Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

Mmika racja, ale ktoś tym dzieciakom kupuje te komórki, mój tableta nie dotyka, a mam znajomych co się chwalą ile ich dziecko potrafi na tablecie. Gry, niby edukacyjne, ale dziecko jak na ogrodzie się znajdzie wśród innych dzieci to nie potrafi się z nimi bawić.

 

Jezu też mnie straszyli czarną wołgą :lol2::lol2::lol2:

 

Teraz jak mają wyjść na podwórko, to kara. Jak jedziemy z nimi w aucie, to potrafią 400 km się do siebie nie odezwać, oprócz, podaj kanapkę i wypiłaś mi moją wodę!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A ja troszkę się bałam, że mnie zjedziecie za tę opowieść o dziadkowym pasie :)

Jestem ciut od Was starsza i powiem, że jesteście ostatnim pokoleniem, które rozumiem, bo wychowywało się tak samo jak ja i szanuje pracę, czas, wydane pieniądze, przedmioty nie tylko te ulubione i... zwierzaki. Moja córka ma 32 lata i już dało się u niej zaobserwować rozluźnienie obyczajów. Dopiero jak na swoim od teściowej zaczęła obrywać, to zmieniła front co nieco. Słowo matki nie miało takiego znaczenia, jak napastliwe gadki teściowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh, wszyscy rozrabialiśmy, ale szanowało się zdanie dorosłych.

Mieliśmy na podwórku dozorczynię, która była jak druga matka. Nikt z rodziców nie miał do Mikowej pretensji nawet jak kiedyś zlała wodąz węża rozrabiających za bardzo chłopaków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam żebym od ojca dostała, od mamy 2 razy. Raz jak nie wróciłam do domu z sąsiedniej wsi, miałam lekcje odrobić. Przyszła po mnie i dupę schlastała gałązkami z krzaków :lol2: Drugi raz jak porwałam białe rajstopy, kupione na Komunię. Założyłam je kilka dni wcześniej i porwałam. Płakałyśmy obie.

Ja za bolącą dupę, ona gdzie mi nowe kupi.W domu mieliśmy swoje obowiązki. Nawet pranie w Frani do nas należało.

Teraz dzieci RACZĄ BYĆ. Chcą być obsługiwane. Wprost łaskę zrobią jak się ich o coś poprosi i to wykonają. Żyją w wirtualnym świecie, liczą się lajki i netowi znajomi. Dobrze, że wodę po sobie spuszczają :rolleyes::rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo ja kilka razy oberwalam po tylku a bylam bardzo grzecznym i pomocnym dzieckiem :lol2: tego sernika to nauczylam sie robic jako siedmiolatka:cool: zawsze mamie pomagalam, plewienia na dzialce wprost nie znosilam a teraz od gleby mnie oderwac nie idzie:D

 

Pestka moj dziadzio tez mial pas ale nigdy nim nie bil nas wnukow. za to wujek mial taki kij z rzemyczkami i kuzynka rozrabiara nie raz wciry po dupsku dostala, tez wyszla na ludzi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uważam żeby bicie to była metoda wychowawcza.

Kiedyś ojciec, jak mama miała popołudniówki , trzy dni pod rząd mi mówił, żeby naczynia pozmywała, a ja w wiecznym biegu, jutro, jutro. Wchodzę na czwarty dzień do kuchni, zlew pusty, szczęśliwa umyłam się i do łożka, a tam wszystko pod moją kołdrą!!!

 

Musiałam i myć i pościel zmieniać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo rodzicom się wydaje że wychowywanie dzieci polega na dawaniu im wszystkiego o czym zapragną. Ciągle słyszę tekst "ja się zaharowuję żebyś miał wszystko ...."

Oczywiście to nie wszystko bo błędów w wychowaniu można popełnić wiele ale wyjaśnia dlaczego teraz dzieciaki takie są. Za komuny mało kogo było stać na wszystko a jak nawet było to zdobycie czegokolwiek stanowiło nie lada problem. To samo w latach 90tych gdy bezrobocie szalało. Człowiek który w dzieciństwie ma wszystko co zechce nie potrafi szanować rzeczy bo jak zniszczy to dostanie następne. Nie szanuje własnych to cudzych nie będzie. Nie chodzi o bezstresowe wychowanie bo nawet jeśli rodzić nakrzyczy to i tak kupi zaraz następne. Teraz rodzice leczą poczucie winy związane z brakiem czasu dla dzieci kupując im co tylko chcą.

