Domek z dziecinstwa

[mania1220]

kolatki sa pozadne i ciezkie

 

 

co do perfum - jak pisalam sa slabsze niz reszta. Opiniami na necie bym sie nie sugerowala, perfumy sa bardzo "personalne" a ci ktorzy sie przyzwyczaili do chanelek ktoe sa ciezkie uznaja ze te sa za lekkie, a mi wlasnie ta lekkosc odpowiada bo tymbardziej sie nadaja na codzien.

Musze powachac - bo jak pamietacie [isalam - ja na cialo zadko psikam, ja psikam na ubranie - rekw, kolo "kolnierzyka', wtedy mam pewnosc ze pachnie cos orginalnie a nie ze moje hormony zmienia zapach - Joana moze dlatego mialas takie odczucie starej babci? :lol2:

Pomijajac to - ja jestem pies na perfumy chanel i je poprostu kolekcjonuje, ich na tacce mam najwiecej. Pewno z sentymentu - moje pierwsze perfumy w zyciu i w ogole pierwsze jakie dostalam - mialam 17 lat - byly Chanel 5.

Ja tez sie szybko przyzwyczajam do perfum, po 15 minut juz ich nie czuje, a po godzinie i wiecej ludzie sie mnie pytaja czym tak pachne Wiec moze ci co pisza ze nietrwale maja to samo i ich nie czuja?!

w zimie uwielbiam miec wszelakie szaliki, kurtki od spodu i szaliki wyperfumowane.

 

 

sodastream, tutaj naboj pierwszy idzie z zsystemem odrazu a potem sie nowy kupuje, cena 40$ za nowy, ale jak sie oddaje stary to tylko polowa ceny 19$.

 

zanim wyjechalam z Polski pamietam ze w domu byl syfon, na te wlsnie malutkie naboje. tutaj tez takie mozna kupic. Sufon normalny mial zalete ze mozna bylo do szklanki zrobic, tutaj w tych trzeba butelke miec (sa rozne rozmiary butelek).

ale woda swietna, przez to ze ma kilka stezen gazowania moze byc od delikatnej jak woda mineralna po tak nabuzowana ze banki ida uszami. I to sie nam podoba

 

po Wigili jak M zaczal sie bawic (wliczajac w to zalana podloge bo nabuzowal pierwszy raz do konca i wlal soku i jak wystrzelilo to na kolalanch wu=ycieralam wielka kaluze) Mloda sie tak najrala ze na tygodniu pojechala i kupila taki sam. Sa i inne, mamy ich tu troche, ten nawet nie jest nadrozszy, sa drozsze, sa tez tansze ponizej 100$ orginalnej ceny. Ja swoj za 120 kupilam na przecenie przedswiatecznej ze 150, Mloda po swietach na Boxing Day pojechala i go kupila jeszcze tamiej za 98$.

Wybrlam ten bo jako jedyny z roznych modeli byl bialy, chcialam zeby pasowal do kuchni

 

cykne zaraz fotki pokaze jak wygladaja dolewki do nich

[mania1220]

 

 

 

 

 

 

smaczkow tylko tyle kupilismy, dokupilismy tez wiecej butelek.

Z jednej takiej smakowej wychodzi 9 litrow. Ale jak pisalam mozna jakikolwiek sok dac, badz cos tam.

 

ta woda co jeszcze zostala w butelce juz troche godzin temu to robilam zeby fotki cyknac, odkrecilam zeby sie napic - nadal nagazowana jest, dobrze trzyma.

[mania1220]

Mika przygode z bezprzewodowymi zaczelam Dysonami jak juz mialam dosc latania z miotla po kuchni, a jak doszlam do wniosku ze zamiast ciagac duzy moge tym malym objechac jedna podloge codziennie przy okazji kuchni to wzielam taki sam jak mam duzy - bo sprawdzony. Kiedys pisalam, mialam inne odkurzacze 0 drozsze od Dysona nawet - zaden z nich nie ciagnal tak jak ten.

Jedyne co mi sie w nowych tych teraz co mam nie podoba - nie moge zalozyc doczepek starych bo nie pasuja ale juz pomysleli i adaptery wymysleli i musze kupic. Do jazdy po kuchni te do podlogi - wole stara nakladke bo niska i waska wlazi pod lodowke czy w bibliotece pod szafki - te nowe nie wlaza. Na nowy tez nie wejdzie mi nakladka do odkurzania kurzy z shutters, wiec albo nakladka albo bede starego uzywac. Rekami to syzyfowa praca, nakladka z odkurzaczem dziala bezblednie i szybko. Maja inna nakladke do takich spra do tych ale mi nie odpowiada, wole stara.

cos za cos. Nic nigdy perfekt nie jest a chcac ulepszyc popsuli, ale tez pewno po to zeby wyciagnac wiecej kasy. Bo co innego.

