Domek z dziecinstwa

[joana_]

U nas na koniec tygodnia mróz ma być, wkurza mnie ta prognoza, bo w piątek skoro świt, mam okulistę młodego. Nie uśmiecha mi się szyb skrobanie, nie znoszę tego.

 

A, oprócz sekatora, taki długi nóż do chwastów, moje ulubione narzędzie bez którego się na ogród nie ruszam

[pestka56]

U nas było dziś nieco po dwunastej +3,5 od wschodniej strony, a od płn-zach +6, a ja rano pookrywałam ściętymi (wydoko cięłam) miskantami i stroiszem te hiacynty, które wylazły z ziemi.

 

Sikory grasują Mają teraz 3 karmniki, ale najbardziej pasują im moje samoróbki ze stała dostawą słonecznika. Tylko aparat ma do d... i ciężko złapać dobre zdjęcie.

 

[mania1220]

na chybcika mylam zyrandol, wypucowalam cala jadalnie, wypralam dywan, a zapomnialam zeby zyrandol umyc, kazdy koralik z osobna

rece mi odpadaja ale sie udalo, dzwonili ze zaraz beda. Jak stol stoi to juz tak latwo nie jest.

 

na dodatek poklocilam ie z M a raczej ochrzanilam go bo zasuzyl, pogniewal sie, zszedl na dol i powiedzial "zebym go o nic nie prosila" lol

 

i Mloda dobila mnie, przyszedl wlsciciel, zaczeli nakladac plyty gipsowe na scianie w piwnicy i wyobrazcie sobue - nie wsadzil ocieplenia! prosto na ten beton wsadza IDIOT plyty a ocieplenie zabral i wyniosl! na dodatek nakladajac sciany przebil kabel od internetu ktory dopiero co byl zalozony

wiecie co debil powiedzial jej - ja nie wiedzialem co to za kabel, to juz twoja odpowiedzialnosc - kuzwa rozsrpalabym dziada

[mania1220]

przyjechali

 

Manka sie cieszy

[pestka56]

Mania, to ja też chcę tę konsolkę z 2-ma szufladami Tylko nóżki jej wywalę i pójdzie wisieć na ścianę w wiatrołapie nad kaloryferem

 

TAR, ja do drewnianych okien na zewnątrz kupiłam teraz https://www.vidaron.pl/produkty/lakierobejce/lakierobejca-ochronna-ultra-trwała Wcześniej była nieco inna. Powstawała z niej taka powłoka jak cieniusieńki fornir. Raz kawałek jednego tarasowego okna malowałam, sam dół, i trzyma już 4-ty rok. Tam jak nie deszcz to śnieg. Ta podobno lepsza.

 

Joana, ty jesteś sroczka, co lubi świecidła Musisz chwilę poczekać naobrazki ode mnie, bo mnie znowu docisnęło czasowo.

[pestka56]

Mania, furda kabel, ale ocieplenie I co, odda, położą płyty na nowo?

[mmikka]

Globus też mi się spodobał i duzo innych rzeczy. Super, ze stolu się doczekałaś. M pomaga przy stole czy obrazony dalej? Mnie ciekawość by na górę wywlokła:)

[TAR]

Pestka, juz pozostane przy tym luxens albo v33 (tym robilam w poprzednim ogrodzie) jakos do widaronu nie mam przekonania, za bardzo sa nachalni z reklama i do tego beznadzijna:p a poza tym nie maja takiego koloru jaki chce.

 

Mania to kiepawo z tym wynajmujacym, jakis dekiel. Jednak co swoj dom to swoj. zaden betonek nic nie zniszczy:sick:

[mania1220]

plyty na scianie i ocieplenie juztam bylo na dole, jak wynajmowali umowili sie ze Mloda to wynajmie jesli on wykonczy dol.

Idzie na skroty i po tanichu, jak mozna polozyc sciany bez ocieplenia w piwnicy? pogielo goscia!!! jak kiedys bedzie chcial to sprzedac to jak ktos sie dowie - bedzie musial sciany zrywac i robic od nowa na swpj koszt, inaczej nikt domu nie kupi. A jak nie powie i w ciemno pojdzie to ludzie beda mieli problem z remontem, a jak sie dowiedza po fakcie, po kupnie do jakiegos tam czasu - moga go do sadu wziasc i bedzie musial oddac kase za zerwanie i kupienie nowych plyt i ocieplenia i robocizny - tak to tu dziala. Zwisa mi co robi bo to jego, ale zrobil oszukanstwo ot co a nie taka umowa byla.

 

 

M sie tak obrazil ze jak stol juz stal wyszedl i poszedl prosto do lodowki majac w duuuu jadalnie, udal ze nie widzi. Juz mu przeszlo bo poszlam d biego i powiedzialam ze durny jest, nie wytrzyml zaczal sie smiac.

 

stol jest cudowny

jestem zakochana w nowej jadalni

[mmikka]

Fotka stolu?

