pestka56 26.11.2017 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2017 Z moją młodą nie było problemów. Aż dziwne, bo nie wzięła po mnie nic z rozrabiania, przynajmniej dopóki nie skończyła 14 lat. O, potem to było ostro.Ale jak zaczęła uczyć się jazdy konnej, to ja miałam stres gigant. Do 30-tego upadku z konia liczyłam. 30-ty był najgorszy, bo poleciała w kłusie swobodnym lobem przez łeb konia i upadła tuż koło leżącego pnia. Mało nie zeszłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 26.11.2017 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2017 Manieczka wymiziaj i wydrap za uszkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 26.11.2017 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2017 Wyciskacz pająk zobaczyłam bardzo daaawno temu w Mensa Home. Raz mi się zdarzyło pokazać go w sklepie koleżance. Oprócz Mani nie znam nikogo kto go posiada. U Joany jest on w Renomie, w Krakowie nigdy go nie widziałam. A naj naj bardziej podoba mi się na tej fotce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 26.11.2017 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2017 Nigdy nie rozumiałam fascynacji tym przedmiotem może jak bym go zobaczyła na żywo zmieniłabym zdanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ave 26.11.2017 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2017 Czeeeść !!! trudno Wam dziewczyny dotrzymać tempa Wyciskarka jest "słynnego projektanta" może nie jak KA ale jest znanym przedmiotem nie tyle pop- co "kitchen-kultury )) Mania, podłoga jest świetna!!! (prawdę mówiąc kiedyś zawsze zastanawiałam się, dlaczego nie zmieniasz podłóg, bo o ile wszystko "wyżej" podobało mi się, to podłogi nie bardzo ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 26.11.2017 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2017 a ja nie docenilam i oddalam i jakos nie jestem zmartwiona z tego powodu:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 26.11.2017 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2017 To dzieło Starcka Ja tam się jego projektami nie zachwycam. Ta wyciskarka to jeden z nielicznych jego pomysłów, które się jakoś wybijają ponad inne. Może dlatego, że zrobił to dla Alessi i ta firma to wypromowała. Same popatrzcie na inne made by Philippe Starck http://www.starck.com/en/design/category/industrial-design/kitchen-tableware Na samym końcu są noże Laguiole. Podobały mi się, ale jak były w TK-Max i wzięłam do ręki... tandeta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ave 26.11.2017 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2017 właśnie, powinno być tak, że funkcjonalność jest najważniejsza a nie nazwisko projektanta - odpowiednio wypromowanego - oczywiście:wiggle:chyba, że mus kupić, bo do wystroju pasuje:lol2:widziałam także miniaturki tych dizajnerskich przedmiotów, w cenie niewiele mniejszej od właściwego przedmiotu. To nawet nie snobizm, to zbieractwo.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 26.11.2017 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2017 Od Alessi podobają mi się te gadżety, wywołują uśmiech na twarzy, chociaż wiem, że bym ich nie używała. . No, może obierak jeżeli byłby wygodny. Podobają mi się, ale nie znaczy, że je kupię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 26.11.2017 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2017 Ave, czasem te gadżety ratują życie, jak trzeba jakiś prezent kupić i za diabła nie wiadomo jaki. Koleżance czy współpracownikowi koperty się nie da, więc można z gadżetem zaszaleć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 27.11.2017 00:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 alescie sie natrzaskaly jak mnie nie bylo sluchajcie.........POJECHALI jaka cisza! no wzgledna, M wyje telwizorem na gorze poki co mam