 

 

znow mnie zasypalo i sypie i sypie i sypie.

[mania1220]

sobota, dzien przed wigilia musielismy jeszcze dokupic pare rzeczy, pojechalam tez Mlodej i Mlodemu perfumy kupic (Mloda dostala Burberry a Mlody Ferrari)

zaluje ze kupilam tego...

 

 

 

 

lozko dla psa na akrylowych nozkach, aksamitne, no cudenko, ale tak bylam zajeta lataniem po sklepie byle szybciej do domu jechac ze nie wzielam

 

kawalek dalej staly buty...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

no dobra, na jakiegos sylwestra sie nadaja, zegarek 7 za 12, nadal jednak mi sie nie podobaly - przod butow tak prostacki i bez wyrazu ze szok, a obcas hmmm...troche zlotej farbki, bling-bling i swojego starego buta mozna ozdobic tak samo, nic specjalnego wiec.

 

 

jakbyscie nie dopatrzyly to sa buty Dolce & Gabbana

cen : 500$

 

niewarte nie na jeden dzien.

[pestka56]

Żeby nie było... Dysony technicznie są jak marzenie, super, ale wyglądają jakby projektant maryśkę kurzył 24 godz/dobę jeszcze w łonie matki. Turbinka, czy nie wygląda jak kwiatek i zestawy kolorów kompletnie zakręcone.

Nie mogli zrobić jak Citröena Survolta ? Byłoby kolorowo, kosmicznie i patrzeć mogłabym bez końca

 

[pestka56]

Chciałyście choinkę ze świecidłami Proszę, ale wiele lepsze jakościowo te fotki nie są. Za to jest kawałek, tak mniej więcej 1/3 salonu:p

 

[pestka56]

[joana_]

Paskudne te buty!

 

Mania miałam pytać jak się młodej bigos udał?

 

Pestka no bardzo mi się podoba twój salon i te sopelki na choince.

 

Muszę pomyśleć o takim odkurzaczu, ja właśnie tak z miotłą latam, za młodym

Edytowane 2 Stycznia 2018 przez joana_

[pestka56]

Nio, o tych butach nie chciało mi się pisać. Koszmarki. Wielcy projektanci robią osobne linie mody do noszenia i na pokaz.

Oglądałyście buty Salvatore Ferragamo? On nie robił butów na pokaz, chociaż niektórzy zaliczają je do couture collections.

Niektóre piękne, że postawiłoby się na ołtarzyku, a inne nie wiadomo jak to nosić i czy nosić. A to przecież jeden z największych i najstarszych projektantów obuwia – Shoemaker to the Stars – legenda wśród projektantów butów. Zaprojektował buty dla Judy Garland i nazwał je „Rainbow Sandals” To było jakoś między 1938 a 1943 rokiem:wiggle:

 

A jego „Invisible sandals” do dziś są sławne.

[Doriko]

Wszystkiego najlepszego w nowym roku.

 

Pestko, bardzo ładna choinka, te sople przepiękne. Salon też mi się podoba a najbardziej sufit. Jeśli kiedyś wybuduję kolejny dom to też sobie taki zrobię, może nie koniecznie aż tak wysoki ale bardzo bym chciała osiągnąć podobny efekt jak u ciebie.

Jedyną uwagę mam do zabudowy karnisza, moim zdaniem u ciebie najbardziej pasowała by zwykła rurka. Mogłaby stanowić przedłużenie tej planowanej do biblioteki (na której będzie się przesuwała drabina).

 

Nadal zgadzam się z Pestką co do wyglądu tego odkurzacza jest tandetny na równi z zegarkowymi butami. Pewnie jakość i użyteczność z najwyższej półki ale wygląd masakra.

[mania1220]

zescie sie czepily wygladu

nadal uwazam ze wyglada lepiej niz ten samsung czy lg.

anyway! odkurzacz to zmotoryzowana miotla nie potrzebujaca szufelki, who cares jak wyglada, wazne jak dziala. Nigdy nie patrzylam na kupowanie odkurzacza przez pryzmat wygladu. Sie odkurza i sie chowa dziada, nie ma co do samochodu porownywac bo jakos sobie nie wyobrazam stawiac na widoku i podziwiac odkurzacz

 

 

buty jak ta kurtka - czy maly czy znany projektant nie kazdemu sie udaje design. Pewne desigenrskie rzeczy ludzie nosza przez metke nie przez wyglad, nawet jak wyglada jak koszmarek;)

[mania1220]

choinka ladna, ciekawe jaka wyska drabina byla potrzebna zeby ja ubrac i kto na nia wylazl??

czy lampa zainspiriwala cie na sopelki na choinke czy na odwrot?