[pestka56]

[mania1220]

no nie wiem

strach wkleic cos swojego

[mania1220]

szkode zrobilam, ale klelam i nadal klne

wynosilam krzeselka od wyspy zeby miejsce zrobic na nowe i przywalilam w boczny panel od szafki gdzie witryna jest

i kurna WIDAC

M jeszcze nie wie

 

 

 

 

 

a tam jest pstryk do swiatla na taras caly panel trzeba bedzie wymienic i wyciac dziure na kontakt, no zastrzele sie

 

 

..........jak sie obrazil kazal mnie o nic nie prosic, zucil kase na napiwek na wyspe i zlazl na dol, musialam wiec sama nosic:sick:

[mania1220]

M nie musial nic skladac, wnoszenie, ustawiani i skrecanie oni robili, zero smieci, opakowan, wszystko zabierali i nawet jak sie by mialo stare meble i chcialo ich pozbyc to mogli zabrac badz przeniesc w inne miejsce

 

dwoch ich bylo, Kanadol i Hindus

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

cholernie ciezki! moj tamten sie byl ciezki bo tez solidne drzewo ale sie chowal przy tym, no ale ja lubie tak.

zebatka do rozciagania mi sie podobala. Tamten mial szyny. Chlopaki czekaly az se obstrykam zanim zloza i obloza krzeslami

 

 

blat jest satynowy. to w ciemno kupowalam bo nie bylo go przeciez w sklepie i bardzo sie ciesze z tej satyny, prawie matowy! nie bedzie tak rys latwo zrobic

 

 

 

 

 

 

krzesla sa podobne do tych co TAR widziala i ja w sklepach ale nie sa takie wiesniackie jak tamte ani chamskie (cena tez nie ta bo jeszcze raz tyle za jedno)

 

i taaaa, sa szare! jasno szarutkie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

tu ladnie widac dokladnie taki kolor jaki jest - przynajmniej na moim compie - a to na dole na ziemi to M lezy i oglada stol od spodu

 

 

[mmikka]

Zesz cholera, w złym momencie ta szkoda. Radość ze stołu maleje. M się ucieszy żeś paprok i psuja

 

 

Zajebista jadalnia:)

Edytowane 20 Lutego 2018 przez mmikka

[mania1220]

krzeselka do wyspy, nie maja wysokich oparc jak stare-stare co dalam Mlodej ladnie "leza'

 

swoja droga strasznie fotki zmniejszaja, ta wyspa taka mala na zywo nie jest, pamietacie jaki duzy piekarnik tam mam ?

jadalnie i stol tez zmniejszylo

 

 

 

 

nogi mi sie podobaja bo nic nie musze z nimi robic - juz sa ciemne, fajnie tez przetarte. Sprobowac musze czy z tamtych nie da sie tego metalu jakos przymocowac na podnozki bo to sie wyciera moment

 

 

 

 

 

 

 

 

[mania1220]

a teraz sumujac...

 

krzesla w jadalni sa duze i wygodne, duzo wieksze niz te ze sklepow co z Tar widzialysmy.

Sa tez duzo wieksze niz te mialam ale to normalne - maja boki. Nogi sie nie rozsuwaja, tylko gora, ale i tak by 3 nie weszly pod spod wiec sa rozstawione. Te szczytowe jak widac nie wsuna sie - ale tamte co mialam stare srebrne tez nie wchodzily pod spod i tak samo staly - bo mialy podlokietniki ktore je hamowaly.

teraz wieczoram jak tylko swiatla na bufecie sie pala fajnie, nie, zarabiscie wyglata ten stol

 

 

krzeselka do wyspy - no sa szersze bo tez maja boki, ale sa mniejsze niz tamte co mialy byc. Wystaje jedno zza wyspy ALE - nie wystaje zza blatu wiec sie w oczy nie zuca . Zawsze moge jedno odstawic do jadalni i tylko dwa trzymac.

sa fajne ale te to co na szare byly wygodniejsze - te sa zwykle normalne, nie maja tej dupy w tyl na dol szkoda. Ale sie siedzi bardzo dobrze.

 

 

kolatki? MOGE ZALOZYC bo zaloze. Bo SE nie odmowie. Z tym ze nie moge tych duzych co kupilam, a jedynie te co mam na fotelu od compa. To nic, beda mniejsze ale beda. Musza byc. Bo chce. Bo tak se umyslilam

[mania1220]

Mika, pokazalam mu, no bo sie ode-brazil. smial sie ze mnie

i dziwil ze slyszalam co powiedzial bo juz byl na dole w jaskini - no sluch to mam absolutny

[mania1220]

ale co. mysle ze bufet pasuje mimo ze czarny. Zegar jest czarny ale zegar wiem ze kiedys mi sie znudzi. A bufet byl fabrycznie czarny, tyle ze zlota kratke mial.

Czarne do wszystkiego pasuje, a bufet do kompletu mi sie nie podoba

 

 

ogladalam dywany z mysla ze kremowe wsadzic ale teraz sama nie wiem, chyba szare lepsze. Z tym ze je zmienie na inne szare. Chce grubsze i takie jak ten pierwszy kupilam, ze jest caly szary a nie ze jest duzo bialego. Pomysle. Narazie jest OK. Krzeselka sa szare ale to cieply szary. Jak swiatlo wiec sie pali to w bezowe wpadaja, za dia sa szare.

Chcemy odswierzyc i pomalowac, nie musimy bo farba nadal jak nowka ale chcialam zrobic trochu jasniejsze szare na scianach.

alr to w lecie pomysle.

 

a zaslony uszylam szare inie powiesilam, dalej granatowe wisza , musze przewiesic

[Doriko]

Stół bardzo ładny, krzesła rewelacja a serducho mi mocniej zabiło na widok lustra, tego co na podłodze stoi. Dawno nie pokazywałaś go i zapomniałam jakie jest piękne. I jeszcze bufet. Twoja jadalnia jest cudna, zakochałam się.