Domek z dziecinstwa

[mmikka]

Niestety, talerze ze złotym paskiem nie do zmywarki.

Przepełnione kosze bardzo często spotykam. Nie mam zamiaru okolicy sprzątać, bo nie miałabym gdzie śmieci dać. Ledwie w swoim kontenerku się mieścimy.

Nasz dom przylega do ulicy, zawsze mam kłopot jak liście spadną z okolicznej zaniedbanej działki. Teraz też nawiewa ich dużo, niby do śmieci nie wolno wyrzucać, a bio w kwietniu dopiero zabierają. Głupio mi te liście na tę działkę zagrabić, bo powiedzą że im śmiecę. Kompostownika nie mamy, a jakby był, musiałby być wielki. Wróciliśmy ze spaceru, cała okolica zawalona śmieciami, nawet torby śmieciowe z domu leżą. wczoraj na parkingu sklepowym widziałam śmieci z domu ktoś zostawił na miejscu parkingowym. Ustawa śmieciowa nie wyszła.

[mania1220]

tutaj ludzie z domow upychaja siatki ze sieciami w koszach miejskich, co zauwazylam - robi to tylko jedna nacja, bylo i jest to plaga Hindusow

sa tez leniwi i zamiast wrzucic do pojemnikow potrafia wrzucic obok do rzeczki. Przylapani byli.

niestety problem smieci jest i zawsze bedzie bo ludzie maja gdzies. Tutaj wprowadzili zakaz plastykowych siatek na zakupy, potem jednak wprowadzili znow ale trzeba za kazda placic - bo za duzo ich walalo sie i fruwalo. Teraz jak sa platne wiecej ludzi uzywa swoich.

 

 

Lupe mam, taka ze swiatelkiem, na wypadek gdybym cos nie zauwazyla.

 

jedza sniadanie. M wstal rano i mowi ze chyba sie modlilam cala noc o piekna pogode - wczoraj byla burza sniezna i byla rozmowa ze jak bedzie tak samo to nie pojedzie jeszcze. No ale dzis - zimnica, ale piekne blekitne niebo, sloneczko swieci wypad do domu !!

 

no i dzzieci sa bezbledne.......cos tam Mloda z Natki dyskutowala, nie wiem o czym, nie sluchalam, wylapalam tylko ze Mloda jej powiedziala ze ona moze bo jest dorosla, na co Natki powiedziala ze nie jest, bo jest "rodzicem".

W sumie miala racje bo nie kazda matka jest dorosla, ale sam fakt ze sobie tak rozdzielila ze to dwie rozne sprawy. No to ja sie pytam Natki czy ja jestem dorosla, na co Nikus sie odwraca i mowi - ty jestes dorosla bo jestes troszeczke stara.........................

 

 

no i PO CO mi sie bylo pytac??

sie dowiedzialam.

jak nic czas na bambosze i szydelko albo druty

[mmikka]

Fotka z czyjegoś bloga, te śmieciory z 300 metrów od naszego domu są. Nie wiem do kogo należy działka, niedawno ją ogrodzili i oplakatowali, że tern prywatny.

Niedaleko mamy ogródki działkowe, tam krzaczory też zawalone śmieciami.

 

Mania, jesteś tylko troszeczkę stara. Ciesz się, że tylko troszeczkę, a nie całkiem

Edytowane 6 Stycznia 2018 przez mmikka

[Doriko]

Mojej siostry syn właśnie gubi mleczaki i bardzo sie denerwuje jak ktoś pyta o tą jego szczerbatość. Kiedyś wpadł do nich jego wujek i pyta gdzie podział zęby a młody do niego: A ty gdzie podziałeś włosy? (bo on mocno łysawy choć ma jakieś 25-28 lat.)

[joana_]

No to Mania na wiosnę czas zacząć kwiatki kupować jak na babcię i Polkę przystało

 

Moja znajoma szykowała sie na imprezę stoi przed lustrem gotowa, przyszedł jej syn tak się jej przyglada i mówi:

 

- szkoda mamusiu, że nie jesteś taka ładna jak ta pani z telewizji

[mania1220]

jeszcze nie pojechali a juz nastepne zniszczenia odkrywam, jedno z nich - zdarta farba z kominka na parterze. Tam gdzie zamalowalam marmur. Czesc na podlodze niewazne, to latwo pomalowac, akurat jest dobre - zdarli - pewno zabawkami z czesci na scianie.

wiecie jak to malowalam?? farba w sprayu , zrobilam namiot szczelnie oblepiajac kominek biale czesci z drzewa i podloge i sie zamklam w srodku ! ponad 4 lata bylo nienaruszone. Do teraz.

i sie wqurwilam tak ze kazalam sie szybciej pakowac i robic wypad. Bo to tylko jedna z wielu zniszczonych zeczy.