 

masz zimne biale swiatlo na choince (chyba ze tak mi pokazuje?), probowalas cieple biale? masz duzo naturalnego swiatla tam, ladnie by sie zlalo.

 

sufit bardzo ladny

[mmikka]

Pestka, sopelek szklanych zazdroszczę

Psia sofa elegancka jest, może jeszcze na nią trafisz?

[mania1220]

Mika dzien numer dwa.

Perfumy na rece mialam do 12 w nocy jak juz szlam do lozka. Caly dzien sie trzymaly. Potem sie zmyly wiadomo.

Na bluzce pachna dzo dzisiaj.

 

egzamin zdaly. Nadal pachnie ale chmury za soba nie ciagna jak inne. wiesz o co chodzi.

[mania1220]

bigos Mlodej wyszedl dobry, chociaz nie zjedlismy calego - za duzo bylo

[pestka56]

Dziękuję Doriko :hug:Cieszę się, że ci się podoba. Budując dom teraz dużo bym zmieniła, ale powtórzyłabym sufit i wysoki komin, za którym jest kuchnia z miejscem jadalnym.

Gdzie widzisz karnisz? Tam są zwyczajne metalowe rurki

 

 

 

A za oknami dziś tak. Rano leżała wszędzie gruba warstwa szadzi i było biało. w nocy było -2.

Jesteśmy sami na świecie Mgła zasnuła wszystko i kilka metrów za granicą ogrodu już ledwie cokolwiek widać. Tajemniczo się porobiło i niezwykle cicho. Tylko miskanty świecą złotem.

[pestka56]

A czego miałam się przyczepić. On cud miód taki, że mi żal, że go tak ubrali. Ale masz rację, wsadzasz do szafki i szlus

 

Mania sufit ciągle w robocie. Brak jeszcze ponad połowy sztucznych krokwi i oczywiście światła Ale powolutku robimy i co najważniejsze J wreszcie zgodził się ostatecznie na mój pomysł na oświetlenie. Szedł w zaparte, że już prawie zrezygnowałam.

Światła na choince chciałam zimne, żeby była jak z lodu.

 

Kryształki kupiłam jakieś 10 lat temu w sklepie, którego już nie ma. Te długie sople sprowadzili specjalnie dla mnie z Anglii. A tej lampy wtedy jeszcze chyba nawet nie było. Zobaczyłam ją dopiero ze 3 lata temu.

A jak myślisz, kto skakał po drabinie Wysoka psia kość, w sumie razem z tym co wyciąga się do gory ma 14 szczebli. Wchodziłam na 12-ty, ale wtedy J trzymał na dole. Bałam się, a musiałam się sporo wychylić, żeby założyć światełka na samej górze. Tylko gwiazdę J założył. Resztę ja, jakieś 600 lampeczek.

 

Kiedyś mnie wypaćkał koncentratem olejków perfum handlarz zapachów. Trzymało się mimo, że upał i ze 4 razy się kąpałam.

[mania1220]

wstalam rano i sprzatlam, niestety juz bajzel jak wstali

 

 

ja przedwczoraj kupilam znow material, ten sam co kupilam na krzesla, ciemny szary z szenilki. Zostawie M na dole te z Ikei Senile. Dobrze wyglada tam. A jak juz jakosciowo to wole pozadnejsze tutaj na gorze. Czyli znow mnie szycie czeka.

 

 

a u mnie za oknem tak , zobaczccie ile lapek - zajaczki pod same drzwi co noc podchodza.

nie karmie ich jednak bo by wszystko obsrane bylo, zawsze kupe zbieram i tak na froncie wokols choinek.

Musze isc ubrac dlugie spodnie i odsniezyc znow, wczoraj 2x na trzeci juz sily nie mialam

 

 

 

 

 

 

 

 

nie zawinelam i nie chowalam tujek w donicach, pewno padna. W tym roku tylko dwa japonczyki zawinelam, reszte nic. najpierw mi sie nie chcialo, potem przeciagalam a potem jak zaczlo sypac to nie ustalo.

[pestka56]

Eh, marudzisz Przynajmniej masz co robić i jak ładnie jest, biało. A u nas widziałaś jak szaro

[mmikka]

Biała ściana oszukała nas z tym karniszem. Też myślałam, że masz zasłony za listwą.

Perfumy w sklepie psikam sobie na nadgarstek i zahaczam o rękaw. Właśnie najlepiej mi się na drugi dzień ten rękaw wącha i zapach sprawdzam.

Ciężkie zapachy czasem za kimś mocno się niosą, nieraz mnie przytkało jak za jakąś babką szłam. W pomieszczeniu, to do bólu głowy by mnie doprowadził nadmiar perfum.