Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

patrzcie jakie to zludne.

Mam 2.5 tys sq feet powierzchni co wychodzi na 232 m2 w domu, a wydaje sie maly. Przez to ze mam duzo pomieszczen i pietrowy. Nie jest w to wliczona zadna lazienka ani pralnia ani garaz. Bede musiala tez przejechac odkurzaczem i mopem z zegarkiem w reku.

Juz raz tak liczylysmy deske opadajaca w kibelku :lol2:

 

Biorac drewniana podloge nie atrzylam na to ze mam psa, liczylam sie z tym ze bedzie zjechana po czasie. Panele mialam w kominkowym i jadalni. Nie byla zjechala - bardzo dobre panele byly, oprocz tego ze Mloda mi ja zarysowala kojcem dla dzieci. Ale ani koloru nie stracila ani nie byla wytarta. Nie chcialam tylko dlatego ze paneli juz sie nie odnowi.

Deska wartswowa dla mnie tez zartem jest, mozna ja tylko kilka razy zeszlifowac, ale jesli jest w cene np. podlogi z debu badz drozsza to jaki sens ja kupowac?

Drewniana polozylam ze wzgledu na to ze jest z drzewa. Ze mnie moze przezyc. Ze latwiej mi dom sprzedac. A przedewszystkim - ze jak cos, wynosze meble, szlifuje i na nowo mozna bejcowac na jaki sie chce kolor. Mniej roboty niz zdzierac ja - przybijana po kilka gwozdzi ktore sa bardzo dlugie, nie jest latwo oderwac.

 

w Polsce w domu sa dechy malowane farba olejna, jak pisalyscie - kiedys tak sie robilo. Podloga byla kladziona w latach 60tych. Za swojego zycia nie pamietam czy byla malowana, znaczy odnawiana. Calkiem mozliwe ze nie? Musialabym cioci i wujka zapuyac. W kazdym badz razie kladli ja w latach 60tych. Kiedys planowalam ze poloze tam biala debowa, byla iekna, potem sie okazalo ze to deska wartwowa;) Jak pojechalismy do Polski jak kominek nam stawiali szczene z ziemi zbieralam jak zobaczylam jaka gruba. Terazniejsze dechy sie chowaja. Grubosc 3-4 jesli ie 5 terazniejszych desek podlogowych. Ale byla robiona przez dziadka. Nie z marketu - zreszta ich nie bylo, ani z saonow podlogowych bo tez ich nie bylo, wtedy sie szlo do stolarza badz do tartaku. Nie wiem tez jakie drzwo , pewno sossna albo modrzew, przy okazji jak zadzwonie do domu to zapytam. Podloga na pietrze jest podobna chociaz kladziona w latach 80tych jak dom podnosili o pietro. Jak to zobaczylam to powiedzialam ze nigdy nie bede kladla zadnych warstwowych skoro takie grube sa. Zedrze sie farbe i zabejcuje. W koncu uczylam sie po tej podlodze chodzic.

Edytowane przez mania1220
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy tak nie liczyłam ile mi zajmuje samo odkurzanie i mycie, sprzątam pomieszczeniami.

 

Doriko i jak sprzęt? Podziel się wrażeniami.

 

Słuchajcie, jeszcze piżamy nie przebrałam :), ale mam labę :) Szuram trochę meblami u Antka, trochę prania poskładałam, nie mam jeszcze wyklarowanego pomysłu do końca na ten pokój Antka, więc przeglądam neta. Raczę się etiopską kawą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja tez nie. O ile mnie mycie czy odkurzanie podlog nie denerwuje - a ze mam ciemna wiec robie to kilka razy na dzien - to mnie mycie kiblow z tymi rurakami wnerwialo. Jeszcze dwa kibelki mnie czekaja do zmiany, 2 juz sa bez rurek.

Nie wiem jakos nie przekladam zycia na zmarnowane minuty sprzatania, jasne jak cos mi zaoszczedzi czasu to fajnie, ale sie robi bo sie musi.

TAR takie tam gadanie ze sie ma panele jak sie jest biedakiem, nieprawda, bo sa przeciez panele czy warstwowe drozsze od drewna, ja tez czekalam na swoje prawie 4 lata zeby kupic, a gora jak pamietasz tez dalej w wykladzinie bo nie mam kasy teraz.

Z tym ze jak dom buduje i trzeba podloge odrazu to wiadomo, gdzies trzeba ciac koszta, ja mialam ten luksus ze nie musialam odrazu wiec sobie powoli odkladalam.

 

w moim pierdolniku mam dwie kawy etipskie.

 

ja wczoraj nic nie robilam. ani nie szylam ani za krzeselka sie nie wzielam, mialam lenia na potege - ogladalam filmy i czytalam caly dzien :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o jakze sie mylilam! ze podalam cene bo z US strony i na obnizonej cenie bo z Maxa, czyli w Polsce Tkmaxx

 

 

https://www.wayfair.ca/furniture/pdp/darby-home-co-westland-30-bar-stool-drbc9198.html

 

 

do tego trzeba dodac podatek 13%, cena za jedno krzeselko :eek: i na przecenie sa.

to tymbardziej nie bede marudzic, mam ich 4

 

w moim sklepie wystawili jedno i poszukalam i znalazlam. Fajnie.

