

 

a najlepsze jest to:

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/DSC_0006-9.jpg

 

Myslalam ze to z naszych kanadyjskich krow, albo chinskich okazalo sie ze z wloskich. Milo ze w koncu cos nie MADE IN CHINA!!

Blat w kuchni okazal sie byc robiony w Niemczech. Kiedys lawe mialam z Ikei byla robiona w Polsce.

Wracajac do skory - naliczylismy (bo naprawde jest jej duzo_ ze jakbym miala zrobic jednostronne poduszki (na gorze skorka na dole material) wyszloby 8 poduszek. Jest tez tyle ze musze pomyslec....a moze by tak moje krzeselko tym opatulic? Pokazywalam kiedys to Eiffel chair w skorze. A poduszka juz by byla w srodku. Musze sie zastanowic, narazie nie szyje. Narazie musze dojrzec do uszycia i pomyslu. Wazne ze jest.

 

Aha...sie okazalo ze wcale nie wywalilam tej fotki.

Tu jest ten blat na tym stalowym stole. Co mowilam. Jakby tak tyl odkrecic to niezle by sie skompletowalo. Do przemyslenia. Bo przeciez ja lubie ta moja stalowke. Ale tak tez fajnie wyglada:

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/DSC_0017-3.jpg

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/DSC_0018-2.jpg

[pszczolka m]

Maniu zdolna bestia z ciebie

 

A jakby tak blat podkleić taśmą papierową malarską i wtedy można by spróbować bezpiecznie wyszlifować?

 

Z czarnym blatem lepiej mi się podoba ale głównie chyba dlatego, że u nas mało się nierdzewki na blaty stosuję i tak mi się bardziej po domowemu wydaję.

[mania1220]

no wlasnie dzis mi sie zarowka zapalila z ta tasma jak sie zbieralam do wstawania z lozka rano. Nie pytajcie sie jakie mam sny...bo wiadomo, ze czesto az za czesto to sie mi kafle, podlogi, sruby i deski snia , masakra...

Z tasma sprobuje jak zobacze jak pracuja biale kropki na wierzchu, jak sie zmyja musze inna farbe kupic, pewno akrylowa. Zeby sie trzymalo

[pszczolka m]

Bo jest jeszcze taka srebrna taśma chyba duct tape się nazywa. Może ona lepsza będzie bo jest grubsza.

[mania1220]

tak na marginesie.....jakby to bylo moje mieszkanie tobym wziela dechy i zaniosla do uciecia na skos, ale tu mi zwisa, ze tak powiem :)

Ciekawa jestem jak w Posce tna granit, czy tez utna na skuske? wolalabym skosne ciecie w rogu na zakrecie. Bo laminat to obie dechy naraz sie tnie i wtedy perfekt wychodzi, ale granitu to juz raczej sie nie da. Trzeba sie bedzie zapytac w sklepie jak polecimy.

[mania1220]

pszczolka duct tape za mocna, jeszcze bym pol laminatu zerwala hihi i pelno kleju na blacie by mi zostalo Tak z ciekawostek: duct tape byla wymyslona dla wojska, do sklejania namiotow jak sie dziura zrobi. potem weszlo na rynek ale temu ma taka sile.

[mania1220]

no a teraz temat kafle. Pisalam Wam ze mi kobitka ze skelpu kilka fotek przyslala moich kafli u nich w salonie na scianie, wkleje tylko dwa pokazac tez z bliska:

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/HPIM9412.jpg

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/HPIM9413.jpg

 

 

a to sa moje kafle ktore mam :

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/24-1.jpg

 

Ja bede robila mniejsze fugi, wlasciwie bez fug, na styk chce. Ale chodzi o kolorek. patrze i widze ze ciemniejsze jak moje. Tam raz pokazywalam ze ktos w kuchni zrobil - tez byly ciemne, a lazienke jak pokazalam byly jasne. Moje tez jasne. Ale na necie masa fotek z ciemnymi tez. Wiec napisalam do nich i sie zpytalam - czy to wina aparatu bo przeklmuje, czy kafle te duze sa takie ciemne, ze mam taki jasne, czy poprostu co paleta to inny kolor - czytalam gdzies ze czasem tak sie zdaza, zeby kupowac odrazu calosc, jak z tapeta, bo sie moze kolorek/wzro nie zgadzac, no, np. cykna wiecej albo mniej farbki na serie.