swiety spokuj az do swiat. ale przynajmniej Mloda w pozaku - wszystkie sypialnie wysprzatane, pocielone, obleczone na blysk. Nie tak jak moja ex szwagierka ktora jak wstala tak rozbebeszone lozko zostawila i pojechala w pissss... wyjechalismy po nakladki na wyspe i zeby odpoczac i bo M zajety caly tydzien nie byloby kiedy. Mloda zostala sama. Ten wyjazd mnie kosztowal duzo ale co nakupczylismy pwiem potem, najpierw odezwa na posty coscie wklepaly bedzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 27.11.2017 00:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Ave - nie mialam podlogi zrobionej bo mialam "cisnienie" na zrobienie innych rzeczy najpierw a pozatym od poczatku w planie mialam solidne debowe podlogi i nic innego w rachube nie wchodzilo, niestety to kosztuje i to niemalo, wiec musialam cierpliwie czekac. Potem jak kupilismy juz w maju to znow musialam czekac, na jedna az 3 tygodnie bo szla US. Apotem nie bylo kiedy bo w pracy bylo troche ruchono a potem przyszly wakacje i sie domek w lesie kupilo i tak sobie podloga lezala i nabierala waznosci w domu, ale przynajmniej miala super czas "udomowic" i zaaklimatyzowac. bo przeciez i tak sie odrazu nie kladzie po przywiezieniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 27.11.2017 01:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Mika ciesze sie ze chociaz my dwie o co biega w pajaczku i im podobnych. Na biurka tez maja tu jeszcze dodatkowa fotka do pomaranczy do wyciskania cytryny pomijajac do cytryny bo zadne halo, ale to do pomaranczy poprostu nie da sie nie lubiec! wyglada jak maly ptaszek. Ktos madrze napisal w opiniach o ich wymyslach (Alessi) ze skoro juz cos ma byc do kuchni czy na biurko do uzywania dlaczego nie moze byc LADNE? dlaczego ma wyladowac w szufladzie jak moze stac i oko cieszyc? nie zgodze sie z tymi co nosami kreca, nie kumacie laski, ta sa tzw male "piece of art", na ktorych wlasnie mozna zawiesic oko, postawic, jak kazda inna durnostojke. I nie chodzi o imie tego co swtorzyl ale o sam wyglad bardziej. Jest masa rzeczy ktore sie kupuje wlasnie dla wygladu, juz to kiedys pisalam na temat szpilek - niewygodne, nogi bola, nie powinno sie w nich chodzic codziennie bo sa az do zzygu niepraktyczne ale sie kupuje - bo ladne, bo ladnie noga wyglada, bo noge wyciaga, bo potem taki albo owaki sie oglada za nami i sie czerwienimy jak Joana. Tak samo z takimi pierdolami jest. A pisalam juz raz i powtorze - pajaczek dziala! jest prosty jak budowa cepa, w porownaniu z waszymi sokowirowkami - a dziala jak bajka. Przez to ze jest prosty. Ale ma niespotykany wyglad. I nikt przy zdrowych zmyslach by podroby nie kupowal, bo za bardzo sie wbil w rynek jako orginal. Snobistyczne? jak najbardziej. Ale ja jestem czasem snobka i lubie takie pierdolki i jak ktora mi powie ze nie macie NIC w domu niepotrzebnego ale stoi bo ladne to w zyciu nie uwierze. Moj KA robot? Macie mocniejsze od mojego, KA wcale tak mocnych nie robi jak te kenwoody czy inne, mimo to nie zamienilabym go za chiny ludowe bo nie da sie ukryc - on jeden wyglada najladniej na blacie. I basta I dziala. I bez problemu robie ciezkie drozdzowe na chleb czy inne w nim i nie musze miec super 1500 mocy. Kazdy ma jednak inne priorytety. Ja mam inne, a wy inne. Ale to nie znaczy zeby zaraz szukac dziury w calym. jest masa rzeczy ktore mi sie tez podobaja ale nie dam bo dla mnie tez sa za drogie. Ale nie kombinuje, powiem ze za drogie i tylko powzdycham. niestety z Alessi sie placi za imie, nie za sam wyglad ale za imie. Bo roznych gadzetow ladniutkich jest masa masisko i na nie jednym sie oko zawiesi. a tu pokaze od Alessi na biurko te dwa nizej najbardziej mi sie podobaja, magnesowy ptaszek i strugawka i byscie sie zdziwily jakie dobre recenzje maja. jak juz ma sie uzywac to