Wylaczylam sie zeby nie krzyczec.

Jedno jej pewne, zapowiedzialam jej ze aboslutnie juz tu na tak dlugo nie beda przyjezdzac, tak jak zawsze - na weekend i do domu. Ale nie dluzej. Poprostu to nie na moje nerwy.

[TAR]

tez wracamy do normalnosci, rozebralam dzis choinke, ozdobki swiateczne pochowane w kartonach mezaty wyniosl na strych. choinke tez wkopal na razie na pryzmie. po raz pierwszy kupilam choinke z korzeniem tak jak gwarantowali w opisie. pelna piekna bryla korzeniowa, wiec trzymajcie kciuki by sie przyjela, przyda mi sie jodla kaukaska na ogrodku ma byc pare dni bez mrozu i w miare cieplo i slonecznie to moze sie zaklimatyzuje. a na wiosne ja przesadze albo tam gdzie buraczany klon albo zostanie tam gdzie pryzma tylko ziemie stamtad zabiore

[mania1220]

czekam az pojada i tez sie biore za choinke. Wczesniej nie dalo rady bo by wszystko po domu rozniesli.

Juz patrzec na nia nie moge, na choinke. Juz mi sie przejadla.

[TAR]

mam to samo

a teraz w domku ogarniete, pozmywalam podlogi, popralam obrusy, posciele, reczniki, kocyki, w goscinnym dalam nowa narzute, kurze ogarnelam, wywiesilam na wiatr koldry zeby powietrze je przechulalo i obleklam w pachnaca posciel. koniec chorowania i swietowania. czekam jeszcze na troche sniegu (tak ze 2 max 3 tygodnie) i moze przyjsc wiosna:wiggle:

[TAR]

podsumowalam sobie ubiegloroczne zakupy i za hit zakupow 2017 uwazam zakup suszarki, nowej pralki i zrobienie zabudowy tarasowej. reszta obleci

[pestka56]

A mnie się moja nie przejadła Postoi jak u królowej angielskiej do początku lutego

[mmikka]

U mnie też hitem jest suszarka. Och! Jak ja lubię teraz prać

Jaja były, jak w 1 dzień BN brat z rodziną przyjechał i chcieli zobaczyć jak suszarka działa, brata kurtkę komisyjnie wybraliśmy do prania i suszenia, bo ja mam wszystko wyprane

[mania1220]

moim hitem bylo wyprawienie Mlodej do domu

cisza jest PIEKNA

 

no dobra a na serio, duzo udanych zakupow zrobilam w zeszlym roku ale chyba najwiekszy i najdrozszy to domek w lesie. I to byl HIT naszego zycia. Nawet nie dom, ale wlasnie domek w lesie.

 

 

rozbieram wlasnie chpinke. Juz rzystrojki sciaglam, czekam na M az odgrzebie pudlo na choinke w garazu. Sprzatac musze tylko parter, reszte Mloda wypucowala na blysk, tu nie kazalam bo choinka i tak syfu by narobila. A potem bede lezec do gory brzuchem

[TAR]

Mania jeszcze podloga

[joana_]

U mnie choinka postoi do powrotu starego:)

 

Hitów zakupowych nie miałam

[mmikka]

Połowę ozdób schowałam.

Tar, jedziecie na ten piękny rejs?

[mmikka]

Joana, niech oczy też trochę nacieszy:) Albo daj chłopakom zadanie, rozebrać choinkę, chyba że o bombki się boisz:)

[TAR]

chcemy, tylko nie wiem co z psami zrobic. ale najwczesniej za rok albo dwa. jakos nie spieszy mi sie specjalnie.mezaty naciska na rejs ja troche zwlekam tym bardziej ze na ten roku juz mamy wenecje i wlochy zarezerwowane.

[joana_]

No dlatego stoi, niech ma kawałek świąt Szklanych już prawie nie mam, ale bajzel by mi zrobił, powrzucał byle jak do pudła. Ja wolę sama, a on niech na strych niesie

[joana_]

Tar masz jakiś dom, czy apartament we Włoszech zareserwowany? Ostatni raz byliśmy w 2009 we Włoszech i bardzo bym chciała kolejny raz tam pojechać