Domek z dziecinstwa

[pestka56]

Do tej prawdziwej musieliby bardzo dorosnąć. Pomijając już fakt, że nawet nie mają świadomości czym przyjaźń jest.

[TAR]

juz z tego troche maslo maslane wychodzi i pseudo psychologia :lol2: nie jestem mocna w psychoanalizach i uciekam od takich mocno zglebianych tematow, za duze zapetlenie ostatecznie, bo w sumie mocno odbieglo od tematu

[joana_]

Moja znajoma psycholog by powiedziała, to nasz psychologiczny bełkot

 

A w ogóle z wiekiem słowo przyjaźń traci na znaczeniu, tak na siebie mówią nastolatki

[joana_]

Dziewczyny, coś od wczoraj mnie w gardle drapało w nosie wierciło,teraz mi zimno, spr temeraturę 38!!

 

Czwarty raz mnie bierze od pażdziernika, co mam brać takiego grypowego żeby mnie na nogach trzymało???

[TAR]

ja bralam rutinoscorbin, vit d, acc (bo mi siedzialo na zatokach) i ibuprom albo nurofen p.goraczkowo + polprazol oslonowo. wiem ze sa leki p.wirusowe neosine i groprinosin wzmacniajace odpornosc ale nie wiem czy dzialaja czy to jakas sciema

 

ale chyba najlepiej jakbys poszla do lekarza a nie samemu sie leczyla. u mnie byla lekarka na sylwestra to od razu osluchala i poradzila co brac.

[joana_]

Tar byłam z młodym zaraz po świętach osłuchała jego mi nie było nic,on osłuchowo tez czysty. Podjade z rana do apteki może mi coś poradzi, nie chcę z młodym znowu pchać się w te wirusy u lekarza, dopiero co przestał szczekać .

 

Rutinoskorbin biorę, wziełam teraz nurofen i się kładę. Jeszcze 10 dni i przez dwa dni nie zejdę na dół, posiłki będzie mi mój do sypialni nosił

[mmikka]

Joana, wymocz nogi w gorącej wodzie z solą. Przy 38 chyba nic bym jeszcze nie brała p/w gorączkowego, chyba że głowa napier.

Na gardło, też woda z solą.

[pestka56]

A może trochę wpomożesz się naturalnie:

 

• herbata z miodem i sporą porcją świeżego imbiru w cieniutkie plasterki;
  
• czosnek drobniutko posiekany i wymieszany z masełkiem
  

 

A na gardło babciny syrop z cebuli.

 

Leczyć nie leczy, ale wzmacnia odporność i pomaga przetrwać kłopoty z gardłem.

[joana_]

Głowa szumi, mnie mało kiedy boli głowa. Jutro sprawdzę to moczenie, a ile tej soli wsypać? Dobrze, że mam jakąś tanią

[joana_]

A wiesz, ze syrop z cebuli mojemu podałam w dzień jak noc mi przekaszlał na sucho, to po syropie mu się kaszel zmienił, więc może jednak działa

[mmikka]

Kilka łyżek sypałam do miski. Do szklanki z pół łyżeczki i gulgotanie

Dzisiaj nóżki wymocz, z ciepłymi pod kołdrę leć.

[pestka56]

U nas też tak zadziałał. J wypił w ciągu doby ćwiarteczkę syropu z 5 sporych cebul. Ja trochę mniej. Jechało w domu koszmarnie, ale na następną noc dało radę spać bez budzenia partnera.

 

Jeszcze możesz zaparzyć suszonego tymianku i wymieszać z miodem.

[Doriko]

Ja się leczę czosnkiem świeżym, jak i tak w domu siedzisz to domownicy jakoś przecierpią, Podobno najlepiej zmiażdżyć czosnek czymś niemetalowym na 10 minut przed zjedzeniem.

Na gardło stosuje napar z szałwii, ja tylko płuczę gardło ty możesz wypić (ja nie mogę bo hamuje laktację). Na mnie takie płukanie działa rewelacyjnie.

[pestka56]

Popatrzcie jaki szczyt lenistwa

[TAR]

EZS forumowa nasza lekarka zawsze mowila ze ciepla czy goraca kapiel przy goraczce to zly pomysl. goraczka to goraczka dla mnie 38 to juz kiepsko, zle dziala na organizm i lepiej ja zbic. mi lepiej robily zimne oklady niz ciepla kapiel. a juz szczegolnie nie cierpie cieplych nozek, gdybym mogla to w lodzie bym trzymala.

 

syrop z cebuli generalnie jest dobry na gardlo i przeziebienia. swoje bolace gardlo plukam glimbaxem, bo sol za mocno mi podraznia. glimbax ma dleikatnie dzialanie p.bolowe i lagodzi podraznienia

[mmikka]

Nogi moczyłam jak mnie łamało. Bardzo rzadko miałam gorączki. Kaszel częściej mnie męczył. Wtedy syrop z kodeiną brałam. Ostatni raz, to dobre 3-4 lata temu.

[joana_]

nogi wymoczone, chleb z masłem i czosnkiem jem, , wid D dokupiłam, ale wziełam gripex też, ciężko tak przy dziecko wyleżeć

 

Pestka a tymianek świeży też może być?

[joana_]

Mania! Wstałaś?? Zrobiłaś pappa i zamknęłaś drzwi za szkodnikami ?

[mania1220]

Watalam

wypilam dwie kawy z M, wyprawilam go do pracy i zaczynam liczyc godziny , jeszcze dzisiaj i troche jutra, jutro wracaja

 

a ja zaczne liczyc szkody jak dom odgrace. Az sie boje . 3 podlogi bo uzeduja tez u M w jaskini jak go nie ma. Czego tam nie ma!

no i w koncu zaczne normalnie po schodach chodzic bo zalozona kratka na schodach na pietro zeby najmlodszy nie wlazil, wiec sie okrakiem lazi, przywalilam sie juz kilka razy.

a jak tam Picasso? duze mialas

[joana_]

Dużo Mania, bardzo dużo, resztę magicznej gąbki zużyłam, a dzić poprawił, pochowałam kredki, wyłączyłam tv i zdarłam gardło. Najgorzej, że nie mam siły ruszać się gdzieś dalej po gąbkę, szmatą nie schodzi!! Mój wraca ok 16-17 stycznia, do tego czasu obawiam się , że ktoś w domu stanie się martwy :)