Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek z dziecinstwa


mania1220

Recommended Posts

taaaa...basen kupilam a przedewszystkim GORY i to wielkie drzewo :lol2:

 

pergole sie rozumie. Pamietacie stol w lesie ktory dostalam od Marietty i byl oscia w gardle kilku ludziow? no wiec jak zobaczylam ze facet wystawil ja na licytacji to powiedzialam M ze to swietne zeby stol pod nia postawic. Biala jak domek, super sie zgra. Pozwolenie na tarasik juz mam - zalatwilam sobie na jesieni jak zbieralismy sie do domu. Ludzie stawiaja przewaznie gazebo, z tym ze nie mozna takiego jak ja mam z metalowym dachem - bo za duzo sniegow tam, mozna tylko z materialowym dachem - a kto sie bedzie bawil w zakladanie i sciaganie pozatym material sie naciaga i potem to nieciekawie wyglada. A jak pada to i tak siedzimy na tarasie pod markiza.

Diane nie sprzatla nic kompletnie, jak pamietacie jak wam syf pokazalam tak syf zostal :cool: a tyle gadania bylo ze bedzie sprzatala jak my wszyscy z parku wybedziemy. Zero. Az se napstrykalam fotek jak bylismy bo uwierzyc nie moglam :cool: Wiec postawie pergole, pod to stol a tyl, od jej strony - zasadze silverlace jak u mnie za fontanna i sie odslonie od syfu.

 

wygralam za polowe ceny sklepowej :) Wrocilismy od niego bo u niego wgralam ten zaglowek i dywan i siedzialam i trzesawki dostawalam czy wygram, udalo sie :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mania1220

    13601

  • pestka56

    3588

  • mmikka

    3343

  • TAR

    3053

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

jak czekalam az mi przyniosa zaglowek i reszte patrzylam co ma wystawione na polkach za "grosze".

jak to zobaczylam to odrazu mi zaswitalo w glowi - JOANA :wave:

no i wzielam, kosztwalo mnie calego 1$, grzech nie brac, wzielam do lazienki do domku w lesie

 

 

IMG_8024.jpg

 

 

 

pierdolkowaty kurzolap :) nie jest duzy, akurat maly, a ja nie mam zdolnosci takich jak Joana

 

z tylu pokazane jak mozna zawiesic, Joana na stojaczku tez fajnie wyglada

 

 

IMG_8026_2.jpg

 

 

a tu poazuje po co mi telefon byl potrzebny

 

 

IMG_8032.jpg

 

 

jako przerywnik w bibliotece. Mamy przeciez ja przerabiac, dojdzie jeszcze jeden rzadek polek przy suficie.

 

 

a tu krzeselko zycia nabiera

 

 

IMG_8035.jpg

 

 

nie sa jeszcze wbite, tylko przybite bo teraz musze prostowac i poprawiac zanim wbije na dobre. Ale juz cos widac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sliczne to, no masz naprawde talent w rekach

 

 

wrocilam sie do zdjecia sypialki, to jest tez pomysl - zamiast malowac - otapicerowac. Bo "zanozek" i boki tez mozesz.

Najlepsze to ze nie musisz nawet przybijac, mozesz gabka owinac rowno i uszyc pokrowce naciagane. Mialam tak na jednym lozku bo nie dalo sie przybic - metalowe ramy mialy. I wlasnie zrobilam i za glowa i w nogach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joana dyskusje przenioslam do siebie zeby raz nie smiecic i u mnie mam wszystko pod reka. To prawda wy jestescie zbieraczki:lol2: lubicie witrynki podswietlanie, a u Mani na bogato ale to jakby generuje styl jej wnetrz (starczylo porownac moja ascetyczna choinke i maniowa) ja nie lubie. ale to nic zlego, kazdy robi jak lubi. sluchajcie na strychu mam 4 kartony roznych duperszwancy nierozpakowanych a czesc w szafkach poutykane. ale to pamiatki, glownie z naszych podrozy. jeden karton to same kenijskie figurki ;) no nic nie poradze ze lubie miec wszystko schowane. z mezem niestety ciagle o to walcze. on z tych wystawowych :sick:globus Mani mi sie podobal to prawda. u meza nawet stoi model statku pirackiego :D

ja chyba ten minimalizm odziedziczylam po dziadku, bo wszystkie "baby" w rodzinie i babcia i mama to tez zbieraczki:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAR ja juz pare razy sie przejechalam na "nigdy". Nigdy nie mow nigdy, serio. Uwierz, jak kupowalam ten dom ani w glowie mi byl styl jaki mam teraz, na nowoczesnosc stawialam, zaczelam takie meble upowac i takich szukalam - ktora pamieta jak jezdzilam i szukalam kanap i law? i co? i sie wszystko rozjechalo, przez kominek i listwy na scianie. a to co kupilam juz - sprzedalam.