No wiec mila pani mi odpisala ze sa dwa kolory, jasny ktory ja mam to Cenere, a u nich na scianie wisi ciemniejszy kolor Grigio.

 

Wiec teraz musze wrocic do moich wizualek i do zdjec z PL:

 

Sciana ktora ma byc wylozona tymi kaflami to tam gdzie siedzi szwagier:

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/21-1.jpg

 

a tu wiecej tej sciany widac (i paskudne pomaranczowe ??!!! mebelki...uff...nie wspomne o lampie z epoki Gierka )

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/DSC_0868.jpg

 

 

tu przylozylam te moje (jasne) kafle zeby widziec jak wypadna przy ciemnej podstawie kominka:

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/26.jpg

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/27-1.jpg

 

Oczywiscie pofloga bedzie jasna, biale dechy jak pamietacie.

 

a tu sa wizualki (calkiem wyszlo jak na zywo, mam nadzieje ze reszta wizualek sie pokryje z zeczywistoscia tez)

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/45p3oglvozyy34ly.jpg

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/33trbkmahwyulykf.jpg

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/47cmnrb4cq6hbkah.jpg

 

 

No i wlasnie dylemat. Ciemniejsze kafle wziasc takie jak wisza w tym salonie i wtedy biale sciany i siwy kominek - gora bylaby otynkowana na a la beton, czy jasniejsze jak moje i wtedy siwe sciany a kominek bialy . Kanapy beda czarne, meble biale, podloga biala, tyle ze kominkowa podstawa braz, lustro duze braz i prawdopodobnie stopnie braz z bialym - takie cos jak na tle tych kafli w salonie skelpowym.

 

czekam na zdanie.

[pszczolka m]

Maniu ciężko mi coś doradzić, bo subiektywnie stwierdzam że te ciemniejsze kafle bardziej mi się podobają, ale chyba te jaśniejsze w małym pomieszczeniu będą lepiej wyglądać zwłaszcza że czarną kanapę planujecie.

[zosik]

siwe ściany zdecydowanie, przy tych białych wygląda jak niedomalowane

[mania1220]

Pokuj ma 18 m2, gdyby nie to ze schody tam musza byc to byloby super, no niestety ehhh...A kanapy - zeby jeszcze jdna, ale beda dwie albo naroznik. A kafle wlasnie...no na bialo wyglada faktycznie jak 'Niedomalowe' haha...to co, pewno w jasniejsze trza isc? Zeby wlasnie nie zawalic pokoju bo sie zmniejszy optycznie.

 

druga sprawa - sufit! Wygrzebalam dzis fokte

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/DSC_0874.jpg

 

Te drzwi beda przesuniete w prawo, ta odnoga ma byc przedluzona do konca i OOPPSSS......M myslal ze rury sa nizej a tu guzik!

Macie rade jak obnizyc ten sufit i pociagnac ta obudowe do rurek ? Czy je zabudowac narazie skoro narazie grzejniki zostawimy? czy zrobic dziure wzdluz tej drugiej sciany? i potem jak sie sciagnie grzejniki i rury zabudowac ten kawalek sufitu?niestety nie mam lepszego zdjecia trza sie wpatrzyc w rog. Chce zrobic ten sufit bo w tym rogu wlasnie najbardziej krzywo i chce zalozyc ledy a sciagnac ta lampe w tym roku.