 

 

wystawil tez taki fotel

 

 

Penbrook_Armchair.jpg

 

 

a tu u kogos w domu stoja 4

 

 

default_name1.jpg

 

 

szkoda ze tamten kupilam, wzielabym ten, co prawda ma byc czarny ale ten by asowal do sofki i lawy.

 

po moj fotel jade jutro, juz sie umowilam.

 

dobra, ide szyc te nieszczesne zaslony bo jak krew z nosa mi to dzie, jakas wypalona jestem, chyba przez pogode.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doriko widzialam, ciekawa jestem opinii :)

u mnie na wiosne montuje centrala. w naszym domu odkurza maz ja zmywam podlogi, on sprzata mniejsza lazienke z ktorej korzystamy a ja sprzatam swoja. dzielimy sie praca.

Maniu piszesz, ze nie przekladasz sprzatania na zmarnowany czas, ja niestety tak. chyba dlatego ze to kwestia trybu zycia. (matyldo jak mnie praca wkurza, tyle czasu mi zabiera) gdybym nie musiala pracowac albo robota bylaby w domu ale w mniejszym zakresie to wiadomo, ze sprzatanie czesciej i krocej, inaczej wtedy na to patrze. ale jak w piatek wracam uchetana jak kon po westernie to sprzatanie traktuje jak przymus, kare i zżeracz czasu, ktory moglabym spedzic bardziej produktywnie i przyjemnie np. pojechac nad morze i sie dotlenic, poszalec z bialasami, pogadac z mezatym o dupie maryny a nie o tym co musimy zrobic i jak sie z czasem zmiescic, pogoscilabym sie lub u siebie, mialabym czas na teatr, opere i filharmonie, ktore kocham a brak mi na to czasu i w ogole na wiecej przyjemnosci i relaksu. na czestsze spotkania z bratem, siostra i przyjaciolmi, wyjscia do knajpek, jest cala lista co mogalbym. a nie zapierdol najpierw w firmie a potem jazda na szmacie w domu - jaka to przyjemnosc życia?

 

z tym "bidakiem" to z przymruzeniem oka bylo, drobna ironia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem zupełnie o czym piszesz Tar. Mi praca z dojazdem zajmuje 10h, mało zostaje na inne rzeczy. U mnie jest jeszcze ten minus że muszę spać 8h inaczej jestem intelektualnie zombi. Ledwie wrócę do domu już trzeba się kłaść spać. Dlatego nie odkurzam i nie myje podłóg kilka razy dziennie, ba, nawet codziennie tego nie robię. Dlatego chciałam taki co będzie pod ręką żeby włączyć na moment jak widzę potrzebę i w kuchni czy wokół stołu przejechać. Do tego sprawdza się świetnie jak na razie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAr wiem, rozumiem o co biega. Kazdy na to inaczej patrzy, jak pisalam wyzej - sie robi bo sie musi.

Ja poprostu nie przekladam bo bylam zmuszona i nie zwracalam na to uwagi. Zanim swoja firme otworzylismy pracowalam. Wychodzilam o 4:45 rano i wracalam o 18 albo po. Mialam dwoje dzieci plus psa i...zero M w domu, bo jak pisalam duzo latal i go nie bylo. Wiec wiem jak to jest a jak widzisz mialam jeszcze gorzej - zero meza w domu a jak juz wpadl to byl zlachany i nie pomagal a dzieci? w nosie mialy, czasem posprzataly a czasem nie, wychodzilam jak spaly, wracalam to ich nie bylo i albo trzeba bylo je odebrac z "przechowalni" po szkole albo dorosly i byly juz nastolatkami i po szkole wybywaly, widzialam ich tylko wieczorem i to poznym. Sprzatalam codziennie po pracy chociaz ledwo chodzilam, zeby w weekend siasc i nic nie robic. Tak mi do dzis zostalo - dla mnie weekendy nie bylo do sprzatania ale do niec-nierobienia. Weszlo mi tak to w zycie jak mycie garow - z rozpedu myje w rekach wiele razu mimo ze maszyna jest i byla od lat.

Ale znam takich co sie relaksuja przy sprzatniu, chociaz dla zadnej babki to raczej nie jest nic przyjemnego.

 

teraz mi najwiekszy bajzel robi pies. Rozwleka co sie da, rozwala i wyciaga wszystko z zabawek, codziennie zbieram cos na podlodze, jak nie paprochy z zabawek to cokolwiek mu w paszcze wpadnie, nieraz pewno zauwazylyscie jakis syf na zdjeciach - Maniusia robota :p mam nadzieje ze jak mu roczek strzeli to sie uspokoi troche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wiec rozumiecie :)

Doriko ja biore ten drozszy ktory pokazywalam ale ma wypiecie mniejszej czesci do odkurzana i ten mamly popierdolek nadaje sie tez do mebli i jest lekki. ogladalam w makro.