TAR duperelki sa potrzebne, nawet minimalistyczne (np. flakon) zeby dom nabral wygladu "domu" a nie pomieszczenia do reklamy budownictwa badz zakladu budowy kuchni. I w kazdym wnetrzu ta duperelka jest dopasowana do wygladu.

ja na bogato??? TAR chyba nie widzialas bogatych wnetrz tutaj :rolleyes:

pozatym meble i pierdolki to rzeczy ruchome, przez lata czlowiekowi sie zmienia, za 2-3 lata moze byc zupelnie inaczej.

 

lubie nowoczesnosc, ale nie mam takiego domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pokaze wam....

nadal leza stare poduszki, worki z podsypka, bojler, krzesla barowe (w lesie???) szafka metalowa (ze szkoly czy strazy pozarnej albo z jakiejsc fabrryki??), podstawy do schodow co jej dalismy tez leza jak je wzucila byle jak i marnieja no i slawna beka na deszczowke, reszte na wiosne sie odsloni jak snieg zejdzie :cool:

 

nierozumiem, poprostu nierozumiem jak mozna byc takim brudasem! I w tym roku juz zloze zazalenie dowlascicieli bo nie po to wydalam tyle kasy na domek i nie po to place takie oplaty za swoje miejsce zeby na to patrzec :cool:

 

 

IMG_7750.jpg

 

 

IMG_7746.jpg

 

 

IMG_7745.jpg

 

 

IMG_7743.jpg

 

 

IMG_7744.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sluchajcie mam project dla M

 

Manius juz raczej rosl nie bedzie, ma 9 miesiecy juz, ehhh jak zlecialo. teraz sie bedzie rozrastal na boki jak juz. Jest mniejszy niz Senior, ma te nozki krotsze no i nie daje rady po schodach lazic. Laa wiec bokiem gdzie schody z tarasu mam kamienne i zeby isc na ogrodek pod tarasem przelatuje, wnosi mi cala gline stamtad. A po normalnych schodach nie daje rady.

 

 

3_Gs_wooden_dog_ramp.jpg

 

 

20160817_160135.jpg

 

 

ramp.jpg

 

 

8479d9977b54d7201e0be79f9de1c4c3.jpg

 

 

 

cos takiego musi mu zbudowac, schody mam na tyle szerokie ze nie bedzie przeszkadzac, a jemu latwiej bedzie, w lesie w domkku mamy szerokie stopnie wiec ma latwo, ale tutaj mam normale,no niestety mam taras tu wysoko tez. ale taka ta rampe zrobic nie na stale, tylko sciagana wlasnie, moze w koncu sie nauczy?

 

 

a myslalam ze padne jak zobaczylam to wczoraj

 

 

51_TZp_ITEsg_L._SL1239.jpg

 

 

719jz_Y5_NJl_L._SL1001.jpg

 

 

dobre, szkoda tylko ze trzeba na krotkiej smyczy, oj ma bardzo dlugo rozwijajaca sie zeby sobie mogl latac a nie przy nodze lazic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania my dom zmienilismy na parterowy zeby bialaski po schodach nie ganialy :lol2::lol2::lol2:

no nie mow ze takich parasoli nie widzialas? my wlasnie zamowilismy wozek, bo jedziemy do Wenecji i po ostatnich przebojach i noszeniu psow na rekach wygodniej nam i im bedzie jak beda w wozku pomykac. widzialam ze jest to bardzo popularne rozwiazanie i nikt nie robi wielkich oczu.nawet u nas nad morzem mnostwo chodzi z wozkami. moj starszy pies jest slepy i po operacji lapy, ma chore stawy wiec to niejako wymuszone dzialanie jesli chcemy zwiedzac. a Wicio jest zwyczajnie za maly, ostatnio go tak zdeptali biedulka malego, ze nie chce go juz narazac na stresa. a na rekach je nosic to nie robota, po 2 godzinach wymiekasz. nie dosc ze toboly, woda, zarcie, jakis plecak z ciuchami to jeszcze psiaki. a w wenecji mozesz miec psa w hotelu ale nie mozesz go zostawiac jak wychodzisz poza hotel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