po co w szufladzie trzymac skoro moze stac i fajnie wygladac?? na dodatek dziala i to dobrze. Mika te co pokazalas tez znam, tylko trzeba by miec osobna poleczke "na pokaz" i tez bym ich nie kupila. ale popatrzec mozna. A te na bouro dwa ostatnie z checia bym przytulila oprocz mnie tez nie znam nikogo osobiscie co pajaczka ma. Malo tego nikt z tych co znam nie wiedza co to jest i zawsze pytaja. czy jest cisnienie na niego jak mowi TAR? nie wiem. ja go juz lata temu wypatrzylam gdzies jak cos do kuchni kupowalam. I z gory wiedzialam ze go kupie po to zeby stal i ladnie wygladal. Jak kazdy flakon, figurka czy inna durnostojka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 27.11.2017 01:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 no dobra, kupilismy nakladki na wyspe. Zapomnialam tylko wstawki miedzy szuflade i szafke sie dokupi innym razem. a ze Black Friday trwa - byly przeceny na pare rzeczy i w Ikea. M wiec sobie materac kupil. Sprawa spania rozwiazana na swieta bo M zwinie sie na dol, nawet jak nie zdazy wykonczyc do konca scian moze walnac materac na podloge i spac, podloga jest. sa dwie rzeczy ktore bym nigdy nigdy w Ikei nie kupila - sofy i materaca. Nie wiem jak ich ze skory ale z materialu zadnej. Beznadzieja totalna kazda, gabki do kitu, jakosciowo do kitu. Materace - dla mnie fuj. ja lubie pozadne i konkretne materace. I tu widzicie z moim M sie rozjezdzam, ale chcial to sobie kupil. Kupilam tez kubeczki do kawy - bo co jechalam zapominalam a wywuozlam swoje do lasu i wysokie barowe szklanki bo M lubi z nich drinkowac - nie wiem jak i gdzie nasze wcielo ale zostaly same normalne a z wysokich tylko jedna No i mam project na zime, mowilam ze podnozek chce zrobic, podnozek vel pufe vel zwijscie jak zwiecie , wiec byla przecena kupilam to w Ikea to z kompletu do uszatkow co maja. Zmienie nogi, badz przemaluje i oczywiscie zmienie material, zaoszczedze M roboty a mi jeszcze kupowania gabki i watoliny . podpuscilam M przed wyjazdem i pokazalam ze sa przeceny duze na telewizory, mea culpa......z Ikei pojechal do sklepu i kupil duzy tv dla siebie do jaskini. Calutkie 75 cali. Oczy z orbit wyjda, ale ma swoj prezent na swieta i TV i materac ja mu zaglowek w prezencie zrobie no a jak tak juz stalismy a oni papierologie zalatwiali z telwizorem se tak stanelam, se tak slodkie oczy zrobilam..... sprzedawcy sie smiali ze mrugam slepiami do M , ze sobie tv kupil to i mi cos trzeba, jeszcze go podpuszczali ze rozowy, no coz, jasne ze trzeba swieta ida dostalam :wave: a Mloda znow w skowronkach bo jej powiedzialam ze mojego dostanie. oblowila sie niezle , nie dosc ze cala waliza ciuchow z metkami, to dostala odemnie jeszcze 2 nowe skorzane kurtki a od M wycyganila jego Galaxy8. powiedzialam je ze that's it, wiecej nic pod choinke nie dostanie najpierw mi Mlody wyniosl pol domu a teraz ona. za to ja i M mamy z glowy prezenty dla siebie. No tak z zaskoczenia go wzielam. rano wspomnialam wam ze mam taki pomysl, popoludniu mialam odkurzacz. To sie nazywa zycie. Ale wiem, mial wyzuty sumienia ze dal duzo za swoja kanape i tv a ja nic I TV i Dyson beda za 2-3 tygodnie. Bo mieli tylko kilka w sklepie i poszly w piatek, musza od produzenta sciagnac wiec. na Dysona mam jeszcze deal ze jak stanieje przez 60 dni to mam im dac znac i kase mi oddadza. juz kiedys pisalam ze Mloda mnie meczyla zebym jej dala bo mam roboty i duzego, ale nie zgodzlam sie. Doczekala sie w koncu. a tak przy okazji robotow tutaj mieli dwa Samsunga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 27.11.2017 05:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 TAR - ile wypilas i czy kac byl duzy??