 

Mania u mnie tez psiury robia kipisz w kazdym otwartym pokoju, jeden ma 8 lat drugi 4 i nie zmenilo im sie do dzis. nie licz wiec ze bedzie lepiej:lol2: nie te rasy :)

dobra laski skonczylam na dzis robote i sprobuje sie ewakuowac do domu, ponoc znowu armagiedon (smiechu warte troche sniegu spadlo a ludzie jak kleske zywiolowa traktuja - ot tacy kierowcy) oczywiscie pojade bocznymi drogami, pewnie mniej odsniezone ale i tak bede szybciej niz po obwodowej. ostatnio moje 35 km zrobilam w 40 minut. z tego 10 minut w korku miejskim. chyba dobry czas skoro ludzie potrafili do domu 4 godziny wracac ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doriko ja musze kilka razy na dzien, przez psa. na ciemnej widac, jak wraca z dworu slady lapek mam rzez caly dom, a mi sie poprostu nie cce schylac i go brac, myc lapki za kazdym razem i suszyc. Chyba ze wlezie w wielkie bloto, ale tak to ze sniegu przynosi. Calej nie myje ale tam gdzie lata i tu mi sie sprawdza ten mop viledy co kupilam z tym malym pojemniczkiem co kupilam i ten wielki z mikro - wtedy tylko z butelki psikam plyn do podlogi. Tak jak myslalam, bo mialam napisac - najwiecej korzystam z tych dwoch, nie z tego obrotowego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAR tylko Manius senior byl perfekt! od malego zabawek nie rozwalal bebechami na zewnatrz. psy jak dzieci widac, takie same a jednak inne, sa dzieci co niszcza zabawki i takie co nie niszcza. A ja z torbami pojde przez te zabawki, zostaja same zezwloki i ciagle latam kupowac nowe bo on lubi kudlate.

 

szlam szlam i nie doszlam do maszyny do szycia ehhhhhh Manka rusz dupencje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczorajsze niewiniatko...

 

 

IMG_7612.jpg

 

 

normalnie az sie chce schylic i wytarmosic i zjesc z milosci :)

 

 

a dzisiejsze niewiniatko - no i jak to nie jezdzic na mopie kilka razy na dzien?

 

 

IMG_7660.jpg

 

 

cieplo dzis, snieg znika w oka mgnieniu - trawa, asfalt, kostka, kamyki - wszystko na wierzchu, ciepelko to drzwi mam otwarte to lata w te i wewte - poddalam sie, poczekam az padnie zeby umyc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzięłam przykład z Doriko i piekę Dakłasa. Już dałam ciała siekając daktyle w blenderze, posklejały się i będą zbite w grudki, bo nie porozlepiałam ich dokładnie. Na razie bezy w piekarniku wyglądają dobrze.

Kto poluje na viledę z pedałem, to w biedronce będzie za 99zł.

Edytowane przez mmikka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pojechalismy po fotel, po drode kazalam M zajechac do sklepu, mlotek chcialam, specjalny do wbijania gwozdkow w meble, jest ciniutki i ma a la plastyk na koncu zeby gowzdkow nie zniszczyc. Przedtem uzywalam M, ale byl wiekszy i...wcielo mu go. Pogbil wszystkie. teraz bede miala swoj wlasny i schowany - bo z M nic nie wiadomo, znajac jego.

i do wyrywania zszywek, bo wyrywalam M ktore nie bylo zaostrzone na kncu

 

 

IMG_7656.jpg

 

 

tak z ciekawosci pokazuje bo ro sa profesjonalne do mebli narzedzia.

Zebyscie uslyszaly ile sie nasluchalam przez ten mlotek bo byl drogawy hahah, powiedzialam mu ze to za kare zaplacil - za ten moj mlotek co zlamal i sie ie przyznal - i na dodatek nie odkupil.

 

 

okazalo sie ze jeszcze maja gwozdki inne, ten srebrny duzy - niestety akurat tego nie miala, ale zawsze mozna zamowic jakby co. Tyle ze ie bede, bo do czego? do biblioteki ida brazowe.

 

 

IMG_7643.jpg

 

 

Mika takie koleczka u mnie sa

 

 

00a1402g1.jpg

 

 

00k2640g2.jpg

 

 

00w9870s1.jpg

 

 

00w9831s1.jpg

 

 

kwadratowe sa fajne ale przy lawie mam okragle wiec nie bede juz mieszac, te z ostatniej kupic musze literka K.

 

nogi kupilam dzis takie - nie wiem, ale bardzo ciezko znalezc u mnie te nogi zeby mialy juz wyfrezowane na dole na tyle zeby weszly te koleczka, nie wiem jak w Polsce ale tu tragedia, przelecialam wsie sklepy i tylo na amazonie znalazlam.

 

 

81s5g-_YTRTL._SL1500.jpg

 

 

caly komplet z oleczkami na ebay znalazlam w Angli, niestety za niskie i chromowane, a skoro mieszac nie chce to trzeba osobno kupowac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...