 

Ciężko w dobrobycie wychować dziecko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joana jest bicie i bicie. nie mowie zeby tluc ile wlezie ale czasem lanie jest po prostu konieczne wychowawczo. u mnie dotkliwe byly bardziej kary ktore rodzice stosowali - zakaz zabaw z kolezankami, zakaz pojscia gdzies, zakaz ogladania tv, nie pojechanie nad morze itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam żebym od ojca dostała, od mamy 2 razy. Raz jak nie wróciłam do domu z sąsiedniej wsi, miałam lekcje odrobić. Przyszła po mnie i dupę schlastała gałązkami z krzaków :lol2: Drugi raz jak porwałam białe rajstopy, kupione na Komunię. Założyłam je kilka dni wcześniej i porwałam. Płakałyśmy obie.

Ja za bolącą dupę, ona gdzie mi nowe kupi.W domu mieliśmy swoje obowiązki. Nawet pranie w Frani do nas należało.

Teraz dzieci RACZĄ BYĆ. Chcą być obsługiwane. Wprost łaskę zrobią jak się ich o coś poprosi i to wykonają. Żyją w wirtualnym świecie, liczą się lajki i netowi znajomi. Dobrze, że wodę po sobie spuszczają :rolleyes::rolleyes:

 

Mika ale czyja to wina. Dzieci zawsze nie chciały mieć obowiązków, będą wolały jak nie zagrać na komputerze to pograć w piłkę. To tylko od rodziców zależy. Wiadomo że z jednym dzieckiem łatwiej z innym trudniej ale jak rodzic nie wymaga i nie jest konsekwentny to potem jest jak jest.

 

Znam też przypadki odwrotne. Zbyt duże wymagania ponad siły sprawiają że dziecko się poddaje. Bo jak nie da rady zrobić jednej rzeczy z wielu które miał zrobić to dostaje taką samą zjebke i karę jak za zawalenie wszystkiego więc po co się starać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja siostrzenica krzykiem wymuszała. Dla świętego spokoju i ciszy zgadzali się na jej fanaberie. Dobrze, że już jako studentka trochę znormalniała, ale jak się na coś uprze, to nie ma lekko. Jej młodszy brat ciasta piekł, pralkę puszczał czy odkurzał, a ona w swoim pokoju jak w barłogu miała. Kiedyś chciała granatowe ściany, siostra się nie zgadzała, byłam u nich w odwiedzinach i mówię do siostry- jak nie teraz ten granat, to kiedy? A siostra- ok, ale ty za farbę płacisz :lol2: Szybko pojechaliśmy do sklepu i z młodą same pomalowałyśmy te ściany. Tak samo jak nagle wymyśliła, że do Berlina sama na koncert jedzie.

Dzisiaj się z niej śmiałam, że Harry Styles jako support przed Zenkiem powinien śpiewać :lol2::lol2:

Edytowane przez mmikka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mojego syn odmawiał posiłków, jego siostra mi opowiadała, nie ma czegoś tam, nie ma zupki. A babcia latała za nim z talerzem, no i mamusia kupiła!!

Do nas jakiś czas nie jeździł, bo za dużo mój M od niego wymagał i mamusia go broniła, że to dziecko jest i ja jestem od sprzątania a nie on

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No straszna kara, a dziś jako dorosły człowiek widzę, że brakowało w domu moim tych relacji żebym mogła im powiedzieć dlaczego chcę iść. Z ojcem prędzej mogłam pogadać, ale cóż...

Dlatego mój straszy syn o takich rzeczach mógł ze mną rozmawiać, o wszystkim może, co nie znaczy że błędów wychowawczych co do niego nie popełniliśmy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z bezsilności kary się mnoży. Mówi się- za karę nie obejrzysz filmu. Dziecko- mam to w dupie. No to się dodaje z tydzień do tego i szlaban na komórę.

Jak pilnowałam jesienią córeczkę koleżanki, to była bardzo grzeczna. Nawet sama głowę umyła, jako 11-sto latka, po raz pierwszy sama. Tylko jej mama wyszła ze szpitala, do domu chciałam wiać. Nie ta dziewczynka się zrobiła. Swoją drogą, uważam że dzieci za dużo do domu prac domowych dostają. Przy 10 zadaniach z matematyki to i ja wymiękałam. A obszerne prace domowe z religii, to już mnie na łopatki rozkładały. Do tego lektury, w zasadzie same grube knigi-

100 dni dookoła świata i za chwilę W pustyni i w puszczy- całe :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...