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 27.11.2017 05:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 sluchajcie, ide zaraz spac, obejrzalam 3 odcinki filmu i juz mnie bierze na spanko, ale chcialam sue czyms pochwalic jeszcze, bo jestem nie w 7 ale w 10 niebie i mnie to bardziej - i mowie na serio - cieszy od nowego dysonka. wczoraj manius dawal glos jak byl glodny i atrzyl na miseczki, a te byly wysoko na blacie w kuchni - bo to najmlodsze wybieralo mu z miski. Wiec sie ucieszylam ze daje mi znac ze czas oszamac cos. chwile potem jak juz zjadl zrobil cos na co czekalam dluuuugo - zima, snieg wiec drzwi zamkniete - stanal i zaczal drapac w szybe ze chce isc na dwor . Dzisiaj zrobil podobnie ale poszedl pod drzwi i szczeknal. Wiec jestem prze-szcze-sli-wa!!! co prawda "na lenia" jak idzie tylko siknac wymyslil sobie jakies 3 dni temu ze po co ma latac naokolo na trawke skoro moze oblac slupy na tarasie ale na nr.2 zlazi na dol nawet jak duzo sniegu. Wybaczam mu to i mam nadzieje ze sie tego oduczy bo kurna nie bede latac z czajnikiem co chwila. Najwazniejsze ze daje znac ze chce wyjsc, bo czekalam na to jak wygrana w totolotka Brawo Manius, najwyzszy czas byl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 27.11.2017 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Mania wczoraj impreze skonczylismy, dzis w pracy jestem tak nieprzytomna, ze chyba sie urwe do chaty takie imprezki to juz nie na moje zdrowie. nie wiem kiedy wypilam 2 butelki frizzante i pare lynchburgow. kacucha leczylismy spacerem po plazy w Sopocie a potem pysznym ciachem i lodami w pobliskiej kafejce. ale my to male miki, bys wiedziala jak psy byly zrypane, normalnie odsypialy caly dzien, wieczor i rano nie chcialy wylezc z wyrka, taka byla balanga zdalo by sie, ze limit szalenstw maja wyczerpany na miesiac a tu suprajs za tydzien jedziemy na rewizyte, to sie psiury uciesza madry Manius Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 27.11.2017 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 (edytowane) Gratuluję big zakupów I wymarzonego prezentu Kiedyś w prezencie garnki chciałam, koleżanka mi powiedziała, że ona w życiu garów by nie chciała, perfumy, biżuteria ale nie gary Ciekawa jestem jakie cudo z podnóżka wymodzisz. Temperówkę myszkę widziałam, fajna jest Wiem co mnie w metalowym wyciskaczu zauroczyło, zawsze mieliśmy jakieś plastikowe z powyżeranym kolorem od kwasu. Dawno temu jak zobaczyłam pająka, to nie znałam firmy ani projektanta, widziałam tylko że drogi jest.Zresztą, każda rzecz jest przez kogoś zaprojektowana. Mam starą, białą sokowirówkę. Noż cholera, przestałam walczyć z pomarańczowymi plamami po marchwi. Nie chce się zepsuć, ale jak wyzionie ducha, to kupię czarną wolnoobrotową. Doriko Sanela jest na -15%. Edytowane 27 Listopada 2017 przez mmikka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joana_ 27.11.2017 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Mania ależ nikt nie kwestionuje faktu posiadania takich przedmiotów, ja powiedziałam tylko,że mi się nie podoba. Ale to już mało ważne, teraz ochy i achy :) Zakupy zrobiłaś fantastyczne!! Ciekawa jestem pufy bardzo! I mam też do ciebie pytanie odnośnie tapicerowania: Mały ma stolik z Ikea z krzesełkami. Kupiłam materiał, piankę itp żeby mu te krzesełka zrobić , tylko mam problem. siedzenie jest z cienkiej płyty i mi zszywki wychodzą drugą stroną( na sztorc, nie zamykają się ) Wina zszywek? za długie? takera? ( jest ręczny) czy płyta za cienka? Na necie widziałam, że laski kleją materiał do spodu, ja się boję że się odklei i będzie wisiał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doriko 27.11.2017 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Tapicerskie się nie zamykają. Musisz kupić takie na grubość płyty tylko sprawdź jakie obsługuje twój tacker. Doriko Sanela jest na -15%. Hmm nie kumam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.