[gopax]

o tego typu konstrukcjach to ja nie mam pojęcia u mnie podwieszane sufity na ledy (w holu i kuchni) robił mój brat... więc ja Ci tu nie pomogę

[pszczolka m]

A jakby tak zrobić konstrukcję do końca (tak że ta rura będzie zabudowana). Ale przed rurą zakończyć jedną płytę kartongipsu, a rurę obudować drugim małym kawałkiem. A potem po remoncie ten mały kawałek odkręcić i przykręcić nowy kawałek bez dziury. Wtedy będziesz miała obudowane a naprawa po wymianie rur nie będzie wymagała dużo pracy. Przynajmniej tak mi się wydaje.

[mania1220]

gosik - gdyby nie to ze z jednej strony jest krzywo - nie byloby zadnych ledow bo bym sufitu nie obnizala, ale skoro jest i trzeba go wyprostowac to juz najlepiej wciupac ledy - bylebym lampy na srodku nie miala na suficie. Sufit bedzie troszku nizej ale nic "zawadzac" moim oczom nie bedzie Wiem, moze to glupie, ale to tez jedna z nastepnych rzeczy do ktorych jestem przyzwyczajona.

pszczolka zdaje sie ze wlasnie tak zrobimy, bo nic lepszego mi do glowy nie wchodzi, tymbardziej ze na tej scianie gdzie ten grzejnik beda schody, czyli tam bedzie dziura na schody. Niedociagnac sufit to smiesznie by bylo . To lepiej zabudowac i wstawic wlasnie taki jeden kawalek ruchomego sufitu.

 

A kafle.........po ogladaniu ich codziennie po kilka razy - zdurnialam i sama nie wiem ktore wybrac Sie mi oba odcienie podobaja :) I bedzie ciezki wbor bo jak juz wybiore to klamka zapadla. To nie tapeta ktora mozna zerwac jak sie znudzi, to juz bedzie na stale.

Koniec koncow M powiedzial ze sama mam wybrac i bedzie odcien jak wybiore. Dodal tylko ze on chce miec w jdnym slowo - w wyborze kanapy. Bo ze mu podobno wszystko zmieniam..

[mania1220]

na tapecie znow kuchnia, bo tak myslalam...

zobaczcie, te dwa zdjecia ponizej to niby tak planuje...beton miedzy szafkami:

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/IMG_4984_copy.jpg

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/dur180407_img01.jpg

 

swoja droga, na drugim zdjeciu jak dla mnie jest za "glosno", czyli te raczki mnie wkurzaja. na pierwszym gdzie ich nie ma badz sa niewidoczne wyglada o niebo lepiej.

 

A pomyslalam o takim czyms - nie klasc betony wszedzie a tylko na tej scianie gdzie bedzie okap, bo ta sciana bedzie duza wolna, zadna szafka tam juz wisiec nie bedzie. A po prawej cos bialego, np.'

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/glossy-white-modern-apartment-kitchen-decoration-4.jpg

 

Czyli tu gdzie zlew i lodowka bialo (i tu widac dokladnie co myslalam o lodowce kolo pralki z suszarka zabudowane)

 

a tu gdzie okap szary beton:

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/p8245007x.jpg

 

Tu moja stara wygrzebana wizualka, se wiec prosze wyobrazic to:

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/ccvqlhbz6ebv7vc3.jpg

 

to jedno - co myslicie???

 

a dwa - podloga.

Poniewaz dom zrobiony jak zrobiony, kuchnia bedzie przechodnia. I do wyjscia i do sraczyka, czyli nie mam osobnego korytarza, na werande prosto z kuchni trza. Nieporadze. Wiec usiluje mojego M przekonac ze ta drewniana podloga w kuchni to nie bedzie za dobry pomysl. Boje sie ze po czasie na drewnie sie szlaczek wydepta od czestych wedrowek, plus widze nas, po zakupach - kto bedzie sciagal buty na werandzie trzymajac siaty w rekach? wejdzie sie w butach. Jak latem nie ma problemu, w zimie snieg i deszcz , bloto juz by mi sie nie usmiechalo na tej bialej podlodze Wiec mowie mu - wsadzmy kafle. Takie same w kuchni i nawrandzie. A biale dechy tylko w pokoju.

wiec moje pytanie - czy znacie kogos kto ma biala podloge? Taka na polysk? Jestem na nia chora, zawsze bylam, ale nie znam nikogo kto by taka kiedys mial. jak to sie ma do czyszczenia? Jak sie to ma do utrzymania?