syf za plotem mielismy w poprzednim domu, w tej okolicy w ktorej mieszkam teraz jest porzadek przynajmniej u moich sasiadow. w tym roku tez planuje troche ogarnac przed ogrodzeniem, co mnie wkurza to sr...ce psy przed brama ale juz wyczailam ktory to i opierdziele wlasciciela, jak idzie do lasu i pies narobi przy mojej bramie to niech to zbierze i wywali jak juz workow nie nosi a nie zostawia. dzis wjechalam w wielka kupe i musialam kostke i garaz myc:bash:debile sa wszedzie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam, ale nie mam czasu pisać :)

Joana, jesteś super. Mania to mistrz, ale ty też niezła jesteś :)

 

TAR, my mamy styszek nad kuchnią załadowany do połowy naszymi pamiątkami i ciągle coś jeszcze ściągam z domu i wrzucamw pudło wkotłowni. Jak się zapełni pójdzie nad kuchnię. Ale domu całkiem pustego nie lubię. Coś musi być. Jakaś patera z owocami nastole, świeczniki... Figurek hebanowych mam kilka. Dobrze, że tylko kilka, to nie chowam :)

 

Mmikka, idzie mrozek. Jak masz liście to nagarnij na roślinki, albo jedźcie na wyprawę do lasu i przywieź gałązek sosnowych, świerkowych. Połóż na wierzchu. Inaczej zwarzy i po ptakach.

 

Mania, a ty jak zawsze cicho ciemna i z górnej półki. Pergolka extra.

Ta kobitka, to mieszka w lesie, czy sezonowo jest.

 

Kotom musimy porobić jakieś sprytne wejściówki na parapety. One po ludzku już dużo starsze od nas i widać, że już tak sprężyście nie wskakują. Wolą najpierw na krzesełko, ale też się zastanawiają.

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie kurde rusza taki syf, nie ze nigdy nie widzialam bo widze u ludzi taki syf i przywyklam do tego, sa ludzie i ludziska, ale nie mialam nigdy obok siebie ani nie znalam nikogo zeby taki brudas yl!

Na dodatek syfiara z niej i jej syna ze hej a zachowuja sie jak hrabiostwo - brakuje tylko paluszka odchylonego przy piciu z filizanki :cool: wiecie o co biega. A mnie ona chciala uczyc jak sie zachowywac dobre!

 

TAR nie widzialam parasoli! jak wczoraj czekalam zeby wygrac pergole (ja jestem snajper tzw i w ostatnich sekundach wsadzam swojego bida) przegladalam co nowego wsadzil i ta parasolka byla. Wozki wiem, pisalas o tym kiedys i jakbym jechala na jakas podroz z dwoma psami to pewno tez bym takim jezdzila. Wiem jaka meka. Z seniorem pojechalsmy i nie dosc ze wielka gora i trzeba bylo go niesc to jeszcze na wieze widokowa wchodzilismy, a tam kilkaset schodow. Rece mi odpadaly.

ale nie, domu pod psy bym nie wybierala , chociaz teraz zaluje ze nie wzielam parterowca, ale sek w tym ze chcielismy dom na tym osiedlu tylko i niestety ale w tym czasie byl tylko nasz na sprzedaz a ja juz chcialam wypad z bloku robic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parasole psie widziałam już. Moja suka deszczu nie lubiła, pod mój parasol się pchała.

Joana, sama bym przygarnęła twój wianek, bardzo ładny jest. Kurzołapy mam porozstawiane w domu, część moja, część to prezenty, część mojego M.

Niektóre bardzo fajne wspomnienia przywołują. No i duża ich część stoi sezonowo, na BN albo Wielkanoc.

Rok temu trochę wyleczyłam się z ciągłego palenia świeczek. Byliśmy u siostry M i na półce ściennej od świeczki zapaliła się gałązka ze świerka. Ognie pospadały na kanapę, dobrze, że na firankę ogień nie poszedł. Pokój do malowania, kanapa podziurawiona i ciemno od dymu. Styropianowa listwa przysufitowa się stopiła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...