 

O ile sie bardzo boje czysto biala, tak podoba nam sie ta (wiem zosik nie lubi:)) Widzielismy kawalek takiej podlogi w sklepie i wyglada cool, plus przylozylam moja deske marmurowa w kuchni tu do bialych szafek i nie jest zle. Zawsze jakies maziaje, zawsze jakas ochrona przed lataniem ze szmata i zmiotka co 5 min.

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/whitemarblepolishedfloortiles.jpg

[mania1220]

pszczolka pytalas co na gorze bede robic z drewnianym pokojem. No wiec tak bede go malowac, dech nie bede zrywac ani zakrywac:

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/biale_podlogi_delikatissen-1.jpg

[zosik]

Heheheh no nie lubię marmurów i nic nie poradzę

 

Brat ma taką podłogę w biało czarnej kuchni (brakowało jeszcze drzwiczek nad piekarnikiem, mikrofalą i kawiarką)

 

 

Wygląda na ciemniejszą niż na żywo, z myciem nie ma żadnego problemu a błyszczy się jak psu jajca

[TwoOfUs]

Hello

Przeszukiwałam net w poszukiwaniu pstryczków Barokko (bo jak się okazało zabrakło mi jednej sztuki) i w gąszczu odpowiedzi wyświetlił mi się Twój wątek.

Właśnie zaczęłam przeglądać go od początku i to niesamowite jak mamy podobne inspiracje jestem dopiero w połowie i już mnie skręca z ciekawości jaki będzie efekt końcowy

[mania1220]

Hello

Przeszukiwałam net w poszukiwaniu pstryczków Barokko (bo jak się okazało zabrakło mi jednej sztuki) i w gąszczu odpowiedzi wyświetlił mi się Twój wątek.

Właśnie zaczęłam przeglądać go od początku i to niesamowite jak mamy podobne inspiracje jestem dopiero w połowie i już mnie skręca z ciekawości jaki będzie efekt końcowy

 

Sama czekam na koniec, ale tych koncow to bedzie kilka na raty

No ja sobie za malo tez przywiozlam tych pstryczkow z Paryza, na szczescie mam wsie glowne, potrzebuje ze 2-3 na wtyczki bo kupowalam na "mi sie wydaje" zamiast zadzwonic i sie upewnic cioci ile ich mam faktycznie! Ale mialam farta bo kupilam jeden podwojny do zapalania swiatla - jeden rodzynek byl. reszte pojedyncze. Pstryczki sa jedynym powodem ze zamiast leciec do Barcelony lecimy do Paryza znow - ale to tylko ja moge byc tak walnieta :) Poki co sprawdzam ciagle ich strone i sa...wiec sama za siebie trzymam kciuki ze do lipca jeszcze beda. Bo bilety juz kupione, wiec bym nerwa dostala jak nie bedzie.

A z tym podobienstwem inspiracji to fakt haha, az sie usmialam.

[mania1220]

Zofio......ja wiem ze nie lubisz i wiedzialam ze taka bedzie rakcja, az M powiedzialam. Wiec doszlismy do wniosku ze "nie bedziemy Ci przykrtosci robic" i zadnych marmurowatych podlog nie budiet Zreszta to byly ciagoty mojego M, bo ja ogladalam co innego a on polazl na te. Ja od poczatku chcialam biale, zreszta takie tez pamietasz wsadzalam kiedys na wizualkach........wazne ze wygralam kafle w kuchni bo M chcial dechy. A mi sie nie widza tam dechy.

 

bo ja chcem tak:

 

najlepiej 60x60

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/white_kitchen_floor.jpg

 

lub w najgoszym wypadku 40x40 (zdaje sie ze sa ponad 40, ale to pi x drzwi)

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/c5ba35a55b2f4ada.jpg

 

Bo chce te pod szafkami srebrne, ale nie wiem jak sie to nazywa po polsku

 

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/podoga.jpg

Zosik ja chce zeby sie swiecily jak psu jajca, temu ciekawa bylam jak z czystoscia

Kuchnia Twojego brata uhhhhaa...nie ma go na Muratorze? z checia bym obejrzala !

A jak juz...powiedz mi - zapytaj sie go - skoro ma piekarnik i mikrofale osobno, a ja pisalam ostatnio ze bym wziela 2 in 1, czy jest jakas roznica jesli sa polaczone w jednym jesli chodzi o prace czy nie?

 

A jesli chodzi o reszte kuchni, sie nikt nie wypowiedzial wiec dzisiaj ogladalismy a raczej M od rana zaczal te w betonie ogladac i doszedl do wniosku ze mam racje, tam gdzie zlew i szafki beda biale kafle a tam gdzie okap beton. Nie bedzie tak jaskoniowato.

 

Kontakty nadal nie dzialaja elektrykowi szczena opadla...........korki cale, nic nie spalone, kotakty cale, kable cale, niz nie spalone, nic nie rozczepione...i nie dziala! Pierwszy raz sie z takim czyms spotkal. Wiec zakrecili spowrotem i zostalam z jednym wolnym nad stolem. Przyjdzie jeszcze raz i wszystkie beda kontakty i lampy sufitowe sciagane bo ostatnie na co wpadl to ze gdzies z nich jest rozgalezienie , a konkretnie z tych sufitowych, jak tam znajdzie i sie okaze ze sa w rurkach - spoko, wymienia. Ale musimy sie liczyc ze sa przymocowane do scian w srodku, budynek budowany w latach 70tych, licho wie jakie stare kable, napewno robione starymi metodami. A wtedy klops. Nie bede zrywac sufitow. Nie moje. A cieciow z dolu nie zawolam bo znajac ich "zlote raczki" na dzien dobry rozwaliliby mi scianke z kaflami na dzien dobry - odpada. Tak wiec back to square one. Grunt ze kontakt z lodowka dziala.

 

i cos jeszcze mialam napisac ale zapomnialam.

A to co pamietam to to ze mialam na dzisiaj project ale sie zaczytalam i wszystko lezy nieruszone na stole, a ja ide filmy ogladac. Moze sie jutro zabiore??

Edytowane 5 Marca 2012 przez mania1220

[mania1220]

juz wiem co mialam napisac..............W czwartek wpadl moj brat przyrodni z zona - dowiedzialam sie ze bede ciocia :)

No ale co jeszcze sie okazalo...jej siostra jest celniczka w Polsce, gdzies tam wlasnie gdzie naliczaja clo itp. Ma sie dowiedziec ile mi nalicza za te lampy.

Mam nadzieje ze nie reke i noge.

 

Pszczolka bylismy ostatnio w klepie, pstryklam jeszcze takie fotki:

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/zdjcie-4.jpg

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/zdjcie-10.jpg

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/zdjcie-1-1.jpg

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/zdjcie-2-1.jpg

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/zdjcie-4.jpg

 

 

 

a przy okazji ogladalismy znow te plytsze szafy, ktore beda idelane nie tylko na kurtki na dole zeby wciupac pralke z suszarka , ale...doszlam do wniosku zeby nie zawalac sobie sypialni takie wlasnie wsadze. Zamiast glebokich na prawie 60. I takie sami moge wsadzic w bialym. Idealne rozwiazanie. Tylko nie wiem jak pstrykalam (telefonem) ze nie zalapapalm tej naroznej. Bo wymierzylam i by weszla. A obok te proste - na gorze oczywiscie. I na gorze bez tych czesci na buty na dole.

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/zdjcie-7.jpg

 

http://i1201.photobucket.com/albums/bb346/szara6/zdjcie-5.jpg

 

Wtedy po dwa drazki jeden na gorze drugi na dole i ciuchy wisza w druga manke, a reszte szaf na polki. A buty 0 tak jak mam tutaj w pudelkach plastykowych z pokrywkami.